Dzisiaj odwiedziliśmy Władysławów i Famułki Królewskie. Opiszę później ale poszukując informacji o nie opisanym grobie w środku lasu (brzozowy krzyż bez tabliczki) znalazłem informację o duchach w jednej z sąsiednich, opuszczonych miejscowościach - Bromierzykach artykuł
Ja i tak tam pojadę, bo wioski są na mojej liście ale ciekaw jestem czy ktoś by był zainteresowany, np. we wrześniu, wybrać się na sprawdzenie, czy rzeczywiście duchy tam są. Może nie musi to być północ ale pewnie atrakcja by była po zmroku.
_________________
to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-07-01, 22:54:00
PawelK napisał/a:
ciekaw jestem czy ktoś by był zainteresowany, np. we wrześniu, wybrać się na sprawdzenie, czy rzeczywiście duchy tam są. Może nie musi to być północ ale pewnie atrakcja by była po zmroku.
ciekaw jestem czy ktoś by był zainteresowany, np. we wrześniu, wybrać się na sprawdzenie, czy rzeczywiście duchy tam są. Może nie musi to być północ ale pewnie atrakcja by była po zmroku.
Ja bym była, oczywiście.
Kurka, skąd wy tyle wolnego macie? A może to ja się źle organizuję...
ciekaw jestem czy ktoś by był zainteresowany, np. we wrześniu, wybrać się na sprawdzenie, czy rzeczywiście duchy tam są. Może nie musi to być północ ale pewnie atrakcja by była po zmroku.
Ja bym była, oczywiście.
Kurka, skąd wy tyle wolnego macie? A może to ja się źle organizuję...
Ile tyle? Wczorajsza wycieczka zajęła nam 5 godzin z dojazdem. To chyba, jak na niedzielny spacer nie jest oszałamiająco dużo.
_________________
to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
Pomogła: 49 razy Dołączyła: 03 Lut 2011 Posty: 4066 Skąd: Bezludna wyspa
Wysłany: 2018-07-02, 17:15:51
Berta von S. napisał/a:
PawelK napisał/a:
ciekaw jestem czy ktoś by był zainteresowany, np. we wrześniu, wybrać się na sprawdzenie, czy rzeczywiście duchy tam są. Może nie musi to być północ ale pewnie atrakcja by była po zmroku.
Ja bym była, oczywiście.
Jeśli weekend to ja również.
_________________
Zmierzch to okres pomiędzy dniem a nocą, w tym czasie ostatnie promienie światła mogą natrafić na coś nieludzkiego...
Byłem tam dzisiaj. Wprawdzie nie jeździłem samochodem bo z samochodu to można tylko sprawdzić czy przypadkiem nie zgaśnie ale przeszedłem całą drogę z Famułek Brochowskich przez Bromierzyki do Karolinowa i z powrotem.
Czasami widuję duchy ale tutaj nawet nie było specyficznej atmosfery. Droga jest w miarę przejezdna, gruntowa z paroma większymi kałużami. Samochody, motory i rowery jeżdżą.
_________________
to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-07-30, 15:19:59
- Po zapadnięciu zmroku na drodze i w jej otoczeniu pojawiają się migoczące, białe światełka. Jest to zjawisko naturalne na obszarach podmokłych, ale Duchna droga leży na suchym, piaszczystym terenie.
- W dwóch miejscach na drodze można poczuć niezidentyfikowany, ale przyjemny zapach. Fale zapachowe powtarzają się co kilkadziesiąt sekund.
- W dwóch innych miejscach rosną brzozy o mocno powykręcanych pniach (to akurat prawda); według radiestetów świadczy to o występowaniu ujemnego promieniowania ziemskiego (fizycy zapewne zwijają się teraz ze śmiechu).
- Tajemnicza radiacja powoduje zniszczenie sprzętu elektronicznego, przez krótkofalówki można odebrać nie wiadomo skąd jakieś sygnały.
- Zdarza się także prześwietlenie błony fotograficznej w aparacie.
- Na drodze można ponoć spotkać po zmroku widmowe postacie: jeźdźców na koniach, żołnierzy, kobietę z wielkim, czarnym psem bez głowy, ale także mnicha i zakonnice.
- Słyszalne odgłosy maszerującego wojska, metaliczny szczęk broni lub oddalające się postacie.
- Gasną motocykle i skutery (brak iskry).
A ten termin 8 września to niezmienialny jest? Bo chętnie bym poszedł z Wami się pobać, a będę wyjechany wtedy!
Tak rzuciłem pierwszy wolny u mnie, kiedy już będzie bliżej zmroku niż o 23. Myślę, że to po pierwsze zależy od pogody, bo łażenie tam po błocie w nocy niekoniecznie musi być urokliwe. Ja mogę również 22 września, zakładając, że robimy to w sobotę, tak żeby Milady mogła przyjechać.
_________________
to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-07-30, 18:47:17
PawelK napisał/a:
Tak rzuciłem pierwszy wolny u mnie, kiedy już będzie bliżej zmroku niż o 23. Myślę, że to po pierwsze zależy od pogody, bo łażenie tam po błocie w nocy niekoniecznie musi być urokliwe. Ja mogę również 22 września, zakładając, że robimy to w sobotę, tak żeby Milady mogła przyjechać.
Skoro wieczorem, to może Milady by dała radę w piątek.
Pomogła: 49 razy Dołączyła: 03 Lut 2011 Posty: 4066 Skąd: Bezludna wyspa
Wysłany: 2018-07-30, 21:30:07
Berta von S. napisał/a:
Skoro wieczorem, to może Milady by dała radę w piątek.
Milady jak się dobrze postara to może będzie mogła nawet w środku tygodnia. Ale zawsze lepiej na jakiś weekendowy dzień (nie trzeba będzie się spieszyć). Dajcie tylko znać jak najszybciej kiedy bo muszę kupić bilety na inny wyjazd i nie wiem na kiedy żeby się nie pokryło.
A można zobaczyć i duchną drogę i Bromierzyki podczas jednej wycieczki czy to za daleko?
_________________
Zmierzch to okres pomiędzy dniem a nocą, w tym czasie ostatnie promienie światła mogą natrafić na coś nieludzkiego...
A można zobaczyć i duchną drogę i Bromierzyki podczas jednej wycieczki czy to za daleko?
Bromierzyk jest jeszcze dalej niż byliśmy z Tobą, Duchna droga niedaleko od nas. Chyba trudno by było ogarnąć jednocześnie po ciemku i jedno i drugie. Wprawdzie do Bromierzyka można dojechać samochodem ale Duchna droga jest zamknięta więc trzeba piechotą. Od dyrekcji KPN do szosy na Sieraków jest 2 km czyli ca. pół godziny w jedną stronę.
_________________
to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
Ale czemu punktem startowym ma być dyrekcja KPN? Do Duchnej drogi można się przecież dostać od strony ulicy Sierakowskiej - tam jest jej początek, więc odległość do przejścia zerowa? Czy nie?
Nie ma znaczenia. Trzeba przejść i wrócić więc jest jakaś odległość.
_________________
to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.