To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
PanSamochodzik.net.pl
Forum poświęcone twórczości Zbigniewa Nienackiego

Dyskusje sportowe - Wyprawa rowerowa dookoła Polski

Antracyt - 2018-01-16, 13:39
Temat postu: Wyprawa rowerowa dookoła Polski
Jak już niektórzy użytkownicy wiedzą jeżdżę od czasu do czasu rowerem.
Dzięki temu, że planowałem trasę rowerową i dojazd do trójstyku granic trafiłem właśnie na to forum - dzięki Szary

Mój cel do objechać Polskę na rowerze możliwie blisko granicy.
Wyprawę dzielę na etapy z uwagi na brak kondycji i czasu żeby przejechać taki dystans jednorazowo.

Swoje dokonania spisuję na www.polandonbike.pl

Jadę takim rumakiem

Tytus Atomicus - 2018-01-16, 15:22

Wydaje mi się, że wyprawy skończyły się pod koniec XXw.
Szara Sowa - 2018-01-16, 16:27

No popatrz, mi akurat brakuje tego słupka nad Bugiem do kolekcji! Kiedyś na pewno tam dotrę! Liczę na relacje na bieżąco i życzę powodzenia! :564:
Tytus Atomicus - 2018-01-16, 16:31

A co zbierasz?
Ja mam gdzieś słupek polsko-rosyjski na wschód od Pasłęki Nowej (najdalszy na północy) i słupek polsko-litewski w Górach Sudawskich.

Szara Sowa - 2018-01-16, 16:40

Ale tu chodzi o trójstyki granic! Bo chyba ten ze zdjęcia właśnie takim jest?
Polsko-litewsko-białoruski jest np. tu na dole:


Antracyt - 2018-01-16, 17:30

Tytus Atomicus napisał/a:
Wydaje mi się, że wyprawy skończyły się pod koniec XXw.


Dla mnie to jednak w dalszym ciągu wyprawa...

Skala o tym świadczy.

Spontaniczne wycieczki do 200 km to co innego.

Szara Sowa napisał/a:
Ale tu chodzi o trójstyki granic!


Trafiłem na forum szukając dojazdu do trójstyku Polsko-Białorusko-Litewskiego - tego z wyprawy Szarego



, bo wcześniej zaliczyłem już ten Polsko-Rosyjsko-Litewski



Mam też zaliczony najdalszy słupek na wschód




Tytus Atomicus - 2018-01-16, 18:01

Antracyt napisał/a:
Tytus Atomicus napisał/a:
Wydaje mi się, że wyprawy skończyły się pod koniec XXw.


Dla mnie to jednak w dalszym ciągu wyprawa...

Skala o tym świadczy.


Ja jednak staram sie unikać tego słowa :-)

Antracyt - 2018-01-16, 18:34

Tytus Atomicus napisał/a:
Ja jednak staram sie unikać tego słowa :-)


Ja wolę używać słowa wyprawa niż rajd, wycieczka.

Dzięki tym moim wyprawom cały czas odkrywam nowe miejsca i poznaję stare na nowo.
Przy okazji zdobywam nowa wiedzę i doświadczenie.

Znalazłem ostatnio ciekawa stronę do planowania tras ./redir/brouter.de/brouter-web/

Nauczyłem się też jak rozebrać rower na części tak żeby później go złożyć, by działał. :D

Berta von S. - 2018-01-16, 19:00

Tytus Atomicus napisał/a:
Antracyt napisał/a:
Tytus Atomicus napisał/a:
Wydaje mi się, że wyprawy skończyły się pod koniec XXw.

Dla mnie to jednak w dalszym ciągu wyprawa...
Skala o tym świadczy.

Ja jednak staram sie unikać tego słowa :-)

:zdziw:
Nie rozumiem, dlaczego. Dla mnie podróż, w której coś odkrywamy, to zdecydowanie wyprawa. Rajd sprowadza się dla mnie głownie do przemieszczania się. Wycieczka już lepiej brzmi, ale kojarzy mi się bardziej powierzchownie (dość pospieszne zwiedzanie połączone z piknikiem, coś dla zabicia nudy i.t.p.).

Tytus Atomicus - 2018-01-16, 19:04

Berta von S. napisał/a:
Tytus Atomicus napisał/a:
Antracyt napisał/a:
Tytus Atomicus napisał/a:
Wydaje mi się, że wyprawy skończyły się pod koniec XXw.

Dla mnie to jednak w dalszym ciągu wyprawa...
Skala o tym świadczy.

Ja jednak staram sie unikać tego słowa :-)

:zdziw:
Nie rozumiem, dlaczego. Dla mnie podróż, w której coś odkrywamy, to zdecydowanie wyprawa. Rajd sprowadza się dla mnie głownie do przemieszczania się. Wycieczka już lepiej brzmi, ale kojarzy mi się bardziej powierzchownie (dość pospieszne zwiedzanie połączone z piknikiem, coś dla zabicia nudy i.t.p.).


Dla mnie wyprawa to raczej np. coś co robił Livingstone. Albo Heyerdahl.

Szara Sowa - 2018-01-16, 19:20

A co byś Tytusie powiedział o czymś takim:

http://pansamochodzik.net...p=309122#309122

Tytus Atomicus - 2018-01-16, 19:24

No, to jest taki show telewizyjny jednak. I jako taki ma pewne walory edukacyjne/poznawcze (choć moim zdaniem całość wyszła nieco infantylnie).
Przecież to nie jest tak, że on wsiadł do tego malucha i przejechał Afrykę (tam była ekipa w drugim, 'dorosłym' samochodzie - operator, mechanik).

Ja swego czasu wsiadłem na rower i pojechałem wzdłuż Nilu do Chartumu (zaraz bans będzie się naśmiewał że się chwalę).
Polecam. Bardzo przyjemna... wycieczka (jednak).
Bo jednak ani to pionierskie, ani w nieznane.

Szara Sowa - 2018-01-16, 21:37

Tytus Atomicus napisał/a:
Ja swego czasu wsiadłem na rower i pojechałem wzdłuż Nilu do Chartumu


To niezły masz dorobek! Pochwal się więc do końca! Gdzie jeszcze bywałeś?! :)

Tytus Atomicus - 2018-01-16, 21:40

No to właśnie była moja najdłuższa wycieczka. Rzekłbym nawet - wycieczka życia.
Szara Sowa - 2018-01-16, 21:44

To może jakaś relacyjka? Np. tu:
http://pansamochodzik.net.pl/viewforum.php?f=56
:)

Berta von S. - 2018-01-16, 22:05

Tytus Atomicus napisał/a:

Dla mnie wyprawa to raczej np. coś co robił Livingstone. Albo Heyerdahl.

Nie wiedziałam, że to słowo jest zastrzeżone. :)
Ja w każdym razie również organizuję różne wyprawy i nie waham się do tego przyznać. ;-)

Antracyt - 2018-01-16, 22:09

Tytus Atomicus napisał/a:
Bo jednak ani to pionierskie, ani w nieznane.

Ja jednak pozostanę przy swojej termminologii.

Tytus szacun za dokonania.

Ja zbieram siły i szykuję się do kolejnego etapu wyprawy dookoła Polski i to będzie chyba najtrudniejszy z etapów.

Północ płaska i monotonna wzdłuż wybrzeża. Wschód malowniczy i przyjazny turystom.

Południe może dać mi nieźle w kość bo nie zamierzam skracać.

Szara Sowa - 2018-01-16, 22:14

Antracyt napisał/a:
Wschód malowniczy


Zapewniam Cię, że zachód jest jeszcze bardziej malowniczy! A Pojezierze Myśliborskie to truskaweczka na torcie! :564:

Berta von S. - 2018-01-16, 22:14

Wowax napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
wyprawy

np. wyprawa na zakupy! :)

Na zakupy przede wszystkim. Teraz fajne wyprzedaże. ;-)

Wowax napisał/a:

Choć zasadniczo - masz rację.

No myślę!

Antracyt - 2018-01-16, 23:42

Ok skoro dla was to bułka z masłem a nie wyprawa to proszą doradźcie mi trasę wzdłuż południowej granicy od Przemyśla do trójstyku Polsko-Niemiecko Czeskiego. Będę bardzo wdzięczny za informacje którędy jechać na sztywnym załadowanym rowerze, gdzie zjeść i gdzie zanocować.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group