W dalszym ciągu brnę przez tę pozycję, ale chciałbym podzielić się krótkim cytatem:
Cytat:
- W życiu nie napisałem scenariusza ani książki - uśmiechnąłem się blado. - Po przygodę wychodzę z domu i znajduję ją z dala od księgarskich półek. Tak jak wy teraz.
To chyba nie do końca prawda...
EDIT: Nie mogę też sobie wyobrazić w jaki sposób Jeźdzcy zapakowali motocykl na tył callawaya.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Pan Tragacik 2011-03-22, 08:50, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 37 Dołączył: 26 Sie 2011 Posty: 151 Skąd: Radom
Wysłany: 2011-11-06, 15:13:36
Antonio Panteras i Harrison Lord
Przez całą książkę nie nudziłem się nawet chwilę. Właściwie cały czas jest akcja... i pojawia się wehikuł, powraca Winnetou ale ta część jest troszkę jednak gorsza od poprzednich tego autora. Jest trochę przeciągnięć np : ucieczka przed tornadem czy za szczegółowe opisy autostrad i dróg dojazdowych jakby to Tomasz/Daniec znali Amerykę jak własną kieszeń (do pasji doprowadza mnie opisy dróg w PN Joshua Tree i dostałem kociokwiku ) ... a najbardziej wkurzam się, że zrobił z Winnetou ojca nieślubnego (!) dziecka
_________________ Gdy znalazłem na podłodze kartkę z pierwszą wieścią o Ałbazinie, zostałem opętany myślą rozwiązania zagadki, dotarcia aż nad Amur, myślałem, że doznam rozczarowania i zostanę uwolniony z opętania. Nie przeżyłem jednak nic takiego. Powróciłem z tą samą chorobą, która mnie stąd wygnała. Sądziłem, że tutaj czeka mnie uwolnienie. I znowu nic. Choroba ma jest nieuleczalna. Gdyby mi znowu przyszło powtórzyć tę podróż bez przyczyny i bez rezultatu, zrobiłbym to bez wahania. Czy nie ma dla mnie ratunku?
Wiek: 37 Dołączył: 26 Sie 2011 Posty: 151 Skąd: Radom
Wysłany: 2011-11-07, 11:58:53
Arsen Lupin napisał/a:
Przeczytaj sobie teraz tom 35, kontynuacje tomu 34 czyli Europejska Przygode, jest jeszcze ciekawsza!
Właśnie czytam i masz rację na razie jest o wiele ciekawsza, ale denerwuje mnie, że Tomasz/Paweł podają tajemnicę jakimś nieznanym kobietom
_________________ Gdy znalazłem na podłodze kartkę z pierwszą wieścią o Ałbazinie, zostałem opętany myślą rozwiązania zagadki, dotarcia aż nad Amur, myślałem, że doznam rozczarowania i zostanę uwolniony z opętania. Nie przeżyłem jednak nic takiego. Powróciłem z tą samą chorobą, która mnie stąd wygnała. Sądziłem, że tutaj czeka mnie uwolnienie. I znowu nic. Choroba ma jest nieuleczalna. Gdyby mi znowu przyszło powtórzyć tę podróż bez przyczyny i bez rezultatu, zrobiłbym to bez wahania. Czy nie ma dla mnie ratunku?
Ostatnio zmieniony przez Czesio1 2011-11-07, 12:11, w całości zmieniany 1 raz
Wlasnie skonczylem czytac pare dni temu. Calkiem fajna, jest sporo akcji, dobry pomysl z Winnetou - chociaz prawde mowiac myslalem ze ktos taki to raczej zostalby liderem lokalnej grupy Greenpeace na Mazurach - powrot wehikulu - tez dobry pomysl. Moja ocena 7.5/10.
Pomógł: 1 raz Wiek: 53 Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 130 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2015-04-10, 23:11:22
Bardzo dobra książka. Interesująca zagadka z II wojną światową w tle , dużo ciekawych postaci o których do samego końca nie wiadomo kim się okażą naprawdę, ekscytujący pościg na zakończenie i Tomasz taki jakim go pamiętamy z książek Nienackiego to największe zalety książki. Może dlatego ta książka tak mi się podoba bo lubię amerykańskie ,,filmy drogi" a to jest typowa ,,książka drogi" w dodatku z Panem Samochodzikiem w roli głównej , który przemierza Amerykę od Nowego Jorku do Los Angeles. Podoba mi się też to że nie ma tu młodocianego i przemądrzałego bohatera. Co prawda jeden się pojawia ale na szczęście tylko w epizodach. Niepotrzebnie tylko autor przy każdej okazji podaje numer autostrady lub drogi którą jadą bohaterowie. Dla przeciętnego czytelnika niema to przecież żadnego znaczenia. Podsumowując - lektura obowiązkowa nie tylko dla miłośników kontynuacji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.