Wysłany: 2009-12-02, 20:02:41 Tajemnica Tajemnic to nie tylko Praga...
To prawda że wiekszość akcji "Tajemnicy tajemnic" dzieje się w Pradze, lecz autor poświęcił też trochę miejsca na Bieszczady. Ten temat pragnąłbym poświęcić właśnie na ten uroczy zakątek Polski, jego opis w wykonaniu Nienackiego. Kto był kiedykolwiek w Bieszczadach, ten z pewnością przejeżdzał przez miejscowości opisane przez Nienackiego - Zagórz, Baligród czy Lesko. Co się tyczy tej ostatniej, to jedną z moich wakacyjnych wypraw zrobiłem na znajdujący się tam kirkut - cmemtarz żydowski, pięknie opisany przez Nienackiego, na którym Pan Samochodzik z panną Dohnal próbowali odczytać zatarte na nagrobkach napisy... Jeżeli macie jakieś przygody, wspomnienia czy uwagi związane z Bieszczadami (czy akcją powieści tam się toczącą) to piszcie... ;)
_________________
'Moje serce jest zawsze tam gdzie przygoda...'
W Bieszczadach byłem tylko raz, urlopowałem tam w zeszłym roku i przyznaję, że jest to przepiękny zakątek naszego kraju A kojarzy mi się przede wszystkim z KSU (może ktoś z Was słucha\słuchał?)
_________________ To co teraz, ha?
Czesio1 Zasuszony Fan Samochodzika Były administrator
Pomógł: 6 razy Wiek: 48 Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 14370
Wysłany: 2009-12-02, 22:07:42
alcotronic napisał/a:
W Bieszczadach byłem tylko raz, urlopowałem tam w zeszłym roku i przyznaję, że jest to przepiękny zakątek naszego kraju A kojarzy mi się przede wszystkim z KSU (może ktoś z Was słucha\słuchał?)
KSU i "Moje Bieszczady" pewnie masz na myśli? Mi bardzo podoba się kawałek "Za mgłą".
_________________
Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało :-)
Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść
W Bieszczadach spędziłem w sumie kilkanaście letnich miesięcy, wydaje mi się, że poznałem je dosyć dobrze. I jakoś nie bardzo mi się podoba sposób w jaki Nienacki je opisał. Być może nigdy ich nie widział? Takie odniosłem wrażenie. A co do KSU, to z Siczką niejedno piwo wypiliśmy w ustrzyckiej "Mysliwskiej"
Lipiec 2007 po latach znów spędziłem w Bieszczadach. Zmieniły się niesamowicie. Dla mnie nie mają już tego klimatu, mniej widać pieszych turystów, dużo samochodów i "greenhornów". Starzy legendrni bieszczadnicy przeważnie już nie żyją, a na każdym kroku komercja, nie tylko w Solinie i Polańczyku. Są oczywiście jeszcze enklawy, do których "greenhorny" nie dotarły, ale pozostało ich już niestety niewiele. Podobnie jak na Mazurach.
_________________
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
Ostatnio zmieniony przez Even 2009-12-03, 00:34, w całości zmieniany 1 raz
Ja również spędziłem trochę czasu w Bieszczadach - uwielbiam tereny nad Soliną. Pod warunkiem, że nie są to tereny w pobliżu Soliny, która kojarzy mi się z całorocznym odpustem...
Jakieś zdjęcia mam, niestety są to głownie zdjęcia naszego zadaszenia przeciwdeszczowego i imprezek przy gitarze
Na jednym uchwycił się przypadkiem kawałek zalewu
Byłem w Bieszczadach 5 lat temu, nocowałem w Wetlinie na Piotrowej polanie. Wędrowałem po najciekawszych miejscach. Jak będę miał okazję, to pojadę znów. A na KSU czekałem długo i dopiero w tym roku widziałem ich na żywo. "Chodnikowy latawiec", "Jabol Punk" i "Moje Bieszczady" to moi faworyci.
Ja nie byłem w Bieszczadach, niestety , ale książka jak i Wy narobiliście mi apetytu. W przyszłym roku nie pojadę, bo wybieram się w drugi koniec kraju, ale może za dw lata...
_________________ "Czytanie dobrych książek jest niczym rozmowa z najwspanialszymi ludźmi minionych czasów" - Kartezjusz
W Bieszczadach spędziłem w sumie kilkanaście letnich miesięcy, wydaje mi się, że poznałem je dosyć dobrze. I jakoś nie bardzo mi się podoba sposób w jaki Nienacki je opisał. Być może nigdy ich nie widział? Takie odniosłem wrażenie.
jesli mozna wierzyc samemu Nienackiemu ( ) to byl tam przynajmniej raz, szukajac domu, zanim jeszcze wybral Jerzwald (patrz: w poszukiwaniu przygody)
jesli mozna wierzyc samemu Nienackiemu ( ) to byl tam przynajmniej raz, szukajac domu, zanim jeszcze wybral Jerzwald (patrz: w poszukiwaniu przygody)
Ja tam Nienackiemu ślepo nie wierzę . Szczególnie, gdy opisuje coś po latach (tym razem trzynastu). Napisał, że w Bieszczadach szukał domu nad zalewem. Pewnie miał na myśli zalew Soliński. Tylko zapomniał (albo nawet nie wiedział ), że w 1967 roku, kiedy to przeprowadził się do Jerzwałdu, zapora w Solinie była jeszcze w budowie i zalewu w takiej postaci jak dzisiaj jeszcze nie było.
_________________
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
Przyznaję że nawet nie zwróciłem na to uwagi (choć nad jeziorem Solińskim bywałem wiele razy ;) ) Chyba od teraz zacznę troche uważniej czytać Samochodziki...
Oo Bieszczadzkich Aniołów też parę razy słuchałałem A ostatnio nawet odgrzebałem Tajemnicę Tajemnic że sobie coś ciekawego o ikonach na sprawdzian z WOK-u przypomnieć...
johny [Usunięty]
Wysłany: 2009-12-13, 00:33:50
A ja bardzo często bywam w Bieszczadach i powiem Wam, że uważam je, podobnie jak, Mazury za nasz skarb narodowy! Nieopodal Leska w miejscowości Postołów mieszka mój kuzyn. Mieszka nad samym Sanem (dosłownie ok 2m od domu). Taki jest stamtąd widok
Z reguły wpadam do niego na kilka dni ale w ubiegłym roku pojachaliśmy z rodziną na wakacje. W Lesku na uwagę zasługują przede wszystkim zamek Kmitów (teraz jest tam hotel i restauracja) oraz synagoga, w której obecnie znajduje się galeria sztuki.
Nieopodal synagogi na wzgórzu znajduje się cmentarz żydowski. Niestety z przykrością muszę stwierdzić, że jest w opłakanym stanie.
Polecam też wszystkim wycieczkę do skansenu w Sanoku. Jest to największy w Polsce skansen. Znajdują się w nim zabytki architektury mieszkalnej, przemysłowej i sakralnej kilku kultur (polskiej, ukraińskiej, łemkowskiej). Na skansen trzeba zarezerwować sobie 3 do 4 godzin. Na parkingu przed wejściem udało mi się napotać taki oto wehikuł
Warto również odwiedzić centrum Sanoka z bardzo ładnym rynkiem i zamkiem, w którym znajduje się przebogate muzeum ikon a także galeria obrazów Zbigniewa Beksińskiego. Dla mnie właśnie te obrazy zrobiły piorunujące wrażenie!.
Pomiędzy Sanokiem a Leskiem znajduje się miejscowość Zagórz. Nieco z boku tego miasta znajdują się naprawdę NIESAMOWITE ruiny klasztoru Karmelitów Bosych
Niejedną przygodę mógłby przeżyć tu Pan Tomasz!
Nie każdy wie,że w Bieszczadan jest kilka zapór, nieco poniżej Leska w miejscowości Myczkowce (tam mieszka moja ciocia ) jest druga zapora a także cudowne źródełko. Na terenie ośrodku Caritasu znajdują się natomiast repliki cerkwi bieszczadzkich w skali 1/25. Jest ich ponad sto a każda z nich jest opisana!
Taki zaś jest widok z ruin zamku bodajże Władysława Łokietka w pobliżu Leska
Oczywiście Bieszczady to przede wszystkim góry a że ja lubię tego rodzaju turystykę to byłem na Tarnicy oraz przeszedłem cały szlak z Wetliny przez Połoninę Wetlińską Połoninę Caryńską az do Ustrzyk Górnych. Przy pięknej pogodzie widoki są niezapomniane. Wielką frajdę mojemu synowi sprawił przejazd kolejką bieszczadzką w Cisnej - Majdanie. Bedąc w Cisnej warto zajechać na smażonego pstrąga, którego samemu się wybiera. Tak dobrej ryby nie jadłem nigdzie indziej!
To po krótce parę słów ode mnie o Biesczadach. To co opissałem wyżej to tylko namiastka tego co można tam zobaczyć i co ja zwiedziłem. Jak napisałem wcześniej, zawsze z wielką chęcią się tam wybieram. Pewnie, że Solina czy Polańczyk nieco się już skomercjalizowały ale chyba tak jest w każdej miejscowości turystycznej. Na mnie magia Bieszczadów działa, może porzez nutkę tajemniczości tych gór dlatego gorąco polecam wszystkim wyjazd w tamte rejony Polski, naprawdę we wspaniały sposób można spędzić tam wolny czas!
W okolicach Sanoka, Zagórza i Leska jest kilkadziesiąt bunkrów Linii Mołotowa, 2 grodziska w Trebczy i jeszcze "niesamowity" dwór w Uhercach...
A ten zamek to Sobień
_________________
'Moje serce jest zawsze tam gdzie przygoda...'
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.