PanSamochodzik.net.pl Forum poświęcone twórczości Zbigniewa Nienackiego
Wyspa Złoczyńców - Od tej książki się wszytko zaczęło
Lucjan - 2008-09-05, 11:23 Masz rację lepiej późno niż wcale! Jednak nie taki znowu starszy ten czytelnik Makova - 2008-12-28, 14:50 "Wyspę" dostałam od przyjaciółki z jakiejśtam okazji Wiedziała, że kocham PS. ;p
Ale wcześniej wypowiadający się mają rację. Tomasz jako Pan Samochodzik zaczą istnieć dopiero w "Wyspie". No i szacun xD ;Pguli - 2009-08-09, 11:05 Wyspa ma fajny klimat. Jest i o jakimś morderstwie, o szajce, i oczywiście tajemnice Część jaką przeczytałam jako pierwszą i nie powiem że żałuje Albatros Poland - 2009-11-17, 14:06 Jak byłem jeszcze w podstawówce, to dostałem WZ (tą z "pół czaszką" na okładce) od cioci na urodziny. Rok stała między innymi tytułami... Jednak po roku mnie podkusiło, no i zaczęło się... Potem okazało się, że w domu jest parę innych "samochodów", bo czytali je moi rodzice.LuDi - 2009-12-18, 19:18 Ja niestety nie pamiętam od której częsci zaczela się moja przygoda z Samochodzikami, ale prawdopodobnie mogła to być właśnie Wyspa Złoczyńców (z książek bo tak naprawde to zaczeło się od filmu )Barttez - 2010-01-03, 11:34 prawdę mówiąc to od wyspy złoczyńców zaczeły się piękne opisy polskiej przyrodyLuDi - 2010-01-03, 19:36 W sumie to chyba tak, chociaż nie jestem pewien czy już w "Uroczysku" nie ma opisów przyrody (albo nawet w "Skarbie Atanaryka") Mich@ł - 2010-01-06, 12:07 Po ok kilku latach przypomniałem sobie Wyspę,i powiem że się książkę łyknełem w dwa dni jest bardzo mroczna zabójsto i samobójtwo Skałbany w żadnej innej książce O Panu Samochodziku nie było tak ostro kryminogenniee:)no jest to mój pierwszy Samochodzik jaki przeczytałem i nie miałem świadomości czytając dziesięć lat temu że są kontynuacje gdzieś u znajomych przypadkiem trafiłem na kolorowych Templariuszy a tam już był spis całego kanonuuu Michal410 - 2010-01-06, 18:14 Myślę że faktycznie od Wyspy się wszystko zaczęło i to ona ukształtowała aktualny wizerunek Pana Samochodzika, ale sądze, że jeszcze ważniejszy był tom, w którym "poznajemy" Pawła (chyba Straszny Dwór?) - w serie, która powoli obumierała z powodu wieku pana Tomasza wstępuje nowy "zdrowy duch" który ożywia serie i wielokrotnie przyśpiesza akcje (Tam gdzie pan Samochodzik musiałby tygodniami szukać fortelu, Paweł rozwiąże sprawę jednym... mocnym podbródkowym )Unieski - 2010-01-06, 20:34
Michal410 napisał/a:
ale sądze, że jeszcze ważniejszy był tom, w którym "poznajemy" Pawła (chyba Straszny Dwór?)
Skąd Ci się to wzięło?Piotreek - 2010-01-06, 21:02
Michal410 napisał/a:
nowy "zdrowy duch" który ożywia serie i wielokrotnie przyśpiesza akcje (Tam gdzie pan Samochodzik musiałby tygodniami szukać fortelu, Paweł rozwiąże sprawę jednym... mocnym podbródkowym )
\
tylko, ze dla mnie to akurat - najdelikatniej - żadna zaletaMichal410 - 2010-01-06, 21:36 @up : Oczywiście, ja także nie lubię tempej okładaniny piąchami, ale czasami akcja toczyła się trochę zbyt wolno, (zwłaszcza w kontynuacjach innych autorów) co częściowo zniechęcało do dalszego czytania, a jakaś mała potyczka zawsze urozmaica wrażenia czytelnika.
Unieski, napisać trochę jaśniej? Bo wybacz, ale niezabardzo wiem o co Ci chodzi.
@up: Tak, oczywiście masz racje, coś mi się musiało pomylić, przecież Straszny dwór to opera a nie Pan Samochodzik... Unieski - 2010-01-06, 21:38 Z tego ci mi wiadomo to nie ma czegoś takiego jak "Straszny dwór" a Paweł (Daniec, bo zapewne o niego chodzi) pojawia się po raz pierwszy w "Testamencie...".LuDi - 2010-01-07, 19:32 Heh w sumie to racja... Anonymous - 2010-01-30, 14:32 Ja w nawiązaniu do nazwy tamatu staram się zaszczepić miłość do Samochodzików młodemu pokoleniu. Przez tydzień gościłem 10 letniego bratanka no i zauważyłem, że lubi czytać książki. A to już duży plus! Miał przy sobie Opowieści z Narni czy coś takiego. No więc zacząłem mu opowiadać o naszym bohaterze i zachęcać do lektury. Zaczął zadawać mnóstwo pytań na temat serii dlatego przed wyjazdem pożyczyłem mu do przeczytania Wyspę Złoczyńców. Bedę się z nim widział za dwa tygodnie i sam jestem ciekaw jaka bedzie jego reakcja na tę książkę. Czy w ogóle znajdzie w niej jakiekolwiek zainteresowanie? Ja mam nadzieję, że za paręnaście lat kolejny Nienackofan powie: Od tej książki się wszytko zaczęło!
Oby tak się stało! Anonymous - 2010-01-30, 18:23
johny napisał/a:
No więc zacząłem mu opowiadać o naszym bohaterze i zachęcać do lektury.
Zrobiłeś tak jak jak, gdy zaszczepiałam Mateuszowi PS! On miał wtedy 7 lat, najpierw mu długo opowiadałam o PS, później włączyłam film Templariusze i wpadł w te sidła, czytał...czytał od rana do nocy, dodam, że to było w wakacje! Może i Twój bratanek też wpadnie w te sidła? LuDi - 2010-02-05, 19:51 ja też zacząłem od filmu , ale już nie pamiętam jakiego... (chyba Latające Machiny)Sokole Oko2 - 2010-02-27, 17:24 Ja zacząłem od książki Unieski - 2010-02-27, 17:24 Zaczˇłem...