Pomogła: 37 razy Dołączyła: 20 Lut 2017 Posty: 6138 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-08, 14:53:45
Berta von S. napisał/a:
Teresa van Hagen napisał/a:
Berta, przez pół nocy to przeczytasz cała książkę, bo przez te rozdziały, dużo papieru jest pustego
Dobra, przekonałaś mnie, przeczytam.
A ja natomiast z właśnie czytanej ksiażki dowiaduję się, ze bractwo kurkowe nie zajmuje się ani hodowlą drobiu, ani zbiorem grzybów! Nigdy bym nie wpadła, że to coś z misją naszych WOTów obecnie
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-08, 15:43:34
Teresa van Hagen napisał/a:
A ja natomiast z właśnie czytanej ksiażki dowiaduję się, ze bractwo kurkowe nie zajmuje się ani hodowlą drobiu, ani zbiorem grzybów! Nigdy bym nie wpadła, że to coś z misją naszych WOTów obecnie
Miejmy nadzieję, że to nie będzie jedyny plus tej książki.
Jak skończysz, to napisz. Źle też.
_________________ Drużyna 5
Nietajenko Forumowy Badacz Naukowy Ojciec dwójki dzieci
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-08, 21:09:23
Wowax napisał/a:
Muszę ją nabyć i przeczytać...żeby móc potem zjechać autora
Śmiało.
Robert napisał/a:
KIEDY KONTYNUACJA ?
Nie zaczęłam na razie pisać żadnej nowej powieści, bo ciągle coś nowego do roboty wyskakuje.
_________________ Drużyna 5
Kustosz [Usunięty]
Wysłany: 2018-01-08, 21:55:45
Berto, nie wiem jak to się stało, że przeoczyłem ów fakt. Do dzisiaj nie miałem pojęcia, że jesteś autorką (autorem:)) powieści, która w dodatku zbiera wyśmienite recenzje. Dołączę zapewne do grona czytelników, żałuję jednak, że już z pełną świadomością spod czyjego wyszła pióra. Zrobiłaś fajną rzecz publikując pod pseudonimem, wykazując przy tym sporo cierpliwości i odwagi cywilnej. Wszak autor nie anonimowy, w dodatku lubiany z pewnością może liczyć na przychylniejsze oko krytyka.
I tego się właśnie obawiam. Przefiltrowanie powieści przez osobę autora musi zakłócić jej odbiór, choćby podświadomie.
Czyli powinnam podziękować Teresie, że mnie zareklamowała w innym wątku (i Nietajence w sumie - za jego niedoczytanie ).
Tak to jest jak ma się zaległości na forum i ciągle pół tysiąca nieprzeczytanych postów; człowiek czyta po łebkach to wychodzą takie kwiatki.
Kustosz napisał/a:
I tego się właśnie obawiam. Przefiltrowanie powieści przez osobę autora musi zakłócić jej odbiór, choćby podświadomie.
Nie masz się co przejmować. Książka jest na tyle dobra, że sama się broni. Ja miałem tą okoliczność, że czytałem znając autorkę i nie przeszkodziło mi to we w miarę obiektywnej ocenie. Było już tak, że oceniałem książkę innej forowiczki i pomimo tego że była członkiem forum jej powieść otrzymała u mnie ocenę negatywną.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Nietajenko 2018-01-09, 07:21, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.