Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-04-06, 14:40:33
Od jakiegoś czasu się na to zanosiło, ale miałam nadzieję, że się rozejdzie po kościach.
Niestety nie udało mi się wybić Bogusiowi z głowy tego pomysłu.
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 10 Sty 2010 Posty: 19574 Skąd: Tam i z powrotem
Wysłany: 2023-04-06, 15:08:46
Oskarek wrzucił info w shoutboxie i potem poczytałam w necie.
Skąd ten pomysł?
Nie wyobrażam sobie innego właściciela, Boguś tam wyjątkowo pasował (pasuje!)
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-04-06, 15:38:43
She napisał/a:
Oskarek wrzucił info w shoutboxie i potem poczytałam w necie.
Skąd ten pomysł?
Nie wyobrażam sobie innego właściciela, Boguś tam wyjątkowo pasował (pasuje!)
Różne są powody, mniej czy bardziej prywatne, więc nie będę tu omawiać.
Od wystawienia do sprzedaży długa droga, na razie nic się nie zmienia, ale podejrzewam, że w końcu się niestety nowy klient znajdzie. Pytanie jaki, bo oglądał nieruchomość np. jakiś typ, który nawet nie chciał zobaczyć wnętrza domu i najbardziej interesował się układem skarpy + widokiem, co nie brzmi zbyt optymistycznie.
Zresztą, kto by nie kupił - raczej mało prawdopodobne, żeby gościł i zapraszał na taras zabłąkanych "nienackonekrofilofanów". Nie mówiąc o opowieściach...
Pomógł: 31 razy Wiek: 45 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 6117 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2023-04-06, 17:30:38
Czarne myśli są tu w pełni uzasadnione, ale... nie wiemy (i nie będziemy wiedzieć) jak będzie wyglądała ewentualna umowa kupna/sprzedaży, tj. jakie warunki w niej będą zawarte. Kto jak kto, ale pan Bogdan najlepiej wie jakie to "kultowe" miejsce.
Pomógł: 8 razy Wiek: 55 Dołączył: 06 Wrz 2017 Posty: 2925 Skąd: z doskoku
Wysłany: 2023-04-06, 20:40:43
Jeśli ktoś to kupi, to po to, żeby zarabiać. Czyli budynek w najlepszym razie czeka rozbudowa z nadbudową. W podobny deseń, jak to się robi w Zakopanem.
W najlepszym wypadku.
Bo jednak taniej byłoby wszystko wyburzyć. A chyba nic nie stoi na przeszkodzie wyburzenia?
50-przebudowa-willi-w-zakopanem.jpg rozbudowa z nadbudową - w najlepszym wypadku
Czarne myśli są tu w pełni uzasadnione, ale... nie wiemy (i nie będziemy wiedzieć) jak będzie wyglądała ewentualna umowa kupna/sprzedaży, tj. jakie warunki w niej będą zawarte. Kto jak kto, ale pan Bogdan najlepiej wie jakie to "kultowe" miejsce.
Jak będzie wyglądać przyszłość posesji zależy jedyni od nowego właściciela. Jak na razie nie jest to obiekt zabytkowy. Pożyjemy, zobaczymy
Pomógł: 31 razy Wiek: 45 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 6117 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2023-04-07, 13:14:09
Tak jest, należy podejść do tego pesymistycznie. Na pewno powstanie tam nowa galeria handlowa, żeby do Iławy nie jeździć. Obok korpo, siłownia i pensjonat "Skirolawki"...
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2023-04-07, 18:10:43
Bóbr Mniejszy napisał/a:
Tak jest, należy podejść do tego pesymistycznie. Na pewno powstanie tam nowa galeria handlowa, żeby do Iławy nie jeździć. Obok korpo, siłownia i pensjonat "Skirolawki"...
To nazywasz pesymistycznie?? Przecież to byłby postęp i boost dla Jerzwałdu.
Jakby na to nie patrzeć, kończy się pewna era, a nowa się rozpoczyna.
Pomógł: 31 razy Wiek: 45 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 6117 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2023-04-07, 18:23:22
John Dee napisał/a:
Bóbr Mniejszy napisał/a:
Tak jest, należy podejść do tego pesymistycznie. Na pewno powstanie tam nowa galeria handlowa, żeby do Iławy nie jeździć. Obok korpo, siłownia i pensjonat "Skirolawki"...
To nazywasz pesymistycznie?? Przecież to byłby postęp i boost dla Jerzwałdu.
Bez problemu znajdzie się ktoś, kto poważnie tak pomyśli
John Dee napisał/a:
Jakby na to nie patrzeć, kończy się pewna era, a nowa się rozpoczyna.
Tak jak niemal 30 lat temu. Nic nie trwa wiecznie niestety, ale mimo wszystko mam nadzieję, że nowy nabywca rozważy historyczną wagę tego miejsca. A nienackofile nie będą go terroryzować.
_________________ Drużyna 2
Ostatnio zmieniony przez Bóbr Mniejszy 2023-04-07, 18:54, w całości zmieniany 2 razy
Obawiam się, że jeżeli kogoś będzie stać na wydanie 3 mln, to będzie go również stać aby wszystko przerobić wedle swoich potrzeb/kaprysów i może to zrobić, bo taka suma to jest już inwestycja biznesowa.
Ktoś kto chciałby z grubsza utrzymać tak jak jest i mieć tam lokum na wakacje czy spokojne miejsce do zamieszkania, to raczej takiej kwoty na to nie wyda, gdyż pewnie w okolicy jest takich budynków więcej, za znacznie mniejsze pieniądze.
I ten ktoś raczej nie będzie potrzebował działki ok 2 ha.
Jest jeszcze możliwość, że zakupi to jakiś bogaty dziwak czy pasjonat, a wtedy sprawa jest otwarta, może nawet muzeum założyć.
I tego sobie życzmy, choć jest na to 0,01% szans...
Pomógł: 31 razy Wiek: 45 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 6117 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2023-04-07, 19:15:30
Szara Sowa napisał/a:
Obawiam się, że jeżeli kogoś będzie stać na wydanie 3 mln, to będzie go również stać aby wszystko przerobić wedle swoich potrzeb/kaprysów i może to zrobić, bo taka suma to jest już inwestycja biznesowa.
Ktoś kto chciałby z grubsza utrzymać tak jak jest i mieć tam lokum na wakacje czy spokojne miejsce do zamieszkania, to raczej takiej kwoty na to nie wyda, gdyż pewnie w okolicy jest takich budynków więcej, za znacznie mniejsze pieniądze.
I ten ktoś raczej nie będzie potrzebował działki ok 2 ha.
Jest jeszcze możliwość, że zakupi to jakiś bogaty dziwak czy pasjonat, a wtedy sprawa jest otwarta, może nawet muzeum założyć.
I tego sobie życzmy, choć jest na to 0,01% szans...
Właśnie miałem o tym pisać. Nie zapominajmy, że posiadłość jest sprzedawana razem ze stajnią i wybiegiem dla koni. Może to być pomysł na biznes, wszak gospodarstwa agro-eko-hippoturystyczne są cały czas w modzie. A przy biznesie może działać prywatne muzeum. Moim zdaniem wręcz idiotą byłby ktoś, kto zniszczyłby tam wszelkie ślady po Nienackim. I nie chodzi mi o względy emocjonalne, ale ekonomiczne.
Właściciel takiego prywatnego muzeum - o ile się nie mylę - może dostawać jeszcze dofinansowanie, tylko placówka musi znaleźć się na liście MKiDN. Nie wiem jakie są warunki, ale w przypadku zabytkowej motoryzacji takie muzea powstają teraz niemal jak grzyby po deszczu. Ludzie by tego nie robili, gdyby to nie przynosiło dochodów. Więc jeszcze jest takie rozwiązanie i - jeśli w ogóle możemy mieć tu coś do powiedzenia - dla nas byłoby to najlepsze
No dobra widzę, że dyskusja idzie w kierunku "modlitw", że jak to będzie i co zrobi kupujący jak kupi. Na pewno zrobi to co będzie chciał i to co przyniesie mu pieniądze i zwrot z inwestycji. Nikt nie kupuje takich miejsc bo ma dużo kasy i se kupi aby ptaków posłuchać.
Nie wierzył bym w to.
Pytanie czy są chętni aby w to wejść i zrobić:
1. Stowarzyszenie, fundacje, spółkę.
2. Zebrać kasę, sponsorów i to kupić
3. Cel musi być realny - biznes który przynosi zwrot z inwestycji plus muzeum jako dodatek i ciekawostkę.
Nie ma sensu łączyć tych dwóch spraw. Nie zarobi na siebie "sam Nienacki" ten element może być dodatkową atrakcją ale główny biznes musi być inny.
To tak na początek. zapraszam do dyskusji.
A poza tym na samym forum jestem nowy choć miłośnik Pana Samochodzika i innych książek od dawna. Czy dobrze rozumiem ze jest tu na forum właściciel, zarządca tej nieruchomości?
Ostatnio zmieniony przez mkzibi 2023-04-08, 08:00, w całości zmieniany 1 raz
Ależ to zbytek uprzejmości, zwłaszcza że dyskusja toczy się już od paru dni. To raczej my zapraszamy tutaj:
Uwielbiam wpisy na forum które uwalają wszelką inicjatywę i gaszą zapał tylko po to aby podnieść swoje ego.
Dyskutujecie od wielu dni? I co z tej dyskusji wynikło poza obawami i czekaniem na inwestora, który coś tam zrobi...?
Pomysły cudze? Gdzie realizacja tych pomysłów. Ja wrzuciłem komentarz na facebook ze swoim pomysłem. Kilka osób się odezwało, że chce coś działać stąd mój wpis.
Ogłoszenia znam. Nawet wrzuciłem link. Też wiem, że jest pośrednik. Mam wiele nieruchomości i trochę się znam na tym i dlatego chciałem się zaangażować i coś pomóc.
Na prawdę nie rozumiem Twojego wpisu. Co chciałeś nim osiągnąć. Masz pomysły, dyskusja trwa no to co robimy? Chętnie się dołączę....
Pomógł: 31 razy Wiek: 45 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 6117 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2023-04-08, 13:51:32
Czyli nie przeczytałeś nawet wpisów powyżej, tylko napisałeś na podstawie tego, co na fejsie? Coraz lepiej...
Facebook, a niniejsze forum to zupełnie co innego i nie wszystkie osoby tam są również tu i odwrotnie.
Dyskusja się toczy, bo od tego jest forum, nic konkretnego z tego nie wynika, bo żadna osoba z naszego grona nie jest zainteresowana kupnem, a przynajmniej o tym nie wspomina.
Jesteś gotów założyć spółkę i to wykupić, to szczere życzenia powodzenia. Mam nadzieję, że Ci się uda, albo innemu człowiekowi z dobrymi pomysłami i wiedzą jak je zrealizować. I utrzymać przez lata. Wesołych świąt!
_________________ Drużyna 2
Ostatnio zmieniony przez Bóbr Mniejszy 2023-04-08, 13:52, w całości zmieniany 1 raz
Czyli nie przeczytałeś nawet wpisów powyżej, tylko napisałeś na podstawie tego, co na fejsie? Coraz lepiej...
Facebook, a niniejsze forum to zupełnie co innego i nie wszystkie osoby tam są również tu i odwrotnie.
Dyskusja się toczy, bo od tego jest forum, nic konkretnego z tego nie wynika, bo żadna osoba z naszego grona nie jest zainteresowana kupnem, a przynajmniej o tym nie wspomina.
Jesteś gotów założyć spółkę i to wykupić, to szczere życzenia powodzenia. Mam nadzieję, że Ci się uda, albo innemu człowiekowi z dobrymi pomysłami i wiedzą jak je zrealizować. I utrzymać przez lata. Wesołych świąt!
Również Wesołych Świat.
Wpisy przeczytałem i zauważyłem tylko dyskusję na temat tego co zrobi potencjalny inwestor. Nic z tego nie wynika. Stąd pomyślałem ze warto zrobić coś więcej.
Widzę jednak, że najlepiej to ponarzekać i poradzić, że na pewno się nie uda. To taka już tradycja na forach.
Mimo wszystko ponawiam propozycję zwłaszcza tych którzy oferowali pomoc na facebook.
Pytanie czy są chętni aby w to wejść i zrobić:
1. Stowarzyszenie, fundacje, spółkę.
2. Zebrać kasę, sponsorów i to kupić.
3. Cel musi być realny - biznes który przynosi zwrot z inwestycji plus muzeum jako dodatek i ciekawostkę.
Facebook, a niniejsze forum to zupełnie co innego i nie wszystkie osoby tam są również tu i odwrotnie.
Zgadza się, aczkolwiek na FB kilka osób zadeklarowało poważną chęć aby zaangażować się w sprawę przejęcie wiadomej nieruchomości, w celu zachowania jej tożsamości, utworzenia muzeum. Ja osobiście tym osobom kibicuję.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-04-08, 22:29:49
Hebius napisał/a:
Bo jednak taniej byłoby wszystko wyburzyć. A chyba nic nie stoi na przeszkodzie wyburzenia?
Raczej nic nie stoi. A nawet, gdyby stało, to prężni przedsiębiorcy potrafią pokonać takie przeszkody.
Bóbr Mniejszy napisał/a:
Nie zapominajmy, że posiadłość jest sprzedawana razem ze stajnią i wybiegiem dla koni. Może to być pomysł na biznes, wszak gospodarstwa agro-eko-hippoturystyczne są cały czas w modzie. A przy biznesie może działać prywatne muzeum. Moim zdaniem wręcz idiotą byłby ktoś, kto zniszczyłby tam wszelkie ślady po Nienackim. I nie chodzi mi o względy emocjonalne, ale ekonomiczne.
Zależy jakie kupujący ma potrzeby. Ktoś może po prostu chcieć wybudować sobie elegancki betonowy bungalow z widokiem na jezioro, jak te w Py-Szałkowie. Pierwszy potencjalny kupiec, nie interesował się ani domem, ani Nienackim, ani stajniami.
mkzibi napisał/a:
Pytanie czy są chętni aby w to wejść i zrobić:
1. Stowarzyszenie, fundacje, spółkę.
2. Zebrać kasę, sponsorów i to kupić
3. Cel musi być realny - biznes który przynosi zwrot z inwestycji plus muzeum jako dodatek i ciekawostkę.
Nie znam się na zakładaniu stowarzyszeń, zbieraniu kasy i rozkręcaniu biznesu, ale jeśli będą chętni, żeby coś takiego organizować, to chętnie pomogę.
Widzę trzy wątki:
1. Stowarzyszenie - jak najbardziej realny pomysł, z różnych względów mogłoby być przydatne (np. przy organizowaniu wystaw i.t.p).
2. Zebranie 3 milionów wśród fanów na wykup domu - wydaje mi się nierealne, ale jeśli ktoś będzie zbierać, to się dorzucę.
3. Biznes z dodatkiem muzeum – czy to ma być wskazane jako cel zbiórki? Rozumiem, że mamy robić burzę mózgów, może coś takiego? ./redir/mostki.com.pl/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.