To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
PanSamochodzik.net.pl
Forum poświęcone twórczości Zbigniewa Nienackiego

Nasze wywiady z ViP-ami - Piotr Bojarski - wywiad

Szara Sowa - 2019-05-07, 09:36
Temat postu: Piotr Bojarski - wywiad
Wywiad z Piotrem Bojarskim, pisarzem, autorem powieści kryminalno-historycznych


Fot. Ewa So

1. Forum Miłośników Pana Samochodzika: W jakiego typu twórczości pisarskiej specjalizuje się Piotr Bojarski? Ile wydał książek?

Piotr Bojarski: Piszę powieści sensacyjne i kryminalne, zwykle mocno podszyte historią (nawet alternatywną, jak w "Kryptonim Posen" czy "Rache znaczy zemsta"). Staram się w każdej z nich "sprzedać" coś ciekawego, mało znanego. Tak jak w "Pokuszeniu" kwestię bitwy pod Wschową z 1706 roku i jej konsekwencji. Mam na koncie 11 powieści, 3 książki reporterskie - bo do niedawna byłem też dziennikarzem - i udział w dwóch tomach opowiadań.

2. Jakie wg Pana są najistotniejsze składniki dobrego kryminału historycznego?

Intrygująca historia kryminalna, pokazująca przy okazji coś więcej, niż tylko realia epoki. Im więcej ma warstw fabularnych i smaczków z epoki, tym lepiej. Te smaczki są chyba najważniejsze.

3. Którą ze swoich powieści uważa Pan za najlepszą?

Trudno powiedzieć. Każda mnie w jakiś sposób rozwinęła. Za powieść "Juni", której akcja rozgrywa się podczas protestu w Poznaniu w 1956 roku, otrzymałem główną nagrodę w konkursie na najlepszą powieść o Poznaniu w 2016 roku. Wydaje mi się jednak, że najlepsze literacko są chyba "Cwaniaki" - opisana w sensacyjnej formule historia trzech młodych Polaków, dążących do wolności w 1918 roku.

4. Pana powieść „Pokuszenie” została dostrzeżona przez Kapitułę konkursu na Samochodzikową Książkę Roku 2018 r. organizowanego przez nasze Forum. Czy jest to dla Pana zaskoczenie?

To miłe wyróżnienie i zaskoczenie. Tym bardziej, że choć w "Pokuszeniu" główny bohater kilkakrotnie odnosi się do bohatera z książek Nienackiego, trudno moją powieść nazwać książką młodzieżową.

5. „Pokuszenie” jest drugą książką cyklu. Czym różni się od części pierwszej zatytułowanej „Biegacz”?

"Biegacz" jest bardziej mroczny, bo dotyczy tajemnicy i zbrodni, sięgającej swoimi korzeniami do czasów komunistycznej Polski. I rozgrywa się niemal na przestrzeni roku w Poznaniu, w Brukseli, na Dolnym Śląsku czy w Warszawie. Ale tę historię również wyjaśnia Bogdan Popiołek, wspierany przez Marka Cichonia. Więc bohater i tu, i tam czuje potrzebę dotarcia do prawdy - i dążąc do niej, sporo ryzykuje.

6. Czy któreś z postaci bohaterów „Pokuszenia” były inspirowane osobami z Pana otoczenia?

Hm... Ciekawe pytanie. Być może postać Marka Cichonia wzorowana jest nieco na moim byłym koledze z liceum i studiów - zresztą mieszkańcu Wschowy Adamie Krawcu, obecnie profesorze UAM. Mówię "być może", bo to sprawa nie do końca przeze mnie uświadamiana...

7. Czy „Pokuszenie” jest ostatnią książkę z udziałem Bogdana Popiołka? Czy będą kolejne tomy?

Mam rozplanowaną powieść numer trzy, ale w tej mierze nie wszystko zależy ode mnie. Jeśli wydawnictwo da zielone światło, chętnie wrzucę Bodzia Popiołka w kolejne dochodzenie. Tym razem będzie mieć dla niego gorzki posmak, bo zginie ktoś bardzo mu bliski. Więcej nie zdradzę!

8. Akcja „Pokuszenia” rozgrywa się we Wschowie. W mieście tym spędził Pan dzieciństwo. Pewnie przyjemnie pisze się powieści o takim miejscu?

Z jednej strony przyjemnie, bo to niezwykłe miejsce, z drugiej to jednak nieco stresujące przeżycie. Ze Wschowy wyjechałem w 1994 roku na stałe, przeniosłem się do żony do Poznania. Od tamtej pory miasto bardzo się zmieniło, więc wiele rzeczy musiałem nieustannie sprawdzać. Choć i tak mam świadomość, że Wschowa z "Pokuszenia" odbiega nieco od tej codziennej. Lojalnie zaznaczyłem jednak w posłowiu, że to powieść, a nie książka dokumentalna.

9. Który z bohaterów jest Panu bliższy: przedwojenny komisarz Zbigniew Kaczmarek z cyklu Pana kryminałów retro czy Bogdan Popiołek z powieści „Biegacz” i „Pokuszenie”?

Z Kaczmarkiem znamy się od dawna, Popiołek to ledwie dwuletnia znajomość... Ale lubię obu. Kaczmarek ze swoim gburowatym charakterem pozwala mi podkręcić nieco atmosferę przedwojennego Poznania, z kolei Popiołek z założenia miał być zupełnie nietypowym, nawet nieporadnym śledczym-amatorem w czasach współczesnych. Odpowiem więc ładnie: w pewnym sensie obaj świetnie się uzupełniają. I dobrze mi z tym.



DYSKUSJA DOTYCZĄCA WYWIADU!

c.d.n.

Protoavis - 2019-05-14, 11:56

Część 2



Fot. Ewa So

10. Z treści książki wynika, że w młodych latach bohater „Pokuszenia” czytywał książki Zbigniewa Nienackiego. Czy zastanawiał się Pan kiedyś nad napisaniem powieści dla młodszej młodzieży, pokrywającej się ze stylem Samochodzików? Widzimy u Pana duży potencjał do tego typu twórczości!

Dziękuję za uznanie, ale nigdy się nad tym nie zastanawiałem... Nie jestem jednak przekonany, czy potrafiłbym napisać coś dla współczesnych nastolatków. Chyba dzieli nas zbyt duża bariera wieku, nasze światy są zbyt inne.

11. Powieść „Pokuszenie” wyróżnia się wakacyjnym klimatem. Jaki jest Pana ulubiony sposób spędzania letnich miesięcy?

Zabieram rodzinę w samochód i jedziemy w Polskę lub w Europę. Tak planujemy tygodniowy lud dwutygodniowy pobyt, by w trakcie wyjazdu maksymalnie dużo zobaczyć i doświadczyć. Zamki, zabytki, ciekawe miejsca z tajemnicami... Przygotowanie planu pobytu to podstawa. Nuda na plaży zupełnie mnie nie bawi, choć oczywiście lubię sobie popływać w ciepłym morzu.

12. Jakie książki przygodowe oprócz powieści Zbigniewa Nienackiego najchętniej czytywał Pan w dzieciństwie?

Trylogię, książki młodzieżowe Edmunda Niziurskiego, Adama Bahdaja... Szczególnie w pamięć zapadła mi książka Niziurskiego "Naprzód wspaniali". Była w niej tajemnica, mroczne piwnice browaru, ale też sporo sarkazmu. Lubię takie klimaty ;)

13. Po jakie książki w wolnych chwilach sięga Pan najchętniej obecnie?

Po podobne w klimacie do tych, jakie piszę. Niegdyś prym wiodły powieści Arturo Perez-Reverte, ostatnio polubiłem serię kryminałów retro Philipa Kerra. Cenię kryminały Mankella czy Arnaldura Indridasona, a także książki słowackiego autora Dominika Dana.

14. W Pana biografii znajdziemy pewną ciekawostkę. W latach szkolnych, zainspirowany twórczością Edmunda Niziurskiego, napisał Pan powieść „Tajemnica woźnego”. Czy zachował się rękopis tej książki? Jeśli tak, to czy kiedyś ujrzy on światło dzienne, choćby w formie cyfrowej?

We Wschowie mawiano dawno temu: dobry żart tymfa wart (bo Tymf miał w mieście mennicę). Oczywiście posiadam zeszyt z tą powieścią, ale raczej nie przewiduję jej publikacji. To jednak są zbyt osobiste sprawy.

15. Pisanie wymaga systematycznej pracy. Czy mógłby Pan zdradzić trochę tajników swojego warsztatu pisarskiego?

Staram się niemal codziennie zmusić do napisania 2-5 stron. Zwykle robię to późnym wieczorem. Nawet, jeśli niespecjalnie mi idzie. Podstawa to regularność - przekonałem się o tym wiele razy. Pomysłów fabularnych mi nie brakuje, cała sztuka to przekuć je na wciągające historie, osadzić w głębszym kontekście, obudować drugim czy trzecim dnem. Nie układam jednak nigdy drobiazgowego planu książki - wystarczy, że mam w głowie szkielet fabuły. Z doświadczenia wiem, że zamykanie się już na starcie w sztywnym planie to błąd - w trakcie pisania pojawiają się często znacznie lepsze pomysły. Lubię te momenty, gdy mogę między nimi wybierać. Wtedy czuję, że powieść żyje i robi się jeszcze lepsza.

16. O czym jest najnowsza napisana przez Pana powieść?

"Szmery" to kryminał retro, szósty już w serii przygód komisarza Zbigniewa Kaczmarka, śledczego przedwojennej poznańskiej policji. Jego akcja rozgrywa się w 1931 roku - z gabinetu na Uniwersytecie Poznańskim znika prof. Zdzisław Krygowski, genialny matematyk i kryptolog. Nikt nie wie, jak i kiedy zniknął. Czy ma to związek z pewnym tajnym projektem polskiego wywiadu? A może w sprawę zaplątani są niemieccy bokserzy, który akurat goszczą w Poznaniu, by rozegrać mecz pięściarski z reprezentacją Polski? Komisarz Kaczmarek musi to pilnie wyjaśnić. Rozwiązania nie zdradzę, powiem tylko, że książka powstała z okazji stulecia Uniwersytetu im. A. Mickiewicza, którego zresztą jestem absolwentem.

17. Nad jaką powieścią pracuje Pan obecnie?

Nad reporterską książką o Arkadym Fiedlerze. I nad kontynuacją powieści "Cwaniaki". Bohaterowie tej książki, którzy w 1918 roku poszli do powstania wielkopolskiego, pójdą teraz na odsiecz Lwowa i wezmą udział w wojnie z bolszewikami. A przy okazji uchronią ważnego polskiego polityka przed śmiercią. Jak widać, będzie to więc kolejna historia w sensacyjnej formule.


Bardzo dziękujemy za rozmowę.

DYSKUSJA DOTYCZĄCA WYWIADU



Kripplein Christi we Wschowie, miejsce występuje w powieści "Pokuszenie"



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group