Wiek: 30 Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 225 Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-05-16, 18:14:23
ja u siebie w szkole przerabiałem Księgę strachów . Nauczycielka zapytała czy znamy jakieś fajne książki żeby zainteresowały naszą klase no i wybór padł na tę wlaśnie książkę o dziwo jak nigdy cała klasa przeczytała i wszystkim się podobała ;)
Jaka szkoda, że ja nie miałem tego (ani miał nie będę) jako lekturę. Byłoby to z pewnością coś lepszego niż całe mnóstwo bardzo nudnych książek jakie są lekturami.
Owszem "Księga" była w spisie lektur w mojej szkole (zdaje się w szóstej klasie). Niestety nie zdążyliśmy jej przerobić. Ważniejszy był "Samotny biały żagiel" i "Timur i jego drużyna" Cóż takie to były czasy
_________________ Wróćmy nad jeziora....Niestety już tylko na wakację-((
Owszem była lekturą w siódmej klasie (przynajmniej ja miałam ją w 7 klasie).Dla mnie to była chyba jedyna lektura którą przeczytałam wcześniej niż musiałam i to z zainteresowaniem.
Ja również spotkałem się z tym, że Księga była lekturą, nawet Wikipedia podaje:
"Książka była przed rokiem 1999 lekturą szkolną dla VII klasy szkoły podstawowej (8-klasowej)."
Osobiście niestety spóźniłem się o parę lat. Jednak jak dziś się zastanawiam co się w tej podstawówce, czy gimnazjum czasem przerabiało, to nie wiem czy załamywać się że Samochodzika nie ma, czy cieszyć się, że Go tam nie było (nie przekreślam oczywiście wszystkich lektur, bo np "Przygody Tomka Sawyera", czy "Chłopcy z placu broni" bardzo mi się podobały, a i "Pan Tadeusz" musi być). Mimo wszystko jednak żałuję, że oficjalnie w wykazach lektur Nienackiego nie ma... Wydaje mi się, że właśnie byłaby to lektura wyjątkowa, bo osiągałaby bardzo dobre wyniki w dalszym wciąganiu w czytanie. Myślę też, że właśnie Templariusze mieliby pierwszeństwo w ubieganiu się o oficjalny status lektury. Jest to chyba jednak najbardziej rozpowszechniony Samochodzik.
P.S: Kurczę, powiecie że jestem wariatem. Ale może sprawę da się jakoś nagłośnić. Nie wiem, napisać petycję zebrać podpisy i złożyć w jakiś organach ministerstwie edukacji...
NIENACKI DO SZKOŁY!!!
Z tego co pamiętam to "Księga Strachów" była lekturą uzupełniającą nie obowiązkową.
_________________ "Czytanie dobrych książek jest niczym rozmowa z najwspanialszymi ludźmi minionych czasów" - Kartezjusz
Kustosz [Usunięty]
Wysłany: 2010-11-19, 00:11:09
Fiete napisał/a:
P.S: Kurczę, powiecie że jestem wariatem. Ale może sprawę da się jakoś nagłośnić. Nie wiem, napisać petycję zebrać podpisy i złożyć w jakiś organach ministerstwie edukacji...
NIENACKI DO SZKOŁY!!!
Bardzo dawno temu, kiedy świat w którym żyłem miał znacznie mniej kolorów, świat samochodzików był miejscem, do którego uciekałem od szkoły i od szaroburych dni. Z pewnością nie spodobało by mi się gdyby ktoś wtedy próbował te światy ze sobą pomieszać. Cóż, wiele się przez ten czas zmieniło. Być może teraz ktoś zapałałby miłością do naszego bohatera po otrzymaniu pały z wypracowania na temat „Księgi Strachów” czy innego tomu.;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.