Afrodyta Twórca Luiza Frosz - autorka powieści samochodzikowych
Wiek: 38 Dołączyła: 22 Lis 2009 Posty: 1119
Wysłany: 2013-05-26, 09:24:07
Berta von S. napisał/a:
Afrodyta napisał/a:
Mnóstwo starych filmów pojawia się teraz na DVD i to w niskich cenach. Wiele z nich to dla mnie prawdziwe odkrycia.
Ale gdzie w empiku, czy u stolikowców?
Broń Boże u stolikowców - mam obsesję na punkcie kupowania oryginalnych nośników. Podejrzewam, że te stare filmy w większości mają inne licencje i dlatego są tanie.
Empik, Kulturomaniak, czasem Media Markt. Szeroką ofertę ma też internetowy Merlin.
To są całe serie np. Platynowa Kolekcja Polskiego Kina, Klasyka Polskiego Kina Wojennego. Wydają to też Propaganda i Perspektywy.
Serial "Barbara i Jan" jest dostępny w Empiku na DVD:)
Nie wiem czy było, ale dla mnie samochodzikowy klimat ma również "Podróż za jeden uśmiech". Jest przygoda, krajobrazy, biwaki. Co ciekawe ten film został nakręcony jako serial, jak i w wersji kinowej, pełnometrażowej. Osobiście wolę serial.
_________________ "Czytanie dobrych książek jest niczym rozmowa z najwspanialszymi ludźmi minionych czasów" - Kartezjusz
Pomogła: 167 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32571 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-05-26, 15:49:15
Podróż za jeden uśmiech jest super. Ale jeszcze bardziej samochodzikowe są Wakacje z duchami
P.S. To te od stolikowców są nielegalne? Zawsze sądziłam, że to takie "końcówki serii", z tego, co nie sprzedały jako dodatek gazety. Przecież jawnie handlują, a nie chyłkiem, jak w ostatniej fazie na Stadionie Dziesięciolecia.
_________________ Drużyna 5
Afrodyta Twórca Luiza Frosz - autorka powieści samochodzikowych
Wiek: 38 Dołączyła: 22 Lis 2009 Posty: 1119
Wysłany: 2013-05-26, 16:27:53
Berta von S. napisał/a:
P.S. To te od stolikowców są nielegalne? Zawsze sądziłam, że to takie "końcówki serii", z tego, co nie sprzedały jako dodatek gazety. Przecież jawnie handlują, a nie chyłkiem, jak w ostatniej fazie na Stadionie Dziesięciolecia.
Aaaa te to tak. Myślałam, że chodzi o coś pirackiego. Skojarzyło mi się właśnie z czymś w klimacie Stadionu Dziesięciolecia:) Nie znałam tego określenia po prostu
Z tymi "piratami" to zawsze i wszędzie można się naciąć. Kilka lat temu kupiłem w jednym ze sklepów internetowych płytę polskiego wykonawcy. Tak się złożyło, że trafiła się okazja zdobyć autograf. Od tegoż wykonawcy dowiedziałem się, że płyta ta została wyprodukowana bez jego zgody i właśnie się procesuje z wydawcą. Autograf dostałem, ale wstyd pozostał W tym wypadku zawiniła firma fonograficzna, a nie sklep. Także nigdy nic nie wiadomo...
_________________
"Dorośli bardzo rzadko przeżywają takie przygody jak Pan Samochodzik. Nie mają na to czasu."
Afrodyta Twórca Luiza Frosz - autorka powieści samochodzikowych
Wiek: 38 Dołączyła: 22 Lis 2009 Posty: 1119
Wysłany: 2013-05-26, 20:44:29
Pan Konfiturek napisał/a:
Z tymi "piratami" to zawsze i wszędzie można się naciąć. Kilka lat temu kupiłem w jednym ze sklepów internetowych płytę polskiego wykonawcy. Tak się złożyło, że trafiła się okazja zdobyć autograf. Od tegoż wykonawcy dowiedziałem się, że płyta ta została wyprodukowana bez jego zgody i właśnie się procesuje z wydawcą. Autograf dostałem, ale wstyd pozostał W tym wypadku zawiniła firma fonograficzna, a nie sklep. Także nigdy nic nie wiadomo...
To już zupełnie inna sprawa. Artysta w takim przypadku oczywiście nie może mieć pretensji do osoby, która to kupiła, bo było to dostępne w oficjalnej sprzedaży. Zwłaszcza w latach 90. pojawiały się jak grzyby po deszczu firmy, które wydawały klasykę polskiej muzyki rozrywkowej nie podpisując kontraktów z twórcami. Był to czas, kiedy nie było to wszystko ustalone prawnie, bo owe przepisy jeszcze nie istniały. Wcześniej funkcjonowały firmy państwowe, nagle pojawiły się wydawnictwa prywatne i każdy brał z tego tortu ile się dało, pomijając w udziałach artystów. I oczywiście był to rodzaj piractwa.
Nie wiem, czy pamiętacie jak pod koniec ubiegłego wieku np. celnicy udaremniali na granicach tony nielegalnych płyt i kaset, a potem jeździł po tym walec Przy cyzm to było nieco inne piractwo niż to, o którym mowa powyżej. Tu często wydawca się nie ujawniał, a takie płyty i kasety można było najczęściej kupić na targowiskach, odpustach i festynach.
Pomogła: 167 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32571 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-05-26, 23:24:58
Afrodyta napisał/a:
a takie płyty i kasety można było najczęściej kupić na targowiskach, odpustach i festynach.
Pamiętam jaka wyprzedaż była w połowie lat dziewięćdziesiątych (93?), jak wprowadzali nowe prawo autorskie. W warszawie kasety za półdarmo na bazarach oddawali
Pomogła: 49 razy Dołączyła: 03 Lut 2011 Posty: 4168 Skąd: Bezludna wyspa
Wysłany: 2013-05-27, 08:45:26
Berta von S. napisał/a:
Taaak!!! Gdzie jest trzeci król ma niesamowity klimat (wieki tego nie oglądałam) i ta niesamowicie seksowna Jędrusik (całe dzieciństwo marzyłam, żeby tak wyglądać!). A jeśli o Jędrusik mowa, to uwielbiam też "Lekarstwo na Miłość". Natomiast Anatol kojarzy mi się nieco z "Gangsterami i filantropami".
No i Ewa, Walet... przypomnieliście mi o masie filmów, których nie widziałam lata
A jeszcze lepiej ogląda się film "Gdzie jest trzeci król" jeśli zwiedziło się zamek w Kórniku. Zgadzam się z Tobą Berto w kwestii Kaliny Jędrusik. Dla mnie przez długi czas była wzorem prawdziwej kobiety pełnej sexappealu. Do "Lekarstwa na Miłość" dodałabym jeszcze "Dziś w nocy umrze miasto".
_________________
Zmierzch to okres pomiędzy dniem a nocą, w tym czasie ostatnie promienie światła mogą natrafić na coś nieludzkiego...
Ostatnio zmieniony przez Unieski 2013-05-27, 15:35, w całości zmieniany 2 razy
Wracając do filmów ze skarbem/zabytkiem w tle chciałbym wspomnieć jedną z moich ulubionych polskich komedii - Milion za Laurę, gdzie główną rolę grał wspaniały Bogdan Baer.
_________________
"Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją – są niebezpieczni" Świat samochodów!
Pomógł: 63 razy Wiek: 60 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11058 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-05-29, 14:24:36
The_saint napisał/a:
Wracając do filmów ze skarbem/zabytkiem w tle chciałbym wspomnieć jedną z moich ulubionych polskich komedii - Milion za Laurę, gdzie główną rolę grał wspaniały Bogdan Baer.
W całości tego chyba nigdy nie oglądałem. Tam chyba występowała m. in. grupa "No to co"?
Pomógł: 48 razy Dołączył: 13 Sty 2013 Posty: 6788 Skąd: PRL
Wysłany: 2013-05-31, 17:07:43
No niech będzie
Ale moim skromnym zdaniem wątek zbyt się rozmywa, i niebawem będą tu tytuły większości filmów sprzed lat, które lubimy i wspominamy z sentymentem.
Pomógł: 63 razy Wiek: 60 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11058 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-06-01, 14:14:21
Protoavis napisał/a:
No niech będzie
Ale moim skromnym zdaniem wątek zbyt się rozmywa, i niebawem będą tu tytuły większości filmów sprzed lat, które lubimy i wspominamy z sentymentem.
Tam sporo postów temu był wspomiany serial "Kapitan Sowa na tropie": Pamietajmy, że to był pierwszy polski serial kryminalny. Ze względu na jego dobrze wyeksponowaną i należycie wykorzystaną "łódzkość" nawet przez jakiś czas podejrzewałem, że scenarzystą był nasz ZN. W "liście płac" jest ujęty jako scenarzysta Alojzy Kaczanowski i przypuszczałem, że to kolejny pseudonim Mistrza. W jakimś portalu filmowym wyłowiłem, że rzeczywiście był to pseudonim, ale jakiejś autorki ; nazwisko mi wyleciało z głowy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.