Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 335 Skąd: Zgierz
Wysłany: 2008-11-24, 19:32:18 Iga Karst "Złudna gra"
Najnowsza pozycja Igi jest promowana w ciekawy sposób:
./redir/cojestgrane.pl/wydarzenie/45801/
Sama książka zapowiada sie interesująco, chyba ja sobe sprawie na Mikołaja . A przy okazji..Czytał już ktoś może "Egzamin z tajemnicy"?
_________________ "My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę." J.B.
Ostatnio zmieniony przez Pietia 2008-11-24, 21:47, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Maj 2007 Posty: 1246 Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2008-11-27, 18:30:10
Czytałem "Egzamin z tajemnicy" i muszę przyznać że książka bardzo mnie zaciekawiła. Niby z samochodzikiem nie ma nic wspólnego jednak wyraźnie czuć jego klimat, jest zagadka, ukryty skarb i ciekawa fabuła. Szczerze wszystkim polecam.
Z tego co wiem "Złudna gra" utrzymana jest w podobnym klimacie. Promocja faktycznie bardzo ciekawa, szkoda że tylko dla mieszkańców Wrocławia.
_________________ Władca ma prawo budzić strach u ludu, unikać jednak powinien jego nienawiści
Znam to, znam to. Także z własnego pobytu w Rosji:
Skoryj pojezd opozdałsia. Budiet zawtra, ili poslie zawtra, ili w dwie niedieli.
Któż jest bez winy?
_________________ prof. dr hab. Jan Marczak,
Dyrektor Centralnego Zarządu Zabytków,
Ministerstwo Kultury i Sztuki
Ostatnio zmieniony przez Marczak 2008-12-01, 22:05, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 335 Skąd: Zgierz
Wysłany: 2009-02-16, 12:00:33 Złudna gra (2008)
Iga Karst, jedna z kontynuatorów Pana Samochodzika, wydała już dwie książki „własnego pomysłu”. „Złudna gra” jest właśnie drugą pozycją z serii „Pierwiastek Strachu”, wydawnictwa Telbit. Główna bohaterka, młoda studentka i dziennikarka Natalia, nie może się otrząsnąć po tragicznej śmierci swojego chłopaka. Oficjalnie Szymon przedawkował narkotyki podczas studenckiej imprezy. Nie wierzy w to jednak Paweł, początkujący policjant i kuzyn Szymona, podkochujący się od zawsze w Natalii. Tymczasem dziewczyna wyjeżdża do Monachium, aby pomóc przy pracach nad książka o tajemnicach Dolnego Śląska. Paweł, tocząc śledztwo we Wrocławiu, stopniowo odkrywa przerażająca prawdę - śmierć Szymona nie była przypadkiem, a niebezpieczeństwo grozi również Natalii. Nieoczekiwanie okazuje się, że w śmierć Szymona zamieszany jest Sean Werner, szwajcarski bankier i multimilioner. Musi on zmierzyć się z rodzinna tajemnica, której rozwiązanie znajduje się w Polsce. Rozpoczyna się intrygująca gra, w której do samego końca nie wiadomo, kto jest tym „złym”. Tyle mogę opowiedzieć, resztę trzeba przeczytać samemu. A warto! Książka jest dobrze napisana, czyta się bardzo przyjemnie, pozytywnie mnie zaskoczyła i połknąłem ją jednym tchem. Idealna pozycja dla miłośników zagadek historycznych z odrobiną kryminału. Zapewne przypadnie do gustu fanom Pana Samochodzika, bo pewne oni po nią przede wszystkim sięgną. Mi osobiście, ze względu na lekko kryminalną treść i przewrotne zakończenie, przypomina nieco „Laseczkę i tajemnice” autorstwa Nienackiego. A jeśli już coś się porównuje do mistrza N., to znaczy, że warto po to sięgnąć. Polecam!
_________________ "My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę." J.B.
Ostatnio zmieniony przez Michal_bn 2012-04-15, 21:20, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 9 razy Wiek: 41 Dołączył: 15 Maj 2009 Posty: 6753 Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
Wysłany: 2012-04-21, 15:35:56
Ja w odróżnieniu od Pietii mam nieco inne zdanie. Początek książki rzeczywiście bardzo dobry i do mniej więcej połowy fabuła jest bardzo wciągająca. Niestety im dalej w las tym coraz więcej udziwnień, nieprawdopodobności i... trupów. Mimo to, jest to znacznie lepsza powieść niż "Egzamin z tajemnicy", chociaż przedziwne jest dla mnie włączenie tych dwóch, jakże różnych książek do jednego cyklu zatytułowanego "Pierwiastek strachu".
Ja nie jestem tą pozycja zachwycony. Ciężko mi ocenić dla kogo jest ta książka. Dla młodzieży? Za dużo trupów. Dla dorosłych? Za dużo naiwności i zbiegów okoliczności. Dla miłośników Pana Samochodzika? Może odrobinę tak, ale jedyne co łączy tę książkę z PS to zagadka historyczna.
Cóż, moja opinia jest zgoła odmienna od zdania Pietii, wiec jeśli sami chcecie się przekonać jaka jest prawda co to wartości "Złudnej gry" musicie chyba sięgnąć po nią sami
Mam dylemat, bo zostały mi do przeczytania dwie książki Igi Karst i nie wiem czy je czytać czy dać sobie spokój. Po "Magencie", która jest ponoć najgorsza z jej twórczości sięgnęłam po "Złudną grę" i niestety tu też się rozczarowałam. Niby jest zagadka, niby jakaś akcja, coś się tam dzieje, ale to wszystko szyte grubymi nićmi... Mnie w każdym razie nie zachwyciła, przeczytałam raz i do niej nie wrócę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.