Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Maj 2007 Posty: 1246 Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2007-12-20, 22:32:46 Komiksy - głównie polskie
Każdy chyba przechodził okres fascynacji komiksami, ja taki okres przechodziłem w podstawówce co mi po części zostało do dzisiaj. Zaczytywałem się kiedyś Tytusem, Kajko i Kokoszem a już wielkie wrażenie zrobił na mnie Kapitan Żbik. Dzisiaj przez wielu wykpiwany jako forme namawiania młodych czytelników do donosicielstwa (słynne listy zamieszczone w każdej części). Ten komiks swego czasu cieszył się dużym powodzeniem a i dzisiaj na aukcjach internetowych ma wielu zwolenników. Bodaj dwa lata temu próbowano wznowić serie, ukazało się chyba 8 zeszytów i zaprzestano dalszej sprzedaży. Widocznie wydawca stwierdził że jest małe zainteresowanie. Brakowało w nich tego co wielu uznawało za najlepsze, owych listów do czytelników i prezentacji bohaterów szczególnie zasłużonych dla ojczyzny.
_________________ Władca ma prawo budzić strach u ludu, unikać jednak powinien jego nienawiści
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2021-05-15, 21:32, w całości zmieniany 1 raz
Pewnie tak. Ja czytałem Tytusa Romka i A'Tomka w Świecie Młodych. Potem kupiłem chyba cztery zeszyty ich przygód i ....wyrosłem z tego. Były super, ale to literatura dla młodszej młodzieży . Żbikami, Klosami itp się nie pasjonowałem. Natomiast "Kajtek i Koko" ( a później "Kajko i Kokosz") byli drukowani przez Wieczór Wybrzeża, kultową bulwarówkę tamtych czasów. Nie sposób, jako mieszkaniec Gdańska było ich nie czytać
_________________
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
Ja kochałem Kajka i Kokosza (jako wojów recz jasna), ale później na nasz rynek wszedł Asterix i się zdegustowałem do K&K, bo wszystko wskazuje na to, że był to plagiat.
Notabene okazuje się, że Tytus Romek i A'Tomek też narodzili się w 1957 roku, podobnie jak Pan Samochodzik i Tomek Wilmowski. Wyjątkowo dobry rocznik.
_________________ 100 godzin z Wami - dziękuję...
Ostatnio zmieniony przez Winnetou2 2007-12-21, 02:28, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Maj 2007 Posty: 1246 Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2007-12-21, 19:14:44
Winnetou napisał/a:
Notabene okazuje się, że Tytus Romek i A'Tomek też narodzili się w 1957 roku
Pierwszy raz komiks ukazał się w bardzo popularnej gazecie Świat Młodych dokładnie 25 października 1957 roku natomiast pierwsza książeczka ukazała się dopiero w 1966 roku. Faktycznie rocznik wyjątkowo płodny pod względem ciekawych pozycji czytelniczych.
_________________ Władca ma prawo budzić strach u ludu, unikać jednak powinien jego nienawiści
Boję się, że komiks byłby jeszcz gorszy od filmów. A poza tym do kogo taki komiks byłby adresowany? Dla znających książki chyba nie byłby atrakcją? Dla miłośników komiksów chyba też nie? Dla dzieci, które słabo czytają? Też chyba mało atrakcyjny.
_________________
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
komiksy czytałem głównie w dziecinstwie i było tego sporo m.in. "Kajko i Kokosz", "Tytus Romek i Atomek", "Przygody Jonki Jonka i Kleksa", pozniej takze Asterix, Lucky Luke, Thorgal i wiele innych pojedynczych.
Klosa jakoś udało się rozrysować, podobnie można z Samochodzikiem zrobić.
A próbowales kiedys rysowac ?? Ja chcialam rysowac obrazki do moich opowiadan, ale zwatpilam A jeszcze gorzej bylo, jak chcialam rozrysowac po swojemu chociaz kawalek "Stawki wiekszej niz zycie".... Wiec nie wiem, czy sie znajdzie ktos, kto odwazy sie zabrac za komiks z PS.... Chociaz ja bym na pewno go kupila :P
Która części Pana Samochodzika powinna rozpoczynać serię komiksową?
Uroczysko?
Wyspa Złoczyńców?
Może następne przygody np. Niesamowity dwór. Ponieważ już są filmy Wyspa złoczyńców i Templariusze. więc komiks powinien iść dalej?
Ja też dodam od siebie, że komiksy mnie nigdy nie kręciły i nie kręcą. :]
Więc nawet jako wielka fanka PS gdyby owy komis zostałby stworzony, nie przeczytałabym go. Zdecydowanie bardziej wolę zwykłe książki z ilustracjami gdzieniegdzie.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Maj 2007 Posty: 1246 Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2009-01-31, 22:15:53
No cóż, każdy ma swój gust. Ja w dzieciństwie zaczytywałem się w komiksach o przygodach Tytusa, Kajka i Kokosza itd. Do dzisiaj mam wiele z tych komiksów. Książka ma jednak przewagę nad komiksem, wyobraźnia bardziej działa, w komiksie wszystko mamy podane na tacy. Mimo wszystko komiks polecam, ciekawa alternatywa dla książki
_________________ Władca ma prawo budzić strach u ludu, unikać jednak powinien jego nienawiści
No cóż, każdy ma swój gust. Ja w dzieciństwie zaczytywałem się w komiksach o przygodach Tytusa, Kajka i Kokosza itd. Do dzisiaj mam wiele z tych komiksów. Książka ma jednak przewagę nad komiksem, wyobraźnia bardziej działa, w komiksie wszystko mamy podane na tacy. Mimo wszystko komiks polecam, ciekawa alternatywa dla książki
no a do tego teksty z Tytusa są ponadczasowe, żeby wspomnieć:
"Dobra organizacja pracy to zwiększone efekty produkcyjne, Tytus ładuje, Romek wozi a ja liczę taczki" albo "Ważąc rozważam ważność"
Kustosz [Usunięty]
Wysłany: 2010-05-02, 00:35:06
babie.lato napisał/a:
Ja nigdy komiksów nie lubiłam.
Sara napisał/a:
Ja też dodam od siebie, że komiksy mnie nigdy nie kręciły i nie kręcą. :]
Mam takie wrażenie, że dziewczyny właśnie nie lubiły komiksów. Ciekawy problem do naukowych rozważań
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.