Pomogła: 16 razy Wiek: 45 Dołączyła: 09 Sie 2014 Posty: 582 Skąd: LDZ
Wysłany: 2014-10-18, 15:33:54
Milady napisał/a:
Księży Młyn
Księży Młyn i co jeszcze będziecie chcieli,
żeby tylko dnia starczyło
Tomek ma plany spacerowe związane z filmem,
ja z zabytkami, historią miasta - znajdziemy złoty środek
Właśnie rozmawiałam z Misią, bardzo bym się chciała z Wami spotkać, ale jest mały problem. Mianowicie dzieci mam podziębione, mąż wyjechał, mama wyjechała, tata chory i ostatnia nadziej w moim bracie (który też jest trochę chory), że mi z moimi królewnami zostanie. Jeżeli nie, to niestety jestem uziemiona.
Pomogła: 16 razy Wiek: 45 Dołączyła: 09 Sie 2014 Posty: 582 Skąd: LDZ
Wysłany: 2014-10-18, 17:33:30
W związku z powyższym, że Berta zostaje w Łodzi na tydzień, miejsc na spacery jest sporo, poniżej, wstępny plan:
Startujemy z placu Reymonta o godz. 12
1. Górna - lata młodzieńcze Zbigniewa Nienackiego.
Dzielnica obejmująca południową część Łodzi, utworzona w 1960 roku (dotąd obszar Chojen i Rudy lub Południe) została nazwana od głównego rynku dzielnicy zwanego niegdyś Rynkiem Górnym (obecny plac Reymonta).
2. Widzew
Księży Młyn - Zespół fabryk włókienniczych i obiektów towarzyszących, budowanych na terenie miasta Łodzi od 1824. Architektura postindustrialna oraz Willa Edwarda Herbsta – neorenesansowy pałac wybudowany prawdopodobnie wg. projektu Hilarego Majewskiego w latach 1875–1877, w którym zamieszkała najstarsza córka Karola Scheiblera z mężem Edwardem Herbstem.
Szkoła Filmowa w Łodzi – jedna z najstarszych uczelni filmowych na świecie – w programie studiów kładzie szczególny nacisk na ćwiczenia praktyczne. Szkoła kształci studentów w dziedzinie sztuki filmowej, telewizyjnej, fotograficznej oraz aktorskiej. PWSFTviT, założona w 1948 roku, wykształciła panteon wielkich ludzi kina, wśród których jest zdobywca Oskara Roman Polański. Łódzka Filmówka, powstała w 1958 r. w wyniku połączenia dwóch łódzkich uczelni – Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej i Państwowej Wyższej Szkoły Aktorskiej.
Muzeum Kinematografii w Łodzi - rozpoczęło działalność w 1976 roku jako Dział Kultury Filmowej i Teatralnej w Muzeum Historii Miasta Łodzi a w roku 1984 zostało wyodrębnione jako jego oddział. W 1986 roku Muzeum Kinematografii otrzymało na swoją siedzibę dawny pałac K. Scheiblera przy pl. Zwycięstwa 1 opodal PWSFTviT - popularnej "Filmówki" i podjęło samodzielną działalność jako jednostka kultury podległa samorządowi terytorialnemu.
3. Cmentarz Doły, Stary cmentarz przy ul. Ogrodowej - śladami aktorów z ekranizacji filmów o Panu Samochodziku
4. Bałuty Pomnik Martyrologii Dzieci, tzw. Pęknięte Serce w Łodzi w Parku im. Szarych Szeregów u zbiegu ulic Brackiej i Staszica. Odsłonięty w maju 1971 roku dla uczczenia pamięci dzieci więzionych i zamordowanych w obozie. Ośmio metrowy pomnik przypomina pęknięte serce, do którego przytula się mały, chudy chłopczyk. W sercu widoczna jest pusta przestrzeń mająca kształt dziecka.
Litzmannstadt Ghetto, Obóz dla dzieci polskich
1 grudnia 1942 roku w Łodzi na wyodrębnionym terenie Litzmannstadt Ghetto Niemcy utworzyli obóz dla polskich dzieci i młodzieży.
Stare Miasto w Łodzi pokrywa się swym położeniem z centrum średniowiecznej osady miejskiej - miasteczka Łódź.
Teren obejmuje: Stary Rynek, plac Kościelny [Kościół Parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny odbudowany w latach 1888-1897 z ofiar mieszkańców Łodzi wg. projektu warszawskiego arch. Konstantego Wojciechowskiego], Park Staromiejski, oraz m.in. ulice: Kościelna, Drewnowska, Nowomiejska, Zgierska, Podrzeczna, Wolborska, Bojowników Getta Warszawskiego [dawniej Żydowska)] oraz obecnie Zachodnia [dawniej Stodolniana].
Pomogła: 41 razy Wiek: 37 Dołączyła: 19 Sie 2013 Posty: 8117 Skąd: Bath, UK
Wysłany: 2014-10-18, 19:09:51
Bardzo bym chciała z Wami pospacerować, ale daleko do tej Łodzi... Na razie odpoczywam od wyjazdów i z kolei ja przygotowuję się na przyjęcie gości w przyszły weekend Jednocześnie podziwiam żelazną kondycje Berty, która nie opuszcza chyba żadnego forumowego spotkania
_________________
Quidquid agis, prudenter agas et respice finem
Ostatnio zmieniony przez Athenais 2014-10-18, 19:10, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 16 razy Wiek: 45 Dołączyła: 09 Sie 2014 Posty: 582 Skąd: LDZ
Wysłany: 2014-10-19, 18:16:27
Karen napisał/a:
Szkoda, że tak późno pojawiła się informacja o tym spotkaniu
Przepraszam mea culpa, w ramach rewanżu, na wiosnę kontynuacja i wtedy postaram się co najmniej dwa tyg. wcześniej ustalić termin, tak by więcej osób mogło dołączyć
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-19, 21:53:49
Bardzo dziękuję organizatorom, tudzież wszystkim uczestnikom za przyjęcie mnie w Łodziowni i przemiły spacer! Jednak oglądanie miasta z autochtonami, to zupełnie co innego - spodobało mi się zdecydowanie bardziej niż kilka lat temu (inna sprawa, że poprzednimi razami byłam pracowo i poza główne trakty się nie zapuszczałam). Zdumiała mnie dziś ilość, naprawdę ładnych parków (wcześniej jakoś nie dostrzegałam w Łodzi zieleni) i wydaje mi się, że jednak sporo w międzyczasie poremontowano (choć niestety nadal wiele budynków niszczeje). No i te Nienacko-tropy na wagę złota!
Mam wrażenie, że ledwo liznęłam ze 20% tego, co jest do obejrzenia, więc jeszcze się na pewno wproszę na powtórkę.
Pomogła: 16 razy Wiek: 45 Dołączyła: 09 Sie 2014 Posty: 582 Skąd: LDZ
Wysłany: 2014-10-20, 21:41:30
Berta von S. napisał/a:
Bardzo dziękuję...za przyjęcie mnie w Łodziowni i przemiły spacer! ...
Łodziownia z ogromną przyjemnością podjęła w swe postindustrialne progi delegata ze Stolicy
Magiczny plecak Berty działa cuda - pełen wit.C i Słońca - przyciągnął ją wcześniej do Łodzi,
dzięki czemu już w sobotni wieczór mogliśmy przejść choć kawałkiem ulicy Piotrkowskiej w poszukiwaniu wątków Pana Samochodzika....
Na odcinku wspomnianym przez Viw'a od "Siódemek" po Plac Wolności.
Dziękujemy !!! Wszystkim za ciepło spędzone chwile, wymianę wiadomości i wsparcie relacji
Bercie - która przywiozła z W-wy dużo słońca i dołączyła pomimo przeziębienia do łódzkiej ekipy, w składzie:
Misia i Panna Monika Milady i Mirmił - podzielili się "ulubionymi miejscami" na Księży Młynie M.Gośka i Tomasz - a przez małą chwilę nasza Panna Marta na doczepkę
Przesympatyczna choć nieliczna cześć forumowiczów ruszyła na poszukiwanie śladów historii w plenerze.
Pomogła: 16 razy Wiek: 45 Dołączyła: 09 Sie 2014 Posty: 582 Skąd: LDZ
Wysłany: 2014-10-20, 22:57:27
ViW napisał/a:
nigdy nie pójdę na koncert pod 'Siódemki'. Nie wiem nawet, czy one jeszcze istnieją...
Nikt już nie pójdzie - przynajmniej teraz...!!!
ViW przyznaję przespałam zamknięcie Siódemek
Pamiętając Twoje słowa, postanowiłam sprawdzić jak one się mają iiiiiii rzeczywiście
sobota wieczór a tam ciemno, głucho...jedynie na piętrze wyżej widoczne było światło,
podobno odrestaurowano tam salę na imprezy okolicznościowe
- Milady wspominała, że ją widziała i była pod wrażeniem...
Gdy puby na ul. Piotrkowskiej pękają od decybeli i przepełnienia, nie sprzyjając rozmowom, niewiele oddalony jej odcinek
od "Magdy" do Placu Wolności świecił pustkami ...Poniżej zdjęcia Berty, na których zabrakło autora
_________________ Zakochana w Jerzwałdzie
Ostatnio zmieniony przez M.Gośka 2014-10-20, 23:06, w całości zmieniany 2 razy
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-20, 22:58:15
Zlecono mi napisanie początku, więc przesyłam
Niedzielny spacer rozpoczął się w sobotni wieczór, kiedy na dworcu Łódź Kaliska zostałam odebrana przez przemiły komitet powitalny w składzie: Milady, Adrian, Gośka, Tomasz i mała Marta. W ramach uczczenia spotkania ruszyliśmy na Piotrkowską, aby coś przegryźć i przepić. Ze względu na syberyjski wiatr oraz mój katarowo-agonalny stan, spacer był stosunkowo krótki (choć miejsca samochodzikowe w postaci Grand Hotelu i słynnej Honoratki zostały oczywiście odwiedzone).
Po zwiedzeniu połowy Piotrkowskiej Milady zawiozła mnie i Gośkę (Tomasz z Martusią oddalili się wcześniej) do mieszkania Gośki i Tomka, w którym miałam nocować. Początkowo zamierzałam skorzystać z zaproszenia Milady, ale Gośka, aby opróżnić dla mnie łóżko, wygnała z domu starszą córkę (ryzykując jej moralny upadek), wiec nie wypadało, żeby takie matczyne poświęcenie poszło na darmo.
Po drodze pokazywano mi różne atrakcje. Ponieważ atrakcji było bardzo dużo, a oświetlenie ze względu na porę niezbyt mocne, zapamiętałam jedynie: nowy mural z Rubinsteinem (szybko mignął więc nie zdążyłam dokładnie się przyjrzeć – kolorowy), liceum do którego uczęszczał Nienacki (tu wywiązała się dyskusja na temat numeracji, która podobno się zmieniała), stary otoczony parkanem park (chyba ?ródliska), ulicę przy której mieszkała kiedyś Milady i domy z którymi ma zawodowo do czynienia Gosia (w ciemności wyglądały dość podobnie), Pałac Herbsta (podobno jest tam super muzeum) , Księży Młyn (temu dokładniej przyjrzałam się nazajutrz), dwie zrujnowane fabryki (kompletnie nie mogę sobie przypomnieć, które) oraz Szkołę Studiów Międzynarodowych (mieli duże banery reklamowe).
W ramach ilustracji: Piotrkowska (czy jak tu mówią Pietryna) nocą
Pomogła: 16 razy Wiek: 45 Dołączyła: 09 Sie 2014 Posty: 582 Skąd: LDZ
Wysłany: 2014-10-20, 23:57:13
Berta von S. napisał/a:
dyskusja na temat numeracji, która podobno się zmieniała
dyskusja bezpodstawna numeracja nie uległa zmianie, wieczorne przemęczenie wywołuje niekiedy poplątanie wątków i myśli
Berta von S. napisał/a:
Początkowo zamierzałam skorzystać z zaproszenia Milady
"...Jednak gdy usłyszałam, że mała Panna Marta przygotowała dla mnie liczne atrakcje, takie jak masaż głowy, kilka wystrzałowych fryzur do wyboru...nie miałam wątpliwości, że Milady po wcześniejszej podróży, nie będzie mogła zapewnić mi takich wrażeń..."
Poza wygnaniem...wydziedziczeniem, etc...by odzyskać łóżko dla delegata z W-wy,
Panna Marta wyjątkowo pilnie i dokładnie przygotowała swój pokój, by podjąć gościa, którego nie chciała odstąpić na krok
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.