Jedna z zagadek w "zagadkowni" spowodowała, że zauważyłem, że takiego wątku jeszcze u nas nie ma. A szkoda. Ja osobiście najlepiej pamiętam jego serię o wodzu indiańskim - Tecumsehu. Ale nie pamiętam czy zdobyłem swego czasu wszystkie 3 części? W każdym razie miło wspominam bohaterów którzy tam się pojawiali, a skoro pamiętam o nich do dziś, to już duży plus dla tego autora!
O, ja imie Tecumsech tez kojarze i mam wrazenie ze to musialem czytac?
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Czytałam kiedyś całą trylogię, chociaż zdecydowanie najbardziej podobała mi się pierwsza część. A po śmierci biednego Tecumseha straciłą serce do ostatniego tomu i przeczytałam go raczej "z rozpędu".
Pomógł: 3 razy Wiek: 50 Dołączył: 24 Maj 2014 Posty: 500 Skąd: Bolesławiec
Wysłany: 2017-05-25, 17:15:01
Okoń.
Pierwszy tom tetralogii (bo to nie trylogia jak się powszechnie sądzi, jest czwarty tom - Czarny Jastrząb o powstaniu Sauków i Foxów w 1832 roku) kupiłem na wczasach w Kołobrzegu w 1986 roku. Od tego czasu datuje się moja szalona sympatia do autora, co najmniej kilkunastoletnia.Miałem długi czas fascynacji literaturą indiańską - Szklarski, Wernic, Okoń, Sat-Okh, Yacta Oya, Cooper, Owen Baxter, May i niezliczeni jeszcze inni piewcy Dzikiego Zachodu...
Dobrze napisane, choć przygnębiające ze względu na tragedię Indian, z którymi się wówczas mocno utożsamiałem. Świetny polski akcent - prawdziwy co ważne
_________________
bans [Usunięty]
Wysłany: 2017-05-26, 07:28:27
Pamiętam jak moja babcia kiedyś zapytała "Co to tam czytosz, pokoż!" Spojrzała, zabrała mi książkę, przeczytała 3 części ciurkiem i w międzyczasie musiałem wysłuchiwać jej relacji typu: "Jerona, to o Poloku u Indianów!", "Ale czymu łoni go chca zabić?", "A udo mu się uciyc?"" itp. Normalnie jakby serial oglądała ;)
Inna sprawa że to to częściowo babcia zaraziła mnie czytaniem, dzięki niej przeczytałem jakieś stare wydania "Doliny bez wyjścia" i "Tajemniczej wyspy", szkoda że gdzieś się potem zagubiły.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.