PanSamochodzik.net.pl Forum poświęcone twórczości Zbigniewa Nienackiego
Arkadiusz Niemirski - 66. Kradzież w Nieporęcie
ViW - 2014-09-27, 21:54
Michal_bn napisał/a:
Tak, do mniej więcej osiemdziesiątego tomu mógłby być sam Niemirski i dwa lub trzy Miernickie. Resztę powinno się usunąć.
Tia... Gdyby jeszcze nie pisał 'akwen wodny' i 'cofnąć do tyłu' (zobacz TUTAJ)
Książka taka sobie. Przewidywalna. Już na początku czułem, że włamał się XXX ... Ale przeczytać się da - nawet pomimo błędów stylistycznych i faktograficznych.Z24 - 2014-09-27, 22:28
ViW napisał/a:
Tia... Gdyby jeszcze nie pisał 'akwen wodny' i
"Akwen wodny", brrrr... niestety, zdarzal się samemu Mistrzowi...
W PSiW jest chyba z pięć razy (w I wydaniu).PawelK - 2014-09-28, 03:23
ViW napisał/a:
Michal_bn napisał/a:
Tak, do mniej więcej osiemdziesiątego tomu mógłby być sam Niemirski i dwa lub trzy Miernickie. Resztę powinno się usunąć.
Tia... Gdyby jeszcze nie pisał 'akwen wodny' i 'cofnąć do tyłu' (zobacz TUTAJ)
Książka taka sobie. Przewidywalna. Już na początku czułem, że włamał się xxx ... Ale przeczytać się da - nawet pomimo błędów stylistycznych i faktograficznych.
Nie pamiętam kto się włamał ale jeśli rzeczywiście ta osoba, o której piszesz to na początku posta należy napisać, że jest to spojler.MrCzui - 2015-08-31, 12:28 Niespecjalna, jak dla mnie, częsć przygód Dańca. Jedyne co mnie utrzymało przy lekturze to lokalizacja, bo uwielbiam okolice Zalewu.andris - 2016-02-23, 03:54 Kradziez w Nieporecie nie stanowi wakacyjnej przygody w klasycznym wydaniu PS, jest quasi kryminalem a glownym watkiem jest kradziez kosztownosci. Mozna powiedziec, ze jest to jeden z wielu tanich kryminalow, koncowe rozwiazanie zagadki okazuje sie mocno naciagane, zas watek historyczny nie jest specjalnie rozbudowany. Wartoscia tej pozycji jest zimowa sceneria Zegrza i okolic, spacer calej grupy po zamarznietym jeziorze, jazdy iceboardami zostaly swietnie opisane. Klimat starej willi, filozoficzne rozmowy bohaterow, opowiesci religijne Dalajlamy oraz towarzyszace podczas rozwiazywanie zagadki zauroczenie Danca w Magdzie powoduje, ze ksiazke dobrze sie czyta. Postacie sa dosc wyrazne: Dalajlama, Andrzej, Kroliczek, Lady czy Mazgaj. Kroliczek jest poczatkowo irytujacy, przerysowany chociaz wraz z kolejnymi godzinami czytania robi sie coraz bardziej smieszny, sprawia takie wrazenie, ze jestesmy w stanie wyobrazic sobie tego czlowieka nawet jako narzeczonego Magdy. Po koncowych fragmentach pozostaje jednak niedosyt, poczucie przypadkowosci, tanich rozwiazan 'na szybko' wpisanych w tresc np pojawienie sie Batury czy koncowego bohatera. Biorac pod uwage, ze zakonczenia nie sa najlepsza strona Niemirskiego mozna to przezyc....Nemo - 2016-06-30, 14:59 Na początku zaskakująco wciągnęła mnie ta część z tą tajemniczą blondyną i kradzieżami. Jednak po jakimś czasie akcja staje się ślamazarna : rozmowy i nic nie wnoszące zdarzenia. Na plus jeszcze czas akcji dla odmiany - zima a nie znowu lato.
Zakończenie jakby ktoś ujął z 20 stron... Nic nie wie a nagle wszystko wie Do tego za proste rozwiązanie jak na Niemirskiego spodziewałbym się czegoś bardziej zaskakującego.
PS 4 kontynuacja pod rząd na poziomie Teraz królewska baletnica na mnie czeka michaŁ - 2017-01-17, 11:58 Kiedy przeczytałem pierwszy raz Kradzież w Nieporęcie, miałem wrażenie, że przez cały czas jest tam o jeżdżeniu bojerami po Zalewie Zegrzyńskim. Nie wiem dlaczego, teraz czytam po raz drugi i dostrzegam, że tak nie jest.
Fajny, zimowy klimat (dlatego akurat teraz sięgnąłem po tą książkę). Ciekawe miejsca, lubię takie zalewy (podobnie, jak Sulejowski, w którego okolicach rozgrywa się akcja Złotego Bafometa, czy Jeziorsko - tu niestety A. Niemirski nie obsadził akcji żadnej ze swoich książek).
Czytam i wchodzę w Google Maps, na street view opisanych okolic Nieporętu i Zegrza, żeby jeszcze bardziej wczuć się w książkę.
Książki Nienackiego zawsze powodowały u mnie chęć odwiedzenia opisanych miejsc. Muszę przyznać, że ta książka wywołała u mnie podobne odczucia.Mig - 2018-03-10, 08:59 Przeczytana. Taka trochę dziwna książka. Nie ma samochodzikowego klimatu, choć próbuje do niego nawiązywać - przede wszystkim wehikułem i kpinami otoczenia na jego temat. Daniec prowadzi zupełnie prywatne śledztwo na zlecenie. Na plus jego kawalerskie rozterki. Batura wciśnięty jakoś tak na siłę. Bardziej kryminał, niż Pan Samochodzik.Ater - 2018-03-14, 13:26 Nawet nie wiedziałem, że jest kontynuacja dziejąca się w mojej okolicy. Z tegoż to powodu sięgnę po raz pierwszy po kontynuację. W sumie kto nie ryzykuje nie pije szampana Mig - 2018-03-14, 21:13 Czytam ostatnio trochę kontynuacji. Niektóre zaskakują miejscem akcji. A już jak pościg prowadzony przez Dańca odbywał się pod moim domem... irycki - 2018-03-14, 21:42
Ater napisał/a:
Nawet nie wiedziałem, że jest kontynuacja dziejąca się w mojej okolicy. Z tegoż to powodu sięgnę po raz pierwszy po kontynuację. W sumie kto nie ryzykuje nie pije szampana
Moim zdaniem jest bardzo średnia. Przewijają się przez nią jakieś karykaturalne postacie... no sorry, żeby pojechać przy samej bandzie takim Cagliostrem czy Kuryłłą, to trzeba mieć talent Nienackiego, w przeciwnym wypadku wychodzi mocno średnio. Tu właśnie tak wyszło.Berkut - 2022-09-14, 09:56 To raczej sensacja niż historia - skarby . Ale czyta się lekko można spróbować .