Pomogła: 37 razy Dołączyła: 20 Lut 2017 Posty: 6143 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-11, 22:19:47
Pewnie książkę przeczytam ponownie za jakiś czas, ale najchętniej bym to zrobiła odświeżając sobie ja przed NOWĄ częścią! Jak może nie być konkretnych plany kontynuacji?! Skoro Nienackiemu pomagała rodzina w researchu, może i na forum rozdasz zadania, a sama autorka weźmie się już tylko za pisanie ;)
Przeczytałam cały wątek i podpisuję się w pełni pod wszelkimi zachwytami!
Powtórzę za innymi- wg mnie klimat samochodzikowy udało się odtworzyć perfekcyjnie. Poczułam się jak na spływach mazurskich dziesiąt lat temu Noclegi w namiocie (niestety nie igloo ) na bindugach Miliony uroczych ciekawostek, w jakie bogata jest książka Cudowne opisy, uzupełniane świetnymi pejzażykami autorstwa Emila.
Podobali mi się też bohaterzy drugoplanowi, ich drobne złośliwości wypowiadane sobie na wzajem ;) Szkoda tylko, że bosman był taki idealny (choć zostawił miejsce pracy bez najmniejszego poczucia winy
Żadnej kontynuacji Samochodzina nie czytałam, po Testamencie i Kolekcjonerze miałam dość, ale ta książka spełnia swoje zdanie Wyraźnie oddaje hołd, nie wprowadza na siłę"ulepszeń", a sam bohater, choć spełnia zadania Samochodzika wyraźnie nim nie jest ;) Jest wiele nawiązań, ale podanych w zupełnie nowych okolicznościach, dzięki czemu czyta się jak coś znanego, ale jednak zupełnie nowego
Książka na szczęście nie jest infantylna, zdecydowanie spełnia standardy Samochodzikowej Książki
Tak, trochę bez barwny wyszedł. Lepiej mi wychodzą czarne charaktery.
Najlepiej to Ci IMHO wyszła Wiktoria a ona czarnym charakterem nie jest
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-12, 09:36:36
Wowax napisał/a:
Literówkę to Ci jeszcze wybaczę , a poza tym to kiedyś podniesie wartość wpisu
Przeczytasz, to dostaniesz, żebyś motywację miał. Chociaż skoro ma być w przyszłości taka wartość, to nie wiem, czy powinnam tak za darmo?
irycki napisał/a:
Najlepiej to Ci IMHO wyszła Wiktoria a ona czarnym charakterem nie jest
W tym drugim wydawnictwie, do którego wysyłałam twierdzili, że najlepsza jest siostra i powinnam przebudować książkę, żeby ona szukała skarbu razem z bratem, bo ma więcej ikry.
_________________ Drużyna 5
Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2018-01-12, 09:41, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11310 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-12, 11:06:01
Berta von S. napisał/a:
W tym drugim wydawnictwie, do którego wysyłałam twierdzili, że najlepsza jest siostra i powinnam przebudować książkę, żeby ona szukała skarbu razem z bratem, bo ma więcej ikry.
...Bo siostra wypadła świetnie. Ale ja bym - jeśli wolno doradzać - nie szedł za bardzo za sugestiami wydawnictwa. Bo, wiesz, Agnieszka nie jest w wieku hmmm... kanonicznym. Potem Ciebie zamkną, a nas, ewentualnych czytelników, zaraz potem...
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2018-01-12, 20:20, w całości zmieniany 2 razy
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-12, 20:41:46
Z24 napisał/a:
...Bo siostra wypadła świetnie. Ale ja bym - jeśli wolno doradzać - nie szedł za bardzo za sugestiami wydawnictwa. Bo, wiesz, Agnieszka...
Nie o siostrę Wiktorii im chodziło, tylko o siostrę Mata. Na rady za późno, bo już przecież dawno wydane. Ale antycypowałam Twoją poradę i nie poszłam.
Wowax napisał/a:
A po co się kupuje książki jeśli nie po to by je przeczytać?
Różnie bywa. Moja koleżanka miała sąsiadów, którzy kupowali, żeby się ładnie komponowały w salonie. Śladów czytania nie nosiły (strony nawet czasem niepoprzecinane miały )
Wowax napisał/a:
Flacha i kola, może być?
Wystarczy cola.
_________________ Drużyna 5
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 139 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6655 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2018-01-13, 07:55:08
Berta von S. napisał/a:
Nie o siostrę Wiktorii im chodziło, tylko o siostrę Mata.
Z tym się zgadzam. Gdzieś pisałem, że siostra-bliźniaczka zdaje mi się dobrze zarysowaną a tak mało wykorzystaną w książce postacią. I że wspólnie stworzyliby klasyczny duet detektywów oparty na przeciwieństwach i wzajemnym dopełnianiu.
Berta von S. napisał/a:
Na rady za późno
Właściwie możemy mieć nie rady, tylko... nawet nie oczekiwania... raczej spodziewania, odgadywania.
Myślę, że trudno jest dać autorowi dobrą wskazówkę w tak podstawowej kwestii. A sam autor źle czułby się pisząc powieść, co do której zasadniczego szkieletu nie do końca ma przekonanie.
Po prostu zdawało mi się, że Roszewski (pozwólcie trzymać się tej konwencji) trzyma postać siostry w rezerwie. Sprawna, zdecydowana, inteligentna, uzdolniona, zainteresowana zagadkami, wykształcona w historii i w sztuce - i może jeszcze coś, co pominąłem. Piękna, oczywiście. Ideał detektywki. Jeśli w pierwszym akcie tak wyszykowana broń wisi na ścianie, to w którymś kolejnym musi wystrzelić. Tak myślałem, znaczy, ale pewnie się myliłem.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
Nie o siostrę Wiktorii im chodziło, tylko o siostrę Mata.
Z tym się zgadzam. Gdzieś pisałem, że siostra-bliźniaczka zdaje mi się dobrze zarysowaną a tak mało wykorzystaną w książce postacią. I że wspólnie stworzyliby klasyczny duet detektywów oparty na przeciwieństwach i wzajemnym dopełnianiu.
Ale wtedy diabli by wzięli wątek, który mi się bardzo podoba, czyli wzajemne stosunki Mata i Wiktorii. Przecież widać, że dziewczyna się Matowi od pewnego momentu zaczyna podobać, a jednocześnie go wkurza i irytuje . To jest fajne.
Między rodzeństwem takiego iskrzenia siłą rzeczy nie będzie.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 139 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6655 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2018-01-13, 09:33:10
irycki napisał/a:
Przecież widać, że dziewczyna się Matowi od pewnego momentu zaczyna podobać, a jednocześnie go wkurza i irytuje . To jest fajne.
No, naturalnie, to też jest rozwinięcie jednego z klasycznych samochodzikowych motywów. Kobieta - trochę rywalka czy konkurentka, trochę wspólniczka, trochę fascynacja.
irycki napisał/a:
Między rodzeństwem takiego iskrzenia siłą rzeczy nie będzie.
Jasne, między rodzeństwem chodziłoby o pełne zaufanie i działanie jak jeden mechanizm. Ta druga kobieta musiałaby być kimś innym. Ale masz rację, że obecność siostry utrudniałaby wzajemne manewry między nią (tą drugą) i Matem, w ogóle podnosiłaby złożoność stosunków pomiędzy bohaterami o dodatkowy stopień. O tym nie pomyślałem.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-13, 12:10:56
Kynokephalos napisał/a:
Po prostu zdawało mi się, że Roszewski (pozwólcie trzymać się tej konwencji) trzyma postać siostry w rezerwie.
Roszewski nie miał takich planów, ale zawsze dobrze wiedzieć, że coś jest w rezerwie.
Kynokephalos napisał/a:
irycki napisał/a:
Przecież widać, że dziewczyna się Matowi od pewnego momentu zaczyna podobać, a jednocześnie go wkurza i irytuje . To jest fajne.
No, naturalnie, to też jest rozwinięcie jednego z klasycznych samochodzikowych motywów. Kobieta - trochę rywalka czy konkurentka, trochę wspólniczka, trochę fascynacja.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.