Pomógł: 9 razy Wiek: 41 Dołączył: 15 Maj 2009 Posty: 6753 Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
Wysłany: 2010-08-21, 11:28:53
Wilczak jest za stary na Dańca. Do księgi strachów Chyra by się nadawał, bo tam pan Tomasz był młody. Szyc jest aktorem, więc musiałby zagrać"niedresiarsko" . Swoją droga szkoda że wśród naszych forumowiczów nie ma żadnego reżysera:( Taki film nie musiałby być drogi, a dobrze nakręcony mógłby przyciągnąć tłumy do kin i dać nadzieję na zekranizowanie całego kanonu:)
_________________
"... i tak moich marzeń Wam nie oddam,
Póki w żyłach krew, nigdy się nie poddam..."
Ludzie już i tak nie wiedzą czy Szopen i Papież to jedna i ta sama osoba. Po co im jeszcze komplikować życie...
_________________
Medycyna zna różne przypadki...
Iwmali [Usunięty]
Wysłany: 2010-08-21, 21:54:30
Stefanmalek napisał/a:
Ludzie już i tak nie wiedzą czy Szopen i Papież to jedna i ta sama osoba. Po co im jeszcze komplikować życie...
I o to chodzi...wyobrażasz sobie jak ktoś oglądając PS będzie myślał, że STAŁ SIĘ CUD!
Kustosz [Usunięty]
Wysłany: 2010-08-22, 22:30:28
m_pufi napisał/a:
Wilczak jest za stary na Dańca.
Możliwe ale wtedy kiedy zacząłem czytać kontynuacje był w sam raz. I tak już Daniec ma dla mnie twarz Wilczaka.
Stefanmalek napisał/a:
W roli Marczaka tylko i wyłącznie Kondrat.
Zupełnie mi nie pasuje. Moim zdaniem Marczak był łysy i gruby (a może raczej tęgi).
iwmali napisał/a:
W roli PS w nowej wersji tylko Piotr Adamczyk albo Artur Żmijewski... ach...
Eee tam, znowu chcesz jakiegoś ślicznego lalusia.
Za to młoda Grażyna Szapołowska pasowałaby idealnie do roli Karen Petersen.
Ostatnio zmieniony przez Kustosz 2010-08-22, 22:31, w całości zmieniany 1 raz
Iwmali [Usunięty]
Wysłany: 2010-08-22, 22:37:54
Kustosz napisał/a:
Za to młoda Grażyna Szapołowska pasowałaby idealnie do roli Karen Petersen.
A moim zdanie Pola Raksa...taka jaką pamiętam z Szatana z 7 klasy!
Kustosz napisał/a:
Eee tam, znowu chcesz jakiegoś ślicznego lalusia.
A kogo mam polecić Bryndala?
Kustosz [Usunięty]
Wysłany: 2010-08-22, 22:45:54
Pola Raksa zupełnie nie pasuje do tej roli. Tu potrzebna zimna, wyrachowana, wredna s... A Raksa to przecież ciepła i miła dziewczyna.
Iwmali [Usunięty]
Wysłany: 2010-08-22, 22:49:08
Ej, Karen przecież taka nie była...była miła i ciepła, chyba czytaliśmy inne książki! A wredną babę to może zagrać każda aktorka i nie tylko aktorka, ja też mogę być wredna na zawołanie!
Kustosz [Usunięty]
Wysłany: 2010-08-22, 23:09:51
Miła i ciepła? Faktycznie czytaliśmy różne książki. Podejrzliwa wredna żmija. A numer ze spuszczeniem powietrza z opon wehikułu? A piękne podziękowanie za szczerość Tomasza, który zdradził wszystkie swoje atuty próbując zapobiec jej nocnemu spotkaniu z Malinowskim? A jej wyrachowane przytulanki kiedy chciała pozyskać Tomasza do współpracy? A jej „sympatyczna” reakcja na ofertę współpracy Tomasza po uwolnieniu go z podziemi w Kortumowie? A jej podstawowa metoda działania polegająca nie na myśleniu tylko kupowaniu wszystkich informacji? Iwmali, odśwież sobie „Templariuszy”.
Ostatnio zmieniony przez Kustosz 2010-08-22, 23:10, w całości zmieniany 1 raz
Tak mi się teraz przypomniała śliczna aktorka -Ina Benita -gdyby nie inny przedział czasowy byłaby idealna do roli Karen
Szara Sowa napisał/a:
A Karen niestety nie miała idealnego charakteru
Szara Sowo -nikt nie ma idealnego charakteru
_________________
Iwmali [Usunięty]
Wysłany: 2010-08-23, 08:51:04
Ależ Kustoszu to co opisałeś z charakteru Karen to są same pozytywne cechy! Czy Ty tak mało znasz kobiety? Jak coś potrzebują to się przytulają a później zamykają w ciemnych lochach, za karę, a to spuszczenie powietrza to było dla zdrowia Tomasza, podobno był słabego zdrowia...więc trochę gimnastyki nie zaszkodzi nikomu!
Chyba sobie Kustoszu właśnie przechlapałeś u forumowej Karen
Chyba nie. Taka pełna identyfikacja z bohaterką powieści czy filmu, oględnie mówiąc, nie byłaby oznaką zdrowia. A naszej Karen chyba nic nie dolega?
iwmali napisał/a:
Ależ Kustoszu to co opisałeś z charakteru Karen to są same pozytywne cechy! Czy Ty tak mało znasz kobiety? Jak coś potrzebują to się przytulają a później zamykają w ciemnych lochach, za karę, a to spuszczenie powietrza to było dla zdrowia Tomasza, podobno był słabego zdrowia...więc trochę gimnastyki nie zaszkodzi nikomu!
Wiesz Iwmali, sądzę że poznałem je jako tako. Są przede wszystkim mistrzyniami w odwracaniu kota ogonem, czego jesteś najlepszym przykładem.
Iwmali [Usunięty]
Wysłany: 2010-08-23, 10:46:10
Kustosz napisał/a:
Wiesz Iwmali, sądzę że poznałem je jako tako. Są przede wszystkim mistrzyniami w odwracaniu kota ogonem, czego jesteś najlepszym przykładem.
A wiesz, że mój mąż mówi to samo? Chyba się zmówiliście?
Czesio1 Zasuszony Fan Samochodzika Były administrator
Pomógł: 6 razy Wiek: 48 Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 14370
Wysłany: 2010-08-23, 10:49:36
iwmali napisał/a:
Kustosz napisał/a:
Wiesz Iwmali, sądzę że poznałem je jako tako. Są przede wszystkim mistrzyniami w odwracaniu kota ogonem, czego jesteś najlepszym przykładem.
A wiesz, że mój mąż mówi to samo? Chyba się zmówiliście?
No widzisz Iwmali, coś jest na rzeczy, bo jak już druga osoba Ci to mówi to znaczy, że musi to być prawda.
_________________
Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało :-)
Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.