PanSamochodzik.net.pl Forum poświęcone twórczości Zbigniewa Nienackiego
Zagadki - Myślenie lateralne
Anonymous - 2012-11-14, 18:04 Temat postu: Myślenie lateralneA tutaj zapraszam Nietajenke do zadawania fantastycznie zakręconych zagadek z shout boxa.
EDIT:
Regulamin zagadkowni:
1. W tym temacie zadaje się zagadki tzw. lateralne.
2. Osoba zadająca zagadkę zwana jest w dalszej części Zadającym.
3. Osoba odpowiadająca na zagadkę zwana jest w dalszej części Odpowiadającym.
4. Zadającym może być każdy, kto dysponuje ciekawą zagadką lateralną. Nie istnieje tu zasada zgadłeś/zadajesz. Wybór Zadającego odbywa się na zasadzie aklamacji.
5. Zadający zadaje swoją zagadkę wytłuszczając jej treść.
6. Odpowiadających może a nawet musi być wielu.
7. Odpowiadający zadaje pytania zadającemu w takiej formie by odpowiedzią mogły być "tak", "nie", "nieistotne".
8. Odpowiadający zadaje pytania wytłuszczając je i kończąc znakiem zapytania.
9. Sprawy sporne rozstrzygane są na zasadzie autorytatywnej decyzji... Nietajenki.
10. Nagrodą w konkursie jest satysfakcja z odgadniętej zagadki. NietajenkoAnonymous - 2012-11-14, 20:06 czy ten telefon był sygnałem dla kogoś?Anonymous - 2012-11-14, 20:08 mówię Ci, ze nie bo musiałby miec pewność, że druga osoba słyszy jak on dzwoniAnonymous - 2012-11-14, 20:10 ale może Z wiedział, że ten ktoś usłyszy...Może miał go obudzić?Anonymous - 2012-11-14, 20:11 w takich sprawach nigdy nie ma pewnosciMysikrólik - 2012-11-14, 20:12 Czy ważna była pora(godzina) wykonania telefonu.czerski - 2012-11-14, 20:13 Ale on zadzwonił i odłożył. I nie wiadomo czy nikogo nie było w pomieszczeniu, czy też ktoś nie zdążył odebrać. To dwie różne sytuacje
czerskiAnonymous - 2012-11-14, 20:14 wiecie co? w SB było lepiej teraz już się zaczynają przerwy technizneAnonymous - 2012-11-14, 20:16
czerski napisał/a:
Ale on zadzwonił i odłożył. I nie wiadomo czy nikogo nie było w pomieszczeniu, czy też ktoś nie zdążył odebrać. To dwie różne sytuacje
czerski
on dzwonił, bo wiedział, że ktoś jest, jestem prawie pewny.Gdyby nie wiedział, e ktoś to usłyszy, to by dzwonił do odebranaiMysikrólik - 2012-11-14, 20:18 Proponuje żeby każdy zadał po 3 pytania i poczekał z następnymi, aż dostanie odpowiedź od Nietajenki.Anonymous - 2012-11-14, 20:20 czy ten telefon był sygnałem dla kogoś?
Czy Z był wariatem
Czy Z był gejem
Ustalmy to wreszcie Anonymous - 2012-11-14, 20:21 Ja wiem o co chodzi... Zdzisio nie mógł zasnąć, więc pomyślał sobie, że jak on nie śpi to jego odwieczny wróg pan/pani NN też nie będzie spał/a. Więc wykręcił do niego numer, gdy go obudził to wtedy on sam spokojnie zasnął. I co Wy na to? Anonymous - 2012-11-14, 20:22 A skąd by wiedział , ze go obudził?Anonymous - 2012-11-14, 20:23 Dobra, czekamy na Nietajenkę,Anonymous - 2012-11-14, 20:23 A Ciebie by nie obudził telefon? Chyba, że gościu miał wyłączony aparat. Anonymous - 2012-11-14, 20:27
Aldona napisał/a:
A skąd by wiedział , ze go obudził?
Mądre pytanie. Gdyby chodziło o obudzenie, to dzwoniłby, aż by tamten odebrał, a potem by odłożył słuchawkę. A przecież była mowa, że rozłączył się, zanim ktoś odebrał. Anonymous - 2012-11-14, 20:29 A mnie kiedyś ktoś w nocy obudził dzwonkiem telefonu, nie musiałam go odbierać, żeby nie spać prawie do rana! Anonymous - 2012-11-14, 20:31
Iwmali napisał/a:
A mnie kiedyś ktoś w nocy obudził dzwonkiem telefonu, nie musiałam go odbierać, żeby nie spać prawie do rana!
Tylko dlatego Cie obudzil bo zapomniałas zdjąc aparaty słuchowe Anonymous - 2012-11-14, 20:31
Iwmali napisał/a:
A mnie kiedyś ktoś w nocy obudził dzwonkiem telefonu, nie musiałam go odbierać, żeby nie spać prawie do rana!
Ale tu chodzi o logiczne wyjaśnienie. Anonymous - 2012-11-14, 20:32 No to mówię, wiedzial, ze facet sie obudził, bo przestał chrapac i mógł spokojnie zasnąć.