PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Szara Sowa
2019-07-14, 12:09
J.R.R. Tolkien
Autor Wiadomość
MrCzui 
Fanatyk Samochodzika


Pomógł: 1 raz
Wiek: 42
Dołączył: 31 Sie 2015
Posty: 1507
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-02-03, 12:51:47   

Ja lubię, ale nie wielbię.
Natomiast Hobbita wielbię, ale za dużo, za dużo jeżeli chodzi o filmy.
_________________
 
 
irycki 
Maniak Samochodzika
Pan Motocyklik



Pomógł: 24 razy
Wiek: 57
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 5808
Skąd: Legionowo
Wysłany: 2017-02-03, 17:25:33   

Szara Sowa napisał/a:
W międzyczasie (od ostatniego wpisu) pojawiła się seria kolejnych 3 filmów nawiązujących do "Włady pierścieni" <...> Jednak nawet gdyby tej wtórnosci nie było, to fabuła wydaje mi się o wiele słabsza.


Pamiętaj, jaki był materiał wyjściowy obu produkcji - bajka dla dzieci vs. sześcioczęściowa saga licząca sobie (w moim wydaniu) coś koło 700 stron.
To, że z tej bajki zrobiono trzyczęściowy film, jest dużym dokonaniem samym w sobie - natomiast film, jak słusznie zauważyłeś, jest bardzo taki sobie.

Ale ponieważ ominęła mnie dyskusja o poprzednich filmach, to zabiorę krótko głos:

W temacie filmowej adaptacji "Władcy..." moje uczucia są bardzo mieszane. Niewątpliwie film został zrobiony z - jak to się dzisiaj zwykło mawiać - epickim rozmachem. Jako film sam w sobie, jest znakomity. Jako adaptacja - cóż, trochę mało w tym Tolkiena, mówiąc nieco złośliwie. I nie chodzi mi o cięcia, które - wiadomo - w filmie są niezbędne, tylko o coś dużo bardzie elementarnego.

Kilka przykładów - pamiętacie może scenę (z filmu), jak Golum "wrabia" Sama w kradzież lembasów? Frodo wtedy wierzy Golumowi (!!!) i każe Samowi spadać. Jest to rozpaczliwie niezgodne z duchem książki, świadczy że albo scenarzysta tego ducha nie pojął, albo miał go głęboko w sempiternie!!!
W sferze wartości saga Tolkiena opowiada o Przyjaźni i Powinności, i właśnie relacja Froda i Sama jest tu przykładem takiej czystej przyjaźni. Nie ma, po prostu nie ma takiej opcji, żeby Frodo tak postąpił. To zupełnie tak, jakby w ekranizacji Pana Samochodzika pijany w cztery d***y Tomasz napastował nieletnie harcerki! I co z tego, że to tylko jedna scena, a w pozostałych Tomasz będzie się zachowywał jak w książce?

Dalej - Faramir. W filmie, kiedy oddział Faramira pochwytuje Froda i Sama, Faramir zamierza zabrać ich (a przynajmniej Pierścień) do Gondoru, albo przynajmniej spróbować wykorzystać Pierścień samemu. Dopiero po jakimśc czasie przychodzi opamiętanie. W książce jest zupełnie inaczej! Znowu, może zmiana mała, ale fundamentalna. Poprzez kontrast dwóch braci - Boromira i Faramira - Tolkien pokazuje ludzkie postawy wobec kusicielskiej mocy Pierścienia. Obaj bracia są prawi i szlachetni (przecież Boromirowi nie sposób odmówić tych przymiotów), ale jeden - na skutek pychy, zadufania etc - ulega Pierścieniowi (oczywiście wierząc, że wykorzysta jego moc do walki z Nieprzyjacielem - ale tak właśnie perfidnie działa Pierścień), podczas gdy drugi od razu wie, że nie tędy droga. Tu nie ma odcieni szarości, wahania, wątpliwości. Faramir wie, że nie wolno mu ulec pokusie!
A w filmie? Czym różni się filmowy Faramir od Boromira? Obaj ulegli pierścieniowi, obaj w końcu się opamiętali (tak, Boromir też), tyle że Boromir miał mniej farta i go szlag przy tej okazji trafił?

A Aragorn? Filmowy Aragorn to jakaś mimoza. Psychiczna, oczywiście, bo mieczem macha za trzech. Ale emocjonalnie to och, ach, jakież to życie jest ciężkie, no dobra, jak bardzo nalegacie to zostanę tym królem Gondoru, choć wolałbym być kierowcą PKS-u. Brakuje tylko żeby się zaczął ciąć.
Książkowy Aragorn nie ma żadnych wątpliwości. Owszem, jest znużony, to co innego. Ale to Król (choć bez królestwa), dumny potomek królewskiej linii, który jest świadom, że jego misją i przeznaczeniem jest zasiąść na tronie Gondoru, przywrócić mu jego dawną świetność i doprowadzić do kolejnego rozkwitu. A przygotowania czynił już kilkadziesiąt lat wcześniej nim zaczęła się sprawa z Pierścieniem. Znowu - powinność. On wie, co jest jego powinnością.
No ale wątpliwości i duszne rozterki są w modzie, więc filmowy Aragorn się dusi i rozterkuje.

To tak na szybko trzy przykłady, jak dosyć mocno zmieniono wydźwięk książki. Z drobiazgów to jeszcze mógłbym się przyczepić do Gimlego, który w filmie jest nieokrzesanym gburem (czekałem tylko, aż zacznie pierdzieć przy paniach), co też zupełnie nie ma podstaw w książce.

Kończąc to przynudzanie - film jako film może się podobać. Natomiast jak ktoś wchodzi głębiej w tolkienowskie legendarium, to niestety sporo rzeczy zaczyna tu zgrzytać. Niby to samo, a nie tak samo.
_________________

Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.

"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch

Moje fotoszopki (akt. 13.11.2022)
.
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48355
Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-02-03, 19:44:13   

irycki napisał/a:

A Aragorn? Filmowy Aragorn to jakaś mimoza. Psychiczna, oczywiście, bo mieczem macha za trzech. Ale emocjonalnie to och, ach, jakież to życie jest ciężkie, no dobra, jak bardzo nalegacie to zostanę tym królem Gondoru, choć wolałbym być kierowcą PKS-u.


To Ci wyszło! :D :D :D

Mnie po przeczytaniu książki (a książkę czytałem później) najbardziej zdziwiła zmiana w poprowadzeniu postaci Sarumana - w książce ginie już po całej batalii, jako przywódca rebelii w Shire.
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
irycki 
Maniak Samochodzika
Pan Motocyklik



Pomógł: 24 razy
Wiek: 57
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 5808
Skąd: Legionowo
Wysłany: 2017-02-03, 19:58:03   

Szara Sowa napisał/a:

Mnie po przeczytaniu książki (a książkę czytałem później) najbardziej zdziwiła zmiana w poprowadzeniu postaci Sarumana - w książce ginie już po całej batalii, jako przywódca rebelii w Shire.


Tak, to jest duża róznica, choć akurat to pewnie można usprawiedliwić wymogami adaptacji.

Jeszcze w ramach uzupełnienia, bo zapomniałem o tym wspomnieć w poprzednim poście - oglądałem ostatnio wersje reżyserskie (niestety tylko dwóch części) i są w mojej opinii zdecydowanie lepsze.
_________________

Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.

"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch

Moje fotoszopki (akt. 13.11.2022)
.
 
 
mruf 
Uwielbia Samochodzika
Senior Cochecito - pomysłodawca mapowania



Pomógł: 3 razy
Wiek: 50
Dołączył: 24 Maj 2014
Posty: 500
Skąd: Bolesławiec
Wysłany: 2017-05-25, 17:19:04   

Fanem Tolkiena (także filmu) jestem od ponad 20 lat. Do dziś gram w gry fabularne w tej konwencji, w tym w The One Ring z Cubicle 7.
Hobbit, Trylogia przenosi do innego, wspaniałego świata czystych wartości, gdzie niewiele jest odcieni szarości.
Wiersz, który mówią Olifanty wędrujące z Haradrimami dla wsparcia Saurona znam na pamięć do dziś ;)
_________________

 
 
Brodkasz 
Sympatyk Samochodzika



Wiek: 52
Dołączył: 28 Cze 2014
Posty: 125
Skąd: Legionowo
Wysłany: 2017-05-25, 18:48:55   

Ja mimo że czytałem całego Tolkiena parę razy- jestem im zachwycony- to jeszcze nie obejrzałem żadnego z filmów kręconych na podstawie tych powieści. Nie powiem próbowałem, ale to nie to :) książka to zawsze książka :)
_________________
Pozdrawiam Brodkasz
 
 
mruf 
Uwielbia Samochodzika
Senior Cochecito - pomysłodawca mapowania



Pomógł: 3 razy
Wiek: 50
Dołączył: 24 Maj 2014
Posty: 500
Skąd: Bolesławiec
Wysłany: 2017-05-25, 18:50:55   

Książka zawsze cenniejsza, ale akurat Jackson zrobił świetną trylogię. trochę uromansił ją (wątek Arweny i brak Glorfindela), ale zasadniczo film jest świetny.
_________________

 
 
bans
[Usunięty]

Wysłany: 2017-05-26, 07:19:54   

irycki napisał/a:

A w filmie? Czym różni się filmowy Faramir od Boromira? Obaj ulegli pierścieniowi, obaj w końcu się opamiętali (tak, Boromir też), tyle że Boromir miał mniej farta i go szlag przy tej okazji trafił?


W książce Boromir również się opamiętuje przed śmiercią.

A tak ogólnie - "Władcę Pierścieni", "Hobbita" i "Silmarillion" czytam przynajmniej raz w roku od ponad 30 lat, również w oryginale (podobnie mam z "Diuną" ;)
 
 
mruf 
Uwielbia Samochodzika
Senior Cochecito - pomysłodawca mapowania



Pomógł: 3 razy
Wiek: 50
Dołączył: 24 Maj 2014
Posty: 500
Skąd: Bolesławiec
Wysłany: 2017-05-26, 07:28:08   

Tolkien przenosi do pięknego świata, upajam się nim jak opium. Dlatego podstawową grą fabularną u mnie jest The One Ring.
_________________

 
 
irycki 
Maniak Samochodzika
Pan Motocyklik



Pomógł: 24 razy
Wiek: 57
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 5808
Skąd: Legionowo
Wysłany: 2017-05-26, 18:55:18   

bans napisał/a:
irycki napisał/a:

A w filmie? Czym różni się filmowy Faramir od Boromira? Obaj ulegli pierścieniowi, obaj w końcu się opamiętali (tak, Boromir też), tyle że Boromir miał mniej farta i go szlag przy tej okazji trafił?


W książce Boromir również się opamiętuje przed śmiercią.

Ależ tak. Ale mi chodzi o Faramira. Jego postawa w filmie jest zupełnie zmieniona!
_________________

Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.

"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch

Moje fotoszopki (akt. 13.11.2022)
.
 
 
von Dobeneck1
[Usunięty]

Wysłany: 2017-05-26, 20:19:49   

irycki napisał/a:
Ależ tak. Ale mi chodzi o Faramira. Jego postawa w filmie jest zupełnie zmieniona!


Jackson doszedł widocznie do wniosku, że książkowy nie zasługuje na Eowinę. :D
 
 
Garamon 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 08 Lip 2011
Posty: 2200
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-06, 20:32:38   

von Dobeneck napisał/a:
irycki napisał/a:
Ależ tak. Ale mi chodzi o Faramira. Jego postawa w filmie jest zupełnie zmieniona!


Jackson doszedł widocznie do wniosku, że książkowy nie zasługuje na Eowinę. :D


Po premierze "Dwóch Wież" jeden z twórców filmu tłumaczył, że wprowadzili zmianę w charakterze Faramira, ponieważ nie pasowało im, że zwykły CZŁOWIEK opiera się mocy kuszącego wszystkich pierścienia. Zapamiętałam to, bo żadna inna zmiana mnie tak nie zdenerwowała, zwłaszcza tak głupio uzasadniana. W powieści Faramir był jednym z moich ulubionych bohaterów, właśnie ze względu na to, że przywracał wiarę w ludzkość. Zresztą Sam stwierdza, że Faramir przypomina mu Gandalfa ;-) . W filmie kompletnie go tego pozbawili, zresztą i później, w scenach z ojcem, pokazali go jako mięczaka z miną zbitego psa :/ .
 
 
MrCzui 
Fanatyk Samochodzika


Pomógł: 1 raz
Wiek: 42
Dołączył: 31 Sie 2015
Posty: 1507
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-07, 05:25:27   

mruf,
The One Ring powiadasz... :okulary:

Piękna rzecz, ale, nie wiem czemu, Środziemie mi rpgowo średnio podchodzi.
_________________
 
 
mruf 
Uwielbia Samochodzika
Senior Cochecito - pomysłodawca mapowania



Pomógł: 3 razy
Wiek: 50
Dołączył: 24 Maj 2014
Posty: 500
Skąd: Bolesławiec
Wysłany: 2017-06-07, 06:39:13   

Ale mechanika jest genialna. Do tego super wsparcie fluffowe i scenariuszowe z Cubicla. Piękne wydania to kolejny atut.
I tak rządzi Conan z Modiphiusa :)
_________________

 
 
irycki 
Maniak Samochodzika
Pan Motocyklik



Pomógł: 24 razy
Wiek: 57
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 5808
Skąd: Legionowo
Wysłany: 2017-06-07, 06:48:38   

Garamon napisał/a:

Po premierze "Dwóch Wież" jeden z twórców filmu tłumaczył, że wprowadzili zmianę w charakterze Faramira, ponieważ nie pasowało im


To jest właśnie powód, dla którego generalnie nie przepadam za ekranizacjami. Ktoś napisał książkę, miał pewną, mniej czy spójną koncepcję, a potem przychodzi reżyser czy scenarzysta któremu coś nie pasuje. Jak nie pasuje, to niech napisze sam od nowa oryginalną historię!

Rozumiem zmiany wywołane tym, że kino jest zupełnie innym medium niż słowo pisane, ale niestety zmiany w ekranizacjach idą zbyt daleko.
_________________

Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.

"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch

Moje fotoszopki (akt. 13.11.2022)
.
 
 
Nie wiem kto 
Słyszał o Samochodziku
Szachista


Wiek: 29
Dołączył: 17 Sty 2021
Posty: 29
Skąd: Gromkiedaczewiczowienice
Wysłany: 2021-01-24, 13:35:06   

Cytat:
,,Kiedy np. Rowling stworzyła wioskę Smurfów, Tolkien stworzył świat, wszechświat cały''


Znalezione na jakimś forum tolkienowskim, ale w pełni się zgadzam. ,,Hobbit'' wspaniały, ,,Władcę ...' trochę ciężko się czytało, ale świetny, a ,,Silmarilion''... niezbyt chcę szafować wzniosłymi pojęciami, ale cóż... wspaniały.
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 124 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14096
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2021-03-08, 08:28:55   

Na razie zakończyłem rozdział drugi. Zanim zabrałem się do książki studiowałem kilka godzin mapę Śródziemia - fascynujące zajęcie. Szkoda, że książki Nienackiego nie zawierają podobnych map, np. Winnetou; uważam, że dodatkowo pobudzają fantazję czytelnika.

Moim zdaniem pierwsze dwa rozdziały są bezbłędne, np. jeśli chodzi o rozwój akcji. Timing jest perfekt. Opisując ucztę pożegnalną Bilba Bagginsa autor wybrał jako otwarcie swojego wielkiego eposu sytuację pozornie banalną, ale nie popełnił błędu - tak samo jak Francis Ford Coppola, który “Ojca chrzestnego” otwiera weselem. Uczucie zagrożenia wzrasta tu i tam jednak szybko.

Dwoma rzeczami jestem już teraz zaskoczony. Po pierwsze, jak wielki szmat czasu mija po odejściu Bilba, nim Frodo dowiaduje się od Gandalfa, w jak wielkim niebezpieczeństwie się znalazł. Kilka lat.

Po drugie: wiek Froda. W filmie czułem się poirytowany, że Sam Gamgee zawsze tytułował go "Mister Frodo”, choć wydają się być w równym wieku. Z książki jednak wynika, że Frodo ma już około 50 lat: “Some folk have all the luck,’ they said; but it was not until Frodo approached the usually more sober age of fifty that they began to think it queer.” Jak Bilbo przed nim on więc również swój nienaturalnie młodzieńczy wygląd zawdzięcza mocy pierścienia.
 
 
irycki 
Maniak Samochodzika
Pan Motocyklik



Pomógł: 24 razy
Wiek: 57
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 5808
Skąd: Legionowo
Wysłany: 2021-03-08, 08:58:15   

Nie wiem kto napisał/a:
,,Władcę ...' trochę ciężko się czytało, ale świetny, a ,,Silmarilion''... niezbyt chcę szafować wzniosłymi pojęciami, ale cóż... wspaniały.


Problem polega na tym, ze nie da się w pełni zrozumieć wszystkich pobocznych wątków i dygresji z "Władcy...", nie znając historii pobocznych (które potem weszły w skład m.in. "Silmarillionu"), które to historie nie zostały wówczas opublikowane i w sumie nie miały być...

Np. z "Władcy..." w żaden sposób nie wynika, że Gandalf był Majarem, podobnie jak Saruman czy Sauron. Z "Władcy..." nie do końca wynika pełnia relacji, jakie łączyly Aragorna i Arwenę, w szczególności to, że byli (bardzo) dalekim kuzynostwem. Pełnej historii Galadirieli (ktora to historia wyjaśnia jej zachowanie i słowa, jakie padly wobec Froda) też nie ma w książce. I tak dalej, i tak dalej... można to ciągnąć długo.

Oczywiście nie upośledza to w żaden sposób lektury głównego wątku "Władcy..."
_________________

Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.

"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch

Moje fotoszopki (akt. 13.11.2022)
.
 
 
irycki 
Maniak Samochodzika
Pan Motocyklik



Pomógł: 24 razy
Wiek: 57
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 5808
Skąd: Legionowo
Wysłany: 2021-03-08, 09:03:22   

John Dee napisał/a:
Po drugie: wiek Froda. W filmie czułem się poirytowany, że Sam Gamgee zawsze tytułował go "Mister Frodo”, choć wydają się być w równym wieku. Z książki jednak wynika, że Frodo ma już około 50 lat:


To jest jednak, Johnie, błędny trop. Przede wszystkim hobbici żyli dłużej niż współcześni nam ludzie i 50-cio letni hobbit był uważany za młodego.

Po drugie, Tolkien jako konserwatysta hołdował stosunkom społecznym współczesnej Anglii które przeniósł do Shire. Samwise mówi "panie Frodo" nie dlatego, że jest od Bagginsa młodszy (są z grubsza w tym samym wieku), a dlatego, że jest z, mówiąc wprost, z klasy niższej. Frodo był posiadaczem ziemskim, Sam ogrodnikiem - Tolkien taki stosunek podwładnego do pana (i generalnie taki podział społeczny) uważał za naturalny, aczkolwiek pięknie pokazał, że nie przeszkadza to w powstaniu prawdziwej przyjaźni. Ale Sam już zawsze będzie do Froda mówił "mister"...
_________________

Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.

"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch

Moje fotoszopki (akt. 13.11.2022)
.
Ostatnio zmieniony przez irycki 2021-03-08, 09:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 124 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14096
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2021-03-08, 10:27:59   

irycki napisał/a:
50-cio letni hobbit był uważany za młodego.
Może już nie za młodego, ale powiedzmy za hobbita w średnim wieku, jako że ci przeciętnie dociągają setki. Wysoki wiek Bilba - lat sto jedenaście - Tolkin komentuje bowiem w ten sposób: he was old even for Hobbits, who reached a hundred as often as not.

Co się jednak tyczy świadomości klasowej to masz oczywiście pełną rację. Sam zwracałby się z uniżeniem do Froda prawdopodobnie nawet wtedy, gdyby ten był znacznie młodszy od niego. W filmie jednak nie zostało to wyjaśnione i dlatego wygląda to nieco dziwnie, tym bardziej, że aktor grający Sama jest o dziesięć lat starszy od Elijaha Wooda.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,32 sekundy. Zapytań do SQL: 12