PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Magiczne i czarodziejskie górki
Autor Wiadomość
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-04-30, 09:23:07   Magiczne i czarodziejskie górki

Spotkaliście już owe "magiczne" i "czarodziejskie" górki, gdzie np. samochody jadą pod górę?
Ja właśnie wczoraj przetestowałem takie wybryk natury pod Wałczem i jestem pod wrażeniem.
Coś niesamowitego. W internecie jest niby wytłumaczenie ze to jest wina złudzenia optycznego ale nie chce mi się w to wierzyć.
A wystarczyło skorzystać z samochodowego GPS-a aby to sprawdzić...

https://pl.wikipedia.org/wiki/Magiczna_g%C3%B3rka



_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
She 
Junior Adminka



Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 10 Sty 2010
Posty: 19574
Skąd: Tam i z powrotem
Wysłany: 2018-04-30, 09:36:35   

Lata temu byłam na górze Żar, tam też jest takie "magiczne" miejsce.
Samochód sam sunął. Ale to podobno złudzenie, wcale w tym miejscu nie jest pod górkę.
_________________


Semel scriptum, decies lectum!
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-30, 09:38:58   

Ja kojarzę takie miejsce na górze Żar (to ta od Latających machin...). Robiliśmy tam próby w latach 80. i faktycznie można było odnieść wrażenie, że auto jedzie w górę. Krążyły legendy, że to ze względu na siły wytwarzane przez umieszczoną na szczycie elektrownię. Ale ktoś mi potem tłumaczył, że to ściema i tam tak na prawdę jest w dół, choć się wydaje w górę. ;-)
_________________
Drużyna 5

 
 
von Dobeneck1
[Usunięty]

Wysłany: 2018-04-30, 09:41:51   

Wszystko to sztuczki, żeby ogłupić owieczki. :p :D
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-04-30, 16:34:38   

Poziomica potrzebna. ;-)
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-04-30, 17:12:59   

W typowej nawigacji samochodowej (automapa) jest taka opcja aby pokazywała wysokość nad poziomem morza. Ale przypomniałem sobie o tym już po fakcie. Zresztą na miejscu dałbym sobie rękę uciąć, że tam jest pod górkę. Zresztą jakoś nikt nie napisał jakie tam jest niby przewyższenie, jak wysokość n.p.m. itd. Więc nadal nie dowierzam... :p
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

  
 
 
MarcinB 
Fanatyk Samochodzika


Pomógł: 12 razy
Wiek: 44
Dołączył: 07 Wrz 2016
Posty: 3405
Skąd: Trzcianka
Wysłany: 2018-05-01, 11:53:00   

Byłem parę razy.. Najmocniej odczujemy to jadąc rowerem. Najlepiej przekonać się samemu. A jak komuś za daleko do Wałcza, to w Karpaczu podobno też coś takiego jest.
./redir/zmianynaziemi.pl/wideo/anomalie-grawitacyjne-czy-zludzenia-optyczne

PS
Nauka ma twarde dowody że to złudzenie optyczne. Ale każdy może wierzyć w co che.
./redir/www.am.szczecin.p...8-cudu-nie-bylo
_________________


Rowerem po okolicy: www.facebook.com/28cali
Ostatnio zmieniony przez MarcinB 2018-05-01, 11:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Muzygog 
Fanatyk Samochodzika



Pomógł: 29 razy
Wiek: 61
Dołączył: 04 Lis 2017
Posty: 3778
Skąd: Pasym
Wysłany: 2018-05-01, 14:13:01   

E tam...
Czucie i wiara silniej mówi do mnie...
_________________
 
 
MarcinB 
Fanatyk Samochodzika


Pomógł: 12 razy
Wiek: 44
Dołączył: 07 Wrz 2016
Posty: 3405
Skąd: Trzcianka
Wysłany: 2018-05-02, 05:59:41   

Tym bardziej że to nie były żadne profesjonalne badania.
_________________


Rowerem po okolicy: www.facebook.com/28cali
 
 
Milady 
Fanatyk Samochodzika
Profil zawieszony



Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 03 Lut 2011
Posty: 4066
Skąd: Bezludna wyspa
Wysłany: 2018-05-02, 23:56:55   

Byłam na Górze Żar w okolicy 2007 roku i w Świeradowie Zdroju (Izerski punkt grawitacyjny). Testowałam. Samochód faktycznie jechał pod górę. Również słyszałam, że to złudzenie optyczne. Muszę kiedyś sprawdzić.
_________________


Zmierzch to okres pomiędzy dniem a nocą, w tym czasie ostatnie promienie światła mogą natrafić na coś nieludzkiego...
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2018-05-03, 08:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
irycki 
Maniak Samochodzika
Pan Motocyklik



Pomógł: 24 razy
Wiek: 57
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 5815
Skąd: Legionowo
Wysłany: 2018-05-03, 07:04:03   

Wystarczy przywieźć porządną waserwagę :)
_________________

Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.

"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch

Moje fotoszopki (akt. 13.11.2022)
.
 
 
Kynokephalos 
Moderator
Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku



Pomógł: 139 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 6655
Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2018-05-03, 07:28:24   

John Dee napisał/a:
Poziomica potrzebna. ;-)

irycki napisał/a:
Wystarczy przywieźć porządną waserwagę :)

Waserwagę z płynem? Niekoniecznie.
Gospodarze tego typu miejsc często twierdzą, że anomalie są spowodowane zaburzeniami jakiegoś pola - grawitacyjnego, elektromagnetycznego, może innego. Biorąc to za dobrą monetę można się spodziewać że ciecz w poziomicy będzie ulegać tym samym siłom, które ciągną samochody "pod górę", sprawiają że piłki toczą się "pod górę" itd. Poza precyzją i wygodą użycia poziomica niczym nie różni się od innych przedmiotów dziwnie zachowujących się na "magnetycznej górce" i nie będzie obiektywną miarą.
Mówiąc inaczej - poziomica wskaże linie sił tego tajemniczego pola, ale nie odpowie na kluczowe pytanie: czy owo pole odpowiada polu grawitacyjnemu Ziemi, czy centrum przyciągania pokrywa się z geometrycznym środkiem Ziemi. Do tego potrzeba by chyba jakichś geodezyjnych pomiarów, analizujących ukształtowanie powierzchni wokół "magnetycznej górki" względem środka kuli ziemskiej, lub względem poziomu morza, lub względem jakiegoś innego punktu odniesienia leżącego poza "górką".

Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________
Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.

 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-05-03, 08:08:35   

Tak jak napisałem w pierwszym poście, bardzo dobrym przyrządem, dość już powszechnym, byłaby nawigacja samochodowa. Np. automapa ma w opcjach pokazywanie wysokości n.p.m. z dokładnością chyba do 10 cm?!
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

  
 
 
irycki 
Maniak Samochodzika
Pan Motocyklik



Pomógł: 24 razy
Wiek: 57
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 5815
Skąd: Legionowo
Wysłany: 2018-05-03, 08:58:03   

Kynokephalos napisał/a:

Waserwagę z płynem? Niekoniecznie.
Gospodarze tego typu miejsc często twierdzą, że anomalie są spowodowane zaburzeniami jakiegoś pola - grawitacyjnego, elektromagnetycznego, może innego. Biorąc to za dobrą monetę można się spodziewać że ciecz w poziomicy będzie ulegać tym samym siłom, które ciągną samochody "pod górę", sprawiają że piłki toczą się "pod górę" itd. Poza precyzją i wygodą użycia poziomica niczym nie różni się od innych przedmiotów dziwnie zachowujących się na "magnetycznej górce" i nie będzie obiektywną miarą.


Tu dochodzimy do definicji "z górki" i "pod górkę", ew. szerzej do defincji "dołu" i "góry". W.g. mnie "w dół" to znaczy zgodnie ze zwrotem siły przyciągania, a "pod górę" - ze zwrotem przeciwnym.
Zatem nawet jeśli tam są jakieś anomalie grawitacyjne, to i tak samochód toczyłby się "z górki", tylko że lokalne "z górki" było by inne niż uśredniona wartość globalna :D

Ale takie lokalne zaburzenia pola grawitacyjnego są niezwykle mało prawdopodobne. Jak wiadomo, siła przyciągania zależy od masy. Ziemia ma tę masę dosyć sporą. Żeby coś lokalnie zmieniło wektor siły przyciągania w sposób, który daje się zauważyć gołym okiem, musiało by tam znajdować się jakieś "coś" o nieprawdopodobnej gęstości. Pomijając już kwestię pochodzenia owego cosia, jego wpływ na otoczenie musiałby być o wiele bardziej drastyczny i sięgać sporo dalej, niż lokalny odcinek drogi. I dawno byłby już wykryty odpowiednimi przyrządami.

Więc przyjmując chwilowo za dobrą monetę że coś tam ciągnie te samochody, to nie będzie to lokalna zmiana wektora grawitacji.
_________________

Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.

"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch

Moje fotoszopki (akt. 13.11.2022)
.
 
 
Kynokephalos 
Moderator
Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku



Pomógł: 139 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 6655
Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2018-05-03, 14:54:34   

irycki napisał/a:
Tu dochodzimy do definicji "z górki" i "pod górkę", ew. szerzej do defincji "dołu" i "góry". W.g. mnie "w dół" to znaczy zgodnie ze zwrotem siły przyciągania, a "pod górę" - ze zwrotem przeciwnym.

Ja powiedziałbym że "w dół" znaczy w kierunku geometrycznego centrum Ziemi.
Tylko że ukształtowanie powierzchni w tych szczególnych miejscach jest takie, że oko intuicyjnie źle wyznacza ten kierunek do środka Ziemi. Na tym polega optyczne złudzenie. Tak myślę.

irycki napisał/a:
Ale takie lokalne zaburzenia pola grawitacyjnego są niezwykle mało prawdopodobne. Jak wiadomo, siła przyciągania zależy od masy. Ziemia ma tę masę dosyć sporą. Żeby coś lokalnie zmieniło wektor siły przyciągania w sposób, który daje się zauważyć gołym okiem, musiało by tam znajdować się jakieś "coś" o nieprawdopodobnej gęstości. Pomijając już kwestię pochodzenia owego cosia, jego wpływ na otoczenie musiałby być o wiele bardziej drastyczny i sięgać sporo dalej, niż lokalny odcinek drogi. I dawno byłby już wykryty odpowiednimi przyrządami.

Oczywiście, dlatego mało kto wierzy w te cuda.

irycki napisał/a:
Więc przyjmując chwilowo za dobrą monetę że coś tam ciągnie te samochody, to nie będzie to lokalna zmiana wektora grawitacji.

Mogłaby być jeszcze jakaś siła magnetyczna, ale w linku czytam: "pewien turysta pijąc wodę przypadkowo upuścił butelkę i zauważył jakoby zaczęła się ona poruszać w górę wzniesienia" - więc chyba chodzi nie tylko o przedmioty metalowe. Cokolwiek ciągnie samochody i butelki ciągnęłoby też płyn poziomicy i dlatego myślę, że jej przydatność jest wątpliwa.

Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________
Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.

 
 
Nietajenko 
Forumowy Badacz Naukowy
Ojciec dwójki dzieci



Pomógł: 33 razy
Wiek: 46
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 11847
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2018-05-03, 18:34:00   

irycki napisał/a:
Żeby coś lokalnie zmieniło wektor siły przyciągania w sposób, który daje się zauważyć gołym okiem, musiało by tam znajdować się jakieś "coś" o nieprawdopodobnej gęstości.

O tym samym myślałem. Może spadł tam gigantyczny meteoryt, który w dodatku jest mocno gęsty tak, że odchyla lekko wektor przyciągania. Jeżeli jest on żelazny to wykrywacze powinny tam wariować. ;-) :p
_________________
 
 
GrzegorzCh 
Twórca
Autor książek dokumentalnych



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 1357
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-05-03, 21:18:31   

Szara Sowa napisał/a:
Tak jak napisałem w pierwszym poście, bardzo dobrym przyrządem, dość już powszechnym, byłaby nawigacja samochodowa. Np. automapa ma w opcjach pokazywanie wysokości n.p.m. z dokładnością chyba do 10 cm?!

Pokazywać może nawet i do milimetra, ale niestety GPS ma dokładność gdzieś między 8 a 2 metry, przy czym to jest dokładność w poziomie. Z geometrii wynika, że pozioma dokładność jest jakieś 1.5 raza gorsza... Co najwyżej można się wspomagać barometrem, ale to też nie daje dokładności 10 cm.

Natomiast co do pionu - owszem, pion ma lokalne odchyłki, ale one są naprawdę minimalne, absolutnie nie do zauważenia gołym okiem. Taka ciekawostka - na Oceanie Indyjskim jest rejon, gdzie poziom morza jest dobre kilkadziesiąt metrów poniżej elipsoidy obrotowej, która jest pierwszym przybliżeniem kształtu Ziemi.
_________________
Ostatnio zmieniony przez GrzegorzCh 2018-05-03, 21:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kynokephalos 
Moderator
Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku



Pomógł: 139 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 6655
Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2018-05-04, 08:33:59   

Nietajenko napisał/a:
Może spadł tam gigantyczny meteoryt, który w dodatku jest mocno gęsty tak, że odchyla lekko wektor przyciągania. Jeżeli jest on żelazny to wykrywacze powinny tam wariować.

Policzyłem to sobie przy następujących założeniach:

• Nachylenie górki: 1 promil (1 m różnicy wysokości na 1 km odległości w poziomie); moim zdaniem to minimum konieczne żeby oko zdołało dostrzec jakiś spadek drogi.
• Odległość pojazdu od centrum meteorytu: 100 m. Powiedzmy, że taki jest promień obszaru, na którym obserwujemy dziwne zjawiska.
• Meteoryt leży tuż przy powierzchni Ziemi.



Wyszło mi (zainteresowanym służę wyliczeniami), że masa M meteorytu, konieczna do wytworzenia siły przyciągania F1 (między meteorytem a obiektem, na przykład samochodem) takiej, by zrównoważyła staczającą siłę F0 pochodzącą od grawitacji ziemskiej obiektu wynosi:
M = 1.47*10^12 kg

Jeżeli założymy, że meteoryt jest kulisty i żelazny, jego promień musiałby mieć długość 353 metrów. Meteoryt o średnicy ponad 700 metrów byłby znaczący, ale to jeszcze nie koniec.

Takie rozwiązanie kłóci się bowiem z założeniami, bo przyciągany obiekt nie może znajdować się w odległości 100 m od środka meteorytu który ma promień 353 metrów. Najmniejsza średnica żelaznego meteorytu r taka, by jego masa przyciągnęła obiekt położony w odległości d = r od jego środka wynosi 4.400 m. (Nadal posługiwałem się uproszczonym wzorem na siłę grawitacyjną G * m1 * m2 / d2 zamiast całkować po wnętrzu kuli, ale błąd mieści się w niedokładnościach jakie robimy w tym przybliżonym rachunku).



Tak więc meteoryt o którym mówisz musiałby mieć prawie 9 km średnicy. W praktyce więcej, bo
• oprócz siły staczającej musiałby pokonać siły oporu,
• nie leżałby idealnie na powierzchni Ziemi jak w tym modelu lecz na jakiejś głębokości; zapewne im cięższy tym głębiej.

Może nie powinienem wypowiadać się w tej sprawie w obecności Ornitologa lub innych osób znających się na rzeczy, ale póki ktoś mnie nie poprawi - uważam za bardzo mało prawdopodobne, że gdzieś tam koło Wałcza leży dziewięciokilometrowy żelazny meteoryt, którego innych geologicznych śladów do tej pory nie zauważono.

--

Dlatego, jeżeli traktować rzecz serio, dużo lepszym kandydatem na sprawcę zamieszania byłaby nie grawitacja lecz znacznie od niej potężniejsze oddziaływanie magnetyczne. Ale z tego co rozumiem dziwnym zjawiskom mają podlegać zarówno przedmioty magnetyczne jak niemagnetyczne.

Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________
Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.

Ostatnio zmieniony przez Kynokephalos 2018-05-04, 10:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-05-04, 09:43:33   

No, no coraz ciekawsze rzeczy w chodzą. Ja bym sobie mógł wyobrazić meteoryt o średnicy 9 km. A lodowiec mógł zakryć ślady. :)

GrzegorzCh napisał/a:
Taka ciekawostka - na Oceanie Indyjskim jest rejon, gdzie poziom morza jest dobre kilkadziesiąt metrów poniżej elipsoidy obrotowej, która jest pierwszym przybliżeniem kształtu Ziemi.


No i jak to jest tłumaczone?
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2018-05-04, 11:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Rólka 
Moderator
Szef forumowej sekcji sportowej



Pomógł: 56 razy
Wiek: 54
Dołączył: 26 Maj 2015
Posty: 13291
Skąd: Mikołów
Wysłany: 2018-05-04, 10:21:33   

A może to te góry są meteorytami?
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,51 sekundy. Zapytań do SQL: 13