autor: Maciej Zarecki
Dziennik Elbląski
str. 09
16.03.2007
Kryminalna zagadka podelbląskiej osady
Pan Samochodzik i... Truso
Osiemdziesiąta siódma część przygód Pana Samochodzika opowiada o kryminalnej
zagadce związanej z podelbląską osadą Truso. Na kartach książki pojawia się
Marek Jagoda, którego pierwowzorem był odkrywca osady, elbląski archeolog Marek
Jagodziński.
Swoje śledztwo rozpoczynają od spotkania z szefem ekipy, Markiem Jagodą i jego
piękną i tajemniczą asystentką Kasią. Jak się okazuje, tropy prowadzą do
Jerzego Batury, który niespodziewanie pojawia się w okolicach Elbląga w białym
lexusie...
Na stanowisku archeologicznym pod Elblągiem, gdzie odkryto pozostałości osady
Truso, w tajemniczych okolicznościach zaczęły ginąć srebrne arabskie monety z
IX wieku. Paweł Daniec otrzymuje od Pana Samochodzika zadanie znalezienia i
powstrzymania złodzieja.
Promuje nasz region
Paweł rusza na Żuławy, zabierając ze sobą trzech młodych przyjaciół, którzy
pomagają mu obserwować członków ekspedycji archeologicznej. Swoje śledztwo
rozpoczynają od spotkania z szefem ekipy, Markiem Jagodą i jego piękną i
tajemniczą asystentką Kasią. Jak się okazuje, tropy prowadzą do Jerzego Batury,
który niespodziewanie pojawia się w okolicach Elbląga w białym lexusie...
- Z autorem książki rozmawiałem kilkakrotnie jeszcze podczas jej powstawania -
opowiada Marek Jagodziński, elbląski archeolog, odkrywca osady Truso, który
jest pierwowzorem występującej w powieści postaci Marka Jagody.
Jagodziński jest zadowolony z postaci. Samą książkę również ocenia bardzo
pozytywnie:
- Są tam wydarzenia, które rozgrywają się w Elblągu na Starym Mieście i w
okolicach. Jest strona poświęcona Stowarzyszeniu Miłośników Truso. Na pewno
promuje region. Oczywiście jest to beletrystyka i nie można jej oceniać pod
względem naukowym.
Praca nad książką trwała dwa lata
Autor, podpisujący się pseudonimem literackim Maciej Horn, na co dzień pracuje
jako handlowiec. Jak twierdzi, od lat interesuje się historią.
- Jeżdżąc do Gdańska czy Elbląga widziałem archeologów pracujących niedaleko
drogi nr 7 - opowiada. -Któregoś dnia zboczyłem z trasy, żeby z nimi
porozmawiać. Mieszkający w Olsztynie Horn zaproponował wydawnictwu Warmia
napisanie kolejnego tomu przygód Pana Samochodzika.
- Praca nad książką trwała dwa lata - mówi. -W tym czasie sporo czytałem na
temat Truso, w tym liczne artykuły Marka Jagodzińskiego. Z odkrywcą osady
podczas pisania książki kilka razy rozmawiałem, wymieniłem się mailami.
Autor książki nie chce ujawniać czytelnikom swojego prawdziwego nazwiska. -
Jestem handlowcem, mam swoje życie i rodzinę - twierdzi. - Jestem tylko
skromnym spadkobiercą twórczości Zbigniewa Nienackiego. Starałem się napisać
klasycznego Pana Samochodzika; są wakacje, przygoda i tajemnica do rozwikłania.
Coś w tym jest. Sam Nienacki (właściwe nazwisko - Nowicki) przecież także pisał
pod pseudonimem. Wszyscy dotychczasowi kontynuatorzy przygód - także.
O książce
„Pan Samochodzik i... Truso“ to 87. tom przygód pana Tomasza.
Wydawcą książek jest olsztyńska Oficyna Wydawnicza „Warmia“, która wydała pełną
serię przygód autorstwa Zbigniewa Nienackiego, a następnie kilkadziesiąt tomów
kontynuacji pisanych przez kilku autorów. Książka o kryminalnej zagadce na
wykopaliskach Truso dostępna jest w ofercie internetowej wydawnictwa.
Kilkadziesiąt sztuk trafi też do Muzeum Archeologiczno - Historycznego, gdzie
będzie sprzedawana. Muzeum planuje również zorganizowanie promocji książki.
Ostatnio zmieniony przez Winnetou2 2007-06-16, 21:14, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.