Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-16, 13:14:30
Z24 napisał/a:
Jeden tom rozciął mi nieco skórę, że nieco zakrwawiłem. Tak skutecznie zostałem trafiony przez książkę "Sieg in Polen", która jest jakby sprawozdaniem z kampanii wrześniowej .
Co za symbolika!
Hebius napisał/a:
Ja niestety do trzymania swojej biblioteczki kupiłem kiedyś witryny firmy Bodzio. Dość niepraktyczne się okazały, bo chyba producent nie przewidział, że ktokolwiek zechce w nich trzymać książki.
Nie bardzo jestem sobie w stanie wyobrazić, jak wyglądają takie witryny, przeszklone są?
Zawsze mnie natomiast fascynowała nazwa tej firmy. Kiedyś sprzedawali jakieś produkty, które się nazywały "Bodzio System", za każdym razem dostawałam ataku śmiechu widząc/słysząc reklamę.
Garamon napisał/a:
jedyny problem to brak regulacji wysokości półek - serce boli, gdy widzę, ile miejsca się marnuje...
Ten problem też rozwiązują regały na rurach. Są w nich dość gęsto wywiercone dziurki i sama decyduję, na jakiej wysokości będzie półka.
Ale inwencja twórcza polskich biznesmenów przy wymyślaniu nazw firm czasem naprawdę powala.
Dlaczego? W innych krajach to chyba najbardziej popularny sposób nazywania firm tylko u nas zawsze się wydziwia. Pewnie byś wolała Bodex Meblex. To by była klasyczna polska nazwa firmy.
_________________
to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
Pomógł: 8 razy Wiek: 55 Dołączył: 06 Wrz 2017 Posty: 2925 Skąd: z doskoku
Wysłany: 2018-12-16, 16:14:37
Berta von S. napisał/a:
To poszukaj!
2010 rok, szczęśliwe czasy, gdy książki w księgarniach internetowych nie konkurowały ceną z tymi w księgarniach stacjonarnych
2014, tu już wszelkie szkło i porcelana zostały wyeksmitowane do kuchni, a książki oprócz drugiego szeregu zaczęły też zalegać w warstwach poziomych
Nowszych zdjęć nie pokaże, bo teraz wszystko jest już zapchane maksymalnie, ze stertą książek przed witryną i pudłami czasopism na witrynie. A ogólną sytuacje ratuje to, ze nadal mogę trzymać 1/3 książek u rodziców.
Pomogła: 37 razy Dołączyła: 20 Lut 2017 Posty: 6143 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-16, 18:11:24
Hebius napisał/a:
W jednym z wywiadów Jacek Dehnel chwalił regały Billy z Ikei. Ale to trzeba mieszkać raczej w starej kamienicy. W nowym budownictwie człowiek tak nie zaszaleje:
Ja mam Billy To jak w całej Ikei moduły, można sobie zaszaleć na każdej powierzchni U nich są chyba na zwykłych szafkach postawione regały trzypółkowe... billy
Pomogła: 37 razy Dołączyła: 08 Lip 2011 Posty: 2200 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-16, 18:41:43
Tytusa trafiłam ostatnio po 3 zł za księgę i nie mogła się oprzeć Moje stare wydania przepadły dawno temu
Kozak napisał/a:
Niesamowite zbiory.
Bez przesady, jeden regał fantastyki, jeden poważniejszy (z wyjątkami) i jeden pozycji zachowanych lub odzyskanych... Już kiedyś chyba pisałam: wiele lat temu wskutek perturbacji mieszkaniowych musiałam pozbyć się dużej części księgozbioru, gromadzonego przez wiele lat. Potem przez długi czas nie miałam miejsca na powiększanie zasobu - kupowałam i co jakiś czas oddawałam część książek do biblioteki. I dlatego kiedy w końcu mam trochę miejsca zaczęłam odnajdywać to, co straciłam i za czym tęskniłam. W efekcie znowu mam za mało miejsca
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-16, 22:05:19
Hebius napisał/a:
2010 rok, szczęśliwe czasy, gdy książki w księgarniach internetowych nie konkurowały ceną z tymi w księgarniach stacjonarnych
Znaczy uzależniłeś się od kupowania?
Dzięki za ilustrację! Wersja bez porcelany bardziej mi się podoba.
Ale nie rozumiem, czemu złe te witryny do trzymania książek, na oko wydają się ok i pewnie kurzu masz mniej niż ja.
Garamon napisał/a:
Moja główna ściana książkowa (poza nią jeszcze kilka półeczek lub płaskich powierzchni w przypadkowych miejscach )
Pomógł: 8 razy Wiek: 55 Dołączył: 06 Wrz 2017 Posty: 2925 Skąd: z doskoku
Wysłany: 2018-12-17, 00:36:57
Berta von S. napisał/a:
Hebius napisał/a:
2010 rok, szczęśliwe czasy, gdy książki w księgarniach internetowych nie konkurowały ceną z tymi w księgarniach stacjonarnych
Znaczy uzależniłeś się od kupowania?
Dzięki za ilustrację! Wersja bez porcelany bardziej mi się podoba.
Ale nie rozumiem, czemu złe te witryny do trzymania książek, na oko wydają się ok i pewnie kurzu masz mniej niż ja.
Po lokalnych kętrzyńskich księgarniach (w szczytowym okresie były cztery, teraz mamy dwie) robiłem rundkę raz w tygodniu i wracałem z jedną książką, góra dwiema. W internecie oferta jest większa, więc pokus był więcej. A później doszły jeszcze te kolosalne różnice w cenie. 30-50% taniej, to automatycznie 30-50% więcej kasy, którą można wydać na książki. człowiek kupuje dużo więcej, niż jest w stanie przeczytać i pomieścić w domu.
Ochrona przed kurzem to jedyna zaleta tych witryn. Przy drugiem szeregu książek musiałem każdą półkę podeprzeć od dołu drewnianym stemplem. A jak któregoś razu próbowałem mebel przesunąć razem z zawartością to się rozjechał i musiałem go od nowa zbijać i kleić.
I okleina jest strasznie słaba, papier, który można zedrzeć paznokciem przy wycieraniu kurzu.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-17, 02:45:14
Ja na szczęście jestem zestresowana, jeśli muszę cokolwiek kupić w internecie, więc te różnice cen i szerokość oferty nie mają na mnie tak destrukcyjnego wpływu. Bardziej niebezpieczna wydaje mi się sieć "tania książka" i antykwariaty.
Masz w Kętrzynie jakieś?
Hebius napisał/a:
A jak któregoś razu próbowałem mebel przesunąć razem z zawartością to się rozjechał i musiałem go od nowa zbijać i kleić.
I okleina jest strasznie słaba, papier, który można zedrzeć paznokciem przy wycieraniu kurzu.
Właśnie z czymś takim kojarzyła mi się nazwa bodzio-system.
Pomógł: 8 razy Wiek: 55 Dołączył: 06 Wrz 2017 Posty: 2925 Skąd: z doskoku
Wysłany: 2018-12-17, 02:56:02
Antykwariat któregoś roku próbowano w Kętrzynie otworzyć i padł po jakichś sześciu miesiącach działalności. Ale dobre, że działał choć tyle, bo udało mi się pozbyć jednego kompletu powieści Jane Austen (wcześniej za darmo oferowałem znajomym i nikt się nie skusił).
Antykwariat któregoś roku próbowano w Kętrzynie otworzyć i padł po jakichś sześciu miesiącach działalności. Ale dobre, że działał choć tyle, bo udało mi się pozbyć jednego kompletu powieści Jane Austen (wcześniej za darmo oferowałem znajomym i nikt się nie skusił).
?
Czyli wiadomo czemu upadł. Antykwariaty chyba już nie są w stanie być opłacalne poza dużymi miastami ale też tylko w sytuacji gdy są w stanie oferować białe kruki. Z samej masowki nie przeżyją.
_________________
to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
bans [Usunięty]
Wysłany: 2018-12-17, 09:07:33
Hebius napisał/a:
W jednym z wywiadów Jacek Dehnel chwalił regały Billy z Ikei.
Nie wiem, może coś się zmieniło, ale 10 lat temu regały Billy o szerokości 80cm nie nadawały się do przechowywania książek - półki miały tylko 18mm grubości (nie pamiętam dokładnie, sprawdzę jeszcze) i pod obciążeniem po kilku latach były już bardzo mocno wygięte.
Pomógł: 8 razy Wiek: 55 Dołączył: 06 Wrz 2017 Posty: 2925 Skąd: z doskoku
Wysłany: 2018-12-17, 12:23:11
PawelK napisał/a:
Hebius napisał/a:
Antykwariat któregoś roku próbowano w Kętrzynie otworzyć i padł po jakichś sześciu miesiącach działalności. Ale dobre, że działał choć tyle, bo udało mi się pozbyć jednego kompletu powieści Jane Austen (wcześniej za darmo oferowałem znajomym i nikt się nie skusił).
?
Czyli wiadomo czemu upadł. Antykwariaty chyba już nie są w stanie być opłacalne poza dużymi miastami ale też tylko w sytuacji gdy są w stanie oferować białe kruki. Z samej masowki nie przeżyją.
No niestety, Kętrzyn jest zbyt małym/biednym miastem (27 tys mieszkańców i 4 miejsce na liście małych i średnich miast zagrożonych zapaścią społeczno-gospodarczą) na antykwariat, nie przy czytelnictwie Polaków. Nawet za czasów PRL-u nie było tu antykwariatu, co najwyżej mały dział z używanymi książkami (jeden regał) w księgarni. W sumie jestem nawet trochę zaskoczony, że nadal utrzymują się w mieście dwie księgarnie.
_________________ Drużyna 2
Kustosz [Usunięty]
Wysłany: 2018-12-17, 12:39:52
Biblioteczka Kustosza. Dziesiątki tysięcy tytułów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.