To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
PanSamochodzik.net.pl
Forum poświęcone twórczości Zbigniewa Nienackiego

Biografia Zbigniewa Nienackiego - Zespół badawczy "Podróże Zbigniewa Nienackiego"

Szara Sowa - 2016-01-13, 08:55

Czyli do zbadania mamy:

Czechosłowacja (Praga)
Finlandia
Francja
Kaliningrad
Kolumbia
Mongolia
Niemcy (RFN i NRD, m.in. Frankfurt nad Menem, Weimar, Erfurt)
Syberia
Węgry

Pierre Tendron - 2016-01-13, 21:31

John Dee napisał/a:
A teraz, podwoiwszy pensum naszej pracy, odchodzisz?

Pierre Tendron napisał/a:
Ale to już chyba koniec moich możliwości w tym temacie, poza tym w swoim zespole mam ważną i trudną pracę...

“S”? ;-)

"S" i zbrodniarze wojenni. :diabelek: A miało być "S" i puszka niespodzianka...

Okazuje się, że całkiem nie odchodzę, jednak muszę wreszcie pochylić się nad globusem i wypatrywać tego jeziora.
Będę kilka tematów wyżej. :)



Przypomniałem sobie o jeszcze jednym artykule, który jest na zupełnie inny temat, ale zawiera taki krótki fragment:
Cytat:
Kilka razy Nienacki wysłał Pana Samochodzika za granicę, najpierw blisko, do Pragi, aby wytropił przemytników ikon ("Tajemnica tajemnic").
- Byliśmy tam na wakacjach - mówi Helena Nowicka. - Miejsca opisywane w książce, można odnaleźć. Mąż notował wszystkie szczegóły. A wielki dog Prot, pies Pana Samochodzika, naprawdę istniał. Mieliśmy takiego doga o imieniu Protazy. Był tak samo wielki i mądry.

"Nowy autor pisze nowe przygody" - "Magazyn Gazeta Wyborcza", nr 14 (265), 3-4 kwietnia 1998 r., Monika Piątkowska.
./redir/wayback.archive.o...e_przygody.html



Widzę, że weryfikacja nie postępuje zbyt szybko...
W pełni zgadzam się z Evenem, że:
Even napisał/a:
Niezbitym dowodem mogą być tylko archiwalia w postaci fotografii, relacji z imprez lub oficjalnych dokumentów. W archiwach powinny się zachować odpowiednie ślady dokumentów (np. wykaz uczestników konferencji, czy ślady dokumentacji paszportowej). Wiem, że trudno będzie do nich dotrzeć.

Szczególnie z ostatnim zdaniem.
Wiemy już także, że od rodziny pisarza z różnych powodów raczej trudno będzie się czegoś dowiedzieć.
I w związku z tym uważam, że należałoby pomyśleć o bardziej realnych możliwościach zweryfikowania pobytu Nienackiego w krajach, których już trochę ustaliliśmy. Oczywiście nie sugeruję, aby porzucać jakiekolwiek sposoby dotarcia do interesujących nas informacji, ale może zacząć od tego co wydaje się łatwiejsze?
Sądzę, że warto byłoby ten temat dokładnie przedyskutować z panią Alicją Janeczek i z panem Aleksandrem Minkowskim.
Z panem Minkowskim forum ma kontakt dzięki mirkowipiano. Na podstawie filmu ze spotkania z panią Janeczek (który był już zamieszczany na forum, również w tym temacie), można przypuszczać, że ponowne podobne spotkanie byłoby realne. Wprawdzie oboje wypowiadali się już na temat podróży Nienackiego, jednak były to krótkie odpowiedzi na jedno z wielu pytań i uważam, że temat nie został wyczerpany. Pan Minkowski wypowiedział się jednoznacznie, ale chodziło głównie o pobyt w Kolumbii, który i tak uważaliśmy za bardzo wątpliwy. Być może zupełnie inaczej wygląda to w przypadku potencjalnych, często właściwie służbowych i niezbyt dalekich wyjazdów, np. do NRD, na Węgry, itp. Z kolei pani Janeczek wymieniła tylko Mongolię, a nie wspomniała o tym, że Nienacki przez pewien czas przebywał w Moskwie, co do czego nie ma przecież żadnych wątpliwości. Pani Alicja spędziła z Nienackim wiele lat i właśnie w tym czasie teoretycznie miało miejsce sporo jego wyjazdów. Niemożliwe, żeby o nich nie wiedziała... zresztą wspomniała o "turystyce biznesowej", ale nic więcej. Chyba warto byłoby spróbować uzyskać jakieś szczegóły o tej turystyce od pani Alicji Janeczek.

Szara Sowa - 2016-01-13, 22:05

Pierre Tendron napisał/a:
Przypomniałem sobie o jeszcze jednym artykule, który jest na zupełnie inny temat, ale zawiera taki krótki fragment:
Cytat:
Kilka razy Nienacki wysłał Pana Samochodzika za granicę, najpierw blisko, do Pragi, aby wytropił przemytników ikon ("Tajemnica tajemnic").
- Byliśmy tam na wakacjach - mówi Helena Nowicka. - Miejsca opisywane w książce, można odnaleźć. Mąż notował wszystkie szczegóły. A wielki dog Prot, pies Pana Samochodzika, naprawdę istniał. Mieliśmy takiego doga o imieniu Protazy. Był tak samo wielki i mądry.


Wydaje mi się że tę wypowiedź p. Heleny można potraktować jako w zasadzie wystarczający dowód na ich pobyt w Pradze. I w związku z tym proponuję uznać że Praga została potwierdzona! :564:

Pierre Tendron - 2016-01-14, 04:03

Szara Sowa napisał/a:
Wydaje mi się że tę wypowiedź p. Heleny można potraktować jako w zasadzie wystarczający dowód na ich pobyt w Pradze. I w związku z tym proponuję uznać że Praga została potwierdzona!

No właśnie, zastanawiałem się, na jakiej podstawie możemy uznać daną podróż za potwierdzoną, ale trudno byłoby ustalić jedno uniwersalne kryterium.
Z tą wypowiedzią pani Nowickiej jest taki problem, że najprawdopodobniej do artykułu, w którym ją znalazłem została zaczerpnięta z innego źródła, więc właściwie nie wiadomo skąd pochodzi i jak długą drogę pokonała, a co najważniejsze, czy nie została zniekształcona.
Jednak brzmi bardzo jednoznacznie, a poza tym w Tajemnicy tajemnic jest chyba bardzo szczegółowo opisanych wiele miejsc w Pradze, co też wskazywałoby na to, że Nienacki widział te miejsca.
W związku z tym też byłbym skłonny uznać Pragę za jedno z potwierdzonych miejsc, które odwiedził.
No, może na 99% do czasu odnalezienia jego zdjęć z Pragi. :)
Ale niech wypowiedzą się wszyscy członkowie zespołu, a także niezrzeszeni obserwatorzy.
Ostatecznie można zrobić w tej sprawie ankietę. :D

Szara Sowa - 2016-01-14, 20:13

Mam dobrą wiadomość! Dzięki Alexowi udało mi się nawiązać kontakt z Mariuszem Szylakiem! :564:
Niebawem powinien pojawić się na forum. Jest pod wrażeniem naszych badań, ale ponieważ jest także pod wrażeniem ogromu wpisów, prosił zawczasu o przygotowanie konkretnych pytań, na które mógłby pomóc odpowiedzieć!

No więc ja od razu mam pytanie o słynny dzienniczek z zapiskami Nienackiego z wyjazdu na Syberię, który znajduje się w Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie. Czy są tam dowody na jego pobyt na Dalekim Wschodzie?
Ale także o wiedzę co do ewentualnych wyjazdów do takich krajów jak:
Finlandia
Francja
Rosja: Kaliningrad
Kolumbia
Mongolia
Niemcy (RFN i NRD, m.in. Frankfurt nad Menem, Weimar, Erfurt)
Węgry

Poza tym myślę, że jednak bez przejrzenia tego, nie najdłuższego w końcu tematu się jednak nie obędzie... :p

John Dee - 2016-01-14, 22:44

Szara Sowa napisał/a:
Mam dobrą wiadomość! Dzięki Alexowi udało mi się nawiązać kontakt z Mariuszem Szylakiem! :564:
Niebawem powinien pojawić się na forum. Jest pod wrażeniem naszych badań, ale ponieważ jest także pod wrażeniem ogromu wpisów, prosił zawczasu o przygotowanie konkretnych pytań, na które mógłby pomóc odpowiedzieć!


Świetna nowina, Szara Sowo! Gratuluję! :564: :564: :564:

Pomoc pana Szylaka może okazać się dla nas bezcenna! Nad pytaniami trzeba się oczywiście dokładnie zastanowić, ale będą one chyba szczególnie krążyć wokół dwóch aktualnych tematów: rodowód Nienackiego i jego zagraniczne podróże. Również byłbym ciekaw, jaka jest jego opinia o tym, czy Nienacki zdał ostatecznie maturę, czy też nie? Zdjęcie rodzinne z wczesnych lat życia pisarza - czy takie się zachowały i kto je obecnie posiada?

To taka garstka pytań na początek, będą ich miał na pewno więcej!

Gaspard - 2016-01-15, 19:23

Witam serdecznie wszystkich sympatyków twórczości Zbigniewa N. :) Jak widzę, poczynacie sobie bardzo dzielnie i próbujecie mierzyć się także z tematami, które są nie do końca zbadane. Wasza praca na pewno wyda (ba, już wydała!) owoc obfity, za co z góry - w imieniu własnym - serdecznie dziękuję! Cieszę sie, ze rozwijacie tematy, które jedynie zasygnalizowałem w książce. Nie zapoznałem się jeszcze z całością Waszych dociekań, postaram sie to czynić w miarę systematycznie i ew. spróbuję prostowac ewidentne niescisłości - jesli takie oczywiście znajdę! :)
Od razu chciałbym sie zastrzec: temat Z.N. jest według mnie o tyle trudny, że do wielu dokumentów nie mamy dostępu. Pisząc ksiązkę próbowalem dotrzec gdzie sie tylko dało, ale nie wszędzie przyjmowano mnie z otwartymi ramionami, nie wszyscy indagowani chcieli podzielić się swoją wiedzą o Pisarzu. Natomiast Ci, którzy zechcieli (szacunek!), nie zawsze mieli ochotę na poruszanie tematów, o które chciałem zapytać. Pare osób juz nie żyje, trudno więc wrócić do konkretnych tematów. Zdarzało sie, że dopiero po jakimś czasie orientowalem sie, ze mozna było daną osobę zapytac o cos jeszcze... Wiem jedno: ustalenia na 100% wielu faktów związanych z Pisarzem jest bardzo trudne - chocby i z tego względu, że i sam Z.N. nie był zawsze do końca szczery w tym co pisał o sobie.
Część dokumentów poginęła, część być moze usunięto (czy specjalnie - nie wiem, nie mam
na to dowodów!).
No dobra, kończę ten przydługi wstep. :D
Tak jak pisał Szara Sowa - prosiłbym o konkretne pytania Nie gwarantuję, ze na nie odpowiem! - ale przynajmniej spróbuję siegnąć pamięcia do tego co wiem lub poszperać w różnych szpargałach. Odnosnie wyjazdów Nienackiego - postaram sie odpowiedzieć jutro (sobota), gdy będę miał troszkę więcej czasu.
Na razie - szacun dla Was, za to co już zrobiliscie i robicie!

John Dee - 2016-01-15, 19:41

Witamy serdecznie na naszym forum, Gaspardzie! :)
Gaspard - 2016-01-15, 19:51

Raz jeszcze - witam najserdeczniej! :) Panie Dee, czy pan Kelley równiez jest tu widywany?... ;-)
Szara Sowa - 2016-01-15, 19:53

Witaj Gaspardzie! :564:
U nas nie ma pośpiechu. Lepiej wolniej a dobrze!
Bardzo liczymy na Twoją pomoc! :)

Gaspard - 2016-01-16, 16:39

Dwa zdania o miejscach, które odwiedził Z. N.:

1. Praga - był! Przy czym... korzystał z przewodnika po Pradze w jezyku rosyjskim! :)

2. Francja - twierdził, że był (jestem w stanie uwierzyć), ale dodatkowo piszac Fantomasa po wielokroć oglądał zdjęcia i film z Francji.

3. Kolumbia - moim zdaniem nie był, choć w jednym z wywiadów twierdził, że przebywa tam ok. miesiąca.

4. Mongolia - był na pewno w 1984 roku z ramienia Zwiazku Literatów Polskich.

5. W 1985 roku był w Picundzie (Kaukaz) na zaproszenie pisarzy radzieckich.

6. Niemcy - prawdopodobnie przebywał we Frankfurcie n/Menem (kołacze mi się po głowie, że miao to miejsce w latach 80, były tam chyba jakies targi ksiązki...). Prawdopodobnie był również w Erfurcie. Nie wiem czy był w NIemczech przed napisaniem Niewidzialnych, ale wykluczyc tego nie można.

7. Moskwa - oczywiście, że był, i to nie raz. Daleki Wschód także (ok. 1958). Dowodów na to bezposrednich nie ma w owym notesie, ale sa dowody pośrednie: zapisywał np. godzinę wylotu, jakies swoje wrażenia itp. Poza tym - opisał wyprawę w "Odgłosach", napisał książkę, wspominal o spotkaniu w tamtym rejonie z Romanem Bratnym i kimś tam jeszcze. Poza tym - podobno ten pobyt nie przysłuzył mu się za dobrze, ponieważ pogorszył jego stan zdrowia (stąd konieczność operacji o. 1960 r.). No i, co nie niej wazne, Nienacki by wówczas młodym człowiekim, dobiegał trzydziestki, podróz taka mu była niestraszna. :)

Szara Sowa - 2016-01-16, 16:45

Gaspard napisał/a:
ale sa dowody pośrednie: zapisywał np. godzinę wylotu, jakies swoje wrażenia itp.


Tzn. w tym notesie to napisał? W takim razie byłyby to już chyba jednak dowody! :564:
Moim zdaniem mielibyśmy już pewność że tam jednak był!!! :564:

Tego że był w Moskwie to nikt nie kwestionuje!!! :D

Gaspard - 2016-01-16, 16:47

Jeżeli tak stawiasz sprawe, to ok. :) :564:
John Dee - 2016-01-16, 18:14

Gaspard napisał/a:
6. Niemcy - prawdopodobnie przebywał we Frankfurcie n/Menem (kołacze mi się po głowie, że miao to miejsce w latach 80, były tam chyba jakies targi ksiązki...). Prawdopodobnie był również w Erfurcie. Nie wiem czy był w NIemczech przed napisaniem Niewidzialnych, ale wykluczyc tego nie można.


Jeśli był na Targach Książki we Frankfurcie (Buchmesse), to zapewne jako oficjalny członek polskiej delegacji. W jakim to mogło być roku? Targi, które odbywają się w październiku, mają corocznie inne motto, przeważnie jest nim literatura kraju, który jest gościem honorowym. Polska była nim w roku 2000, ale w roku 1978 motto targów stanowiła literatura dziecięca (“Kind und Buch”), możliwe zatem, że to właśnie z tego powodu go tam wysłano.

./redir/pl.wikipedia.org/wiki/Targi_Ksi%C4%85%C5%BCki_we_Frankfurcie_nad_Menem

Gaspard napisał/a:
5. W 1985 roku był w Picundzie (Kaukaz) na zaproszenie pisarzy radzieckich.

Kaukaz dotychczas nie pojawił się chyba na naszym radarze? Trzeba dodać do listy, Szara Sowo. ;-)

Gaspard napisał/a:
Daleki Wschód także (ok. 1958). Dowodów na to bezposrednich nie ma w owym notesie, ale sa dowody pośrednie: zapisywał np. godzinę wylotu, jakies swoje wrażenia itp. Poza tym - opisał wyprawę w "Odgłosach", napisał książkę, wspominal o spotkaniu w tamtym rejonie z Romanem Bratnym i kimś tam jeszcze. Poza tym - podobno ten pobyt nie przysłuzył mu się za dobrze, ponieważ pogorszył jego stan zdrowia (stąd konieczność operacji o. 1960 r.).

A czy przypominasz sobie może, gdzie w zbiorach MWiM ten notesik się znajdował? Nasz forowy kolega bowiem go nie zauważył przeglądając teczkę z “Pozwoleniem na przywóz lwa”. On jest zwolennikiem teorii, że ta cała wyprawa Nienackiego na Daleki Wschód to fabrykacja, że nie dotarł dalej niż do Moskwy. Ale wtedy pisarz Andrzej Priszwin i redaktor lokalnej gazety Aleksander Rogal, których według siebie poznał w Chabrowsku, musieliby też być częścią tego spisku. Nieprawdopodobne.

Dlatego też jest tak ważne, co stoi w tym notesie, np. to, że zapisał czas wylotu - z Moskwy do Chabarowska, to pewne? A te notatki, nie budziły wątpliwości, że zostały sporządzone gdzieś na Dalekim Wschodzie, a nie np. w moskiewskiej bibliotece? :027:

Z24 - 2016-01-16, 18:47

Gaspard napisał/a:
Daleki Wschód także (ok. 1958). Dowodów na to bezposrednich nie ma w owym notesie, ale sa dowody pośrednie: zapisywał np. godzinę wylotu, jakies swoje wrażenia itp. Poza tym - opisał wyprawę w "Odgłosach", napisał książkę, wspominal o spotkaniu w tamtym rejonie z Romanem Bratnym i kimś tam jeszcze.


Czyli trafiłem. Patrz mój post z 16.12.2012 r. godz. 00.14.

http://pansamochodzik.net...der=asc&start=0

Gaspardzie, jeśli poczujesz się dotknięty - przepraszam.

Gaspard napisał/a:
Poza tym - podobno ten pobyt nie przysłuzył mu się za dobrze, ponieważ pogorszył jego stan zdrowia (stąd konieczność operacji o. 1960 r.)


Reminiscencje tego możemy znaleźć zarówno w PnPL, gdzia kilka miesięcy po podróży Tomasz ląduje w szpitalu z zapaleniem opłucnej jak i w powieści "Z głębokości", gdzie jest wspomniana podróż na Daleki Wschód w kontekście kłopotów bohatera - Piotra - ze zdrowiem, co kończy się rownież zapaleniem opłucnej. Henryk w LiT też leży w szpitalu na ropne zapalenie opłucnej.

Gaspard - 2016-01-16, 19:34

Johnie Dee, notes by po prostu wsród materiałów, które udostepniono mi, za zgodą p. Heleny, w archiwum. Oczywiście, mozna przyjąć, ze wszystko to napisał sobie Nienacki w moksiewiskeij bibliotece / czytelni, ale ... akurat godzina odlotu w notesie... no po co miałby taką rzecz pisac w onej czytelni i to jeszcze w notesie?? Przecież to w jakiejś mierze sprawa wtórna i mozna było wstawić jakąkolwiek godzine. Natomiast jesli lecisz, to godzina startu wydaje się ważnym elementem tego lotu i jak najbardziej mogła sie znaleźc w notesie. Ale to tylo takie moje dywagacje :) . Przy czym potwierdzam: godzina wylotu NA PEWNO tam była. :)

Z24 - a dleczego niby mam się gniewać?? No, bez przesady prosze! :) ... :564:

PS. Acha, nie znam wszystkich Waszych postów, dlatego proszę o wybaczenie, jesli coś powtórzę lub przeinaczę :) ...

Szara Sowa - 2016-01-16, 21:35

Kaukaz dodany!

Czyli do zbadania mamy:

Czechosłowacja (Praga) - udowodnione
Finlandia
Francja
Kaliningrad
Kaukaz - udowodnione
Kolumbia
Mongolia - udowodnione
Niemcy (RFN i NRD, m.in. Frankfurt nad Menem, Weimar, Erfurt)
Syberia - udowodnione?
Węgry

John Dee - 2016-01-17, 10:29

Mam problem z tym “udowodnione”, Szara Sowo. Proponuję używać go tylko w wypadku, gdy pojawi się jakiś dokument potwierdzający podróż pisarza do danego kraju, jak fotografie, jak jego nazwisko na liście uczestników jakiegoś zjazdu itp., względnie gdy otrzymamy wiarygodne potwierdzenie naocznego świadka.

Dlatego “udowodnione” pozostawiłbym tylko przy Czechosłowacji, a resztę zmieniłbym na “potwierdzone”. Szczególnie co się tyczy Syberii nic nie jest jeszcze udowodnione! Wpierw komisja forowa musi znaleźć i dokładnie przeanalizować ten dzienniczek.

Berto - wcielając się na chwilę w rolę rzymskiego augura, lub, jeśli wolisz, Proroka z Oślej Łąki, oznajmiam, że wolą Bogów jest, byś udała się, wspierana tradycyjnie przez swoich wiernych adiutantów, na jednodniową wycieczkę do Olsztyna, by w MWiM rozwiązać zagadkę syberyjskiego notesika i nieczytelnych fragmentów maszynopisu KS. Również, by oszołomić swoim osobistym czarem i elokwencją kierownictwo muzeum, torując nam tym samym drogę do dalszych kwerend w tej świątyni samochodzikowej wiedzy. ;-)

Szara Sowa - 2016-01-17, 11:27

Johnie, ja bym tu nie przesadzał. W sądzie tak samo ważne są dowody jak i świadkowie, czy też wnioski policjantów wynikłe ze dowodów zebranych podczas śledztwa. Skoro nasz najważniejszy świadek/śledczy twierdzi że coś było na pewno, to ja bym to kupił!
Jeszcze co do Węgier: skoro sam Nienacki podaje konkretne nazwiska które tam spotkał, to też wydaje się że raczej niemożliwe jest aby coś tu mógł pościemniać!
Chciałbym też zauważyć, że tak naprawdę najważniejsze dla nas pozostają wyjazdy samochodzikowe, czyli Syberia, Francja i Kolumbia i na nich bym się skupił.
Reszta to już tylko czysta ciekawość z naszej strony. :)

Czyli do zbadania mamy:

Czechosłowacja (Praga) - udowodnione
Finlandia
Francja
Kaliningrad
Kaukaz - udowodnione
Kolumbia
Mongolia - udowodnione
Niemcy (RFN i NRD, m.in. Frankfurt nad Menem, Weimar, Erfurt)
Syberia - wielce prawdopodobne
Węgry - wielce prawdopodobne

Berta von S. - 2016-01-17, 12:07

John Dee napisał/a:
Mam problem z tym “udowodnione”, Szara Sowo.

No proszę jaka zmiana postawy. ;-)

John Dee napisał/a:

Szczególnie co się tyczy Syberii nic nie jest jeszcze udowodnione! Wpierw komisja forowa musi znaleźć i dokładnie przeanalizować ten dzienniczek.

Berto (...) oznajmiam, że wolą Bogów jest, byś udała się, wspierana tradycyjnie przez swoich wiernych adiutantów, na jednodniową wycieczkę do Olsztyna, by w MWiM rozwiązać zagadkę syberyjskiego notesika i nieczytelnych fragmentów maszynopisu KS.


Co do notesika
Gaspard wspomina, że posiadał zgodę p. Heleny.
Gaspard napisał/a:
Johnie Dee, notes by po prostu wsród materiałów, które udostepniono mi, za zgodą p. Heleny, w archiwum.

A więc być może jest on wśród materiałów, które nie są udostępniane bez zgody rodziny?

Co do wyprawy
Na razie mi do Olsztyna zupełnie nie po drodze. Pewnie bym była w stanie zając się tym dopiero w wakacje. Może lepiej spróbować zmobilizować lokalne siły w postaci kolegi Nietajenki? :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group