Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2015-02-15, 19:02:45 Utworzenie nowego Pana Samochodzika poprzez Crowdfunding
Mam pewną propozycję. Chodzi o to, by nasze forum wszczęło starania o stworzenia nowej części Pana Samochodzika, starania również, a nawet szczególnie pod względem finansowym.
Dzisiaj Athenais zwróciła naszą uwagę na nową powieść z Sherlockiem Holmesem (no nie całkiem nową, z roku 2011 - http://pansamochodzik.net...236375#236375), którą Conan Doyle Estate “zamówił” u świetnego autora Anthoniego Horowitza i której Athenais dała 5/5.
A to z kolei prowadzi mnie do rozważań, czy nie czas, by Zbigniew NIenacki Estate nie zadbał o podobny krok? Mam na myśli realizację dzieła, które zasłużyłoby na miano 13 części Pana Samochodzika, pastisza opierającego się, w odróżnieniu od dotychczasowych kontynuacji, wiernie o serię, konserwującego jej walory, a zarazem używającego je kreatywnie w celu utworzenia nowej świetnej samochodzikowej przygody w starym stylu?
Pytacie się teraz zapewne, co my z tym wszystkim mamy do czynienia? Myślę, że nasze forum mogłoby stać się inicjatorem tego projektu, zadbać o to, jak nowy PS ma być pisany, może nawet o to, kto go ma pisać (niezliczone analizy na ten temat przecież już istnieją - mam na myśli ocenę szacownych kontynuatorów). Kto lepiej niż my, Guardians of the (Nienacki) Galaxy, jest w stanie dopilnować, by taki projekt powstał, poszedł we właściwym kierunku i nie zakończył się kreatywną klęską?
By zaś taki wpływ u spadkobierców Zbigniewa NIenackiego i jego wydawnictwa osiągnąć, postaramy się o fundusze dla jego realizacji. Mam na myśli CROWDFUNDING. W Ameryce ten rodzaj fundacji przeróżnych projektów jest już bardzo popularny i wielu wypadkach pożyteczny (np. konserwacja starych komików w wersji ebook), i wydaje mi się jak gdyby dla nas stworzony. Bądź co bądź my też jesteśmy “crowd” i kupujemy mnóstwo książek, co można uznać jako “funding”.
A konkretnie koncept wyglądałby tak, że każdy z nas zobowiąże się na kupno nowego Pana Samochodzika za cenę (tu będzie dyskusja). Zobaczymy, jaką sumę możemy u nas w domu wygenerować. Jednocześnie powinien powstać plan reklamy projektu poza granicami naszego forum - pomysły, pomysły, pomysły.
Jeśli uda nam się zebrać wystarczającą początkową sumę, możemy zaczęć konkretne pertraktacje z wydawnictwem konkretyzując, czego w zamian za nasze pieniążki oczekujemy (co jest proste: nowego pełnowartościowego Pana Samochodzika ). A gdy światła przeskoczą na żółto, to uderzymy całą mocą, robiąc reklamę gdzie się da, sprzedając de facto opcje lub prenumeracje na dzieło, które niebawem powstanie.
To na razie tyle. Co o tym myślicie?
Ostatnio zmieniony przez John Dee 2015-02-15, 19:12, w całości zmieniany 3 razy
Oj, w teorii wszystko jest ok, tylko:
1. Prawa autorskie do serii ma Pani Helena Nowicka, która ostatnio nawet Warmii odebrała prawo do kontynuowania.
2. Czy widzicie pisarza, który mógłby to zrobić w dawnym dobrym stylu? Będzie to jednak trochę kupowanie kota w worku. Życie uczy że takie wymuszone ciągi dalsze tylko w niewielu przypadkach są wartościowe.
3. Znając ruch na forum, w sensie że tylko stosunkowo niewiele osób zostaje tu na dłużej a większość wpada na jakiś czas po czym znika, niewiele będą warte deklaracje finansowania czegoś, co być może pojawi się za... 2 lata?
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2015-02-15, 20:57:59
Czyli Warmia nie ma już praw do dalszych kontynuacji? Jak wygląda status quo?
To może być bowiem zarówno źle, jak i dobrze. Wszak Warmia nie ochlapała się sławą zaniżając poziom PS w kierunku szmiry (tak słyszę, bo nie czytałem tych kontynuacji). W moim przekonaniu ktokolwiek te prawa posiada - czyli pani Nowicka, będzie miał otwarte ucho na pomysły jak ten. “Może” byłoby niezłe, “nie” dzisiaj może się przekształcić w “tak” jutro, kto nie próbuje nigdy nie wygra.
Sam koncept crowdfundingu z typowym ruchem na forum nie ma wiele do czynienia. Liczę właśnie na tych gości, którzy tylko krótko się pojawiają i znowu znikają, że właśnie oni zajrzą tu po to, kupić nowego Samochodzika. A sam koncept może wywołać - no, amerykańskie słowo byłoby tu “buzz”, szum, który może nawet przyciągnie nowych stałych userów.
Co do autora to oczekuję gorącą dyskusję, ale jestem pewien, że znajdzie się dobry kandydat. Poza tym liczę na pomysły dotyczące treści - mam na myśli pomysły, które przyszły autor powita jako inspirację i pomoc w kształceniu dzieła. Osobiście już długo mam świetny samochodzikowy temat, który (chyba) jeszcze nie został wyeksploatowany w kontynuacjach. Tak że ten kot w worku nie będzie totalnym zaskoczeniem. Choć ostatecznie trzeba będzie zaufać autorowi, że dorośnie do oczekiwań.
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2015-02-15, 22:07:02
Michal_bn napisał/a:
Ehhh, nie jesteś zupełnie w temacie
Warmia już dawno nie ma praw do Pana Samochodzika Pomysł dobry ale nierealny, chyba że znajdziesz jakiegoś milionera.
Ehhh, przeczytaj dokładniej, co się kryje za konceptem crowdfundingu, to zrozumiesz, że milionera bynajmniej nie potrzeba.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-15, 23:39:52 Re: Utworzenie nowego Pana Samochodzika poprzez Crowdfunding
John Dee napisał/a:
By zaś taki wpływ u spadkobierców Zbigniewa NIenackiego i jego wydawnictwa osiągnąć, postaramy się o fundusze dla jego realizacji. Mam na myśli CROWDFUNDING. W Ameryce ten rodzaj fundacji przeróżnych projektów jest już bardzo popularny i wielu wypadkach pożyteczny (np. konserwacja starych komików w wersji ebook), i wydaje mi się jak gdyby dla nas stworzony. Bądź co bądź my też jesteśmy “crowd” i kupujemy mnóstwo książek, co można uznać jako “funding”.
Przemknął mi przez głowę crowdfunding, kiedy się zastanawiałam nad kasą na nakręcenie Księgi Strachów.
Jeśli chodzi o kontynuacje, pieniądze nie są problemem, bo koszt wydania książki nie jest jakąś astronomiczną kwotą. Problemem jest uzyskanie zgody od rodziny (nie jestem pewna, czy prawa ma żona, słyszałam też wersję, że brat). W każdym razie ponoć prokurentem spadkobiercy Nienackiego jest Edward Dembski. Więc to jego trzeba by namierzyć i zapytać, czy w ogóle jest się nad czym zastanawiać. Ale rodzina podobno jest na nie...
_________________ Drużyna 5
Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2015-02-15, 23:40, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2015-02-16, 00:25:44
Berta von S. napisał/a:
Przemknął mi przez głowę crowdfunding, kiedy się zastanawiałam nad kasą na nakręcenie Księgi Strachów.
Mi również.
Ale pomyślałem, o jakie sumy tu chodzi, i zaraz dostałem pietra. A gdy Athenais wspomniała House of Silk, to wpadłem na ten pomysł.
Berta von S. napisał/a:
Jeśli chodzi o kontynuacje, pieniądze nie są problemem, bo koszt wydania książki nie jest jakąś astronomiczną kwotą. Problemem jest uzyskanie zgody od rodziny (nie jestem pewna, czy prawa ma żona, słyszałam też wersję, że brat). W każdym razie ponoć prokurentem spadkobiercy Nienackiego jest Edward Dembski. Więc to jego trzeba by namierzyć i zapytać, czy w ogóle jest się nad czym zastanawiać. Ale rodzina podobno jest na nie...
W moim doświadczeniu pieniądze zawsze są problemem. Jak sądzisz, dlaczego odebrano prawa publikacyjne Warmii? Mógłbym się założyć że powodem były dochody. Zawsze jest dobrze mieć to z drogi.
Ale masz racją, wszystko zależy od postawy właścicieli praw autorskich. Dlatego też, by wzbudzić ich zainteresowanie, projekt powinien być bardzo dobrze przygotowany. Nowy Pan Samochodzik warty jest chyba tego wysiłku?
Przed dwoma godzinami dostałem House of Silk i czytam - niesamowite! Nie widzę różnicy między prozą A.C.Doyle`a a Horowitza - identyczne! Dla mnie jest to dowodem, że styl pisarza można co do joty kopiować, a więc i ten Nienackiego (nawiasem mówiąc oba są nieco podobne), trzeba tylko znaleźć naszego polskiego Horowitza.
W każdym razie ponoć prokurentem spadkobiercy Nienackiego jest Edward Dembski. Więc to jego trzeba by namierzyć i zapytać, czy w ogóle jest się nad czym zastanawiać.
Pierwsze słyszę o takiej osobie...
Johnie, każdy pomysł wymaga zdeterminowanej osoby, która go pociągnie.
Jeżeli widzisz tu szansę na powodzenie, to ciagnij ten temat dalej, a na pewno wiele osób z forum Ci pomoże!
A zacząć by pewnie wypadało od tego pana Dembskiego.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-16, 10:38:27
John Dee napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
Przemknął mi przez głowę crowdfunding, kiedy się zastanawiałam nad kasą na nakręcenie Księgi Strachów.
Mi również. Ale pomyślałem, o jakie sumy tu chodzi, i zaraz dostałem pietra.
Mniej więcej o 4 miliony (na połowę można spróbować dostać dofinansowanie, ale 50% trzeba mieć, żeby złożyć wniosek).
John Dee napisał/a:
W moim doświadczeniu pieniądze zawsze są problemem. Jak sądzisz, dlaczego odebrano prawa publikacyjne Warmii? Mógłbym się założyć że powodem były dochody. Zawsze jest dobrze mieć to z drogi.
Ale masz racją, wszystko zależy od postawy właścicieli praw autorskich. Dlatego też, by wzbudzić ich zainteresowanie, projekt powinien być bardzo dobrze przygotowany. Nowy Pan Samochodzik warty jest chyba tego wysiłku?
Możliwe, ale to raczej w kwestii podziału łupów. Koszt wydania książki to kilka tysięcy. Zresztą do końca nie wiemy, o co tam chodziło. Może też o jakieś kwestie związane z treścią.
Pewnie, że wart. Tylko moim zdaniem zanim się zacznie cokolwiek robić, trzeba ustalić, czy jest szansa na realizację projektu. Bo bez sensu rozkręcać całą machinę, żeby potem się dowiedzieć, że rodzina się kategorycznie nie zgadza.
Wiek: 48 Dołączył: 19 Lut 2014 Posty: 39 Skąd: północ kraju
Wysłany: 2015-02-16, 23:00:41
Nie siedzę zbyt głęboko w temacie ale pani żona jest chyba bardzo na ,,nie" co do wszelkich działań związanych z twórczością swojego męża od dłuższego czasu. Pewnie ma z czego żyć i może sobie pozwolić na takie działania wobec miłośników dzieł Z.Nienackiego, ale to tylko moje luźne rozważania. Zapewne jak by padła odpowiednia propozycja z odpowiednią ilością zer po pierwszej cyfrze to by właściciele praw zmienili zdanie ale raczej nie wróżę powodzenia co do takiej inicjatywy powiedzmy ,,społecznej".
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2015-02-17, 07:28:55
walec drogowy napisał/a:
Nie siedzę zbyt głęboko w temacie ale pani żona jest chyba bardzo na ,,nie" co do wszelkich działań związanych z twórczością swojego męża od dłuższego czasu. Pewnie ma z czego żyć i może sobie pozwolić na takie działania wobec miłośników dzieł Z.Nienackiego, ale to tylko moje luźne rozważania. Zapewne jak by padła odpowiednia propozycja z odpowiednią ilością zer po pierwszej cyfrze to by właściciele praw zmienili zdanie ale raczej nie wróżę powodzenia co do takiej inicjatywy powiedzmy ,,społecznej".
Dzięki za Twoją opinię, wd, wezmę ją pod uwagę. Oczywiście taka wielozerowa propozycja nie padnie, fundusze powstałe poprzez crowdfunding powinny być użyte wyłącznie na stworzenie dzieła, zgoda od strony właścicieli praw musi być uzyskana bez “zachęt finansowych”, oczekiwane dochody ze sprzedaży nowej książki powinny być wystarczającą zachętą.
walec drogowy napisał/a:
ale raczej nie wróżę powodzenia co do takiej inicjatywy powiedzmy ,,społecznej".
W USA realizowane są chwilowo w ten sposób niesamowite projekty, ale może masz rację, że Polska to nie USA.
Nie siedzę zbyt głęboko w temacie ale pani żona jest chyba bardzo na ,,nie" co do wszelkich działań związanych z twórczością swojego męża od dłuższego czasu. Pewnie ma z czego żyć i może sobie pozwolić na takie działania wobec miłośników dzieł Z.Nienackiego, ale to tylko moje luźne rozważania. Zapewne jak by padła odpowiednia propozycja z odpowiednią ilością zer po pierwszej cyfrze to by właściciele praw zmienili zdanie ale raczej nie wróżę powodzenia co do takiej inicjatywy powiedzmy ,,społecznej".
Może dla uporządkowania tematu... Nie jest prawdą, przynajmniej z tego co do mnie dotarło, że ktoś zablokował wszelkie publikacje przyszłe książek Nienackiego. Wycofanie zgody na korzystanie z praw autorskich dla Warmii dotyczy tylko kolejnych kontynuacji, które nie mają już w tytule słów "Pan Samochodzik" i tylko tyle.
A ciekawe czy dodruki starych kontynuacji są dozwolone...
Ale oryginalne Samochodziki mogą być wydawane po uzgodnieniu warunków co do praw autorskich.
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2015-02-17, 09:02, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-17, 15:13:32
Berta von S. napisał/a:
Z24 napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
Mniej więcej o 4 miliony (na połowę można spróbować dostać dofinansowanie, ale 50% trzeba mieć, żeby złożyć wniosek).
Buhahahahahahaha!!!
A Ty co się tak cieszysz? Chcesz się dorzucić?
Znasz mnie Berta, i wiesz, że jak znajdę któryś ze skarbów nad którymi aktualnie pracuję, to wyasygnuję stosowną kwotę w granicach rozsądku; być może obejmie to całość kosztów. Oczywiście z uwzględnieniem prawa do ingerencji w scenariusz i obsadę. Nie martwcie, się, będę się trzymał wiernie tekstu powieści. Aha, i mogę za darmo zagrać rolę Platzka .
A jak wytargasz to dofinansowanie w kwocie 1PLN, to ja dorzucę jeszcze 2 PLN i bezpłatną poradę prawną dla tego nieszczęsnego decydenta, a mianowicie co ma mówić, jak go będzie maglował prokurator z Aj 3,14 Enu...
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2015-02-17, 20:46:52
Z24 napisał/a:
A jak wytargasz to dofinansowanie w kwocie 1PLN, to ja dorzucę jeszcze 2 PLN i bezpłatną poradę prawną dla tego nieszczęsnego decydenta, a mianowicie co ma mówić, jak go będzie maglował prokurator z Aj 3,14 Enu...
Zecie, pisz po ludzku, aż dwa słowa z jednego Twojego zdania musiałem googlować, nim kapnąłem, co masz na myśli - chyba...
Pomogła: 41 razy Wiek: 37 Dołączyła: 19 Sie 2013 Posty: 8117 Skąd: Bath, UK
Wysłany: 2015-02-19, 10:40:48
Miło mi, że mój post był inspiracją Myślałam o crowdfundingu, kiedy zastanawiałam się nad ekranizacją "Niesamowitego dworu" Ale też zniechęciłam się kwestia praw autorskich
Kilku moich znajomych poprzez crowdfunding uzyskało finansowanie na swoje projekty filmowe, tylko oczywiście znacznie mniejsze, bo krótkometrażowe. Potencjał jednak jest...
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-19, 19:18:38
Athenais napisał/a:
Miło mi, że mój post był inspiracją Myślałam o crowdfundingu, kiedy zastanawiałam się nad ekranizacją "Niesamowitego dworu" Ale też zniechęciłam się kwestia praw autorskich
Kilku moich znajomych poprzez crowdfunding uzyskało finansowanie na swoje projekty filmowe, tylko oczywiście znacznie mniejsze, bo krótkometrażowe. Potencjał jednak jest...
A ja zawsze sobie myślałem, że Ty byś najchętniej skręciła Tajemnicę Tajemnic .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.