Konkretna recenzja,ja też nie polecam tej części! Chyba,że ktoś lubi historie nieprawdopodobne.
Hehehehe, przyganiał kocioł garnkowi a sam smoli (a UFO to pewnie sytuacja prawdopodobna????).
Tylko że w UFO już w zamierzeniach autora miało być bardziej książką fantastyczną niż samochodzikiem , a myślę ze u Olszakowskiego miał to być samochodzik , a wyszła mu jak zwykle , czyli beznadziejnie ...
Czesio1 Zasuszony Fan Samochodzika Były administrator
Pomógł: 6 razy Wiek: 48 Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 14370
Wysłany: 2009-10-08, 21:01:55
lukinis131 napisał/a:
Tylko że w UFO już w zamierzeniach autora miało być bardziej książką fantastyczną niż samochodzikiem , a myślę ze u Olszakowskiego miał to być samochodzik , a wyszła mu jak zwykle , czyli beznadziejnie ...
No tego niestety nie wiem bo nie czytałem.
_________________
Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało :-)
Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść
Część rzeczywiście tragiczna...pomyslałem że wszystko w niej zniosę, ale końcówki nie dałem rady - PS i Daniec odbijający więźniów - przesada, aż w oczy szczypie.
Wiek: 27 Dołączył: 09 Maj 2010 Posty: 42 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-26, 15:32:15
Pomysł na zagadkę jest w tym przypadku solidnie naciągany. Ale mimo jest napisana lekkim językiem co jest u Pilipiuka dużym plusem. Są też ciekawe opisy krajobrazu Afryki.
Do tej pozycji trzeba troche podejsc na luzie. Jest duzo momentow ktore prawdopodobnie nigdy nie mogly miec miejsca (odbicie wieznia, skok spadochronowy itp), jest rowniez duzo niesprawdzonych faktow (w Etiopii swietuja w niedziele, a nie w srode - rozmawialem z Etiopczykami), ale dla laika ktory nie dba o szczegoly, ta historia calkiem OK. Najlepszy byl chyba pomysl - poszukiwania zagnionej misji z Polski ktora w XVII wieku probowala nawiazac kontakt z Abisynia. Z tego co wiem to byly misje do Persji w tym czasie. Wyprawa w poszukiwaniu zaginionego poselstwa - pomysl na piatke. Tylko umieszczenie tej historii w kraju ogarnietym wojna, bez znajomosci realiow wojny - to mozna bybylo zmienic. Ale jak juz wspomnialem - trzeba podejsc do tego na luzie, i da sie przeczytac. Moja ocena 6.5/10.
Wszystko da się przeczytać, ale to chyba jednak chodzi o to by cieszyć się lekturą a nie męczyć, prawda?
Właśnie... Dla mnie ta książka to gniot.
No tak, ale myslę ze większosc ksiązek Olszakowskiego to dla 9 -12 latkow. W tym wieku mozna czytac takie rzeczy i sie wydają fajne. Będąc doroslym widzi sie te sprawy trochę inaczej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.