PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Pogaduszki o różnych filmach
Autor Wiadomość
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-02-01, 01:09:11   

Garamon napisał/a:

Obejrzyj :) Tylko zwróć uwagę, czy to właściwy "Nowy" (ok. 70 minut), bo Ziarnik nakręcił wcześniej krótkometrażówkę "Nowy pracownik" (20+ minut), a dopiero później zrobił z niej dłuższą fabułę.

Dzięki za ostrzeżenie! :D

Garamon napisał/a:

Jeszcze wrócę do tematu: w "Sabrinie" będzie podobnie, chociaż moja sympatia do Bogarta sprawia, że jestem gotowa zaakceptować go w każdym wieku ;-)

Fakt. Ale trzeba przyznać, że sidła zastawia bardzo fachowo.

(SPOJLER! - tu trochę romantyzmu, tu potrzeba opieki, tu władza jako afrodyzjak, tu jakaś tajemnica, tu miraże Francji, tu wzmianka o nieszczęśliwej miłości... SPOJLER!)

W przypadku młodszego aktora może by taki spryt wypadł mniej naturalnie?
_________________
Drużyna 5

Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2019-02-01, 01:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-02-01, 09:53:08   

./redir/66.media.tumblr.com/8d9ff41063672a69b99b4274a977cb7c/tumblr_percxt4uHA1t5e3l3o1_500.jpg

At Eternity's Gate

Pojawił się kolejny film o Vincencie van Goghu, dla mnie pozycja obowiązkowa już choćby z tego powodu, bo autorem scenariusza jest moim zdaniem największy żyjący mistrz tego gatunku, Jean-Claude Carrière. Tak, ten sam, co współpracował już z Bunuelem, ale przykładowo również nad filmem “Viva Maria”, który już jako dziecko lubiłem oglądać w telewizji. Legenda.

Film otrzymał doskonałe krytyki, jest jednak trudny: Carrière i jego reżyser porzucili klasyczną narrację szukając prawdy o Vincencie innymi, bardziej awangardowymi metodami. Wspierani są przy tym przez śmietankę aktorstwa europejskiego: Mathieu Amalrica widzimy w roli doktora Gacheta, żona Polańskiego Emmanuelle Seigner jest madame Ginoux, Mads Mikkelsen jako zakonnik wyjaśnia artyście, że jego obrazy są bezwartościowe, a Oscar Isaac - najlepszy z nich wszystkich - wcielił się w rolę Gauguina. Na największą pochwałę jednak zasługuje Willem Dafoe, który interpretując Vincenta dał z siebie po prostu wszystko.

./redir/niezlasztuka.net/wp-content/uploads/2018/09/vangogh-film2.jpg

Oglądając wczoraj film nie byłem do końca pewien, jak go ocenić, ale po dzikiej nocy spędzonej w Paryżu, Arles i Auvers obudziłem się utwierdzony w przekonaniu, że “At Eternity's Gate”, jakkolwiek trudnym, jest pod wieloma względami dziełem tak wyjątkowym, jak i pięknym.

Krytycznie oceniam jedynie tendencję Carrière demonstrowania niepotwierdzonych teorii jako fakty: 65 nieznanych rysunków Vincenta, które profesor Welsh-Ovcharov “odkryła” dwa lata temu, są według niego autentykami (choć muzeum w Amsterdamie oficjalnie już je uznało za falsyfikaty); malarz nie popełnił samobójstwa, lecz został postrzelony itd. Ale to są naprawdę bagatele.

Mocny film przeznaczony dla niszowej publiczności, więc kto się do niej zalicza, temu gorąco go polecam. :)
Ostatnio zmieniony przez John Dee 2019-02-01, 15:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bóbr Mniejszy 
Moderator
Autor książki biograficznej



Pomógł: 31 razy
Wiek: 45
Dołączył: 26 Maj 2018
Posty: 6117
Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2019-02-02, 05:11:52   

Obejrzałem ostatnio kilka fajnych filmów...
... aż przyszedł mój Skarb Narodów i oznajmił, że teraz przed oscarami oglądamy filmy zwane nominowanymi.
I się skończyła duchowa uczta :diabelek: ... First man był nawet fajny pod względem scen lotów w kosmos. Lot pokazany z wnętrza kapsuły - świetny pomysł. Widać, że film został nakręcony z myślą o widzach kinowych, zwłaszcza tych z IMAX 3D, 4K oraz 5G. Gorzej z całą resztą. Muzyki zero (co w filmie jest dla mnie nie do przyjęcia), główna rola kobieca - podobnie. Nawet pomyślałem, że jakby ktoś chciał narysować kota ogarniającego kuwetę na pustyni, to mógłby wzorować się na twarzy Claire Foy z tego filmu. Poza tym ten charakterek... na miejscu pana Silnorękiego rozważałbym pozostanie ma księżycu.

Czarna pantera - niby fajne jak na Marvela, bo w Afryce i w ogóle. Jest świeżość pod względem scenografii, ale... Michael B.
Jordan totalnie nietrafiony dla swej postaci. Martina Freemana mogłoby w ogóle tam nie być, bo gdy się na niego patrzy, to przypomina się ten kawał o krasnoludku, który rozkminiał, że chyba nie jest z tej bajki. W ogóle co film z Marvela, z marvelowską logiką wydarzeń robi w środowisku oscarowym? A poza tym, choć przesłanie jest pozytywne, to wieje polityką na kilometr. O, mam chyba odpowiedź na poprzednie pytanie :diabelek:

Na duchu podniósł mnie nieco Krzysiu, gdzie jesteś. Choć wyznaję zasadę, że komiks powinien zostać w komiksie, a film animowany w animacji, to to przeniesienie pluszaków na ekran było naprawdę sympatyczne.

Bohemian Rhapsody to mój zdecydowany faworyt. Aktorstwo, z racji tematyki - wyśmienite. Wiadomo też, że muzyki, i to dobrej tu nie zabraknie. Nie ma za to nadambitnych smutów, no i jest humor. Ludzie, humor... i wszystko jasne. Przy odpowiedniej dozie wyczucia, można go wpleść wszędzie, nawet do biografii Antoniego, co rosyjskim ekspertom od awioniki się nie kłaniał :053:

O Zimnej wojnie już pisałem. Oczywiście jemu będę kibicował, ale też ciekaw jestem kolejnych pozycji.
A Wy interesujecie się oscarami?
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-02-02, 08:14:24   

Krzysiu, gdzie jesteś
Ja nim byłem rozczarowany. Bardzo słaby scenariusz, któremu dobrzy by zrobiła szczypta anarchii i złośliwości. Film tylko dla małych dzieci więc. Ale, jak słusznie stwierdziłeś, nadal sympatyczny.

Bóbr Mniejszy napisał/a:
Bohemian Rhapsody to mój zdecydowany faworyt.
:564:
Nie dziwię się - również byłem nim zachwycony. Zamiast przeciętnego biopica zobaczyłem poruszający dramat czy też tragikomedię bez słabych stron tak właściwie.
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-02-04, 18:41:05   

Kolega przysyła mi właśnie maila, że w Belgii “Człowiek, który zabił Don Kichota” otrzymał nagrodę, takiego ich Oscara, za najlepszy film obcojęzyczny. Również w Hiszpani przyznano mu dwie nagrody Goyi. No proszę! Europejczycy potrafią docenić dzieło Amerykanina, które w jego własnym kraju zostało zignorowane - mam na myśli nominacje na Oscara, gdzie powinien pojawić się w kilku kategoriach, a się nie pojawił.
Że Hiszpanie z życzliwością zareagowali na kolejny film o ich najsłynniejszym bohaterze literackim jest zrozumiałe, ale Belgowie? Zaskoczenie i radość. Niech żyje Europa, prawda? :)


./redir/bi.gazeta.pl/im/bc/68/16/z23497404V,Czlowiek--ktory-zabil-Don-Kichota--2018---rez--Ter.jpg
 
 
Yvonne 
Maniak Samochodzika
Witaj Przygodo!



Pomogła: 11 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 28 Wrz 2012
Posty: 7317
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-02-05, 21:58:59   

Miałabym prośbę do osób znających język niemiecki.
Czy może ktoś mi streścić dialog z "Vabank II"? Ten, gdzie Kramer i Sztyc rozmawiają z "celnikami" niemieckimi?
Irytuje mnie, że dialog ten nie jest w filmie tłumaczony. Szczególnie interesuje mnie, jak Kramer tłumaczy się z posiadania broni.

Z góry dziękuję :)
_________________
Zapraszam na mój blog:

www.odbiblioteczkidoszafy.blogspot.com


Ostatnio zmieniony przez Yvonne 2019-02-05, 21:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-02-05, 23:51:21   

Nie mam filmu, ale rosyjska wersja jest dostępna na YouTube, i tam dialog wygląda mniej więcej tak:

Dokąd?
Do Zurychu.
Goldfinger… Jest pan Żydem? Żydzi płacą za wjazd.
Nie, mój ojciec był Niemcem. Służył pod Marszałkiem Ludendorfem.
Co to?
Pistolet.
Ma pan pozwolenie?
Tak, ale nie przy sobie… Czy możemy to przedyskutować?
Próbuje pan przekupić niemieckiego żołnierza na posterunku?!
(Drugi celnik, widząc pieniądze) Witamy w Tysiącletniej Rzeszy.
 
 
Yvonne 
Maniak Samochodzika
Witaj Przygodo!



Pomogła: 11 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 28 Wrz 2012
Posty: 7317
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-02-06, 07:45:45   

Bardzo dziękuję, Johnie :)
_________________
Zapraszam na mój blog:

www.odbiblioteczkidoszafy.blogspot.com


 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-02-06, 08:43:46   

Proszę bardzo. :)

A film warty obejrzenia? Pierwszy był świetny, a drugi?
 
 
Yvonne 
Maniak Samochodzika
Witaj Przygodo!



Pomogła: 11 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 28 Wrz 2012
Posty: 7317
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-02-06, 09:44:02   

John Dee napisał/a:
A film warty obejrzenia?


Jak najbardziej warty.

John Dee napisał/a:
Pierwszy był świetny, a drugi?


Drugi też jest bardzo dobry. To jeden z tych rzadkich przypadków, kiedy część druga jest prawie tak samo dobra, jak pierwsza. Według wielu opinii, które słyszałam i czytałam, obie części są równie dobre.
Druga jest chyba nawet bardziej zabawna :)
_________________
Zapraszam na mój blog:

www.odbiblioteczkidoszafy.blogspot.com


Ostatnio zmieniony przez Yvonne 2019-02-06, 09:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-02-06, 10:01:25   

Sądząc po scenie z celnikami, film rzeczywiście powinien być bardzo dobry. :)

Yvonne napisał/a:
To jeden z tych rzadkich przypadków, kiedy część druga jest prawie tak samo dobra, jak pierwsza.
… a czasem nawet ją przewyższa. W wypadku “Gwiezdnych Wojen” na przykład wśród fanów istnieje zdaje się konsens, że druga część góruje nad pierwszą.

Masz na to może jeszcze inne przykłady, Yvonne? To ciekawy temat. :)
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-02-06, 10:24:07   

Sztos i Sztos 2, których reżyserem jest aktor Olaf Lubaszenko, dobrze.

Przykłady oczywiście może podać każdy.
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-02-06, 10:53:25   

Wowax napisał/a:
Sztos i Sztos 2 Oglądałeś?
Nie, ale zaciekawiłeś mnie.

Wowax napisał/a:
Terminator 2 jest o wiele lepszy niż 1!
Absolutnie! :564:
 
 
Bóbr Mniejszy 
Moderator
Autor książki biograficznej



Pomógł: 31 razy
Wiek: 45
Dołączył: 26 Maj 2018
Posty: 6117
Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2019-02-06, 18:26:21   

À propos sceny z celnikami w Vabank 2, jest anegdotka pochodząca z książki Hitman Juliisza Machulskiego. Jest to zbiór jego felietonów sprytnie składający się na biografię - serdecznie polecam. W każdym razie autor opowiada, że Joachim Lamża, grający jednego z tych niemieckich celników dostał scenopis przy śniadaniu, w dniu kręcenia tej sceny. Jak przeczytał to najpierw o mało nie udławił się jajecznicą (autor nie podaje czy na kiełbasie :027: ), a potem popędził do Machulskiego. Okazało się, że ma w tej scenie mówić po niemiecku, a on uważał, iż w żadnym razie nie zdąży się nauczyć. Jak się skończyło, słychać w filmie, czyli dubbingiem. Nie wiem, czy po udanej maskaradzie, gdy aktorzy demontują "granicę", jego gniew ("Ostatni haz hobie za Niemca! Nie zzhobicie ze mnie szuflada!") nie jest czasem autentyczny :D

Co do "sikueli" lepszych od "jedynek", z Terminatorem się zgadzam, ale Sztos 2 nie podobał mi się absolutnie. O ile Sztos jest filmem o czymś, w dodatku ładnie podanym (Lubaszenko robił filmy o peerelu zanim to było modne! :diabelek: ), o tyle jego kontynuacja to zaledwie zbiór śmiesznych scenek i anegdot z jedynki, czyli odgrzewany kotlet. Szkoda, bo choć historia jest ciekawa, to woleli podać ją na kabaretowo.
A kolejny przykład, to niektórzy twierdzą, że Ojciec chrzestny 2 jest lepszy od pierwowzoru, ale czy ja wiem...
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-02-06, 19:19:53   

Bóbr Mniejszy napisał/a:
niektórzy twierdzą, że Ojciec chrzestny 2 jest lepszy od pierwowzoru
Nigdy nie zrozumiałem dlaczego. W moich oczach zawsze był znacznie słabszy. :)
 
 
PawelK 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 6240
Wysłany: 2019-02-06, 19:33:35   

Bóbr Mniejszy napisał/a:
Sztos 2 nie podobał mi się absolutnie. O ile Sztos jest filmem o czymś, w dodatku ładnie podanym (Lubaszenko robił filmy o peerelu zanim to było modne! :diabelek: ), o tyle jego kontynuacja to zaledwie zbiór śmiesznych scenek i anegdot z jedynki, czyli odgrzewany kotlet. Szkoda, bo choć historia jest ciekawa, to woleli podać ją na kabaretowo.


Tutaj muszę się zgodzić z Bobrem. Sztos 2 to zlepek scenek, może nie tylko z jedynki ale i z kawałów z okresu stanu wojennego, wszystko wplecione w mocno nierealną historię z narkotykami. Tutaj autora scenariusza chyba poniosła fantazja. Sztos był dopracowany bo tam nie było grama fantazji, ponoć wszystkie historie i "metody" były konsultowane z prawdziwymi wajchowiczami. Historie te mogą się wydawać kosmiczne i fantastyczne zwykłym zjadaczom chleba bo... nigdy nie mieli okazji poznać historii rzeczywistych.
_________________


to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
 
 
 
Kustosz
[Usunięty]

Wysłany: 2019-02-06, 22:33:26   

PawelK napisał/a:
Bóbr Mniejszy napisał/a:
Sztos 2 nie podobał mi się absolutnie. O ile Sztos jest filmem o czymś, w dodatku ładnie podanym (Lubaszenko robił filmy o peerelu zanim to było modne! :diabelek: ), o tyle jego kontynuacja to zaledwie zbiór śmiesznych scenek i anegdot z jedynki, czyli odgrzewany kotlet. Szkoda, bo choć historia jest ciekawa, to woleli podać ją na kabaretowo.


Tutaj muszę się zgodzić z Bobrem. Sztos 2 to zlepek scenek, może nie tylko z jedynki ale i z kawałów z okresu stanu wojennego, wszystko wplecione w mocno nierealną historię z narkotykami. Tutaj autora scenariusza chyba poniosła fantazja. Sztos był dopracowany bo tam nie było grama fantazji, ponoć wszystkie historie i "metody" były konsultowane z prawdziwymi wajchowiczami. Historie te mogą się wydawać kosmiczne i fantastyczne zwykłym zjadaczom chleba bo... nigdy nie mieli okazji poznać historii rzeczywistych.

Dokładnie tak. Sztos 2 to ledwie popłuczyny po jedynce. Tak się ma do Sztosa jak Złoto Dezerterów do CK Dezerterów czyli żal to i owo ściska. Moim skromnym zdaniem rzecz jasna.
 
 
Mysikrólik 
Maniak Samochodzika



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 5230
Skąd: Opalenica
Wysłany: 2019-02-06, 22:43:27   

Kustosz napisał/a:
Dokładnie tak. Sztos 2 to ledwie popłuczyny po jedynce.


Nie jest tak źle. Cała scena w lokalu zaczynając od - Nie piję - Bambaryły, przez "Nie poganiaj mnie bo tracę oddech", do ścieżki zdrowia była super.
Bardzo podobała mi się też scena z odpalaniem papierosa na molo.

No i moja ulubiona scenka skacowanego Synka w łazience.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Mysikrólik 2019-02-06, 22:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bóbr Mniejszy 
Moderator
Autor książki biograficznej



Pomógł: 31 razy
Wiek: 45
Dołączył: 26 Maj 2018
Posty: 6117
Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2019-02-07, 13:35:45   

Są zabawne sceny i dialogi, to fakt. Nawet historyjka nie jest nudna, jak spierniczają z tym kołem. Z tym że tytuł "Sztos" (czyli jakby nie patrzeć, pewna ustalona marka) kazał oczekiwać czegoś więcej niż kabaretowych skeczy, grona starych znajomych reżysera (np. bokserów), i zakończenia, które jest w ogóle nieudane, choć poniekąd pasuje do filmu.

A wczoraj w końcu obejrzałem Kler. I tak sobie "na gorąco" myślę: problem nie jest w klerze. Tzn. tam oczywiście też. Ale ten większy to ludzie, którzy uważają księży za ziemskie wcielenie tego, w co wierzą...
Ostatnio zmieniony przez Bóbr Mniejszy 2019-02-07, 16:40, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-02-10, 11:25:37   

Dziś rozdanie nagród BAFTA we Wielkiej Brytanii. Zimna wojna Pawlikowskiego otrzymała aż cztery nominacje. Będzie ciekawie, bo i Roma nominowany jest w tych samych kategoriach.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,54 sekundy. Zapytań do SQL: 15