Zainteresowałem się tytułem, dla którego pracował Pierre Tendron.
W Wikipedii znalazłem tyle:
Otóż jest to francuskojęzyczny magazyn zajmujący się kinematografią ukazujący się od 1944 roku w Brukseli - pierwotnie pod nazwą "Théâtra Ciné Revue". Dosyć szybko szyld pisma zmieniono na "Ciné Revue" i pod taką nazwą funkcjonowało ono do 1984 roku.
Magazyn zajmował się gwiazdami amerykańskiego kina oraz rozwijającej się telewizji.
W latach 70. pismo krótko funkcjonowało pod szyldem "Ciné Revue - Télé Programme". W 1984 roku magazyn ostatecznie przyjął nazwę "Ciné Télé Revue".
Jak podaje Wikipedia, w latach 70. profil pisma przeorientowano na erotykę. Magazyn zawierał m.in. rozkładówkę!
Czy to nie ciekawe?
Z informacji wynika, że pismo funkcjonowało we Francji. Pytanie, czy pod taką samą nazwą jak w Belgii, czy może od razu jako "Ciné Télé Revue"? Być może Wikipedia nie jest w tej kwestii precyzyjna?
Wiemy, że Pierre Tendron przyjechał z Paryża i jeździł Citroenem.
Czy komuś obiło się o uszy coś na ten temat? Ktoś ma jakiś pomysł? Yvonne, z racji zainteresowań, może Ty coś wiesz na ten temat?
_________________
Polemika z głupotą niepotrzebnie ją nobilituje.
Ostatnio zmieniony przez Seth_22 2018-12-21, 00:31, w całości zmieniany 4 razy
Pomógł: 67 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-21, 00:07:10
Seth_22 napisał/a:
W latach 70. pismo krótko funkcjonowało pon nazwą "Ciné Revue - Télé Programme". W 1984 roku magazyn ostatecznie przyjął nazwę "Ciné Télé Revue".
No właśnie. Powieść ukazała się w 78' .
_________________ Z 24
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 139 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6655 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2018-12-21, 08:27:17
Seth_22 napisał/a:
jest to francuskojęzyczny magazyn zajmujący się kinematografią ukazujący się od 1944 roku w Brukseli - pierwotnie pod nazwą "Théâtra Ciné Revue". Dosyć szybko szyld pisma zmieniono na "Ciné Revue" i pod taką nazwą funkcjonowało ono do 1984 roku.
[--]
W latach 70. pismo krótko funkcjonowało pod szyldem "Ciné Revue - Télé Programme". W 1984 roku magazyn ostatecznie przyjął nazwę "Ciné Télé Revue".
Artykuł w wikipedii czerpie może pod tym względem z historii pisma zamieszczonej na jego stronie internetowej (https://www.cinetelerevue.be/page/histoire), ale - jak zresztą sam podejrzewasz - nie jest precyzyjny.
Swoje wnioski opieram na analizie skanów okładek pisma, które można znaleźć w internecie.
Nigdzie nie znalazłem sytuacji, w której dwa różne tytuły funkcjonowałyby równolegle. Wnioskuję, że żaden (z pewnym wyjątkiem, o którym niżej) nie był na przykład dodatkiem do drugiego. Nie znalazłem też w jednym okresie różnych tytułów lub różnych szat graficznych pozwalających na rozróżnienie wydania belgijskiego i francuskiego. Pismo miało raczej międzynarodowy charakter, bo dość wcześnie pojawiają się na okładkach ceny numeru dla wielu (frankofońskich i innych) państw zachodniego świata.
Po kolei:
1.
Najwcześniejsza okładka "Théâtra Ciné Revue", jaką udało mi się znaleźć, pochodzi z grudnia 1944 roku. Ciekawe swoją drogą, gdzie wydrukowano je w tym gorącym dla Francuzów i Belgów okresie.
Jednak z późniejszych okładek (wydania z 1947 roku mają numerację "rok 27", te z 1948 - "rok 28") można wnioskować, że historia sięga dalej.
2.
W 1947 roku pismo nosi tytuł "Ciné Revue" i nadal jest wydawane czarno-białą techniką.
(Maj 1947)
(Listopad 1948)
3.
Najpóźniej w 1952 roku pojawia się kolor i charakerystyczne logo, które pozostało z czasopismem, w rozmaitych wariantach, na stałe.
(Paźdiernik 1952)
4.
Ostatni numer pod tytułem "Ciné Revue" wyszedł w styczniu 1959 roku.
W lutym 1959 roku po raz pierwszy użyto nazwy "Ciné Télé Revue"
(Maj 1960)
(Październik 1965)
(Maj 1966)
5.
Tytuł "Ciné Télé Revue" był w użyciu do drugiej połowy 1966 roku lub pierwszej połowy 1967.
Wtedy zastąpiono go nazwą "Ciné Revue - Télé Programmes" (a nie: "Programme", jak błędnie podaje wikipedia), która utrzymała się dość długo, bo do 1984 roku.
(Maj 1967)
(Październik 1967)
(Maj 1968)
(Luty 1969)
(Grudzień 1982)
(Styczeń 1984)
6.
W 1984 roku nastąpił powrót do starej nazwy "Ciné Télé Revue" (Listopad 1984)
I tyle.
Seth_22 napisał/a:
Jak podaje Wikipedia, w latach 70. profil pisma przeorientowano na erotykę. Magazyn zawierał m.in. rozkładówkę!
Chyba niezupełnie tak. Rzeczywiście od początku lat siedemdziesiątych zaczęły się na okładkach pojawiać śmielsze zdjęcia znanych aktorek, tych które i w filmach grywały podobne role. Również wewnątrz można natrafić na sesje zdjęciowe z łagodnymi aktami.
Wydaje mi się, że nie było to przeorientowanie na erotykę lecz raczej uczestnictwo w trendzie obejmującym wtedy wiele ilustrowanych czasopism zgniłego zachodu. Nigdy nie będąc pismem przeznaczonym dla elity koneserów kina, "Ciné Revue" musiało odpowiednio zadbać o swoich odbiorców, by nie odpłynęli do konkurencji pokazującej o rąbek więcej.
Natomiast erotyczny charakter miał dodatek "Ciné Revue Hors Serie". Początkowo wydawany z tajemniczym podtytułem "Dossier" a potem już bez niego. Numer "Dossier" oznaczał po prostu rok wydania, a samo pismo było - podobnie jak macierzyste "Ciné Revue" - tygodnikiem.
Dla celów badawczonaukowych zamieszczam tu dyskretniejszą okładkę "Ciné Revue Hors Serie":
Inne, dla świętego spokoju, nadają się raczej do działu 18+. Tak jak wiele okładek samego "Ciné Revue - Télé Programmes" z tego okresu - z Romy Schneider, Brigitte Bardot a także z mniej znanymi gwiazdkami.
Jednak fotografie z obu pism mieszczą się w granicach miękkiej erotyki z artystycznymi ambicjami.
Z24 napisał/a:
Powieść ukazała się w 78'
Podsumowując stronę samochodzikową tej historii: Można założyć, że Nienacki widział jakieś numery "Ciné Télé Revue" z pierwszego okresu funkcjonowania tej wersji tytułu, czyli 1959-1966. Nie sądzę, żeby użycie przez Nienackiego tego tytułu miało coś wspólnego z erotycznym dodatkiem.
Nie zarzucam redaktorom magazynu stosowania nieuczciwych czy przestępczych metod. Ale jeśli pominąć ten aspekt, mam wrażenie że charakter książkowego Pierre'a Tendrona, nastawionego przede wszystkim na sensację, na plotkę z życia pięknych i sławnych, mniej więcej odpowiadał linii pisma i oczekiwaniom jego czytelników.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
Ostatnio zmieniony przez Kynokephalos 2018-12-21, 10:19, w całości zmieniany 3 razy
Okładki palce lizać ;) Zapewne tak było, że Nienacki widział pismo w okresie, o którym piszesz. Być może, gdybyśmy zerknęli do Odgłosów, to byśmy znaleźli ślady korzystania z "Ciné Télé Revue". Później postaram się to sprawdzić.
Jeśli chodzi o Pierre'a Tendrona, to zdecydowanie szuka sensacji. Zupełnie, jakby pracował w brukowcu. Świadczy o tym m.in. to, jak zareagował na wehikuł. Nie mówiąc już o tym, z jakim zacięciem fotografuje przykładowo bijatykę.
Reasumując, odnoszę wrażenie, że Nienacki wykpił zarówno Tendrona, jak i magazyn, dla którego pracował. Kolejna dawka "szydery" w "Złotej rękawicy".
_________________
Polemika z głupotą niepotrzebnie ją nobilituje.
Ostatnio zmieniony przez Seth_22 2018-12-21, 09:30, w całości zmieniany 1 raz
Najwcześniejsza okładka "Théâtra Ciné Revue", jaką udało mi się znaleźć, pochodzi z grudnia 1944 roku. Ciekawe swoją drogą, gdzie wydrukowano je w tym gorącym dla Francuzów i Belgów okresie.
Druk chyba nie był wówczas problemem. W grudniu Francja była już wolna od kilku miesięcy, a wojna obeszła się z nimi łaskawiej niż Polską. Ja mam Przekrój z maja 1945 roku z reportażem ze zdobytego Berlina. Skoro u nas się dało tuż po wojnie prasę wydawać, to tam tym bardziej
Pomógł: 67 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-09-15, 22:39:05
Przemek Lipski napisał/a:
Kynokephalos napisał/a:
Najwcześniejsza okładka "Théâtra Ciné Revue", jaką udało mi się znaleźć, pochodzi z grudnia 1944 roku. Ciekawe swoją drogą, gdzie wydrukowano je w tym gorącym dla Francuzów i Belgów okresie.
Druk chyba nie był wówczas problemem. W grudniu Francja była już wolna od kilku miesięcy, a wojna obeszła się z nimi łaskawiej niż Polską. Ja mam Przekrój z maja 1945 roku z reportażem ze zdobytego Berlina. Skoro u nas się dało tuż po wojnie prasę wydawać, to tam tym bardziej
Niewykluczone, że pismo ukazywało się również i pod okupacją. Niemcy pozwalali im robić filmy, to dlaczego nie miałoby ukazywać się pismo poświęcone tym zagadnieniom?
Ten gość co z ramienia Goebbelsa nadzorował francuską kinematografię nazywał się bodajże Groewen czy Grewen. Niedawno widziałem jakiś kawałek filmu dokumentalnego o tych sprawach.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2019-09-15, 22:39, w całości zmieniany 1 raz
No w zasadzie to w czasie wojny istniało Państwo Francuskie, czyli Francja Vichy z rządem kolaborującym z Niemcami i większosć rzeczy działała normalnie w pewnym sensie.
Pomógł: 67 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-09-16, 10:45:04
Przemek Lipski napisał/a:
No w zasadzie to w czasie wojny istniało Państwo Francuskie, czyli Francja Vichy z rządem kolaborującym z Niemcami i większosć rzeczy działała normalnie w pewnym sensie.
Pamiętam jakim doświadczeniem było dla mnie odkrycie, że w czasie okupacji w Holandii okupanci aż do 43 r. nie wprowadzili cenzury prewencyjnej. Dzięki temu dużo zrozumiałem wtedy w temacie wolności mediów, demokracji itp. I potem nie zaszło nic takiego, żebym jakoś specjalnie musiał zmieniać zdanie w tych przedmiotach.... Wprost przeciwnie...
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2019-09-16, 10:46, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.