Nietajenko także zamelduje powrót własny i rodziny na niwę domowych pieleszy. Zlot był znakomity bez dwóch zdań. Berta jako organizator spisuje się znakomicie i tę jej właściwość należy jeszcze wykorzystać. 😛 Dzieki wielkie Berto. Na pełniejszą relację przyjdzie pora. Tymczasem powiem jedno - na Suwalszczyznę jeszcze powrócę.
A tu Berta, Marycha i Emes. 😃 I Kapitan Petersen 😉
Pomógł: 14 razy Wiek: 41 Dołączył: 07 Maj 2014 Posty: 1607 Skąd: EZG
Wysłany: 2017-06-18, 23:06:18
Korki ominięte (Łomża, Pułtłusk i Wawa) i nawet wcześnie się udało dojechać ok 19:30
Powiedzieć , że było genialnie to za mało, było mega
Bercie jak zwykle wielkie ukłony organizacyjne, ale Przygotowane Przez Milady i Mirmiła (jak i pewnie inne osoby których nie wymieniłem) konkurs, nagrody oraz te genialne pamiątki na szkle wyryte są super
Bawiłem się świetnie zresetowałem, chcę jeszcze tydzień ;)
Zdjęcia wrzucam na dysk i udostępnię link po zatwierdzeniu przez uczestników jak zwykle
Ornitolog z Martą to świetna załoga
Marta miała momenty gdzie mnie chciała adoptować np na Wigrach później jeszcze kilka razy ale ostatecznie bardzo mnie nienawidzi, Gosia żywe srebro masz ;)
Jacku z Tobą zawsze warto i miło spędzić czas jak i z Wami wszystkimi
Dzięki
_________________ Zostawmy to i uciekajmy stąd
Póki mamy jeszcze czas...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2023 r.
Ostatnio zmieniony przez mija leniwiec 2017-06-18, 23:16, w całości zmieniany 2 razy
Robinoux Twórca Autor książek dokumentalnych oraz poezji
Gratuluję i "zazdraszczam" i bardzo dziękuję Bercie Emesowi i Athenais że zechcieli odwiedzić mnie w powrotnej drodze i posluchać ogłoszeń parafialnych. I dostałem naklejki i w ogóle jesteście wspaniali. Tylko mi przykro, że nie mogłem was ugościć jak trzeba... Ale jak zrobimy z Sową zlot gdzieś nad zachodnimi jeziorami to nadrobimy wszystko
_________________
"Agencja Detektywistyczna. Tanio i dyskretnie. Paryż Bulwar Clochardów 10"
Pomógł: 7 razy Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 632 Skąd: z Warmii
Wysłany: 2017-06-19, 07:49:24
Mija napisał/a:
Powiedzieć , że było genialnie to za mało, było mega
Bercie jak zwykle wielkie ukłony organizacyjne, ale Przygotowane Przez Milady i Mirmiła (jak i pewnie inne osoby których nie wymieniłem) konkurs, nagrody oraz te genialne pamiątki na szkle wyryte są super
podpisuję się pod tym wszystkimi czterema kończynami!
Na ostatnim zdjęciu, gdzie widać dwie osoby w strojach motocyklistów, przy aucie Berty i Emesa, pomyślałem w pierwszej chwili, że to policja przyczepiła się o nieprawidłowe parkowanie. A Jacek na wszelki wypadek zrobił zdjęcie, aby był dowód, że nie mają racji. Dopiero po chwili domyśliłem się, że to Irycki z Marysią.
dziękuję wszystkim zlotowiczom za konsekwencję w utrzymaniu przewspaniałej atmosfery..której nie zepsuły nawet roje dokuczliwych owadów..specjalne podziękowania dla berty..emesa..milady i mirmiła..za trud włożony w przygotowanie programu zlotu..konkursy oraz niepowtarzalne..godne pozazdroszczenia pamiątki..które w smutne..szare jesienne dni będą przypominać mi o magicznych przygodach przeżytych w gronie niebanalnych postaci..
Pomógł: 6 razy Wiek: 48 Dołączył: 05 Maj 2013 Posty: 822 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-19, 10:41:56
Tomasz napisał/a:
Na ostatnim zdjęciu, gdzie widać dwie osoby w strojach motocyklistów, przy aucie Berty i Emesa, pomyślałem w pierwszej chwili, że to policja przyczepiła się o nieprawidłowe parkowanie. A Jacek na wszelki wypadek zrobił zdjęcie, aby był dowód, że nie mają racji. Dopiero po chwili domyśliłem się, że to Irycki z Marysią.
niewiele się Tomek pomyliłeś, bo jadąc na zlot dostałem dwie stówki od miłej pani policjantki ;)
Robinoux Twórca Autor książek dokumentalnych oraz poezji
Nietajenko chciałby jeszcze podziękować koledze Bartoszowi za przesympatyczne współzajmowanie domku oraz za jego wyrozumiałość względem towarzystwa małoletnich Nietajenków i niezwykłą wobec nich serdeczność. Z całą pewnością jesteś świetnym ojcem skoro okazałeś się tak świetnym przyszywanym zlotowym wujkiem.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 632 Skąd: z Warmii
Wysłany: 2017-06-19, 14:08:40
Nietajenko napisał/a:
Nietajenko chciałby jeszcze podziękować koledze Bartoszowi za przesympatyczne współzajmowanie domku oraz za jego wyrozumiałość względem towarzystwa małoletnich Nietajenków i niezwykłą wobec nich serdeczność. Z całą pewnością jesteś świetnym ojcem skoro okazałeś się tak świetnym przyszywanym zlotowym wujkiem.
Bo Bartosz vel Kuryłło to jak dla mnie forumowe odkrycie roku! Proszę o więcej Bartoszów!!!
Przy okazji ponawiam pytanie:
CZYJA BLUZA (CZARNAZ RÓŻOWYMI WSTAWKAMI) ZOSTAŁA U MNIE W AUCIE???
Ostatnio zmieniony przez Ornitolog 2017-06-19, 15:48, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 632 Skąd: z Warmii
Wysłany: 2017-06-19, 16:47:19
Tomasz napisał/a:
Gosia mi tu podpowiada, że to Berty, ale niech najlepiej sama zainteresowana jeszcze potwierdzi.
już wszystko wyjaśniłem telefonicznie
i zapodaję link do kolejnej serii zdjęć z pierwszego (mojego, bo dla niektórych to był dzień drugi) dnia zlotu: ./redir/goo.gl/photos/YH5kcS2VCmruxW4Q6 - Kozi Rynek i niespodzianki w obozowisku ;)
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-19, 17:42:00
Ornitolog napisał/a:
już wszystko wyjaśniłem telefonicznie
Tak, to moje. Nie żadna bluza, tylko przeciwdeszczowa kurtka. A akurat się rozpadało! Na szczęście miałam alternatywne okrycie.
Powoli dochodzę do siebie, bo odsypiałam zlot, podróż i poranną wyprawę na lotnisko.
Milady, wielkie dzięki za profesjonalnie przygotowany konkurs i pomoc w ogarnianiu całości. Mirmił, wielkie dzięki za breloczek i szklaną zlotową pamiątkę (Mirmiłowi też się należy „zapomoga”, tylko musiałby wysłać przynajmniej pustego posta w tym wątku)
Irku, bardzo się cieszę, że dołączyłeś do wyprawy na cmentarzysko i Górę Zamkową. Przyjemnie było posłuchać fragmentów „Klątwy Jaćwingów” w miejscu dla niej kluczowym. No i postołować się w ulubionej knajpie Płatka. Szkoda, że nie wyszło z ogniskiem, bo by można było pogadać na spokojnie przy piwku. Ale to jest, przynajmniej częściowo, do nadrobienia.
Johnie Dee, wielkie dzięki za fantomasowy prezent! Sprawiłeś nam świetną i smaczną niespodziankę kupując te wina i organizując przesyłkę. Mam nadzieję, że z następną transzą przyjedziesz osobiście.
“Albatros” nie jest nigdzie wymieniony w powieści, ale Tomasz jadł w Augustowie obiad, a Nienacki kręcił się po okolicy podczas wczasów na Suwalsczyźnie, więc wierzę, że do tak kultowej knajpy zajrzeli.
A wszystkim dziękuję za przybycie i współpracę. Rozmawialiśmy wieczorem o tym z Emesem, że na samochodzikowych zlotach spotyka człowiek osoby, z którymi można pogadać na dziesiątki interesujących tematów. I jakimś cudem (!) wszyscy są sympatyczni.
P.S.1. Robinoux, pomysł zlotu nad zachodnimi jeziorami popieram jak najbardziej! Pamiętam też, że Borsuk i Mireczek II deklarowali gotowość pomocy w organizacji przyszłych zlotów.
P.S. 2. Na ilustracjach: dwie grupówki (druga już w mocno zawężonym składzie, może ktoś ma jakieś jeszcze?) + spotkanie z Irkiem na grodzisku + sposoby radzenia sobie w plagą owadów.
O matko, jak mi się nie chciało iść rano do pracy!!! I jak mnie zupełnie przez pierwsze godziny nie obchodził projekt, nad którym pracuję . Myślami byłem jeszcze w Gibach
Ale trzeba ochłonąć i wrócić do codzienności
Bercie już dziękowałem za wspaniały zlot i całokształt działań. Wielkie podziękowania należą się też Milady i Mirmiłowi za przygotowanie konkursu i nagrody, a Mirmiłowi dodatkowo za kapitalne rękodzieło
Osobne podziękowania dla Johna Dee, który sprawił nam wspaniały prezent z Francji!!! Mam nadzieję że kiedyś będzie nam dane poznać się osobiście na jakimś zlocie .
I jeszcze raz dziękuję wszystkim zlotowiczom, bo to przecież Wy tworzycie zlotową atmosferę!
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Pomogła: 41 razy Wiek: 37 Dołączyła: 19 Sie 2013 Posty: 8117 Skąd: Bath, UK
Wysłany: 2017-06-19, 19:31:15
Ja również dotarłam już z powrotem do siebie I póki co adrenalina działa i jeszcze nie mogę ochłonąć.
Dołączam się do podziękowań dla Berty za pierwszorzędną organizację i za to, że razem z Emesem zawiosła mnie do Warszawy i znosiła mnie po raz kolejny u siebie i odstawiła bezpiecznie na lotnisko (tutaj też oczywiście ogromne podziękowania dla von Dobenecka!!!)
Kolejne ogromne podziękowania należą się się Milady i Mirmiłowi za przewiezienie mnie z Łodzi do Gib i wytrzymywanie ze mną w jednym domku (tutaj medal za bohaterstwo należy się również Wilkom), a także (przede wszystkim) za super konkurs i forumowe gadżety - jeszcze z żadnego zlotu nie miałam tak oryginalnej pamiątki, jak dzieło Mirmiła
Johnie Dee - wspaniały pomysł z winami, spróbowałam wszystkich A jak już kilka osób przede mną, również i ja mam nadzieję na spotkanie "na żywo"
Borsukowi dziękuję za wspólne wiosłowanie i omijanie pni i sitowia A zwiewną sukienkę nawet wzięłam (Milady może potwierdzić), natomiast nie było jakoś okazji założyć...
A całej ekipie zlotowiczów dziękuję za wspaniała atmosferę, było cudownie!
Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.