Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-11-23, 23:01:21
Wowax napisał/a:
Kynokephalos napisał/a:
sądzę że nie to było przyczyną tych niekonsekwencji lecz zwykła nieuwaga.
Ale nie wiemy na pewno, prawda?
Czy wiemy?
Nic nie wiemy na pewno. Dlatego nie bardzo rozumiem, skąd Twój upór w tej kwestii...
Tego typu błędy zdarzają się w książkach, bo wymyślenie powieściowej przestrzeni i pilnowanie jej szczegółów wiąże się z ryzykiem ewentualnych pomyłek. Nie potrzeba do tego żadnych dziur i "parników". Jak nie wierzysz, to coś spróbuj napisać.
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-11-23, 23:24:48
Nietajenko napisał/a:
Wszystko się zgadza poza jednym: musimy zweryfikować położenie domku Lejwody. Z powyższego opisu wynika, że nie leżał on w samych Siemianach a w ich letniskowej kolonii. Trzeba się będzie tam udać i naocznie sprawdzić.
Maszynopis “Złotej rękawicy” należał do materiałów, które wcześniej w tym roku przejrzałem w ramach mojej kwerendy w Muzeum Warmii i Mazur. Wyników jeszcze nie opublikowałem, ale tyle mogę wam już zdradzić: opis domku Lejwody różni się tam od tego znanego nam z książki.
Nietajenko Forumowy Badacz Naukowy Ojciec dwójki dzieci
opis domku Lejwody różni się tam od tego znanego nam z książki.
No kolego, teraz pojechałeś po bandzie! "Wiem ale nie powiem". A teraz gadaj jak na spowiedzi (lampka biurkowa została skierowana na twoją twarz), co wiesz?
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-11-24, 13:02:36
Szara Sowa napisał/a:
Ładny avatar!
Nawet bardzo!
Nietajenko napisał/a:
A teraz gadaj jak na spowiedzi (lampka biurkowa została skierowana na twoją twarz), co wiesz?
Dobra, dobra Torquemada, poddaję się. Dowiesz się teraz wszystkiego. To Szara Sowa mnie namówił. Z24 jest zdaje się kobietą. A Berta to czarownica, z całą pewnością. Co jeszcze… A tak, Lejwoda. O nim też mam cynk, jak powiedziałem, ale muszę wpierw przejrzeć swoje notatki.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-11-24, 13:15:48
John Dee napisał/a:
Nietajenko napisał/a:
A teraz gadaj jak na spowiedzi (lampka biurkowa została skierowana na twoją twarz), co wiesz?
Dobra, dobra Torquemada, poddaję się. Dowiesz się teraz wszystkiego. To Szara Sowa mnie namówił. Z24 jest zdaje się kobietą. A Berta to czarownica, z całą pewnością. Co jeszcze… A tak, Lejwoda. O nim też mam cynk, jak powiedziałem, ale muszę wpierw przejrzeć swoje notatki.
Mogę być czarownicą, ale przeglądaj i wrzucaj, bo ciekawość nas zżera!
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-11-24, 23:16:23
Wowax napisał/a:
Poza tym, ja się wcale nie upieram, ja tylko wyciągam wnioski z powszechnie znanych faktów o Nienackim.
Tylko, że bardzo często okazuje się, że te tzw. powszechnie znane fakty powstają w wyniku sugestii lub czyjegoś pochopnego uogólnienia cząstkowej obserwacji, są albo wymysłem, czy też kłamstwem, a w końcu kłamstwem tysiąckroć powtórzonym.
Z własnych badań wiem, że niejeden błąd historyka wlecze się nieraz przez ponad sto lat, bo wszyscy go po nim w zaufaniu powtarzają a czasami dodają jeszcze coś od siebie.
Dlatego zawsze warto dotrzeć do pierwotnego źródła.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2017-11-25, 13:43, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-11-25, 00:42:39
Tu więc obiecany urywek maszynopisu opisujący posiadłość Lejwody i jej otoczenie. Macie wyjątkowe szczęście, że Mistrz w tym wypadku podaje tyle szczegółów; brakuje doprawdy tylko współrzędnych gps-a.
ROZDZIAŁ 6
Między leśnictwem Rożek i Siemianami, nad niewielką zatoczką Jezioraka - rozciągało się ogromne pole namiotowe, a bliżej wioski na mikroskopijnych działkach zbudowano dużą kolonię… oraz kolonia domków kempingowych z białej cegły. Spomiędzy tych domków wystrzelały w górę dwie pokaźne wille, jedna o dachu jednospadowym, należąca, o ile miałem dobre informacje, do pewnego znanego artysty malarza, a druga z dachem dwuspadowym i dużym tarasem - a druga z płaskim dachem i dużym tarasem. Ta była zapewne własnością pana Lejwody.
- Willa z tarasem należy rzeczywiście do pana Lejwody - dodała pani Joanna. - A między willą a uliczką, oraz kolonią domów kempingowych, rośnie… - To znaczy, że zaczaimy się na „mordercę” za żywopłotem, prawda, Kiko? - zapytałem.
Dość chyba zabawnie wyglądaliśmy: kobieta i dziewczyna uzbrojone w zaostrzone kije, skradające się uliczką obok willi nad jeziorem, i postępujący za nimi ospale mężczyzna i chłopiec. Na szczęście nikt tą uliczką teraz nie przechodził, a wysoki i gęsty żywopłot z grabu zasłaniał nas przed mieszkańcami domu pana Lejwody. Willa Lejwody to był kryty eternitem tzw. “dachowiec”, na wysokim, zrobionym z pustaków podpiwniczeniu. Stromy dach opadał niemal do ziemi. W szczycie wili na pierwszym piętrze było duże okno. na parterze cała przednia ściana została oszklona. Taras znajdował się od strony jeziora odległego od domu najwyżej o piętnaście metrów, natomiast drzwi od podziemnego garażu i wyjazd był od strony małej uliczki, która przecinała kolonię domków kampingowych i stanowiła jej główną arterię, łączącą z odległą o dwieście metrów z szosą do Iławy.
Nietajenko Forumowy Badacz Naukowy Ojciec dwójki dzieci
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-11-25, 13:25:37
Nietajenko napisał/a:
Moja mapka z tego wątku się zdezaktualizowała.
Nietajenko, gdy wczoraj mozolnie przeglądałem i opracowywałem swoje notatki o “Złotej rękawicy”, tak jak o to prosiłeś, nie miałem pojęcia, że głównym celem tego wysiłku jest rewaluacja Twojej… mapki. Ale cieszę się, że poświęciłem na to swój czas. Always at your service, mate.
Ostatnio zmieniony przez John Dee 2017-11-25, 18:49, w całości zmieniany 1 raz
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 139 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6655 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2017-11-25, 19:53:02
Nie da się ukryć, że niemal każdy badacz naukowy emocjonalnie podchodzi do własnych odkryć, pomysłów czy rozwiązań, i właśnie je przede wszystkim chciałby konfrontować z nowymi informacjami.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-11-26, 10:21:55
Wowax napisał/a:
Taka zmiana , dość znacząca w wyglądzie willi Lejwody nasuwa mi myśl, czy nie jest ona całkowicie zmyślonym budynkiem, nie mającym swojego pierwowzoru w naturze.
Tyle że Nienacki raczej nie miał zwyczaju wymyślać tego rodzaju obiektów, opisywał raczej coś istniejącego, choć często w zmienionej nieco formie. Zbyt dużo też tych szczegółów; wiemy, że są 2 domki górujące nad większą liczbą niższych, 15 metrów do brzegu, i że w drugim też mieszka jakiś słynny artysta.
Bardzo bym się zdziwił, gdyby wszystko to było tylko płodem fantazji Mistrza; taki jego akt twórczy byłby dość bezprecedensowy.
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 139 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6655 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2017-11-26, 10:37:43
Mi również dość znacząca zmiana w wyglądzie willi Lejwody (oraz usunięcie komentarza na temat właściciela sąsiedniego domu) nasuwa myśl odrotną. Nie tę, że budynki są całkowicie zmyślone, lecz przeciwnie - taką, że poprawki w tekście miały na celu zamaskowanie zbyt jednoznacznie opisanych pierwowzorów.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-11-26, 21:54:30
Kynokephalos napisał/a:
Mi również dość znacząca zmiana w wyglądzie willi Lejwody (oraz usunięcie komentarza na temat właściciela sąsiedniego domu) nasuwa myśl odrotną. Nie tę, że budynki są całkowicie zmyślone, lecz przeciwnie - taką, że poprawki w tekście miały na celu zamaskowanie zbyt jednoznacznie opisanych pierwowzorów.
Też bym podejrzewała raczej, że z rozpędu opisał istniejący dom, a potem stwierdził, że lepiej miejsce nieco zamaskować, żeby nie było jakiegoś kwasu. Problem w tym, że to osiedle się bardzo od lat 70. zmieniło. Wcześniej prawdopodobnie faktycznie się składało głownie z takich domków
bliżej wioski na mikroskopijnych działkach zbudowano dużą kolonię…
...kolonia domków kempingowych z białej cegły
Ale teraz stanowią one mniejszość, a piętrowe budynki większość, bo przez blisko 40 lat wiele zostało rozbudowanych.
Chciałam poczekać do grudnia, ale trudno wytrzymać , jak się jest w Jerzwałdzie (zresztą na grudzień mam dla nas ważniejsze wyzwanie), więc zrobiłam sobie dziś specjalnie 8 kilometrowy spacerek, żeby spojrzeć na to osiedle pod kątem zmodyfikowanego opisu.
Na razie wrzucam panoramę. Wszystkie wyższe budynki stojące w pierwszej linii od wody ponumerowałam. Dodam je jutro, jak odsapnę, żebyście sobie mogli porównać z opisem i się zastanowić, co jest najpodobniejsze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.