Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-03-06, 11:39:39
Bóbr Mniejszy napisał/a:
Fajne te nowe okładki Czy "generał Grot" i "karabiny" też zyskają nową szatę graficzną?
Też uważam, że te są DUŻOOOO lepsze.
_________________ Drużyna 5
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 139 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6655 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2020-03-08, 11:13:36
Bóbr Mniejszy napisał/a:
Fajne te nowe okładki
Drobiazg, ale mnie zastanowił. Korona cara ma u szczytu nie krzyż prawosławny ("słowiański") lecz grecki, popularny na zachodzie. Okazuje się, że to nie jest błąd grafika, bo dobrze przedstawił on wygląd typowej korony ostatnich carów Rosji, w tym również kształt wieńczącego ją krzyżyka.
Sądząc z wyglądu herbów władców Rosji, jeszcze w XVI wieku korony zdobiono krzyżem prawosławnym:
Ciekawe, czemu przypisać tę zamianę. Przypuszczam, że wynikła ona z rozwoju teorii "trzeciego Rzymu" i ideologii spuścizny po cesarstwie rzymskim i bizantyjskim, rzekomo przejętej przez Moskwę. Koron z takim znakiem jak na okładce książki Artura używali późni władcy Bizancjum, i w tej formie krzyż funkcjonuje w greckim kościele prawosławnym.
***
A co najważniejsze - gratuluję Autorowi wznowień i świeżych publikacji. Jak widać - inspirujących na niejednej płaszczyźnie.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
Stare okładki też były ok, tyle że te nowe bardziej wskazują na to, że nie są to powieści tylko dla młodego czytelnika. Czytając je w tramwaju/pociągu/autobusie będzie się wyglądało więc bardziej poważnie.
Artur Pacuła Twórca Artur Pacuła - autor powieści samochodzikowych
Pomógł: 8 razy Dołączył: 01 Kwi 2016 Posty: 606 Skąd: War
Wysłany: 2020-03-08, 20:56:54
Moi Drodzy, bardzo dziękuje za wszystkie miłe słowa :-)
Wydaje mi się, że znalazłem Wydawcę, który wiele więcej rozumie niż poprzednicy :-) Dlatego na moje książki jest pewien plan. KORONA w starym wydaniu się wyczerpała i czas na wydanie drugie. Jest okazja z DUKATEM, więc korzystamy.
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to SKRZYNIĘ i GROTA też czeka ten los :-)
Okładki są super, bo grafik czuje sprawy. Najpierw bardzo długa rozmowa. Zastanawianie się. Analiza tego, co można spotkać na półkach. Potem usiadł i pierwszy projekt został "kupiony". Zatkało mnie, bo to było to.
Z KORONĄ poszło trochę dłużej, ale tylko poprawialiśmy niuanse.
Zapraszam do lektury :-) Na empik już przedsprzedaż ruszyła.
_________________
Artur Pacuła
Artur Pacuła Twórca Artur Pacuła - autor powieści samochodzikowych
Pomógł: 8 razy Dołączył: 01 Kwi 2016 Posty: 606 Skąd: War
Wysłany: 2020-03-19, 14:03:04
Radość była przedwczesna
Dukat przesunięty na 6. maja... Choć gotowy już podobno jest.
Chyba będę pierwszy z recenzją!
To już czwarta cześć cyklu o przygodach czwórki uczniów oraz ich nauczyciela Marcina – Bossa. I czytelnik ponownie się nie rozczaruje! Tym razem Artur Pacuła prowadzi nas w okolice Tarnowa, gdzie znani już bohaterowie (ale także nowi), spędzą wakacje głównie w lesie i pod namiotami. Mamy więc odmienne od wcześniejszych tomów miejsce akcji, a przedmiotem zainteresowania bohaterów wbrew pozorom będzie nie tylko wspomniany w tytule dukat, ale także kilka innych spraw.
Książka trzyma tempo, przez długie fragmenty trudno się od niej oderwać. Muszę przyznać że osobiście bardzo odpowiada mi sympatyczne, czasami dyskretne poczucie humoru Autora, tym razem choćby wtrącenia dotyczące fusów od kawy…
Bardzo odczuwa się wakacyjny klimat, przyrodę, ogniska, letnie burze, upały…
Podobnie jak w poprzednich częściach spotkamy liczne, dobrze poprowadzone sytuacje, w których młodzież bardzo sprawnie wykorzystuje swoją znajomość elektroniki.
Bystre dialogi, zawierające różne zabawy słowne to już klucz rozpoznawczy Pisarza.
Czy można się do czegoś przyczepić? No niestety, niczego takiego nie mogę znaleźć…
Książka z pewnością zainteresuje nie tylko młodego ale także dojrzalszego czytelnika, a porównanie do Samochodzików Zbigniewa Nienackiego jest jak najbardziej uprawnione.
Przyszłoroczny konkurs na Samochodzikową Książkę Roku zapowiada się interesująco!
Nie czytałem jeszcze żadnej książki Artura. Teraz wygląda to tak, że pierwsza i ostatnia są wydane na nowo, a druga i trzecia jeszcze nie. Kiedy będzie szansa, aby kupić wszystkie cztery z tego wydawnictwa? W końcu muszę poznać utytułowaną niejednokrotnie serię.
cz. III wywiadu z z Arturem Pacułą, autorem książek przygodowo-historycznych
1. Forum Miłośników Pana Samochodzika: Od czasu ostatniego wywiadu udzielonego naszemu forum minęło już kilka ładnych lat, najwyższy wiec czas na jego uzupełnienie, bo od tego czasu nie spocząłeś na laurach. Drukiem wyszły dwie kolejne Twoje powieści i obie zdobyły zaszczytny tytuł Samochodzikowej Książki Roku (2017 i 2018). Może przypomnisz forumowiczom jakie były tytuły tych książek i czego dotyczyły?
Artur Pacuła:Najpierw powstała powieść "Gdzie jest skrzynia z karabinami?". Prawie cała historia dzieje się na Śląsku, bo bardzo chciałem tam umieścić akcję. Fascynuję się historią tego regionu i znalazłem tam mnóstwo ciekawych miejsc. Potem napisałem "Gdzie jest skrytka generała Grota?". Tym razem akcja w Warszawie. Tak naprawdę od tej opowieści chciałem pierwotnie zacząć, ale w końcu padło na Zamek Czocha i "Koronę cara".
2. Można zauważyć, że nie starasz się iść na przysłowiową łatwiznę, bo podejmujesz trudne tematyki, np. wakacje na wydawałoby się mało atrakcyjnym na Górnym Śląsku, ferie zimowe w śniegu i mrozie w Warszawie. Czy to świadomy wybór aby umieszczać akcje w miejscach nieoczywistych, z pozoru nawet mało ciekawych?
Katowice wybrałem, aby nie było łatwo. Ja to miasto lubię, ale większości kojarzy się tak, jak Igorowi na początku książki. Jako brudne, kopalniane miasto. Bez atrakcji. I o to chodziło. Chciałem pokazać, że przygodę można znaleźć wszędzie. Nawet na blokowisku. Pamiętam spotkanie z młodzieżą na Targach Książki w Katowicach. Powiedziałem im, że moja książka o poszukiwaniu skarbów dzieje się na Koszutce (to dzielnica Katowic). Otworzyli oczy ze zdumienia. W przypadku "Grota" historia jest porywająca, ale żeby nie było łatwo, specjalnie umieściłem akcję zimą i jeszcze Igor miał nogę w gipsie (potem zmieniłem na usztywniacz). Takie sprawy z jednej strony utrudniają, ale i dodają kolorytu.
3. W początkach maja na rynku ma się pojawić Twoja czwarta już powieść dla młodzieży "Gdzie jest dukat króla Zygmunta?". Czy będzie ona nawiązywać do trzech wcześniejszych książek związanych z przygodami grupki młodych ludzi oraz pewnego nauczyciela?
Prawdę mówiąc miałem zamiar napisać trzy książki. I tak by się stało, ale bardzo polubiłem moich bohaterów. Przebywanie z nimi sprawia mi przyjemność. Dlatego zdecydowałem o kolejnych dwóch tomach. Musi być nieparzyście
"Dukat" potraktowałem inaczej. To miała być książka przede wszystkim gorąca od słońca, pachnąca namiotem i lasem. Przygodą nad rzeką. Mam nadzieję, że się udało.
4. Czy w najnowszej powieści czytelnicy znajdą jakieś nowe tematy?
Tak. Kilka wątków zakończyłem w "Grocie", ale teraz zaczynam nowe. Wtrącam różne sprawy. Oby czytelnicy się nimi bawili, albo nad nimi zastanowili.
5. Ponieważ niektóre osoby zdążyły się już z tą powieścią przedpremierowo zapoznać, to może zdradzisz, czy leśniczówka oraz zrujnowany dwór Semechowskich istnieją naprawdę?
W pewnym sensie tak, choć nie do końca. Fikcja to prawda, tyle że zmyślona. To moja pierwsza książka, która nie dzieje się w ściśle określonych miejscach. Jest raczej miejscami inspirowana. Dlatego odległości między leśniczówką, a miastem, jest dokładnie taka, jak trzeba, choć nie jest prawdziwa. Dwór Semechowskich wzorowałem na prawdziwym miejscu i opis jest bardzo zgodny (o ile nie była potrzebna zmiana), ale dotyczy miejsca, gdzie żył inny ród hrabiowski. Nie radzę zatem używać tej książki, jako przewodnika.
6. Czy osoba hrabiego jest fikcyjna czy wzięta z historii?
Każda postać w tej książce zawiera w sobie prawdziwe elementy, ale zwykle jest zlepkiem różnych postaci. Hrabia jest najlepszym przykładem.
7. "Gdzie jest dukat króla Zygmunta?" ukazuje się jednocześnie z drugim wydaniem Twojej pierwszej powieści "Gdzie jest korona cara?" i posiadają one ujednoliconą szatę graficzną. Czy to oznacza że także dwie środkowe części cyklu pojawią się ponownie jeszcze w tym roku?
Mam nadzieję, że tak będzie. Do tej pory każda książka wychodziła w innym wydawnictwie. Teraz mam znakomitego Wydawcę. Partnera w rozmowie. Okładkę "Dukata" omawialiśmy kilka sekund, bo zaakceptowałem pierwszą propozycję. "Koronę" nieco dłużej, ale chodziło tylko o detale. Jestem okładkami zachwycony. Oby udało się ponownie wydać "Skrzynię" i "Grota" w takiej pięknej szacie graficznej.
8. A więc seria powieści młodzieżowych ma niedługo wzbogacić się o kolejny tom. Czy przypadkiem w "Dukacie" nie mrugasz do czytelnika okiem, sugerując, że w przyszłości poruszysz tematykę żeglarską?
Tak, jak wspomniałem mam w planach kolejną przygodę. Mam już intrygę i miejsce. Jeziora... kurczę, to dobry trop . Żeglarstwo po koszykówce i chodzeniu po górach, to mój ulubiony sport.
9. A czy Twoje plany pisarskie sięgają jeszcze dalej? Wróble ćwierkają, że omawiana seria nie jest Twoim ostatnim pisarskim słowem, ale tym razem zapuścisz się na nieco inne wody?
Tak. Napisałem już pierwszy tom nowej serii. Drugi jest na ukończeniu. Tempo wynika z większej ilości wolnego czasu. Każdego wieczora przenoszę się w czasie w XIX wiek i opisuję przygody mojego nowego bohatera. Mnóstwo pracy dokumentacyjnej. Ale przyjemność wielka, bo dowiaduję się tylu ciekawych rzeczy. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to i ta seria znajdzie się na rynku.
10. O, czyli możemy się spodziewać wielkiej odmiany - XIX wiek, to zupełnie inne realia, inne czasy. Czy zdradzisz coś więcej o nowej serii?
Trzeba wnikliwie przeczytać "Grota". Tam jest wskazówka.
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2020-04-28, 20:35:33
“Tak, jak wspomniałem mam w planach kolejną przygodę. Mam już intrygę i miejsce. Jeziora... kurczę, to dobry trop . Żeglarstwo po koszykówce i chodzeniu po górach, to mój ulubiony sport.”
Czyli można oczekiwać, że tajniki tego sportu opisane będą nie tylko z pasją, ale i ze znawstwem. Bardzo dobrze. Miejmy nadzieję, że i intryga dobrze się uda, bo to przecież najważniejsze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.