Ankieta 4 - Wyspa Złoczyńców
No to moi drodzy mamy kolejną partię wspaniałej poezji.Zatem oczka w ekran i do dzieła - głosujemy. Czas trwania ankiety do soboty do ok. 24.00. Głosujemy jak zwykle na maksymalnie dwa wiersze. Nie głosujemy na własny. Przypominam że karą za głosowanie na własny wiersz będzie tradycyjnie lincz słowny i publiczne batożenie.
1. Wspaniały urlop (ze specjalną dedykacją dla Prota)
Dostałem wieści, ze śmiercią w treści.
Czasem życie jest pełne boleści.
Na mocy testamentu, od razu,
stałem się posiadaczem garażu.
A do tego na moją sromotę,
obdarzono mnie jeszcze gruchotem.
Tak zaczyna się historia smutna,
właściciela auta z dachem z płótna.
Wszyscy latem jeżdżą na wakacje,
a ja wiecznie tylko w delegacje.
"Stary" ciągle gna mnie do roboty,
a to jeszcze nie wszystkie zgryzoty.
Czy to normalne, powiedzcie sami,
żeby użerać się z harcerzami?
Te ich zasady, to jawna kpina.
Ni papierosek, ni czaszka wina.
Wszędzie wsadzają swoje nochale,
zysku jednak nie ma z tego wcale.
Tak przy okazji, płacą mi marnie
i w tej tu dziurze więcej nie zgarnę.
Są jakieś skarby w Antoninowie,
ale też chętnych jest całe mrowie.
Jak coś odnajdę, to i tak wezmą.
Znów ktoś przytuli mamonę niezłą.
Dyrektor tylko rękę uściśnie,
a całe lato jak z bicza świśnie.
Za rok w Malborku powtórzę schemat.
Też zajebiście , choć bunkrów nie ma.
*********************************************
2. Kto tam zęby szczerzy?
Po tygodniach starań i oczekiwania,
Nastał wreszcie kanon do opisywania!
Cieszy się gromadka i ołówki ostrzy,
Zerka w sufit, wierci, na tapczanach mości.
Cóż się okazało? Zali to wylazł stres?
Wena jakoś uszła, czy to pisarstwa kres?
Zerka się przez okno, na bunkier zszarzały,
Patrzy się na ściany, gdzie obrazy, ramy.
Wśród nich takie, sprzed lat wielu, czarno-białe,
Zdjęcia z lat minionych, już w szarości całe.
Rzeka duża, trzciny, gromadka harcerzy,
Wśród nich ten jegomość, co swe zęby szczerzy.
Za nim wozik dziwny, choć niepospolity,
Co także na wodzie mógł robić uniki,
Przy nim dziewczę chude, niczym krzak jałowca,
Czy na pewno wie, kim jest osoba obca?
A obok pan starszy, stoi w kitlu szarym,
Czyżby rzeczywiście, był tak zadumanym?
Pod pachą mu czaszka jakowaś bieleje,
Chyba przegrał zakład, więc „wybrał” milczenie.
Wokół kilku chłopców, wesoła gromadka,
Każdy w mundurku, a mina u nich chwacka.
Czy rosną tam maliny, Palki ulubione?
Czy latają sroki, wiewiórki natchnione?
To były wakacje! Miło powspominać,
Złoczyńcy nie łatwo było nas wykiwać.
Chwilunia i wiem już, że zrobić coś muszę,
Schylam się i spod szafy wyciągam … kuszę.
*********************************************
3. bez tytułu
Byli też i inni harcerze
Lilie wierności zastąpili słońcem aryjskiego świtu
Sędziwy Baden-Powell im klaskał
Gdy nadszedł der tag
wdziali czapki z czaszką
tych zwyczajnych pozamykali w bunkrach głodowych
brzydziło i przerażało ich hasło
ONC
*********************************************
4. Wyspa złoczyńców ante portas
Gniew Achilla, bogini, głoś, obfity w szkody,
który ściągnął klęsk tyle na greckie narody.
Lub przynajmniej opiewaj przygody Tomasza,
którego tak uwielbia forumowa brać nasza.
On to, odziedziczywszy samochód wujaszka,
szukał skarbów po lesie, gdzie bunkier i czaszka.
A drużyna harcerzy, dzielnych basałyków,
służyła mu pomocą zamiast wojowników.
Lecz Muza milczy, chmurnie nadąwszy policzki.
Nie będzie żadnych wierszy bez dobrej zaliczki!
*********************************************
5. W zimnej wodzie Wisły
Będą ci nieraz wmawiać cyniczni handlarze,
Że pośpieszyć się trzeba, okazja nie czeka.
Chwyć ją w lot - powiadają - kupuj, płać, nie zwlekaj,
Twoja ostatnia droga do spełnienia marzeń.
I może szantażować cię będzie dziewczyna
(Albo chłopak, zależnie od płci i skłonności):
Kto jak w bunkrze się zamknie, nie zazna miłości!
Z nią, tak jak chce, i teraz - to szansa jedyna.
Lub też cię prowokować zechcą literaci,
Harcerzyki ryzyka, nałogowcy losu,
Że tylko wegetuje, kto przygody głosu
Na oślep nie usłucha - na zawsze ją straci.
Puenta jest jasna. Czasem warto powiedzieć: Pas,
Tego kwiatu - pół światu, życie - nie igraszka.
Co nagle to po diable. Ty - spokojna czaszka,
Wiedz, że listonosz zawsze zadzwoni jeszcze raz.
*********************************************
6. Zdrojowa alternatywnie
Dzisiaj w „Zdrojowej” na fest zabawa
Zeszła się z miasta ferajna klawa
Już zaiwania rzewnie kapela
Szlugi skołował ktoś od portiera
Gołda się leje, czaszki parują
Panienki ino na bryki filują
I każdą nęci ta limuzyna
Co ma kształt ptaka albo rekina
A w bryce galant w gajerze, z bródką
Podobno z mamra wyszedł (na krótko)
Bo w bunkrze towar ma zdekowany
Zgarnie, co jego, a potem w tany
Każda trzepocze rzęs swych firanką
Że może będzie jego wybranką
Lecz on holuje z sobą kociaka
Tfu! Żaden kociak… Ruda pokraka!
Trzeba u innych próbować farta
Przybajerować absztyfikanta
Już po parkiecie dudnią obcasy
Lecz nagle rejwach! Kończą się szpasy
Chyba się większa szykuje draka
Bo jakiś frajer strugał kozaka
Przefasonować facjatę gliździe!
Albo go majchrem, aż jucha tryśnie!
Nie! Niech na sznapsa szpicel się zmierzy
Brizol i kawka to dla harcerzy
*********************************************
7. Marzenia ściętej głowy
Ech być tak czaszką starego korsarza,
na Karaibach leżeć w piasku złotym,
wygrzewać żuchwę na tych rajskich plażach,
gdzie samo tchnienie wiatru jak narkotyk...
Albo zwisając z szyi ludożercy,
straszyć rozbitka kotłem i brzuszyskiem,
rzucając uśmiech bezzębny, szyderczy
na ciało wodza od oliwy śliskie...
Tymczasem gniję w błocie w starym bunkrze,
deptakiem będąc mrówczym legijonom
- dowód, że jak się los złośliwy uprze,
to nie pomoże na to i Salomon.
Daj boże czaszek pirackich - niech starcze
kości przewieje choć raz bryza zdrowa,
niech mnie tu wreszcie znajdzie jakiś harcerz,
lub nawet jakaś choć Pilarczykowa.
*********************************************
8. Harcerzyk dobry na wszystko
Edek z Mietkiem ledwie żyją,
Gdy śpią tylko to nie piją.
Obudzili się w altanie -
„Klina walnąć na śniadanie!”
Czaszka pęka jak cholera
A Mieciowi na paw zbiera.
W tej malignie przebłysk nagle
W łepetynie co w imadle
Zdało by się osadzonej
Myśl zakwitła „ghumdogogej”.
Miał on bowiem za altaną
Zbunkrowaną flaszkę całą
Wiśniowego harcerzyka
Już go chlają, w gardłach znika.
Myślą sobie „dobra nasza,
Dyć my z bandy Barabasza”
*********************************************
Do roboty!
_________________
Ostatnio zmieniony przez Nietajenko 2017-11-22, 11:07, w całości zmieniany 3 razy
Szkoda, że nie można na więcej niż dwa głosować. Chętnie zagłosowałbym na trzy, a może cztery.
Obstawiam, że zagłosowałem na BvS, a drugiej nie rozpoznałem.
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 139 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6655 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2017-11-25, 23:44:16
Mało głosów jednak.
I zabrakło mi jednego na "Marzenia ściętej głowy". Sądziłem, że prawie wszyscy będą na nie głosować, bo i pomysłowe, i zabawne, i zgrabnie napisane. Dlatego zdecydowałem dowartościować inny, który równie mi się podobał chociaż z odmiennych powodów, a obawiałem się, że zostanie niedoceniony. Możliwe, że więcej osób przyjęło podobną strategię i oto efekty. Tak to jest.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
Robinoux Twórca Autor książek dokumentalnych oraz poezji
Ja też tak sądziłem ale cóż - de gustibus... Godzę się z tym pokornie, pomrukując w duchu "Coś ty Atenom zrobił Sokratesie... "
Żeby nie było to tamto - ten jedyny głos to nie mój
PS
Kynokephalos napisał/a:
Dlatego zdecydowałem dowartościować inny
Aaa... to znaczy, że punktujemy słabsze... trzeba było tak od razu
_________________
"Agencja Detektywistyczna. Tanio i dyskretnie. Paryż Bulwar Clochardów 10"
Ostatnio zmieniony przez Robinoux 2017-11-26, 23:51, w całości zmieniany 4 razy
Nietajenko Forumowy Badacz Naukowy Ojciec dwójki dzieci
Dość specyficzna sytuacja nastąpiła gdyż wyniki trzeciej odsłony wyprzedziły odsłonę trzecią. A zatem:
1 miejsce - "Zdrojowa alternatywnie" pióra Berty von S.- 9 pkt.
2 miejsce - "Wspaniały urlop (ze specjalną dedykacją dla Prota)" pióra pióra Mysikrólika - 7 pkt.
3 miejsce - "W zimnej wodzie Wisły" pióra Kynokephalosa - 5 pkt.
4 miejsce - ex aequo "Kto tam zęby szczerzy?" pióra Szarej Sowy, bez tytułu pióra Equesa, "Wyspa złoczyńców ante portas" pióra Hebiusa i "Harcerzyk dobry na wszystko" pióra Nietajenki - 3 pkt.
Niestety dla Robinouxa, spod którego pióra wyszedł wiersz "Marzenia ściętej głowy", zabrakło punktowanego miejsca. Muszą mu zatem wystarczyć wirtualny uścisk dłoni organizatora i wyrazy szacunku za włożoną pracę.
Brawa tym razem dla Berty von S.! Sam również przyczyniłem się do jej sukcesu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.