PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
31. Zaginione poselstwo
Autor Wiadomość
Pietia 
Stały bywalec forum



Pomógł: 2 razy
Wiek: 37
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 335
Skąd: Zgierz
Wysłany: 2008-01-13, 12:59:06   31. Zaginione poselstwo

Standardowa pozycja Olszakowskiego. Wlaściwie 99% jego dzieł jest identycznie napisane, wiec mozna o nic napisac jedno i to samo..Nuda, dziwaczne, niemal fantastyczne pomysły, wymysły i wynalazki, akcja schematycza bo bolu, bohaterowie sztuczni. A wszystkie te "wspaniłosci" kosztawały mnie wtedy 24 złote:P
 
 
 
Paweł Daniec2 
Stały bywalec forum


Pomógł: 2 razy
Wiek: 37
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 400
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-01-13, 14:08:13   

Słuszne spostrzeżenie - pozycje Olszakowskiego są szalenie schematyczne. U Miernickiego też to czasem widać na początku utworu, potem jednakże książki zjeżdzają na różne tory.
_________________
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
 
 
Jan_Bigos
Sympatyk Samochodzika


Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 160
Wysłany: 2008-01-14, 00:10:25   

Ta książka sprawiła, że zrezygnowałem z kupowania kontynuacji.
Cóż dodać więcej, schematyzm, naiwność, macgyveryzm i błędy warsztatowe - ergo lekceważenie odbiorcy.

Pzdr

Janek
 
 
Even 
Moderator
żywa skamielina forumowa



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 5510
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-01-14, 01:40:01   

Cytat:
Ta książka sprawiła, że zrezygnowałem z kupowania kontynuacji.


Janku, mam nadzieję, że chwilowo :)
Teraz, dzięki temu forum masz możliwość wstępnej selekcji zakupu. Poza tym jednak jest wyraźna tendencja. "Kontynuacje " o numerach większych niż 50 są przeważnie dużo lepsze od tych starszych.
_________________


Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
 
 
pvzon 
Sympatyk Samochodzika


Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 150
Wysłany: 2008-05-08, 09:49:18   

jak doszedłem do momentu w którym wybuchła im mina pod kołami i raz że nic im się nie stało a dwa że w ciągu kilkunastu godzin niemłody już przecież Tomasz przeszedł 70 km po pustyni to odechciało mi się czytać
 
 
michaŁ
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 8 razy
Wiek: 44
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 741
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-05-08, 10:37:00   

I tak wytrwali jesteście :) Ale jakoś nie zazdroszczę....
_________________
I znowu polski rycerz dumnie podejmuje złotą rękawicę
 
 
pvzon 
Sympatyk Samochodzika


Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 150
Wysłany: 2008-05-12, 23:48:10   

stwierdziłem że dobrnę do końca ale jak doszedłem do momentu jak Tomasz skacze ze spadachronu to mi się znowu odechciało
 
 
Jan_Bigos
Sympatyk Samochodzika


Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 160
Wysłany: 2008-05-14, 10:18:55   

Hi hi, tak mnie zachęciliście, że ponownie wziąłem się za Poselstwo - i już dokonałem ciekawych obserwacji.
Niewątpliwie ulubionym zwrotem autora jest "poważnie kiwnął(em) głową" - w co bardziej dialogowych rozdziałach pojawia się mniej więcej na co drugiej stronie, w porywach nawet dwukrotnie na jednej stronie. :)
Książka sprawia wrażenie pisanej nieco pośpiesznie i nieuważnie - czego przykładem są np. buty Dańca podczas 70-km marszu po najechaniu na minę. Najpierw, gdy jeszcze szli, dowiadujemy się, że podeszwy adidasów przetarły mu się na wylot, a gdy ogląda je następnego dnia, okazuje się, że starły się trochę i popękały, ale niezbyt głęboko.
Kolega rusofil chcąc obrzydzić nam amerykańskich imperialistów zapędził się jak zwykle w kozi róg, a z Daniec okazał się wojskowym jak z koziej d*** trąba - nie ma bowiem bomb kasetonowych, jak "fachowo" stwierdził Daniec obejrzawszy odłamek pocisku, są natomiast kasetowe. No i - niestety - bomby kasetowe nie są jako takie zakazane żadnymi konwencjami, jak ustami Dańca pobredza Pilipiuk.
I zawsze budzi mój podziw głęboka i złożona psychika Dańca - komandos z obrzydzeniem biorący broń do ręki.
Tak a propos broni - Pilipiuk, na "Czterech pancernych" najwyraźniej wychowany nie raczył był zauważyć, że czasy pepeszy minęły nieodwołalnie i pistolety maszynowe, od których wręcz roi się na stronach jego książki, są w obecnych czasach bronią niszową i praktycznie w wojsku niespotykaną.

Pzdr

Janek
Ostatnio zmieniony przez Jan_Bigos 2008-05-14, 10:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Even 
Moderator
żywa skamielina forumowa



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 5510
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-05-14, 12:24:50   

Jan_Bigos napisał/a:

- nie ma bowiem bomb kasetonowych, jak "fachowo" stwierdził Daniec obejrzawszy odłamek pocisku, są natomiast kasetowe.

A może bomby kasetonowe to specjalistyczna amunicja do niszczenia kasetonów? :)
Jan_Bigos napisał/a:

No i - niestety - bomby kasetowe nie są jako takie zakazane żadnymi konwencjami, jak ustami Dańca pobredza Pilipiuk.


Zakazane nie są, ale jest rezolucja Parlamentu Europejskiego która m. in. mówi:
"Wzywa się do bezzwłocznego wprowadzenia moratorium na użycie, składowanie, produkcje, przekazywanie lub eksport amunicji kasetowej..." - co prawda to nie międzynarodowy zakaz, ale...

Jan_Bigos napisał/a:

Tak a propos broni - Pilipiuk, na "Czterech pancernych" najwyraźniej wychowany nie raczył był zauważyć, że czasy pepeszy minęły nieodwołalnie i pistolety maszynowe, od których wręcz roi się na stronach jego książki, są w obecnych czasach bronią niszową i praktycznie w wojsku niespotykaną.

I tu się mylisz. Na przykład w Wojsku Polskim używane są oprócz karabinków rónież pistolety maszynowe, nawet stosunkowo nowej konstrukcji. Służą jako broń osobista oddziałów nieszturmowych. Od lat używane są zmodernizowane Glauberyty PM98 i starsze jego odmiany PM 84, oraz nowoczesne FN P-90. Za granicą na przykład Niemcy skonstruowali i rozpoczeęli seryjną produkcję pistoletu maszynowego MP 7 w 2001 roku.
Nie wspomnę już o armiach krajów afrykańskich czy amerykańskich, gdzie można spotkać jeszcze nawet pepesze.

Też nie lubię, jak autor powieści pisze rzeczy, których nie sprawdził, potem pokutują takie wymysły jako fakty historyczne (że wspomnę tu o kardynale Richelieu przedstawianym przez Dumasów w sposób bardzo daleki od prawdy, czy naszą Trylogię Sienkiewicza). Niemniej od krytyka wymagana jest również wiedza w temacie krytykowanym. :)
_________________


Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
 
 
Jan_Bigos
Sympatyk Samochodzika


Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 160
Wysłany: 2008-05-14, 13:40:31   

Cytat:
Niemniej od krytyka wymagana jest również wiedza w temacie krytykowanym.

Jak również i umiar w samozadowoleniu. ;)
Cytat:
"Wzywa się do bezzwłocznego wprowadzenia moratorium na użycie, składowanie, produkcje, przekazywanie lub eksport amunicji kasetowej..." - co prawda to nie międzynarodowy zakaz, ale...

Pilipiuk napisał wszakże, że jest zakazana i już. Powyższe wezwanie do moratorium... wybacz - ale mam może ograniczony umysł ścisły i w ustawach za często siedzę, bo pobożna chęć zakazania jakoś nie równa się dla mnie nijak zakazowi faktycznemu - więcej precyzji poproszę. Ergo, Pilipiuk skłamał, aby tylko przypaskudzić USA (po raz kolejny zresztą - vide choćby bajeczka o skylabie w "Rubinowej tiarze").
Cytat:
tu się mylisz. Na przykład w Wojsku Polskim używane są oprócz karabinków rónież pistolety maszynowe, nawet stosunkowo nowej konstrukcji. Służą jako broń osobista oddziałów nieszturmowych.

Czytaj uważnie - czy ja napisałem, że nie są używane? A może, że jest ich bardzo mało? Ta, i kto jest w nie uzbrojony? Załogi czołgów? Łącznościowcy i nie wiem, kto jeszcze? Ja osobiście z sporadycznie pmy w rękach żandarmerii czy innej WSW chyba widuję. Ile jest procentowo pistoletów maszynowych pośród strzeleckiej broni indywidualnej? U Pilipiuka pm pojawia się co chwilę - a wydaje mi się, że nawet w Afryce zdecydowanie pośród wojska w strefie przyfrontowej in statu nascendi dominować będą kałasznikowy nad PPSz czy PPS.

Pzdr

Janek
Ostatnio zmieniony przez Jan_Bigos 2008-05-14, 13:53, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Even 
Moderator
żywa skamielina forumowa



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 5510
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-05-14, 21:28:27   

Wyraźnie napisałeś, że to broń niszowa. Widocznie to taka duża nisza. Jakbyś dobrze policzył, to w porównaniu np do kałachów tych pistoletów nie jest wcale tak mało w WP. Ja nie odnosiłem się do tego co pisał Pilipiuk, tylko do Twoich wypowiedzi.
_________________


Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
 
 
pvzon 
Sympatyk Samochodzika


Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 150
Wysłany: 2008-05-14, 22:07:50   

jakoś doczytałem do końca.. takiej nędzy dawno nie widziałem
 
 
michaŁ
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 8 razy
Wiek: 44
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 741
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-06-28, 09:39:51   

Czy temu facetowi nikt nie powiedział, że Tomasz NN Nienackiego nie woził w wehikule kałasznikowa? Że nie straszył nim Malinowskiego ani nie brał go ze sobą na akcje przeciw Kuwasie? Może ten Pilipiuk żyje w takiej nieświadomości?
_________________
I znowu polski rycerz dumnie podejmuje złotą rękawicę
 
 
Paweł Daniec2 
Stały bywalec forum


Pomógł: 2 razy
Wiek: 37
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 400
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-06-28, 21:09:57   

Jest to wielce prawdopodobne. Niestety.
_________________
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
 
 
PawelK 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 6240
Wysłany: 2009-10-07, 22:07:26   

Pomysł ciekawy, książkę przeczytałem szybko ale:
1. Lepszym bohaterem tej książki by był MakGajwer
2. Wojna w Sudanie wydaje się być niezłą nawalanką frajerów, przy której cała reszta ma niezły ubaw i całkiem dobrze sobie radzi.
3. Panaceum na straszne choroby panoszące się w Afryce zdaniem autora jest jedna fabryka leków, którą obrzydliwi amerykanie zbombardowali. Gdyby nie to, to całe społeczeństwo Sudanu by było zdrowe, uśmiechnięte i szczęśliwe.
itd.
99. Książka jest niestety infantylna.
_________________


to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
 
 
 
lukinis131 
Czytał Samochodzika


Wiek: 30
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 99
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2009-10-07, 22:44:50   

Książka strasznie naciągana ... Marsz po pustyni , spotkanie 15-latka który okazuje się polakiem , skok ze spadochronem , a na koniec podkop pod więzienie .... dla mnie za dużo tego dziwactwa . Książka powinna być zaliczana do Fantystyki .
 
 
Iwmali
[Usunięty]

Wysłany: 2009-10-08, 09:14:49   

Konkretna recenzja,ja też nie polecam tej części! Chyba,że ktoś lubi historie nieprawdopodobne. :zdziw:
 
 
Czesio1 
Zasuszony Fan Samochodzika
Były administrator



Pomógł: 6 razy
Wiek: 48
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 14370
Wysłany: 2009-10-08, 17:47:27   

iwmali napisał/a:
Konkretna recenzja,ja też nie polecam tej części! Chyba,że ktoś lubi historie nieprawdopodobne. :zdziw:

Hehehehe, przyganiał kocioł garnkowi a sam smoli (a UFO to pewnie sytuacja prawdopodobna????).
_________________

Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało :-)
Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść
 
 
 
Iwmali
[Usunięty]

Wysłany: 2009-10-08, 18:15:08   

A wiesz Czesio1, wiedziałam,że to napiszesz! Na bank! :D Uderz w stół,a Czesio1 się odezwie! :D :D
 
 
Pan Tragacik 
Fanatyk Samochodzika



Pomógł: 11 razy
Wiek: 39
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 3610
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2009-10-08, 18:18:48   

Oj, dajcie już spokój :p
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,33 sekundy. Zapytań do SQL: 12