Tym razem nie chodzi o skarb, lecz o film. U schyłku II wojny światowej Leni Riefenstahl, najsławniejsza reżyserka w Trzeciej Rzeszy, zaprzyjaźniona z samym Adolfem Hitlerem, nakręciła propagandową „Czerwoną zarazę”, która nigdy nie doczekała się premiery. Wszystko wskazuje na to, że celuloidowe taśmy ukryto na Mazurach. Ma je odszukać Krzysztof Płatek, były stażysta w Ministerstwie Kultury i Sztuki, działający teraz na zlecenie zagranicznych mocodawców. Wspomaga go poznana wcześniej Kinga i jej... Szarik. Trop prowadzi w okolice Starych Juch koło Ełku. Gdy oboje dotrą na miejsce, okaże się, że muszą liczyć się z konkurencją, ponieważ odnalezieniem „Czerwonej zarazy” zainteresowana jest również neonazistowska organizacja Żelazna Pięść, sponsorowana przez amerykańskiego milionera. Rozgrywka staje się niebezpieczna. Kto z niej wyjdzie zwycięsko?
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2017-10-11, 07:43, w całości zmieniany 3 razy
Ano dotknęła...
Całkiem przyjemna książka z licznymi nawiązaniami do naszej obecnej rzeczywistości. Mamy sporo ale bardzo osadzonej w realiach akcji, ciekawe sytuacje, sporo fajnych postaci. No i bardzo interesujący temat. Bardzo jestem ciekaw jak z tym filmem było naprawdę? Faktycznie był nakręcony i zaginął? I Leni uciekała w tak dramatycznych okolicznościach z Prus?
Co do minusów to nadal najczęściej zupełnie zbędnego alkoholu jest dużo, postać znajomego policjanta trochę za bardzo uczynna jak na jego sytuację (np. wynoszenie materiałów z archiwum to już jest kryminał...). No ale da się to przełknąć.
Ogólnie książka warta polecenia. Nie wiem czy nie najlepsza w dorobku Andrzeja Irskiego!
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 139 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6655 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2017-04-30, 16:09:16
Szara Sowa napisał/a:
Faktycznie był nakręcony i zaginął? I Leni uciekała w tak dramatycznych okolicznościach z Prus?
Przypuszczam, że wątpię.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
airski Twórca Andrzej Irski - autor powieści samochodzikowych
Dołączył: 07 Gru 2012 Posty: 208 Skąd: Suwałki
Wysłany: 2017-04-30, 18:00:49
Ech, miałem milczeć, ale odpowiem na te pytania. Rzeczywiście, nie wiem nic o filmie "Czerwona zaraza" i ucieczce jego autorki z Prus Wschodnich. Natomiast życiorys Leni, naprawdę fascynującej osoby, jest prawdziwy i polecam jej pamiętniki, które napisała w wieku bodaj 91 lat.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Sie 2015 Posty: 65 Skąd: Polska
Wysłany: 2017-07-23, 23:18:19
Szara Sowa napisał/a:
filipski napisał/a:
Płatka dotknęła dobra zmiana?
Ano dotknęła...
Całkiem przyjemna książka z licznymi nawiązaniami do naszej obecnej rzeczywistości.
Przymierzam się do zakupu kolejnych kontynuacji i to jeden z typów, ale nieco zaniepokoiła mnie ta wymiana zdań. Czy to oznacza polityczne uwikłanie książki w POPiSy?
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 139 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6655 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2017-07-24, 06:45:36
Da się wywnioskować polityczne sympatie autora, ale sprawa nie zajmuje znaczącego miejsca w treści książki, ani tym bardziej nie ma wpływu na główny wątek poszukiwań.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
Mig Twórca Łukasz Supel -autor powieści samochodzikowych
Witam, dziś dołączyłem do Forum. Od kilku miesięcy czytam książki pana Irskiego. Prawie wszystkie już za mną, dziś po połowie "Kuferka Ojca Alfonsa" przerwa na ulubiony napój Krzysztofa Płatka i kilka słów tutaj. Zatem na wstępie - po przeczytaniu kilku pozycji Olszakowskiego, "Podziemi Wrocławia" Igi Karst oraz "Kindżała" Szumskiego uważam pozycje pana Irskiego za najlepszą kontynuację Nienackiego. Wkradła się tu jednak pewna nieprawidłowość. Paweł Daniec, stworzony piórem Szumskiego, był bliskim współpracownikiem pana Tomasza i obaj pojawiają się potem u Olszakowskiego. Natomiast Krzysztof Płatek, współpracownik Dańca, wspomina Pana Samochodzika jedynie jako posiać literacką. Dlaczego?
Niestety, widzę też brak konsekwencji w historii samochodu. Wehikuł pana Tomasza uległ wypadkowi, Szumski stworzył na jego miejsce super nowoczesny bolid. Olszakowski próbował kontynuować tę wizję w postaci Rosyanta. Irski natomiast powraca do wizji Nienackiego - pokracznej i szybkiej amfibii Dańca. Oczywiście ostatnia wizja jest najlepsza, ale jednocześnie zaprzecza innym.
Panie Andrzeju - książki wspaniałe. Z jednym małym minusem. Niepotrzebna ta polityka (która dzieli, a nie łączy, a Pan Samochodzik łączy ludzi i pokolenia)... Chociaż pan Tomasz Nienackiego też w pewnym sensie był upolityczniony - należał do ORMO. Czekam na kolejne części. Polubiłem Krzysztofa Płatka. Jest jedyny w swoim rodzaju, nie stanowi kopii Tomasza, ma swój charakter, swoje upodobania i równie ciekawe przygody. Z radością przyjąłem fakt, że w końcu zdobył prawo jazdy i kupił auto - poczciwe Tico. I tylko szkoda, że teraz jeździ Srebrną Strzałą bez towarzystwa Kingi...
_________________
airski Twórca Andrzej Irski - autor powieści samochodzikowych
Dołączył: 07 Gru 2012 Posty: 208 Skąd: Suwałki
Wysłany: 2018-01-08, 13:44:35
Spróbuję odpowiedzieć Migowi. Za używanie postaci Tomasza wydawca musiał płacić haracz spadkobiercom Nienackiego. W końcu zrezygnował i dlatego pojawia się on najwyżej jako postać literacka, a w tytułach tomów nie ma już od dawna "Pan Samochodzik i..." Rosynanta na amfibię zamienił któryś z autorów piszących przede mną, a ja się dostosowałem. Polityki nie potrafię unikać, bo moje książki dzieją się w konkretnym czasie i w konkretnych realiach. Zrezygnowałem z Pawła Dańca, bo każdy autor widział go inaczej i czytelnicy zdążyli się pogubić. Płatka stworzyłem od początku i wiem o nim wszystko. Tak naprawdę, to książki z nim w roli głównej trudno nawet nazwać kontynuacjami. Moim zdaniem, są to odrębne powieści dość luźno nawiązujące do pewnej tradycji. Pozdrawiam.
_________________
Mig Twórca Łukasz Supel -autor powieści samochodzikowych
Teraz już rozumiem te nieścisłości. Pana Tomasza i tak należało zmienić. Niezależnie od roszczeń spadkobierców Nienackiego, dziś byłby już i tak emerytem. Poprzez różne właśnie kombinacje autorów ciężko jest ogarnąć postać Dańca, tak różną w poszczególnych częściach. Ciężko nadążyć za historią auta. Tak na marginesie zapytam, może któryś z Forumowiczów wie, który autor uśmiercił beznadziejnego Rosyanta i skąd u Dańca wehikuł? Wracając do tematu, dlatego właśnie przez ten bajzel tak miło mi powrócić do pewnego uporządkowanego cyklu, jednego bohatera i kolejnych jego przygód. Mam nadzieję, że cykl Przedmówca będzie kontynuował.
_________________
airski Twórca Andrzej Irski - autor powieści samochodzikowych
Dołączył: 07 Gru 2012 Posty: 208 Skąd: Suwałki
Wysłany: 2018-01-08, 19:29:13
Przynajmniej w jeszcze jednej powieści, bo "Wiedźma ze Świętajna" w tym tygodniu osiągnie dwie trzecie objętości.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Sie 2015 Posty: 65 Skąd: Polska
Wysłany: 2018-09-15, 11:44:27
Ta książka to jakiś dramat. Jestem bardzo daleki od sympatii względem PiS, ale to co prezentuje autor to poziom pewnej gadzinówki o której WC powiedział kultowe "g* czytasz, g* wiesz". Cała powieść opiera się na stereotypach, podwójnej moralności, antyklerykaliźmie i jakiejś traumatycznej przygody autora z drwalami. O przedstawieniu przeciwników przyjmowania nachodźców nie wspomnę.
Najsmutniejsze jest to, że sama przygoda zapowiadała się świetnie. Ba! Przez krótki czas byłem bardzo pozytywnie zaskoczony, ale później autor wszystko spektakularnie popsuł. Na minus również często nierealistyczne dialogi, postacie kobiece do dopracowania. To jednak nic przy podwójnych standardach, agitacji politycznej i stereotypach.
Nie wiem czy pozostałe "dzieła" Irskiego to tez ten sam poziom, ale sprawdzać nie planuję.
Najgorsza kontynuacja jaką czytałem.
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2018-09-16, 22:06, w całości zmieniany 2 razy
Mig Twórca Łukasz Supel -autor powieści samochodzikowych
Jak podoba mi się fabuła Irskiego i postać Krzyśka Płatka, tak polityki jest o wiele za dużo. Warto pamiętać, że książki trafiają do zwolenników różnych opcji politycznych, których łączy sympatia i sentyment do Pana Samochodzika. Zobaczymy, co przyniesie kolejna pozycja tego autora. Tymczasem mam nadzieję na przyjazne przyjęcie mojej kontynuacji, która ukaże się niebawem, zapewne jeszcze we wrześniu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.