PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Otwarty przez: Protoavis
2015-12-30, 12:49
Stanisław Jędryka - reżyser Wyspy Złoczyńców - wywiad
Autor Wiadomość
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-05-19, 16:42:34   

Przypomniało mi się jeszcze, że w tej książce faktycznie jest niewiele o kultowych serialach, jest jednak pewna historia, która przebija wszystko co znalazło się w naszym wywiadzie, a dotyczy ona Marka Sikory (Ariela) podczas kręcenia sceny skoku do wody w "Końcu wakacji". Nie wiem czemu Pan Stanisław o tej historii podczas wywiadu zapomniał, ale już tylko dla niej warto tę książkę przeczytać! :564:
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2015-05-19, 16:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2015-05-19, 20:34:05   

Brzmi dla mnie nader zachęcająco. Będę chyba musiał kupić sobie ebooka. No i gratuluję, Sowo, udało Ci się zrecenzować całą książkę robiąc tylko ogólne spostrzeżenia, ani jednego spojlera. ;-)
 
 
Athenais 
Twórca
Autorka tomiku poezji



Pomogła: 41 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 19 Sie 2013
Posty: 8117
Skąd: Bath, UK
Wysłany: 2015-05-21, 09:24:10   

Tak zachwalacie tę książkę, że aż ją sobie zamówiłam ;-)
_________________


Quidquid agis, prudenter agas et respice finem
 
 
Piratka 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomogła: 15 razy
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 3238
Skąd: Wyspa Skarbów
Wysłany: 2015-05-23, 15:24:47   

https://www.youtube.com/watch?v=MP9VfHE5Oek
"Miłości mojego życia" czyta Krzysztof Wakuliński http://www.polskieradio.p...ztof-Wakulinski

b4ep9s.jpg
Plik ściągnięto 99 raz(y) 51,83 KB

_________________


- A czy nie ma dobrych piratów?
- Nie. Bo to się mija z samym założeniem piractwa.
Ostatnio zmieniony przez She 2015-10-21, 19:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Athenais 
Twórca
Autorka tomiku poezji



Pomogła: 41 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 19 Sie 2013
Posty: 8117
Skąd: Bath, UK
Wysłany: 2015-06-18, 18:44:50   

Skończyłam czytać, a poniżej wklejam moje "przemyślenia" ;-)

Dziwnie się czułam, wchodząc w czyjeś życie, mimo ze ten ktoś sam otwierał drzwi i szerokim gestem zapraszał mnie do środka. Korzystając z dobrodziejstwa (lub przekleństwa) spojrzenia z perspektywy lat, autor opowiada nie tylko o tym, co się w danym momencie wydarzyło, ale też jakie miało to późniejsze konsekwencje, nieraz odległe o całe lata. Zbiera te wszystkie efekty motyla, z których składa się ludzkie życie i dopowiada, która konkretnie burza była ich wynikiem. Przypomina w tym trochę gawędziarza, snującego swe opowieści przy ognisku, ale przede wszystkim przez cały czas, w każdej chwili pozostaje reżyserem (do czego się zresztą przyznaje). Książkę tę bardziej się ogląda niż czyta, poszczególne epizody rozgrywają się na naszych oczach i zastanawiam się nawet, na ile jest w niej rzeczywistych faktów, a ile fabularyzowanej "otoczki", bo jak po tylu latach można pamiętać dokładnie słowa, kolejność spojrzeń, daty. Z drugiej strony jednak są takie momenty i sytuacje, które zapadają nam w pamięć na całe życie z najdrobniejszymi szczegółami, nawet jeżeli są dość błahe (a i takich w książce nie brakuje), a jednak kojarzą się z jakąś osobą lub miejscem, z którymi jesteśmy emocjonalnie związani.
Autor prowadzi nas przez te wszystkie wydarzenia, nie do końca ułożone chronologicznie, a często bardzo intymne, pokazując, że człowiek, a w szczególności artysta, nie pojawia się znikąd, ale kształtowany jest przez ludzi i sytuacje, które odciskają na nim swe piętno, czasem nieświadomie, co zrozumieć można dopiero po wielu latach lub nawet nigdy. Jednocześnie odczułam, że książka ta jest swoistą próbą rozrachunku z przeszłością, wyznaniem win i prośbą o przebaczenie, często wobec osób, których już nie ma, a także próbą oswojenia swojej starości. W niektórych słowach wyczuć można również nutkę goryczy. Może nieco razi też uporczywe przypominanie o dwóch matkach, a także liczne dygresje, po których jednak historia wraca na swój poprzedni tor, lecz do dygresji można się przyzwyczaić, a fakt posiadania dwóch matek jest rzeczywiście kluczowym w życiu autora, stąd powraca wciąż jak mantra w jego wspomnieniach.
Warto przeczytać, nawet jeśli nie zna się filmografii pana Stanisława, a tym bardziej, jeśli "wychowało się" na jego filmach, aby skonfrontować te dwa światy - przed i za kamerą.
_________________


Quidquid agis, prudenter agas et respice finem
 
 
SimonTemplar
Czytał Samochodzika


Dołączył: 02 Lip 2013
Posty: 54
Skąd: UK
Wysłany: 2015-06-23, 17:56:22   Jam jest Alina

Fragmenty książki Dariusza Michalskiego "Jam jest Alina czyli Janowska story".

Alina Janowska o Samochodziku I Templariuszach: "Samochodzika nie pamiętam. Nic po prostu nic!"

Alina Janowska o Podróży za jeden uśmiech: "Podróż? Oczywiście, że pamiętam. Było tak, że jechałam z jakiegoś urlopu na kolejny urlop. Po drodze spotkał mnie reżyser, którego zupełnie nie znałam i powiedział, że kręci film - dziś takie kino nazywa się rodzinnym - w którym występują dwaj chłopcy i będzie zajmować się nimi pewna pani. Czyli ja. To mi się podobało, mimo, że nie znałam jeszcze zbyt wielu szczegółów. Potem powiedział, że jakąś rólkę zagra tam Hania Skarżanka; to mi się spodobało jeszcze bardziej [ na ekranie jest obecna od wspónej sceny wróżenia z kart, Janowska Skarżance słowami "Jakiś brunet jest Pani nieżyczliwy"] Wtedy dowiedziałam się, że będziemy ten film kręcić nad morzem. Wtedy poczułam się po prostu szczęśliwa i o nic więcej nie pytałam. Reżyser okazał się w pracy bardzo miły, bo do niczego się nie wtrącał: na początku powiedział, o co chodzi w całości - wtedy chyba jedyny raz w moim życiu aktorskim dowiedziałam się o mojej pracy wszystkiego. A chłopaki, którymi miałam się na planie opiekować, to były samograje: jeden z nich Filip Łobodziński, potem zrobił karierę i w filmie, i w telewizji, i w prasie, w ogóle w życiu. Drugi Henio Gołębiewski, też się okazał świetnym aktorem-naturszczykiem".

"Bardzo lubię Podróż za jeden uśmiech. Gdyby mnie ktoś zapytał o ulubiony film to bym wymieniła właśnie ten".
Ostatnio zmieniony przez SimonTemplar 2015-06-23, 18:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-06-23, 18:33:51   

SimonTemplar napisał/a:
Reżyser okazał się w pracy bardzo miły, bo do niczego się nie wtrącał: na początku powiedział, o co chodzi w całości - wtedy chyba jedyny raz w moim życiu aktorskim dowiedziałam się o mojej pracy wszystkiego.


Te słowa muszą być bardzo miłe dla p. Stanisława! :)
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Even 
Moderator
żywa skamielina forumowa



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 5513
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2015-06-24, 13:09:16   

Szara Sowa napisał/a:
Te słowa muszą być bardzo miłe dla p. Stanisława!

Alina Janowskar napisał/a:
"Samochodzika nie pamiętam. Nic po prostu nic!"

No cóż, gdyby nie sędziwy wiek pani Aliny to napisał bym, że te słowa są mało miłe, nie tylko dla nas.
_________________


Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
 
 
Adi 
Maniak Samochodzika



Pomógł: 24 razy
Wiek: 33
Dołączył: 02 Cze 2014
Posty: 7162
Skąd: Wałcz
Wysłany: 2015-07-05, 21:49:29   

Książka nabyta! :D pozostaje mi znaleźć kilka wolnych chwil na dokładne poznanie jej zawartości ;-)
_________________


Co się z nami stanie? Świat zadecyduje...
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-09-01, 07:57:19   

Przypominam o konkursie ogłoszonym przez p. Stanisława!
P. Stanisław jest obecnie odcięty od internetu, ale prosił o przekazanie informacji, że rozstrzygnięcie konkursu przewiduje na październik!

http://pansamochodzik.net...p=241448#241448

Jest więc jeszcze czas aby zamieścić własną recenzję autobiograficznej książki p. Stanisława!

Jednocześnie uzyskałem informację że pod koniec listopada przewidziana jest telewizyjna premiera filmu dokumentalnego o p. Stanisławie!
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2015-10-20, 15:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-10-20, 15:36:47   

Miło jest mi poinformować, że od najbliższego piątku będziemy publikować odpowiedzi p. Stanisława, na pytania zadane przez forumowiczów, podczas dyskusji na temat naszego wywiadu-rzeki.

Cały czas można zadawać też (w tym temacie) nowe pytania! :564:
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Adi 
Maniak Samochodzika



Pomógł: 24 razy
Wiek: 33
Dołączył: 02 Cze 2014
Posty: 7162
Skąd: Wałcz
Wysłany: 2015-10-20, 21:57:07   

Szara Sowa napisał/a:
Miło jest mi poinformować, że od najbliższego piątku będziemy publikować odpowiedzi p. Stanisława, na pytania zadane przez forumowiczów, podczas dyskusji na temat naszego wywiadu-rzeki.

Cały czas można zadawać też (w tym temacie) nowe pytania! :564:


Świetna wiadomość! :564:

Na pewno podrzucę kilka pytań.
_________________


Co się z nami stanie? Świat zadecyduje...
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-10-21, 07:55:25   

Trzymam za słowo!
To zdradzę, że w najbliższy piątek p. Stanisław odpowie na poniższe pytanie:

SimonTemplar napisał/a:
Zawsze mnie ciekawiło jak w obsadzie "Wakacji z duchami" znalazł się Janusz Gajos? Uważany wtedy za aktora zaszufladkowanego (Pancerni wtedy byli na ukończeniu), a Pan jednak go zaangażował. Skąd pomysł?
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-10-23, 07:43:52   

Epilog nr 2, czyli dalsze odpowiedzi pana Stanisława Jędryki na pytania forumowiczów:

SimonTemplar napisał/a:
Zawsze mnie ciekawiło jak w obsadzie "Wakacji z duchami" znalazł się Janusz Gajos? Uważany wtedy za aktora zaszufladkowanego (Pancerni wtedy byli na ukończeniu), a Pan jednak go zaangażował. Skąd pomysł?



Stanisław Jędryka: Z tego co sobie przypominam, to wtedy jeszcze nie było takiego szału związanego z „Czterema pancernymi”, a dopiero potem przyszły jego kreacje w spektaklach telewizyjnych Kazia Kuca czy w kabarecie Olgi Lipińskiej. Ponieważ nie był on wtedy jeszcze taką, że tak powiem „świętością”, to moja propozycja od razu spotkała się z życzliwym przyjęciem. Jeszcze wtedy był to aktor na dorobku i podejrzewam, że każda propozycja, a w tym wypadku chodziło o serial 7 odcinkowy i dość dużą rolę, były wtedy dla niego atrakcyjne. Ale może też zdarzyło się tak, że miało to związek z tym, że on u mnie dużo wcześniej zadebiutował, bo „Wakacje z duchami” były kręcone w 1970 r., a w 1966 r. kręciłem film dla dorosłych (choć nie lubię tych podziałów) „Powrót na ziemię” i tam Janusz Gajos wystąpił w króciutkim epizodzie, w którym był świadkiem napaści na jakiegoś działacza partyjnego. Były to dosłownie 2-3 ujęcia, ale może właśnie przez ten epizod, kiedy był jeszcze studentem szkoły filmowej, zdecydował się zagrać u mnie.

Poza tym Janusz Gajos był na roku z moją byłą żoną Joanną Jędryką, zresztą już w tej szkole ciepło o nim mówiono. Asia też go bardzo wysoko ceniła, więc może i to miało znaczenie. Szukam teraz różnych przyczyn, ale najważniejsze, jak sądzę było to, że była to dla niego atrakcyjna rola, bo w każdym z odcinków występuje i to nie na zasadzie „przemazania się” tylko w jakiejś już kreacji aktorskiej. Zresztą od razu o nim pomyślałem, jeżeli chodzi o obsadzenie tej roli, a opinia Asi - bardzo pozytywna - też się do tego przyczyniła. Z tego co wiem, to jednak ani Asia ani też ja sam (śmiech), nigdy się o to, dlaczego tę rolę przyjął nie pytaliśmy.

Potem jeszcze miałem dla niego rolę w filmie telewizyjnym „Kino objazdowe”, ale niestety terminy się nie zgrały, bo był problem, bo większość zdjęć była kręcona w Bieszczadach. Więcej propozycji z mojej strony nie było, tym bardziej że potem stał się aktorem nieprzeciętnym, o wielkiej osobowości aktorskiej.

Tak na marginesie dodam, że z tego co pamiętam to „Czterej pancerni” nie od razu były przyjmowane z takim szaleństwem. Na początku była jakaś nieufność, nie ma się co oszukiwać, że np., jeśli chodzi o krytykę, to ten serial był przyjmowany z rezerwą, dopatrzono się wyraźnej opcji politycznej, takiego życzliwego stosunku do „przyjaciół Moskali” itp.

Na początku wydawało mi się, że Gajosowi może zaszkodzić rola w kabarecie Olgi Lipińskiej, ale jego talent jest tak ogromny, że i to pokonał. I to co się mogło wydawać czymś słabszym, też się zapisało na plus na jego koncie.

Zresztą nie wiem, czy te 2-3 sceny u mnie, nie były jego dorosłym debiutem, choć chyba zagrał już coś wcześniej, chyba u Kaniewskiej. („Panienka z okienka” – dop. red.) Bo tak na marginesie dodam, że wydaje mi się że zadebiutował u mnie w dorosłej roli, po szkole aktorskiej np. Marek Kondrat w „Końcu wakacji”. W jakimś stopniu przyłożyłem też rękę do aktorstwa Piotra Fronczewskiego, który jako 12 czy 14 letni chłopak zagrał epizod w filmie Stanisława Różewicza „Wolne miasto”, gdzie byłem II reżyserem. Ja wtedy jeździłem po całej Polsce i go szukałem, bo miały być jakieś kolejne z nim zdjęcia a on się zawieruszył, gdzieś wyjechał, nie bardzo było wiadomo gdzie go szukać (śmiech). No i ja byłem tym poszukiwaczem i udało mi się go znaleźć w okolicach Piwnicznej.

Jeszcze dodam, że wujek Marka Kondrata zagrał dużą rolę w moim debiucie „Dom bez okien”. Zresztą jeszcze potem Marek Kondrat grał u mnie w kilku epizodach i zawsze te role chętnie przyjmował. Co prawda nie miał jeszcze wtedy takiej pozycji jaką później sobie wypracował.
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-10-23, 09:15:35   

:564:
Jak widać przez ręce Pana Stanisława przewinęło się wielu kluczowych aktorów PRL-u. Ciekawa jestem, co sądzi o współczesnych - w sensie, czy widzi w kimś z "młodej generacji" materiał na aktora dużego formatu?
_________________
Drużyna 5

 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-10-23, 10:45:29   

Berta von S. napisał/a:
Ciekawa jestem, co sądzi o współczesnych - w sensie, czy widzi w kimś z "młodej generacji" materiał na aktora dużego formatu?


Pytanie zostało zapisane! :D
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Nietajenko 
Forumowy Badacz Naukowy
Ojciec dwójki dzieci



Pomógł: 33 razy
Wiek: 46
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 11847
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2015-10-23, 11:28:08   

A ja jestem ciekaw jak idą prace nad realizacją "Księgi Strachów"? :)
_________________
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-10-23, 12:28:45   

Nietajenko napisał/a:
A ja jestem ciekaw jak idą prace nad realizacją "Księgi Strachów"?


Na to pytanie już mamy odpowiedź i zamieścimy je niebawem! :)
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2015-10-24, 07:33:27   

Mnie by ciekawiło, czy w prl-owskich czasach, w trakcie castingu, pomiędzy reżyserem a aktorami dochodziło do jakichś pertraktacji o wysokość gaży, czy też nie trzeba było mówić o pieniądzach, bo stawki były ustalone i nie podlegały negocjacji? Czy reżyser, pragnący koniecznie zaangażować danego aktora, wahającego się jednak przyjąć rolę, jako środek perswazji mógł zaproponować mu wyższe wynagrodzenie?
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-10-24, 11:08:49   

Pytanie przyjęte! :)
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,85 sekundy. Zapytań do SQL: 14