Wysłany: 2013-05-09, 14:34:22 Co po nowych przygodach ?
właśnie po ładnych paru latach odświeżyłem sobie "Nowe przygody". Teraz zastanawiam się co dalej z klasycznych samochodzików przeczytać. Biorę pod uwagę Złotą Rękawicę lub Niewidzialnych. Ewentualnie Winnetou. A wy co byście wybrali w podobnym klimacie do nowych przygód?
Pomógł: 48 razy Dołączył: 13 Sty 2013 Posty: 6785 Skąd: PRL
Wysłany: 2013-05-09, 14:46:14
NPPS Są jedyne w swoim rodzaju. Najbardziej udany tom z całego cyklu Winnetou jest raczej słaby, więc jako przerywnik przed np "Niesamowitym dworem" będzie w sam raz.
Przeczytałem całą serię, niektóre pozycje nawet kilka razy. Tyle, że ostatni raz coś Nienackiego czytałem bodajże 11 lat temu. A teraz naszła mnie ochota na kolejny raz. Ale jednak nie mam ochoty czytać w porządku chronologicznym
Pomógł: 9 razy Wiek: 62 Dołączył: 12 Sie 2010 Posty: 1478
Wysłany: 2013-05-09, 18:14:11
Co po Nowych Przygodach ? Ja też uważam ze Złota Rękawica. Przeczytałem ją pierwszy raz już po przystąpieniu do forum i bylem mile zaskoczony, bo książka okazała się ciekawsza niż np. UFO czy Niewidzialni.
_________________
von Dobeneck1 [Usunięty]
Wysłany: 2013-05-09, 18:22:45
TomaszK napisał/a:
Co po Nowych Przygodach ? Ja też uważam ze Złota Rękawica. Przeczytałem ją pierwszy raz już po przystąpieniu do forum i bylem mile zaskoczony, bo książka okazała się ciekawsza niż np. UFO czy Niewidzialni.
TomaszKu, duży edit!
Ja właśnie nie rozumiem niechęci do Rękawicy. Przecież nawet Moore/Templar nie mógł zepsuć bardzo fajnej przygody. A nie tylko wokół aktora toczyła się akcja powieści. A co z piratami? Z Notosem? Jest też przecież główny oponent Tomasza, imć Batura Walduś. Jak sprytnie się wkręcił do ekipy filmowców, żeby upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu. A wszyscy tylko: bo Moore był niepotrzebny. Może i był niepotrzebny, ale bez przesady, to był tylko epizod. Mnie się podobała i tego się będę trzymał
Zacząłem czytać niewidzialnych gdyż akcja rownież toczy sie na jeziorakiem, ale w porównaniu do NPPS początek nie wciąga od razu, ale rownież nic nie pamietam z tej części ps co jest na plus. w międzyczasie czytam rownież herrakliusza pronobisa
Nietajenko Forumowy Badacz Naukowy Ojciec dwójki dzieci
A co z piratami? Z Notosem? Jest też przecież główny oponent Tomasza, imć Batura Walduś.
Zapomniałeś o jednym z najfajniejszych elementów - o Szkwale, późniejszej Krasuli. Jakże ja się wzruszam zawsze gdy Tomasz we wraku odnajduję dziennik pokładowy. To jest najbardziej romantyczna scena w całej powieści.
_________________
Kaznodzieja Stały bywalec forum Czytuje Samochodzika
Wiek: 62 Dołączył: 12 Lut 2013 Posty: 376 Skąd: Południowy Wschód
Wysłany: 2013-05-10, 06:58:21
mario78 napisał/a:
eh ten, zapoznany wynalazca ileż ja się nagłowiłem czy to błąd w druku, korekta czy co innego
W Wyspie Złoczyńców jest użyte chyba inne określenie (nie mogę zaglądnąć, bo jestem w pracy ), zapoznany pojawia się dopiero w późniejszych tomach. Też mnie to śmieszyło i zastanawiało. Pierwszy raz, gdy to zobaczyłem , myślałem, że to błąd w wyrazie zapomniany ale potem pojawia się konsekwentnie dalej.
Ostatnio zmieniony przez Kaznodzieja 2013-05-10, 06:59, w całości zmieniany 2 razy
Nietajenko Forumowy Badacz Naukowy Ojciec dwójki dzieci
zapoznany - To wyraz już dziś przestarzały i zapewne dlatego używany w błędnym znaczeniu (np. jako zapomniany). Warto zatem zapamiętać, że zapoznany to in. niedoceniony, nieuznany (pochodzi od jednego z nieużywanych już dziś znaczeń słowa zapoznawać, czyli: nie doceniać wartości czegoś). Określenie spotykane w wyrażeniach: zapoznany twórca; zapoznany poeta; zapoznany talent.
Jestem w trakcie czytania Tajemnicy tajemnic. Faktycznie jest "dalipan", na którego zwróciłem uwagę dzięki temu tematowi, a wyznaję używane chyba częściej niż w Wyspie :-)
NPPS Są jedyne w swoim rodzaju. Najbardziej udany tom z całego cyklu Winnetou jest raczej słaby, więc jako przerywnik przed np "Niesamowitym dworem" będzie w sam raz.
dear god! Winnetou słaby?!
Dla mnie jedna z najlepszych części. Bo ma ten klimat Mazur, biwaku, pościgu na łajbie za łajbą...ośla łąka...zupki z puszek...Piękny Antonio...wehikuł Pana Hulot...karampuki
nie można mówić, że Winnetou słaby, oj nie, nie, nie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.