Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-11, 21:46:51
Tylko że wtedy był kapitanem, a nie generałem .
A w ogóle to w Nysie jest mnóstwo interesujących miejsc. Nawet nie wspominając o okolicach. A jeśli chodzi o sławne postaci, to tam chodził do gimnazjum Edward Schnitzler, który zasłynął potem w świecie jako Emin Pasza. Wielokrotnie o nim wspomniano np. w "W pustyni i w puszczy".
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2018-12-11, 21:47, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-12-11, 22:42:55
Z24 napisał/a:
tam chodził do gimnazjum Edward Schnitzler, który zasłynął potem w świecie jako [b]Emin Pasza[/b]
Niesamowite. I jaki przypadek, że innego nysanina, Bernharda Grzimeka, też pociągnęło do Afryki.
Powstał nawet komiks o nim w Polsce, w Nysie.
./redir/www.konradokonski...fon-9-kwietnia/
“Kochanie, czy to normalne? On cały wolny czas spędza z kurami.”
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-11, 23:45:06
John Dee napisał/a:
Z24 napisał/a:
tam chodził do gimnazjum Edward Schnitzler, który zasłynął potem w świecie jako Emin Pasza
Niesamowite. I jaki przypadek, że innego nysanina, Bernharda Grzimeka, też pociągnęło do Afryki.
Prawda, nawet czytałem jego książki. Bardzo dobre.
Okazuje się, że w czasie IWŚ w Nysie więziony był również Charles de Gaulle.
Ostatnio z tego kolorowanego filmu dokumentalnego o rodzeniu się naszej niepodległości, puszczonego w Polsacie 11 listopada, dowiedziałem się, że był on też w Polsce członkiem francuskiej misji wojskowej m.in. podczas wojny polsko-bolszewickiej, w tym najbardziej gorącem okresie walk pod Warszawą.
Z tym pobytem Charlesa de Gaulla w Nysie sprawa nie jest do końca wyjaśniona.
Podobno miał przebywać w Nysie od maja do września 1916 roku.
Syn generała, Philippe de Gaulle twierdzi, że ojciec w dniu 2 marca 1916 roku dostał się do niewoli. Ranny przebywał kilka dni w szpitalu w Moguncji, a następnie został przeniesiony do obozu jenieckiego w Osnabrucku w Westfalii. Podejrzany o próbę ucieczki przeniesiony do obozu jenieckiego w Szczuczynie na Litwie (obecnie chyba na Białorusi), a następnie do Fortu IX w Ingolstadt. Potem była twierdza w Rosenbergu we Frankonii itp.
W Polsce przebywał w latach 1919 - 1921. Między innymi będąc przy 3. Dywizji obserwował walki pod Zamościem. Tam też okazał oburzenie widokiem nieżyjących dwóch kobiet w sowieckich mundurach.
Podobno przebywając w Warszawie miał tajemniczy romans z tajemniczą arystokratką o czym często wspominał generał Antonii Zdrojewski.
Jest to zapewne drażliwa sprawa dla rodziny generała de Gaulla, ponieważ tuż po powrocie z Polski, w dniu 7 kwietnia 1921 roku poślubił Yvonne Vendroux
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-12, 11:58:05
Szara Sowa napisał/a:
John Dee napisał/a:
Okazuje się, że w czasie IWŚ w Nysie więziony był również Charles de Gaulle.
Ostatnio z tego kolorowanego filmu dokumentalnego o rodzeniu się naszej niepodległości, puszczonego w Polsacie 11 listopada, dowiedziałem się, że był on też w Polsce członkiem francuskiej misji wojskowej m.in. podczas wojny polsko-bolszewickiej, w tym najbardziej gorącem okresie walk pod Warszawą.
To jest dość znany fragment jego biografii. Pisano o tym, zdaje się, już w latach 60-tych, jak kariera generała zabłysła pełnym blaskiem po raz drugi.
Spotkałem jego nazwisko na jakieś tablicy w domu kultury w Mińsku Mazowieckim, wymienione wśród innych sławnych ludzi, które ten gród zaszczyciły swoją obecnością. Nie wiem czy to prawda, ale generałem to on wtedy nie był na pewno...
Powstanie.jpg Grupa powstańców wielkopolskich, Jan Sikora trzeci z lewej z taśmą ciężkiego karabinu maszynowego Maxim wz. 08 - fot. ze zbiorów Zbigniewa Sikory
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-28, 23:41:17
No to już z czasów trochę "uczesanych" powstańców: tylko jeden z nich - ten skrajny z lewej, ma wilhelmówkę na głowie. Pozostali mają już czapki "bardziej polskie".
Ale to powstanie zupełnie nie podchodzi: wybuchło w najstosowniejszym pod względem politycznym i wojskowym momencie, było znakomicie zorganizowane, okupione stosunkowo małymi stratami i na dodatek zwycięskie...
Faktycznie coś w tym jest na rzeczy. Czytając o powstaniu człowiek się wręcz nudzi. Żadnej dramaturgii.
W porównaniu do tego, to pierwsze powstanie na Śląsku było wielkim nieporozumieniem.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Kozak 2018-12-29, 13:50, w całości zmieniany 1 raz
Jakby ktoś nie wiedział to zginęło ponad 2 tysiące naszych...
O walkach mało się wie, bo te najcięższe toczyły się na peryferiach: Szubin, Babimost, Zbąszyń.
Poza tym to było powstanie na telefon: w pewnym momencie główny dowódca obdzwonił większe miasta powiatowe mówiąc że to już, dzwoniono też do Berlina mówiąc dla zmyłki, że w Wielkopolsce nic się takiego nie dzieje oraz zadzwoniono do Frankfurtu, grożąc że jak nie zaprzestaną bombardowań to sami będą zbombardowani - i poskutkowało.
Kawał dobrej roboty, obejrzałem wszystkie (ponad 400) na FB autora.
---
Średniowieczną glinianą pisankę-grzechotkę wielkości kurzego jajka odkryli przypadkowo archeolodzy na jednej z wysp na Pojezierzu Myśliborskim w Zachodniopomorskiem. Zdobiona jest motywem krzyży. Ma około tysiąca lat - szacują naukowcy.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-30, 01:32:45
Ciekawa sprawa, ale irytuje mnie ten zwyczaj zatajania informacji o miejscu odkrycia. Oczywiście, doskonale rozumiem intencje; jest to, niestety, signum temporis
A przy okazji dowiedziałem się, że istnieje w Myśliborzu Muzeum Pojezierza Myśliborskiego .
Jakoś umknęło to mej uwadze albo po prostu zapomniałem...
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-30, 19:07:28
Wowax napisał/a:
Z24 napisał/a:
Ciekawa sprawa, ale irytuje mnie ten zwyczaj zatajania informacji o miejscu odkrycia. Oczywiście, doskonale rozumiem intencje; jest to, niestety, signum temporis
Bo Ty jesteś z epoki Fałszywego Brodacza, który sam produkował odkrycia średniowieczne, byleby o jego miejscowości było głośno
Chyba tak, bo pierwszą emisję i jej okoliczności dobrze pamiętam; w końcu to był film dla mnie.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2018-12-30, 19:08, w całości zmieniany 1 raz
Nie 612 metrów n.p.m., a niemal 614 metrów n.p.m. ma najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich, Łysica – wynika z badań naukowców Politechniki Świętokrzyskiej. Co ciekawe najwyższy punkt znajduje się nie na tym wierzchołku wzniesienia, który zdobywają turyści, a na sąsiednim.
Zamek Królewski w Radomiu – wzniesiony przez Kazimierza Wielkiego, spalony przez Szwedów – ma szansę na odbudowę. Projekt objęto rządowym programem rekonstrukcji kazimierzowskich zabytków.
Król Kazimierz Jagiellończyk gościł na zamku wiele ważnych osobistości, w tym posłów: chana tatarskiego, króla czeskiego, księcia Bawarii, a także samego wielkiego mistrza krzyżackiego Jana von Tieffena, który złożył mu hołd lenny.
W 1505 r. w Radomiu podpisano konstytucję Nihil Novi, która zakazywała królowi podejmowania ważnych decyzji bez zgody szlachty i izby poselskiej. Wydarzenie to wielu historyków uważa za początek nowożytnego Państwa Polskiego i demokracji szlacheckiej.
Niedawno w Poznaniu "odbudowano-zbudowano" zamek królewski i naprawdę pomysł się sprawdził, starówka zyskała sporo nowego klimatu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.