PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przepisy kulinarne ze zlotów i spotkań
Autor Wiadomość
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-06-30, 20:04:58   

Berta von S. napisał/a:
Ale NIE do fasolki po bretońsku (!), w takiej potrawie musi być dla mnie smak z dzieciństwa. :diabelek:
W takim razie kiełbasy też nie wolno ci pominąć, bo wtedy również nie rozpoznasz swoich fasolek po bretońsku znanych Ci z dzieciństwa. :p

Osobiście od dawna już nie kieruję się takimi sentymentami, odkąd wiem, ile cukru, soli, nasyconego tłuszczu i innych świństw jest w daniach, którymi w dzieciństwie nas karmiono. Wolę tworzyć swoje własne “tradycje” kulinarne, np. zastępując zdegenerowane przepisy jak ta pokiełbaszona fasolka przepisem oryginalnym. :)
 
 
Nietajenko 
Forumowy Badacz Naukowy
Ojciec dwójki dzieci



Pomógł: 33 razy
Wiek: 46
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 11847
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2018-07-01, 10:18:09   

Fasolka po bretońsku bez kiełbaski i boczku?! :galy: Toż to cały urok w tym mięsku jest. Nietajenkowy żołądek wychowany jest na daniach barowych, a tam fasolka występowała z nieodłącznymi talarkami zwyczajnej. Co z tego, że nie do końca zdrowe. Czy wszystko musi być zdrowe?
_________________
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-07-01, 10:46:00   

Nietajenko napisał/a:
Fasolka po bretońsku bez kiełbaski i boczku?! :galy: Toż to cały urok w tym mięsku jest.
Tak? Dla mnie cały urok jest w fasoli. :)
 
 
Nietajenko 
Forumowy Badacz Naukowy
Ojciec dwójki dzieci



Pomógł: 33 razy
Wiek: 46
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 11847
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2018-07-01, 10:50:45   

Ja fasolkę po bretońsku uwielbiam. Najpierw wyżeram fasolę, a potem delektuję się sosem z boczusiem i kiełbaską. A jedliście kiedyś fasolkę po bretońsku przez słomkę?
_________________
 
 
She 
Junior Adminka



Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 10 Sty 2010
Posty: 19574
Skąd: Tam i z powrotem
Wysłany: 2018-07-01, 11:41:30   

Nietajenko napisał/a:
jedliście kiedyś fasolkę po bretońsku przez słomkę?


:galy:
_________________


Semel scriptum, decies lectum!
 
 
Nietajenko 
Forumowy Badacz Naukowy
Ojciec dwójki dzieci



Pomógł: 33 razy
Wiek: 46
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 11847
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2018-07-01, 11:57:17   

Miałem kiedyś dość poważny problem stomatologiczny i przez kilka dni nie mogłem przyjmować stałych pokarmów. Pech chciał, że w kuchni był akurat gar fasolki po bretońsku tak uwielbianej przeze mnie. Chcąc wyjść naprzeciw mojej udręce moja pomysłowa małżonka zblendowała mi to danie i skonsumowałem je właśnie przez słomkę.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Nietajenko 2018-07-01, 12:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Nietajenko 
Forumowy Badacz Naukowy
Ojciec dwójki dzieci



Pomógł: 33 razy
Wiek: 46
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 11847
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2018-07-01, 12:06:43   

Wowax napisał/a:
Nietajenko napisał/a:
na przeciw

:027:
No coś Ty, Nietaj?

Aleś Ty czepialski dzisiaj, Wowo. Zrób sobie miętki. :)
_________________
 
 
She 
Junior Adminka



Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 10 Sty 2010
Posty: 19574
Skąd: Tam i z powrotem
Wysłany: 2018-07-01, 12:14:32   

Nietajenko napisał/a:
Zrób sobie miętki.


Meliska lepsza :p

Nietajenko napisał/a:
moja pomysłowa małżonka zblendowała mi to danie i skonsumowałem je właśnie przez słomkę.


A ja już sobie wyobrażałam, jak wciągasz fasolki, tudzież kiełbasiane talarki przez słomkę :D
_________________


Semel scriptum, decies lectum!
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-07-01, 23:12:07   

John Dee napisał/a:
W takim razie kiełbasy też nie wolno ci pominąć, bo wtedy również nie rozpoznasz swoich fasolek po bretońsku znanych Ci z dzieciństwa. :p

Toteż najchętniej nie pomijam. Ale z samym boczkiem w ostateczności mogę zjeść. Natomiast wersja bezmięsna jakoś mnie nie nęci.

John Dee napisał/a:

Osobiście od dawna już nie kieruję się takimi sentymentami, odkąd wiem, ile cukru, soli, nasyconego tłuszczu i innych świństw jest w daniach, którymi w dzieciństwie nas karmiono. Wolę tworzyć swoje własne “tradycje” kulinarne, np. zastępując zdegenerowane przepisy jak ta pokiełbaszona fasolka przepisem oryginalnym. :)

Zaraz "zdegenerowane"... :okulary2:
A ja się kieruję. Wystarczająco dużo jest różnych potraw do eksperymentowania: fasolka, bigos, schabowe, mielone, zasmażane buraczki, ogórkowa i.t.p. muszą smakować "jak u mamy". Tylko w kwestii gołąbków preferuję zmianę wzorca, bo u mnie w domu (nie wiem po cholerę...) pakowano do nich też ryż. ;-)
_________________
Drużyna 5

 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-07-01, 23:28:44   

Berta von S. napisał/a:
Zaraz "zdegenerowane"... :okulary2:
No chyba, bo jak “po bretońsku”, to po bretońsku, a to znaczy bez kiełbasy. W przeciwnym razie: degeneracja.
A co się tyczy tych innych wymienionych przez Ciebie dań, to się zgadzam, przepisy mamy były i nadal SĄ najlepsze. :)
 
 
She 
Junior Adminka



Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 10 Sty 2010
Posty: 19574
Skąd: Tam i z powrotem
Wysłany: 2018-07-02, 10:23:58   

Berta von S. napisał/a:
u mnie w domu (nie wiem po cholerę...) pakowano do nich też ryż.


Ja też takie robię. Dla mnie to tak oczywiste, że w Niemczech te bez ryżu są dla mnie jakieś niedorobione.
_________________


Semel scriptum, decies lectum!
 
 
Muzygog 
Fanatyk Samochodzika



Pomógł: 29 razy
Wiek: 61
Dołączył: 04 Lis 2017
Posty: 3778
Skąd: Pasym
Wysłany: 2018-07-02, 10:36:39   

Gołąbki bez ryżu???!!!
...i celofan zamiast kapusty.
_________________
 
 
Nietajenko 
Forumowy Badacz Naukowy
Ojciec dwójki dzieci



Pomógł: 33 razy
Wiek: 46
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 11847
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2018-07-02, 10:38:09   

Prawdziwy gołąbek to ryż z mięsem zawinięty w kapustę i podawany w sosie pomidorowym. Inne to jakieś imitacje.
_________________
 
 
She 
Junior Adminka



Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 10 Sty 2010
Posty: 19574
Skąd: Tam i z powrotem
Wysłany: 2018-07-02, 10:38:53   

Cytat:
Prawdziwy gołąbek to ryż z mięsem zawinięty w kapustę i podawany w sosie pomidorowym.


:564: :564: :564:
_________________


Semel scriptum, decies lectum!
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-07-02, 10:43:14   

John Dee napisał/a:
odkąd wiem, ile cukru, soli, nasyconego tłuszczu i innych świństw jest w daniach, którymi w dzieciństwie nas karmiono. Wolę tworzyć swoje własne “tradycje”

John Dee napisał/a:

A co się tyczy tych innych wymienionych przez Ciebie dań, to się zgadzam, przepisy mamy były i nadal SĄ najlepsze. :)

:zdziw: To ja już nic nie rozumiem. :)

She napisał/a:
Cytat:
Prawdziwy gołąbek to ryż z mięsem zawinięty w kapustę i podawany w sosie pomidorowym.

:564: :564: :564:

Wiem, wiem, moja mama też robiła z ryżem. Ale ja ryż trawię tylko w azjatyckich daniach.
_________________
Drużyna 5

Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2018-07-02, 10:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Even 
Moderator
żywa skamielina forumowa



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 5513
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2018-07-02, 12:45:23   

John Dee napisał/a:
No chyba, bo jak “po bretońsku”, to po bretońsku

Przypomina mi się potrawa od nazwą "dorsz po grecku". :diabelek: Skąd Grecy mieli znać dorsze? :027: W Morzu Jońskim, a nawet w Śródziemnym takowych nie uświadczysz.
A ryż do gołąbków dodaje się, by mięso było bardziej "pulchne", ważne, by nie było go zbyt wiele, chociaż zdażyło mi się już jeść gołąbki "postne", z samym ryżem :diabelek:
_________________


Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
 
 
Kynokephalos 
Moderator
Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku



Pomógł: 139 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 6655
Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2018-07-03, 08:05:44   

Even napisał/a:
Przypomina mi się potrawa od nazwą "dorsz po grecku". :diabelek: Skąd Grecy mieli znać dorsze? :027: W Morzu Jońskim, a nawet w Śródziemnym takowych nie uświadczysz.

To akurat jest chyba taki skrót pojęciowy. "Dorsz w greckim sosie". Albo: "ryba po grecku", w której jako wkładkę rybną użyto dorszowego fileta. Chodzi raczej o sposób przyprawienia i podawania a nie o konkretny gatunek ryby.

Ile ten grecki sos zawdzięcza prawdziwej greckiej kuchni - to oczywiście inne pytanie, na które nie umiem odpowiedzieć. Ale sprzeczności w założeniu nie widzę.

Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________
Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.

 
 
Even 
Moderator
żywa skamielina forumowa



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 5513
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2018-07-03, 10:12:06   

Kynokephalos napisał/a:
Chodzi raczej o sposób przyprawienia i podawania a nie o konkretny gatunek ryby.

Rozumiem Twój tok rozumowania, jednak jakoś nie mogę się zgodzić na tę dziwną nawę. To tak, jakby ktoś mi podał tuńczyka po kaszubsku zamiast śledzia. Przecież można "zrobić" tuńczyka na słodko z cebulą i przecierem pomidorowym. Ale czy będzie to "tuńczyk po kaszubsku"? Dla mnie brzmi co najmniej dziwnie.
_________________


Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-07-03, 20:02:02   

Even napisał/a:
Kynokephalos napisał/a:
Chodzi raczej o sposób przyprawienia i podawania a nie o konkretny gatunek ryby.

Rozumiem Twój tok rozumowania, jednak jakoś nie mogę się zgodzić na tę dziwną nawę. To tak, jakby ktoś mi podał tuńczyka po kaszubsku zamiast śledzia. Przecież można "zrobić" tuńczyka na słodko z cebulą i przecierem pomidorowym. Ale czy będzie to "tuńczyk po kaszubsku"? Dla mnie brzmi co najmniej dziwnie.

Ale na którą nazwę się nie możesz zgodzić? Ja tę potrawę zawsze znałam jako: "ryba po grecku". Z nazwą "dorsz po grecku" się nie spotkałam. Do "ryby po grecku" jestem przyzwyczajona (to dla mnie - obok postnej kapusty - najważniejsze wigilijne danie! ). O tym sosie ponoć Grecy nie słyszeli, ale w sumie całkiem pasuje do greckiej czy bałkańskiej kuchni, wiec nie drażni mnie to określenie. :)
_________________
Drużyna 5

 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-07-03, 20:31:19   

Kynokephalos napisał/a:
Chodzi raczej o sposób przyprawienia i podawania a nie o konkretny gatunek ryby.
Byłbym gotów się zgodzić, jednak podejrzewam, że ani jedno, ani drugie, bo Grecy na pewno mają 150 różnych metod, jak przyrządzać rybę, więc “po grecku” to tak właściwie nic ino puste słowa.
Będąc w przeszłym roku w Polsce zamówiłem “Grecką sałatkę”, w której nie było ani owczego sera, ani oliwek, a nawet olejek nie był oliwkowy, tylko jakiś krajowy.

Even napisał/a:
Przecież można "zrobić" tuńczyka na słodko z cebulą i przecierem pomidorowym. Ale czy będzie to "tuńczyk po kaszubsku"? Dla mnie brzmi co najmniej dziwnie.
Bardzo dziwnie. Ale nie takie dziwolągi kulinarne dzisiaj się widzi. Niedawno dałem się np. namówić do testowania herbaty w… proszku! Była obrzydliwa. :D


Berta von S. napisał/a:
Ja tę potrawę zawsze znałam jako: "ryba po grecku". Z nazwą "dorsz po grecku" się nie spotkałam… O tym sosie ponoć Grecy nie słyszeli
Tak samo mało jak Bretończycy o kiełbasie w fasoli zapewne. :okulary:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,63 sekundy. Zapytań do SQL: 10