Poza tym na tej warszawskiej bańce jest jakiś osobnik...
Ale na miechowskiej bańce również stoi osobnik:
Przy południowej ścianie kościoła, w zachodnim narożniku, stoi po dzień dzisiejszy czworokątna wieża. Ma ona charakterystyczny dla miechowskiego kościoła kulisty hełm z figurą Chrystusa Zmartwychwstałego.
Pomogła: 41 razy Wiek: 37 Dołączyła: 19 Sie 2013 Posty: 8117 Skąd: Bath, UK
Wysłany: 2015-02-24, 20:48:08
Pierwszy raz się spotkałam z określeniami "pompon" i "bańka", w Miechowie nie mówi się inaczej, jak tylko kula I rzeczywiście jest to chyba unikat, przynajmniej w skali kraju.
A figura Chrystusa stoi tam dopiero od paru lat, chociaż sam projekt jest dużo starszy. Za pierwszym razem nie doszedł do skutku (pomysł postawienia tej figury wyśmiewał na łamach prasy sam Bolesław Prus) i dopiero poprzedniemu proboszczowi udało się go wykonać.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-25, 16:45:39
Athenais napisał/a:
figura Chrystusa stoi tam dopiero od paru lat, chociaż sam projekt jest dużo starszy. Za pierwszym razem nie doszedł do skutku (pomysł postawienia tej figury wyśmiewał na łamach prasy sam Bolesław Prus) i dopiero poprzedniemu proboszczowi udało się go wykonać.
Prus się ośmielił krytykować, a co mnie zadziwia, oręż krytyki był skuteczny. Ale to było za carskiego despotyzmu. Teraz mamy wolność i spróbuj domagać się, żeby dzieła sakralne były w dobrym guście... Czego uczą po tych seminariach?
_________________ Z 24
Borsuk Twórca Mieczysław Płocica autor książek dokumentalnych
Pomógł: 16 razy Dołączył: 15 Mar 2014 Posty: 550 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2015-03-22, 22:00:42
Athenais, nie rezygnuj z tych Ikarusów! Temat autobusów w Krakowie i Miechowie jest w ogóle niezwykły, skupiło się tam kilka tajemniczych historii. Mogę Ci dać kontakt do Jacka Kołodzieja z MPK, opowie Ci szczegóły. Dwie historie sam drążyłem, niestety o jednym aucie typu "zombie" z Niepołomic dowiedziałem się za późno i nie udało się go uratować: ./redir/odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=644253#1456649
Za to druga historia (wrak ze Szczepanowic koło Miechowa), mimo że obfitująca w dramatyczne zdarzenia, ma swój dalszy ciąg: ./redir/odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=730115#1681789
Pomogła: 41 razy Wiek: 37 Dołączyła: 19 Sie 2013 Posty: 8117 Skąd: Bath, UK
Wysłany: 2015-03-23, 22:54:00
Nie sądziłam, że takie wraki ktoś jeszcze jest w stanie odrestaurować
Moja opowieść miała być nieco bardziej fantastyczna, ale myślę, że "podłoże teoretyczne" jej nie zaszkodzi, a jedynie może pomóc
_________________
Quidquid agis, prudenter agas et respice finem
Pierre Tendron Forumowy Badacz Naukowy Forumowicz nr 1000!
Pomógł: 8 razy Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 8160
Wysłany: 2015-03-28, 03:53:14
Athenais napisał/a:
Ostatniego ikarusa "na chodzie" widziałam w Olsztynie w 2009r.
Athenais, ja całkiem niedawno widziałem Ikarusa, który w dodatku wcale nie uciekał.
Poza tym, było to o wiele bliżej Krakowa, niż Olsztyn... Ikarusy ciągle są wśród nas.
_________________ Drużyna 3
Borsuk Twórca Mieczysław Płocica autor książek dokumentalnych
Pomógł: 16 razy Dołączył: 15 Mar 2014 Posty: 550 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2015-04-08, 19:42:26
A ja widziałem Ikarusy we Wrocławiu, dawno-niedawno bo w 2006 roku. Nawet jeden przegubowy jeździł. Klimat miały, tym bardziej że jeździłem głównie nocą. Skrzypienie, huśtanie w przegubie przy mdłym oświetleniu wnętrza... Auto prawie puste... Wrocław rozkopany... Bardzo fajne wspomnienia.
Co do restauracji wraków to masz rację, nie ma wielu chętnych na remont tak skrajnie zniszczonych pojazdów. Dlatego doceniam tych, którzy podejmują się takich wyzwań
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.