PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Pogaduszki o różnych filmach
Autor Wiadomość
Garamon 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 08 Lip 2011
Posty: 2200
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-02-25, 09:09:57   

John Dee napisał/a:
Najlepiej typowała Garamon, która widać potrafi “sięgnąć spojrzeniem w przyszłości nasiona i przepowiedzieć jakie ziarno puści”, kto poniesie do domu statuetkę, a kto zakłamany uśmiech itd. :564:


Dzięki, ale wcale nie dużo lepiej niż Ty :)

Napiszę tak - jestem rozczarowana przegraną Żala oraz nagrodzeniem Ali'ego (z powodów już opisanych). Trochę wygraną Ramiego Maleka, bo rzeczywiście dostał nagrodę za doskonałe naśladownictwo. To jakby na festiwalu piosenki aktorskiej wygrał występ z "Twoja twarz brzmi znajomo".

Zdziwiona... chyba tylko wygraną "Green Book" w kategorii "najlepszy scenariusz"? Serio? Scenariuszowo ten film był podręcznikowy, na uznanie zasługiwałby ew. pomysł... ale pomysł nie był akurat oryginalny, więc trudno nagradzać za niego scenarzystów.
Ostatnio zmieniony przez Garamon 2019-02-25, 09:13, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Garamon 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 08 Lip 2011
Posty: 2200
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-02-25, 09:22:50   

Kustosz napisał/a:
Naprawdę widzieliście wszystkie nominowane filmy, z animowanymi włącznie? Chapeau bas.


Nie, wspominałam, że o niektórych się nie wypowiadam, bo nie widziałam.

Z animowanymi sprawa jest łatwiejsza, bo w skali roku jest ich dużo mniej, przynajmniej takich, które się liczą. Chociaż jeśli chodzi o Oscary, to dla mnie osobiście jest to jedna z najbardziej frustrujących kategorii: do jednego worka wrzuca się filmy dla dzieci i dorosłych, takie, które "wygrywają" stroną techniczną i takie, które właściwie powinny być nominowane za scenariusz, no ale przecież to animacja, więc się nie godzi...
Ostatnio zmieniony przez Garamon 2019-02-25, 09:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14107
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-03-21, 22:03:54   

Stan & Ollie

./redir/pmcvariety.files.wordpress.com/2018/08/stan-and-ollie.jpg?w=1000&h=563&crop=1

Film opowiada o ostatnim tournée Flipa i Flapa po Wielkiej Brytanii. Słynni ongiś aktorzy, teraz podstarzali i nieco zapomniani, mają całą kupę różnych problemów, finansowych, zdrowotnych; chemia między nimi też nie jest już ta sama co kiedyś. Co gorsza występują przed pustawymi salami. Na duchu podtrzymuje ich jedynie perspektywa nowego filmu, który ma być kręcony po zakończeniu tournée.

Wszystko, co pokazane jest w tym filmie bazuje na faktach, film powstał bowiem w oparciu o książkę solidnie dokumentującą te wydarzenia roku 1953. Stan & Ollie nie jest komedią, jest filmem raczej niewesołym, aczkolwiek ciekawym. Przyznam, że osobiście trochę mnie rozczarował, jednak ktoś, kto mi go polecił, był nim zachwycony, więc sami widzicie…

Steve Coogan w roli Flipa jest fantastyczny, nie tylko co się tyczy zewnętrznego podobieństwa: mimika, gestyka, a nawet głos, wypisz wymaluj Stan Laurel. Ta sama pochwała, w nieco mniejszym stopniu, należy się aktorowi grającego Flapa (John C. Reilly). Jest tam jeszcze trzecia postać, słynny impresario Bernard Delfont, która zasługuje na najwyższą uwagę. Rola i aktor (Rufus Jones) są wyśmienici! Sposób, w jaki Delfont potrafi bezczelnie manipulować słynnych artystów, jednocześnie zawsze szczerze okazując należący się im szacunek jest wyborny; mam przeczucie, że to ta właśnie lekcja, te jego metody pozostaną mi utrwalone w pamięci, gdy treść filmu odejdzie już w zapomnienie.


Dobry film, który tak łatwo mógłby być o wiele lepszy. Winy moim zdaniem szukać należy u reżysera pracującego głównie dla telewizji i początkującego autora scenariusza.
 
 
Artur Pacuła 
Twórca
Artur Pacuła - autor powieści samochodzikowych


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 01 Kwi 2016
Posty: 606
Skąd: War
Wysłany: 2019-03-22, 07:37:24   

KURIER

Byłem wczoraj na najnowszym filmie Pasikowskiego. Niedawno miałem nadzieję, że będzie to coś na miarę JACKA STRONGA, czyli prawdziwa historia opowiedziana z biglem, emocjami i elementami sensacyjnymi. Czyli „ucząc - bawi”. Jednak potem przeczytałem kilka opinii i zacząłem mieć duszę na ramieniu. Rzeczywistość okazała się gorsza, niż recenzje.

Wieje nudą. Brak jakichkolwiek emocji (więcej ich było w Sensacjach XX wieku). Sceny z Niemcami przepełnione są kalkami zachowań, sztucznością, powtarzaniem stereotypów i przez to budzące politowanie (radzieccy generałowie w STRONGU budzili strach).

Bardzo lubię wymyślanie i dopisywanie nowych wątków do rzeczywistych wydarzeń. Wypełnianie przez autorów luk w wiedzy historycznej. Takie zabiegi dodają akcji filmu, książki interesujących elementów. Jednak trzeba czasem się powstrzymać. To co Pasikowski wpisał tutaj jest tak sensacyjne, że aż śmieszne. Nie będę spoilerował...

Aby wprowadzić te wątki pozahistoryczne, musiał nagiąć fakty. Więc oddalamy się od rzeczywistości. To można by jeszcze zrozumieć, gdyby film trzymał w napięciu, ale nie trzyma.

Sceny spotkań z KG AK są skopiowane (niemal dosłownie) ze spektaklu Teatru TV pt. ZIARNO ZROSZONE KRWIĄ z 1994 roku. Napisał go JERZY STEFAN STAWIŃSKI, a wyreżyserował KAZIMIERZ KUTZ. Nie ma go na vod.tvp.pl, ale można znaleźć w sieci po wpisaniu tytułu. I to jest wielkie kino! Proces podejmowania decyzji o wybuchu Powstania Warszawskiego. Ściska serce.

Ale KURIER nie bardzo.
_________________


Artur Pacuła
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2019-03-22, 08:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Garamon 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 08 Lip 2011
Posty: 2200
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-03-22, 10:19:56   

Artur Pacuła napisał/a:

Sceny spotkań z KG AK są skopiowane (niemal dosłownie) ze spektaklu Teatru TV pt. ZIARNO ZROSZONE KRWIĄ z 1994 roku. Napisał go JERZY STEFAN STAWIŃSKI, a wyreżyserował KAZIMIERZ KUTZ.


Nie żebym broniła filmu (nie widziałam go jeszcze i nie wiem, czy chcę zobaczyć w kinie) ale akurat to podobieństwo MOŻE wynikać z faktu, że scenarzyści obu dzieł opierali się na wspomnieniach Jana Nowaka-Jeziorańskiego "Kurier z Warszawy". W jakim stopniu - cóż, trzeba by obejrzeć film Pasikowskiego z książką w ręku... Oczywiście nie usprawiedliwia to kiepskiego klimatu, braku napięcia czy poczucia bezsensu. Wręcz przeciwnie, fakt, że inny scenarzysta/reżyser potrafili wykorzystać ten materiał o niebo lepiej, źle świadczy o Pasikowskim.
Ostatnio zmieniony przez Garamon 2019-03-22, 10:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Artur Pacuła 
Twórca
Artur Pacuła - autor powieści samochodzikowych


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 01 Kwi 2016
Posty: 606
Skąd: War
Wysłany: 2019-03-22, 16:50:39   

Garamon napisał/a:
podobieństwo MOŻE wynikać z faktu, że scenarzyści obu dzieł opierali się na wspomnieniach Jana Nowaka-Jeziorańskiego "Kurier z Warszawy".


To prawda, ale Pasikowski dodał na koniec patetyczne przemówienie... :-(
_________________


Artur Pacuła
 
 
Yvonne 
Maniak Samochodzika
Witaj Przygodo!



Pomogła: 11 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 28 Wrz 2012
Posty: 7317
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-03-27, 21:15:58   

W zeszłym tygodniu program TVP Kultura wyemitował czeski film pod tytułem "Ciemnoniebieski świat".
Film opowiada historię czeskich lotników w Anglii w czasie II wojny.

Obejrzałam go z prawdziwą przyjemnością.
Jest naprawdę dobry. Zwłaszcza w porównaniu z polskim Dywizjonem.
Bez zbędnego patosu i przejaskrawiania treści pokazuje losy czeskich lotników.
Wszystko w tym filmie jest spójne, a jego poszczególne elementy pokazane są w odpowiedniej proporcji. Niczego nie jest za dużo, niczego za mało. Nie ma dłużyzn, nie ma chaosu, nie ma niepotrzebnych scen, nie ma nijakich dialogów.
Mamy tutaj przyjaźń wystawioną na próbę, miłość, powietrzne walki, życie codzienne pomiędzy walkami, marzenia, odwagę i wierność pewnym zasadom.

Dlaczego Czesi potrafili zrobić tak dobry film, a my jakoś nie potrafimy?
Szkoda.

Film polecam.
Czy ktoś go zna?
_________________
Zapraszam na mój blog:

www.odbiblioteczkidoszafy.blogspot.com


 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14107
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-03-27, 21:35:44   

Yvonne napisał/a:
Czy ktoś go zna?
Znam wszystkie filmy Jana Sveraka, Yvonne, to mój ulubiony czeski reżyser przecież. Zachwalam go tu na forum już od lat

https://pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=283809&highlight=akumulator#283809
https://pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=317272&highlight=#317272
https://pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=272500&highlight=#272500
https://pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=372909#372909

nadaremnie oczywiście, ale co zrobić. Znam go osobiście, wiesz? Byliśmy kiedyś na tym samym festiwalu filmów krótkometrażowych. :)
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48392
Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-03-27, 21:37:38   

Widziałem ten film już dawno temu, ale pamiętam że mi się podobał. Również wtedy poczułem żal, że nasi czegoś takiego nie nakręcili...
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48392
Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-03-27, 21:38:24   

John Dee napisał/a:
Znam go osobiście, wiesz?


Dajesz zdjęcia! Albo relację! :564:
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Yvonne 
Maniak Samochodzika
Witaj Przygodo!



Pomogła: 11 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 28 Wrz 2012
Posty: 7317
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-03-27, 21:40:32   

John Dee napisał/a:
Znam wszystkie filmy Jana Sveraka, Yvonne, to mój ulubiony czeski reżyser przecież. Zachwalam go tu na forum już od lat


Musiałam to przegapić :oops:

John Dee napisał/a:
Znam go osobiście, wiesz? Byliśmy kiedyś na tym samym festiwalu filmów krótkometrażowych.


Poważnie? Super. Masz jakieś zdjęcie?
_________________
Zapraszam na mój blog:

www.odbiblioteczkidoszafy.blogspot.com


 
 
Yvonne 
Maniak Samochodzika
Witaj Przygodo!



Pomogła: 11 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 28 Wrz 2012
Posty: 7317
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-03-27, 21:43:37   

John Dee napisał/a:
Znam wszystkie filmy Jana Sveraka, Yvonne, to mój ulubiony czeski reżyser przecież


A skoro tak, to i "Kolę" pewnie wiele razy widziałeś? Lubisz?
Mam go na półce z ulubionymi filmami :)
_________________
Zapraszam na mój blog:

www.odbiblioteczkidoszafy.blogspot.com


Ostatnio zmieniony przez Yvonne 2019-03-27, 21:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14107
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-03-27, 22:05:51   

Yvonne napisał/a:
Masz jakieś zdjęcie?

Nie, wtedy byliśmy przecież kolegami. On przyjechał ze swoim filmem “Ropaci” i wygrał jedną z głównych nagród, no a kilka lat potem czytam, że otrzymał Oscara.

“Kolja” jest cudowny i u nas w kinie był wielkim przebojem. Najbardziej lubię jednak “Akumulator 1”. :579:

https://www.youtube.com/watch?v=oqDYlfeZFHk
Ostatnio zmieniony przez John Dee 2019-03-27, 22:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Artur Pacuła 
Twórca
Artur Pacuła - autor powieści samochodzikowych


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 01 Kwi 2016
Posty: 606
Skąd: War
Wysłany: 2019-03-27, 22:15:47   

John Dee napisał/a:
Znam wszystkie filmy Jana Sveraka, Yvonne, to mój ulubiony czeski reżyser przecież.


Tak samo jak i mój!!! Znakomite filmy pisane przez ojca Zdenka. Akurat CIEMNONIEBIESKI ŚWIAT ma swoje słąbości (na tle innych Sverakó), ale na głowę bije nasze Dywizjony 303 i 304 :-)

Wspaniały i magiczna JAZDA. Cudowny i baśniowy AKUMULATOR 1. Wzruszający KOLA. Do tego jeszcze SZKOŁĄ PODSTAWOWA.

Nie widziałęm jeszcze BOSO NA ŚCIERNISKU, ale jest jutro na TVP Kultura :-)

Ani TRZECH BRACI. Mam zaległości :-(

Łaczę się z Johnem Dee :-)
_________________


Artur Pacuła
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14107
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-03-27, 22:55:18   

Szara Sowa napisał/a:
Widziałem ten film już dawno temu, ale pamiętam że mi się podobał. Również wtedy poczułem żal, że nasi czegoś takiego nie nakręcili...
Gwoli uczciwości trzeba powiedzieć, Szara Sowo, że kręcąc ten film Sverak do dyspozycji miał wielki budżet, bo to było zaraz po jego Oscarze. A mimo to, jak już Artur zaznaczył, natrafił na nieoczekiwane trudności, które zmusiły go do bolesnych kompromisów. Odpowiednio film nie wyszedł mu tak, jak tego oczekiwał. Szkoda.


Artur Pacuła napisał/a:
Łaczę się z Johnem Dee :-)
Cieszę się bardzo! :564:
Boso po ściernisku, Arturze, nawiązuje tematycznie do Szkoły podstawowej. Oglądałem go w wersji czeskiej, więc nie zrozumiałem wszystkiego - mi się podobał. Trzej bracia ma zdecydowanie swoje momenty, ale jest to jednak raczej słaby film, podobnie jak i Butelki zwrotne. Trzeba jeszcze wspomnieć Kuki powraca, który jest filmem częściowo animowanym (kukiełkowym). Poruszający, poetyczny, ale zarazem ciekawy i szybki, technicznie zaś zupełnie niekonwencjonalny. Bardzo, bardzo go lubię. :)
 
 
Kustosz
[Usunięty]

Wysłany: 2019-03-27, 23:33:18   

"Ciemnoniebieski świat" długo był wyrzutem sumienia, że choć udział pilotów z Czechosłowacji w bitwie o Anglię był nieporównywalnie mniejszy niż Polaków, to potrafili oddać im hołd wspaniałym filmem, a my nie możemy się na to doczekać. Teraz mamy aż dwa "Dywizjony 303", z których jeden nie jest wcale taki zły jak wyżej czytam, jednak film Sveraka zrobił na mnie dużo większe wrażenie. Mam go nawet w swojej kolekcji DVD i chyba powinienem odświeżyć żeby móc kilka słów na jego temat napisać.

Mam też "Butelki zwrotne", film z zupełnie innej bajki, który ma w sobie to specyficzne ciepełko czechosłowackich produkcji, które pamiętam z czasów dziecięcych.
Ostatnio zmieniony przez 2019-03-27, 23:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Nietajenko 
Forumowy Badacz Naukowy
Ojciec dwójki dzieci



Pomógł: 33 razy
Wiek: 46
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 11847
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2019-03-28, 07:12:03   

Kustosz napisał/a:
Mam też "Butelki zwrotne", film z zupełnie innej bajki, który ma w sobie to specyficzne ciepełko czechosłowackich produkcji, które pamiętam z czasów dziecięcych.

To jeden z najpiękniejszych filmów jakie widziałem. :)
_________________
 
 
Barabaszz 
Sympatyk Samochodzika



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Maj 2016
Posty: 115
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2019-03-28, 08:10:28   

Ogólnie na TVP kultura już od jakiegoś czasu w czwartki po 20 jest cykl filmów Jana Sveraka, pewnie wyświetlą wszystkie jego filmy.
Właśnie sobie uzmysłowiłem że reżyser Sverak i Sverak aktor to dwie różne osoby. Nie zwracałem uwagi na imiona i myślałem że ten aktor jest też reżyserem. :oops: A to syn i jego ojciec. Akumulator 1 jest najlepszy!
 
 
Kustosz
[Usunięty]

Wysłany: 2019-03-28, 13:32:21   

A ja w telewizji nie oglądam niczego. No dobra, obejrzałem ostatnio "Cenę" Łysiaka, ale to absolutny wyjątek. Pomijając już kwestię reklam (bo np w TVP Kultura jest ich chyba mało, w każdym razie nie przerywają filmów), których nie jestem w stanie strawić, to przestała mi odpowiadać formuła telewizji jako takiej. Czyli, ja mam się dostosować do ramówki TV i obejrzeć coś wtedy, kiedy akurat jest nadawane. Internet przyzwyczaił mnie do odwrotnej sytuacji - to ja wybieram kiedy i co oglądam, i do starej formuły, którą kiedyś przecież akceptowałem, nie ma już powrotu.
 
 
Barabaszz 
Sympatyk Samochodzika



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Maj 2016
Posty: 115
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2019-03-28, 14:47:48   

Kustosz napisał/a:
... Czyli, ja mam się dostosować do ramówki TV i obejrzeć coś wtedy, kiedy akurat jest nadawane. Internet przyzwyczaił mnie do odwrotnej sytuacji - to ja wybieram kiedy i co oglądam, i do starej formuły, którą kiedyś przecież akceptowałem, nie ma już powrotu.


Mam dla Ciebie rozwiązanie. Korzystam z telewizji, w której jest taka usługa o nazwie Giganagrywarka. Ogólnie służy ona do nagrywania wszelkich programów filmów itd.
Nagrywane są one "w chmurze" więc nie jest potrzebne żadne dodatkowe urządzenie np. dysk zewnętrzny. Ogólnie działa to tak: otwieram sobie w piątek program telewizyjny wybieram co chcę oglądać i zaznaczam w tej usłudze - Giganagrywarce i mogę wyłączyć telewizor i dekoder z prądu a mimo to wszystko gotowe!!! Programy i filmy można oglądać w odpowiedniej dla nas porze, można przerywać oglądanie i oglądać je później do póki ich nie usuniemy, można nagrywać kilka jednocześnie, a co ciekawe np w przypadku seriali mogę zaznaczyć opcję "wszystkie odcinki", a usługa sama nagrywa nam wszystkie odcinki z każdego kolejnego tygodnia. Oczywiście jeżeli film ma reklamy to usługa też je nagrywa ale podczas oglądania włączam przewijanie 30x i chwila już jest po reklamach. Naprawdę ta usługa zrewolucjonizowała moje oglądanie TV i nie pozwala mi nic ominąć na co mam ochotę, a akurat coś mi wypada.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,35 sekundy. Zapytań do SQL: 16