PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Czesio1
2012-10-02, 21:35
Święty relikwiarz (Uroczysko) - opinie
Autor Wiadomość
alcotronic 
Stały bywalec forum



Pomógł: 3 razy
Wiek: 42
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 457
Skąd: Malbork
Wysłany: 2007-12-31, 12:55:51   Święty relikwiarz (Uroczysko) - opinie

Po ksiązki z czarnej serii z numerami 0 i 1 siegnałem niedawno i było to dla mnie duze rozczarowanie. 'Pierwszą przygodę' jakos przemęczyłem, ale tylko dlatego ze omijałem nudne opisy historyczne, krajobrazy syberi itp. 'Skarbu Atanaryka' natomiast nawet nie dokonczyłem czytac i raczej juz tego nie zrobie.
Z niechecia zabierałem sie wiec za nr 2 czyli 'Swiety Relikwiarz' ale na szczescie tym razem rozczarowanie było pozytywne. Ksiazka przypadła mi do gustu, po prostu zaczeła mi miejscami przypominac klasyczne samochodziki. Były perypetie Tomasza, była zagadka historyczna, był wątek detektywistyczny i kryminalny. Było tez cos unikatowego jak chocby rozbudowane watki miłosne, albo Tomasz upity winem porzeczkowym hehe :D
Co do tytułu to znacznie lepiej pasowałby moim zdaniem ten stary czyli 'Uroczysko'.
 
 
Paweł Daniec2 
Stały bywalec forum


Pomógł: 2 razy
Wiek: 37
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 400
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-12-31, 21:43:42   

Uroczysko ma coś w sobie. Tobie nie podobał się tom 0 - mnie wręcz przeciwnie. Historia osady gdzieś na dalekiej Syberii do dziś wzbudza we mnie marzenia podróży w tamte rejony. Pociągiem - tak jak wracał Tomasz.
_________________
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
 
 
Winnetou2 
Uwielbia Samochodzika



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 571
Skąd: puszcza mazurska
Wysłany: 2008-01-01, 00:51:33   Re: Święty relikwiarz (Uroczysko) - opinie

alcotronic napisał/a:

Co do tytułu to znacznie lepiej pasowałby moim zdaniem ten stary czyli 'Uroczysko'.


Zdaje się, że własnie w tomie "Święty relikwiarz" z wydawnictwa Warmia ukazał się ten dopisek:

niektórym tomom przywrócono pierwotne, oryginalne tytuły, takie, jakie leżały w zamierzeniach literackich autora, ale zostały zmienione przez poprzednich wydawców

Według mojej najlepszej wiedzy informacja ta jest prawdziwa i dotyczy przede wszystkim tomu "Święty relikwiarz/Uroczysko". Inicjatywa powrotu do pierwotnego tytułu, pod którym książka powstała, ale nie dopuściła tego tytułu cenzura, miała wyjść od Nienackiego.

Sprawę tę obszernie wyjaśnia wywiad z Nienackim z samego początku 'czarnej serii' pt. "Czy propagować »święty relikwiarz«?" dostępny na stronie nienackofanów ./redir/www.nienacki.art....relikwiarz.html

Cytat:
- Dlaczego przearanżował Pan całą serię i nadał znanym, renomowanym pozycjom nowe tytuły?
- Gdy wydawca podjął się edycji całej serii, postanowiłem ją przepracować i przywrócić tytuły, które powinny były się na niektórych książkach pojawić. "Uroczysko" nazywało się kiedyś "Święty relikwiarz"... Ponieważ nie chciano propagować takich rzeczy, tytuł trzeba było zmienić. Teraz stare rzeczy wracają na zawsze.
Ponadto poprawiłem błędy, dorzuciłem fragmenty, które mi powycinano...


Niezależnie od tego, czy zmiany w książkach dokonywał osobiście sam Nienacki, czy zlecił to redaktorowi z "Warmii" wziął wszystko na siebie. Poza tym sprawę zmiany tutułów "rozdmuchali" na swojej stronie właśnie nienackofani, oskarżając Warmię o "kontrowersyjne" zmiany. Tymczasem trzeba zachować trochę realizmu...
_________________
100 godzin z Wami - dziękuję...
Ostatnio zmieniony przez Winnetou2 2008-01-01, 02:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
babie.lato2 
Sympatyk Samochodzika


Wiek: 30
Dołączyła: 01 Cze 2007
Posty: 137
Skąd: Wrocek
Wysłany: 2008-01-01, 16:18:03   

Tak...
Do "Uroczyska" często potrafię wracać...
"Pierwsza Przygoda" była taka trochę nierealna i potem nie czuje się tego, że Tomasz mógł w młodośći przeżyć taką podróż, ale to dlatego, bo była dołączona do serii dopiero później, była oddzielną książka. Ale zafascynowała mnie ta podróż i poszukiwania przez Tomasza Ałbazina spowodowane jedną karteczką... A poza tym zawsze fascynowała mnie Syberia, ta tajemnicza kraina...

A co do tytułów to "Święty relikwiarz" tak nie razi, oba tytuły są spoko, ale najbardziej beznadziejna była zamiana tytułu "Księgi strachów"
 
 
 
TomaszNN 
Ojciec Założyciel



Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 1246
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2008-01-01, 21:13:09   

Nigdy nie rozumiałem tej zmiany tytułów, wprowadziło to tylko bałagan. Słyszałem kiedyś opinie że Księga Strachów i Dziwne Szachownice to dwie różne książki.
_________________
Władca ma prawo budzić strach u ludu, unikać jednak powinien jego nienawiści
 
 
 
Even 
Moderator
żywa skamielina forumowa



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 5513
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-01-01, 22:40:48   

Dla mnie "Uroczysko" i "Święty relikwiarz" to dwie różne książki :( , tyle w "Relikwiarzu" zmian w stosunku do oryginału. I to chyba jednak nie panowie z ul. Mysiej kazali Nienackiemu zmienić bimbrownię w jatkę? Ja jednak (pewnie bezpodstawnie?) twierdzę, że to za namową "Warmi" Nienacki ZMIENIŁ i uwspółcześnił tytuły i treści swoich książek, a jako znany nonkonformista i konfabulator mógł później w wywiadach opowiadać różne niestworzone rzeczy, co mu się często przytrafiało. Czego się nie robi dla pieniedzy i sławy?
_________________


Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
 
 
Piotreek 
Forumowy Badacz Naukowy


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 994
Wysłany: 2008-01-02, 11:56:01   

Even napisał/a:
Ja jednak (pewnie bezpodstawnie?) twierdzę, że to za namową "Warmi" Nienacki ZMIENIŁ i uwspółcześnił tytuły i treści swoich książek, a jako znany nonkonformista i konfabulator mógł później w wywiadach opowiadać różne niestworzone rzeczy, co mu się często przytrafiało. Czego się nie robi dla pieniedzy i sławy?


Pewnie niebezpodstawnie :-)

Ja rozmawialem kiedys z panem Przerackim (czyli wspolwlascielem Warmii), ktory wyjasnial mi dosc szczegolowo kwestie zmiany tytulow i tresci.
Wiem rowniez od niego, ze Warmia miala zamiar wydac np powiesc "Waz morski", ktora ukazala sie tylko w formie odcinkow w prasie i ze rowzniez ten tytul chcieli 'uwspolczesnic", jednak na druk w ogole nie zgodzila sie pani Nowicka (Nienacki juz wowczas nie zyl).
Wniosek z romowy byl taki, ze wlasnie Nienacki tylko poszedl za sugestiami wydawcy :)
i ze motywy byly wlasnie glownie finansowe...
pozdro
PS
 
 
Winnetou2 
Uwielbia Samochodzika



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 571
Skąd: puszcza mazurska
Wysłany: 2008-01-02, 17:15:25   

Prawdopodobnie macie obaj rację (Piotreek i Even). Niemniej dowodów na to nie mamy. Jednak Nienacki figuruje na okładce i on jest (formalnie) autorem tych poprawek i zmian.

Zresztą wielu "zawodowych" pisarzy bardzo często zatrudnia na stałe swoich sekretarzy-redaktorów-pomocników, którzy odwalają kawał żmudnej roboty. Na przykład pisarz nagrywa na dyktafon, a jego redaktor to spisuje. Albo ktoś z brudnopisu pisarza tworzy powieść. Podobnie jest z żmudnymi poprawkami stylistycznymi czy językowymi. W Polsce (i chyba nie tylko) ludzie czytają "nazwiska", nie powieści, więc mało znani pisarze, zdolni, np. po polonistyce, ale nieznani tak sobie zarabiają na życie.

Słyszałem o Kosińskim, że kiedy odnióśł sukces jego "malowany ptak", to osobiście nie napisał ani jednej książki więcej. Zlecał to jakiemuś mało znanemu pisarzowi i dobrze płacił. Afera wyszła długo po samobójstwie pisarza.

Reasumując: może i osobiście Nienacki nie dokonywał poprawek, ale się na to zgodził.
_________________
100 godzin z Wami - dziękuję...
 
 
Pietia 
Stały bywalec forum



Pomógł: 2 razy
Wiek: 37
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 335
Skąd: Zgierz
Wysłany: 2008-01-12, 23:35:32   

Mi "Uroczysko" niezbyt sie podoba. Ksiązka jest dla mnie jakas strasznie archaiczna a Tomasz w ogóle nie przypomina poźniejszego Pana Samochodzika. A pod tym względem, Tomasz z Atanaryka był dla mnie o wiele lepszy.
_________________
"My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę." J.B.
 
 
 
Ingrid 
Sympatyk Samochodzika



Pomogła: 1 raz
Wiek: 35
Dołączyła: 27 Gru 2007
Posty: 124
Wysłany: 2008-01-24, 19:05:00   

Zdobyłam Uroczysko dzisiaj :) i na razie tylko pobieżnie je przeglądnęłam. Mam wrażenie, że zapowiada się ciekawie, zwłaszcza od strony Tomasza życia prywatnego... :P
_________________
Nec temere, nec timide
 
 
 
Ingrid 
Sympatyk Samochodzika



Pomogła: 1 raz
Wiek: 35
Dołączyła: 27 Gru 2007
Posty: 124
Wysłany: 2008-01-25, 18:16:54   

Dosiadłam się w końcu dzisiaj i w dwie godziny było po książce :) Generalnie podobała mi się, nie odczułam, żeby Tomasz był mało Tomaszowaty :) , w Babim lecie odnalazłam troszkę siebie ;) Przy akcji z gotowaniem jajek uśmiałam się nieprzytomnie :D
_________________
Nec temere, nec timide
 
 
 
Ingrid 
Sympatyk Samochodzika



Pomogła: 1 raz
Wiek: 35
Dołączyła: 27 Gru 2007
Posty: 124
Wysłany: 2008-01-27, 11:45:06   

Przeczytawszy "Uroczysko" pobieżnie po raz drugi, zastanowiło mnie jedno: od kiedy Tomasz tak lubuje się w alkoholu, żeby aż upijać się winem u kościelnego ?.... :) A tak swoją drogą: nie wiem, jak ja teraz usiedzę w spokoju na matmie, bo mój profesor ma na nazwisko właśnie Just...... :)
_________________
Nec temere, nec timide
 
 
 
alcotronic 
Stały bywalec forum



Pomógł: 3 razy
Wiek: 42
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 457
Skąd: Malbork
Wysłany: 2008-01-27, 13:53:43   

Ingrid napisał/a:
zastanowiło mnie jedno: od kiedy Tomasz tak lubuje się w alkoholu, żeby aż upijać się winem u kościelnego ?.... :)


widocznie po tych doświadczeniach został abstynentem ktorego znamy z nastepnych czesci hehe
 
 
Ingrid 
Sympatyk Samochodzika



Pomogła: 1 raz
Wiek: 35
Dołączyła: 27 Gru 2007
Posty: 124
Wysłany: 2008-01-27, 15:53:21   

alcotronic napisał/a:

widocznie po tych doświadczeniach został abstynentem ktorego znamy z nastepnych czesci hehe


Abstynentem został chyba dopiero po "Wyspie złoczyńców", bo właśnie przypomniało mi się, że w "Wyspie" chadzał do sklepu na piwo :) To już i tak chyba lepiej wyglądało to wino u kościelnego.... Przynajmniej pił w towarzystwie hihi :P
_________________
Nec temere, nec timide
 
 
 
alcotronic 
Stały bywalec forum



Pomógł: 3 razy
Wiek: 42
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 457
Skąd: Malbork
Wysłany: 2008-01-27, 17:17:42   

to jedno niewinne piwko było dla dobra sprawy zeby zasięgnąc języka u sklepikarki :)
 
 
cwaniak 
Słyszał o Samochodziku


Wiek: 35
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 28
Skąd: Kraków / Prusy
Wysłany: 2008-02-14, 23:57:41   

Ta książka to arcydzieło!

Nigdy nie czułem takiej bliskości z autorem. Powaliła mnie swoją plastyką, romantyzmem i warsztatem pisarza. Ale przede wszystkim plastyką....

Jestem fanem Uroczyska, zawsze czytam gdy mam zły humor. To chyba najbardziej refleksyjny "Pan Samochodzik", zresztą, nie była pomyślana jako "Pan Samochodzik"...

nie wiem jak można tak płytko podejść do tej książki i po przeczytaniu jej w 2 godz. coś tam stwierdzić... :/
_________________
Najważniejsze to mieć wygodne buty i nie przejmować się
 
 
 
Marczak 
Uwielbia Samochodzika



Pomógł: 5 razy
Wiek: 104
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 633
Skąd: MKiSz
Wysłany: 2008-05-14, 13:33:17   

Dzisiaj skończyłem lekturę Uroczyska (w formie Relikwiarza). Po raz pierwszy! Czytałem powoli, kilka dni, żeby mi się za szybko nie skończyło. Ach! Och! No, było wspaniale. Ostatniego po raz pierwszy czytanego samochodzika Nienackiego miałem jakoś koło 1990 roku. A jeszcze ten, w którym się pisze nieco inaczej niż w serii o relacjach damsko-męskich. Bardzo subtelnie, ale śmielej i naturalniej niż w całej reszcie.
Zupełnie mi nie przeszkadza brak wehikułu, a cała reszta jest uwarzona w doskonałym nienackim sosie.
Ciekawi mnie po lekturze kilka spraw:
1. Babie Lato - tutaj ma na imię Irena, w następnych częściach Agnieszka (nie pamiętam jak w Atanaryku). Czy ta zmiana pojawiła się wraz z "przejęciem" serii przez Warmię?
2. Jak to jest z tą jatką i bimbrownią? Even pisał, że zostały zamienione. Która jest z Uroczyska, a która z Relikwiarza? Bo zrozumiałem, że w Uroczysku była jatka właśnie. Interesujące dlaczego.
3. Coś dziwnie mi wygląda historia z zamurowaniem w korytarzu krzyżaków wespół z relikwiarzem i polską załogą. Przecież ktoś kto murował zajrzał chyba za drzwi. Mam brzydkie wrażenie, że tu historia jest niespójna.
Konkludując, po przeczytaniu Relikwiarza rośnie mi apetyt na Uroczysko.
_________________
prof. dr hab. Jan Marczak,
Dyrektor Centralnego Zarządu Zabytków,
Ministerstwo Kultury i Sztuki
Ostatnio zmieniony przez Marczak 2008-05-14, 13:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
michaŁ
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 8 razy
Wiek: 44
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 741
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-05-14, 16:24:13   

Prywatny ubój trzody był za PRL - u nielegalny. Teraz nielegalny nie jest, więc żeby było coś nielegalnego obecnie, dali bimbrownię.
Co zaś do korytarza, to oni tam weszli, ktoś zamurował drzwi, bo ci co weszli, mieli wyjść po stronie uroczyska. Ale się okazało, że korytarz się zawalił. Nie jest to takie niespójne.
_________________
I znowu polski rycerz dumnie podejmuje złotą rękawicę
 
 
Marczak 
Uwielbia Samochodzika



Pomógł: 5 razy
Wiek: 104
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 633
Skąd: MKiSz
Wysłany: 2008-05-14, 20:31:33   

No dobra - polska załoga uciekła unosząc relikwiarz, wpadli za nimi Krzyżacy. Trzy dni nic się nie działo. Potem wrócili Polacy i nie zaglądając za drzwi je zamurowali. Nikt nie szukał relikwiarza, nikt nie sprawdził co się dzieje za nimi. Ot tak, przyszli nowi murarze (poprzedni zostali usieczeni) i zamurowali drzwi. I jak te drzwi się zamknęły, same? Ponoć była na nich kłódka. Dalej coś nie pasuje. Trzy dni się z głodu nie umiera (prędzej już z pragnienia).

Nie chodzi o to żeby wywracać pewną ideę, ani żeby śledzić jakiś żydomasoński spisek, ale tak jakoś dziwnie.
_________________
prof. dr hab. Jan Marczak,
Dyrektor Centralnego Zarządu Zabytków,
Ministerstwo Kultury i Sztuki
 
 
 
Even 
Moderator
żywa skamielina forumowa



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 5513
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-05-14, 21:21:52   

Marczak napisał/a:
No dobra - polska załoga uciekła unosząc relikwiarz, wpadli za nimi Krzyżacy. Trzy dni nic się nie działo. Potem wrócili Polacy i nie zaglądając za drzwi je zamurowali. Nikt nie szukał relikwiarza, nikt nie sprawdził co się dzieje za nimi. Ot tak, przyszli nowi murarze (poprzedni zostali usieczeni) i zamurowali drzwi. I jak te drzwi się zamknęły, same? Ponoć była na nich kłódka. Dalej coś nie pasuje. Trzy dni się z głodu nie umiera (prędzej już z pragnienia).

Nie chodzi o to żeby wywracać pewną ideę, ani żeby śledzić jakiś żydomasoński spisek, ale tak jakoś dziwnie.


Było zupełnie inaczej.
Podczas oblężenia kolegiaty cała załoga wraz ze stauroteką uciekała tajnym korytarzem na Uroczysko. Zostali tylko dwaj obrońcy, którzy zamurowali i zamaskowali wejście oraz pątnik Bogusław :) Krzyżacy wpadli do kolegiaty, zabili "murarzy" i nie znalazłszy obrońców uciekli, odstawszy wiadomośc, że oddział z Uroczyska wpadł w pułapkę i nie wrócił z podzoiemia. W międzyczasie od strony Uroczyska do korytarza weszli Krzyżacy. Podczas potyczki w tunelu zapadł się korytarz, odcinając wszystkim drogę na Uroczysko. Uwięzieni wewnątzr próbowali cofnąć się do zamurowanych drzwi , ale a kolegiacie już nie było nikogo (oprócz Bogusława), kto mógłby usłyszeć ich krzyki. Po trzech dniach zszedł z wieży Bogusław, ale zobaczywszy dwa trupy szybko się oddalił.
Twój błąd polega na tym, że Krzyżacy wg Ciebie weszli do tunelu od strony kolegiaty, a tak nie było, oni weszli od Uroczyska i zostali zasypani. Dla mnie srawa prosta i spójna. Mam nadzieję, że teraz i dla Ciebie również.
_________________


Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,3 sekundy. Zapytań do SQL: 11