Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-07-03, 20:44:14
Serdeczne gratulacje, szczególnie dla Andrzeja Irskiego - 1, 3 i 5 miejsce, mam nadzieję że nie przewróci mu się od tego sukcesu w głowie!
Oskarowi gratuluję zajęcia znakomitego drugiego miejsca.
Last but not least - Sebastian Mierzyński. Gratulacje za zajęcie 4 miejsca. Miałem z nim miłą pogawędkę w maju tego roku w bibliotece MWiM w Olsztynie, obiecał mi przysłać pewne materiały - przypominam, że nadal czekam.
Ostatnio zmieniony przez John Dee 2017-07-04, 07:13, w całości zmieniany 1 raz
Jako że konkurs już za nami, wypadałoby aby coś niecoś o tegorocznych laureatach napisać. Co prawda oceniana jest książka, ale laur wieńczy skronie autora, jemu zatem należy się kilka słów od nas - kapituły tego plebiscytu. Aby nie wdawać się w szczegóły, tegoroczny wybór nie był sprawą łatwą i obudził wiele emocji wśród członków kapituły, ujawniając skrajnie różną ich percepcję.
Myślę, że znajdzie się ktoś zacniejszy by napisać o zwycięskiej pozycji. Pozwolę sobie zatem zamieścić moją subiektywną ocenę pozycji numer dwa czyli Syndykatu z Jeleniego Grodu Amosa Oskara Ajchela. Z racji wrodzonego lenistwa zamieszczę swoją recenzję opublikowaną wcześniej w innym miejscu:
Z portalu lubimyczytać.pl otrzymujemy taką informację:
Niniejsza pozycja otwiera nowy cykl powieści przygodowo-sensacyjnych, którego bohaterem jest detektyw księgarniany Wilibald Sprawa-Niejasny. Akcja Syndykatu toczy się między innymi w okolicach Łomży, a przede wszystkim w tamtejszych istniejących i nieistniejących dworkach. Tym razem Wilibald Sprawa-Niejasny ma do rozwikłania niezwykle dziwną i tajemniczą zagadkę zaginięcia pewnego obrazu.
Czy daje ona (ta informacja) odpowiedni ogląd powieści? Po lekturze śmiem twierdzić, że jest zdecydowanie zbyt ubogi.
Syndykat z Jeleniego Grodu jest niezwykle spójnym i napisanym ze swadą kryminałkiem, nawiązującym do dobrej tradycji kryminałów przedwojennych. Widać, że każdy z jego elementów jest przemyślany i dopracowany. Czytelnik nie znajdzie tam zbędnych wypełniaczy treści. Z każdego rozdziału wyziera dojrzałość autora, zarówno warsztatowa jak i życiowa. Jakby tego było mało, autor nadał powieści formę groteskowo- komediową, której poziom absurdalnego humoru, szczególnie w dialogach, zachwyca. Do tego należy dodać wyraźnie widoczny ukłon autora w kierunku twórczości Edmunda Niziurskiego przy nadawaniu imion swoim bohaterom. Nie jest to jednak bezmyślna kalka Niziurskiego, a sięgnięcie do dobrych, ustalonych przez niego wzorców i stanowiący świetnie wkomponowany w całość element dopełniający powieść. Każde z tych imion to opis charakterystyki postaci, dzięki któremu z łatwością możemy je sobie zwizualizować.
Co do fabuły to i tu nie ma się do czego przyczepić. Nie nuży i zaskakuje, a do tego podana jest w oprawie pięknej polszczyzny. Tematem przewodnim są ginące z różnych galerii obrazy pewnego autora. Tłem dla niego są opisy Łomży i okolicznych dworów jakich nie powstydziłby się najlepszy album czy przewodnik. Dotychczas Łomża wydawała mi się niezbyt atrakcyjnym miastem poz względem krajoznawczym i turystycznym. Po lekturze nabrałem ochoty się tam wybrać, pospacerować śladami Wilibalda Sprawa- Niejasnego i poszukać powieściowej kawiarni "Pasjonatka", która pełni niepoślednią rolę w akcji książki.
Jednym słowem to dobra, dojrzała powieść o groteskowym, humorystycznym zabarwieniu, któreż to zabarwienie przystaje jak ulał do mojej percepcji. Jeśli miałbym polecić jakąś pozycję na poprawę humoru szczerze wskazałbym Syndykat Ajchela. Samemu autorowi dziękuję za mile spędzone chwile z jego powieścią. Śmiało wyznam, że zyskał we mnie czytelnika.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Nietajenko 2017-08-10, 12:07, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 632 Skąd: z Warmii
Wysłany: 2017-08-17, 22:49:01
Niedawno skończyłem czytać "Taśmy zbrodni" (prezent od samego autora!) i muszę przyznać, że czytało się bardzo dobrze Nie wiem, czy zgodzą się ze mną pracownicy leśni i orędownicy tzw. "dobrej zmiany" ;)
Pomógł: 14 razy Wiek: 41 Dołączył: 07 Maj 2014 Posty: 1607 Skąd: EZG
Wysłany: 2017-11-30, 11:45:12
Ornitolog napisał/a:
Niedawno skończyłem czytać "Taśmy zbrodni" (prezent od samego autora!) i muszę przyznać, że czytało się bardzo dobrze Nie wiem, czy zgodzą się ze mną pracownicy leśni i orędownicy tzw. "dobrej zmiany" ;)
Padłem ;)
_________________ Zostawmy to i uciekajmy stąd
Póki mamy jeszcze czas...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.