No tak Zecie drogi, ale oni szukali zatopionego skarbu, i raczej nie dobijali do każdej miejscowości, żeby "zatankować". W obecnych czasach, to w ogóle najbezpieczniej jest imprezować na brzegu, bo wystarczy 0,03 promila, żeby stracić prawo jazdy w przypadku kontroli. A wino jest be i mówcie co chcecie, ale ani się tym napić, ani upić.
Pomógł: 67 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-13, 22:13:25
von Dobeneck napisał/a:
No tak Zecie drogi, ale oni szukali zatopionego skarbu, i raczej nie dobijali do każdej miejscowości, żeby "zatankować".
Wiadomo, że szukali skarbu, ale pod przykrywką zdobywania medalu PZW. Chlanie też mogło być częścią przykrywki. A takie operacje należy przeprowadzać z zaangażowaniem .
von Dobeneck napisał/a:
A wino jest be i mówcie co chcecie, ale ani się tym napić, ani upić.
Łeeee tam. To był wspaniały napój bogów i wariatów. Bardzo zdrowy dla młodzieży. Jeśli wykonam come back w wielkim stylu do alkoholu, tak jak za pierwszym razem zacznę od bełtów.
_________________ Z 24
von Dobeneck1 [Usunięty]
Wysłany: 2017-06-14, 04:49:05
Berta von S. napisał/a:
Tu się wyjątkowo z Dobkiem zgodzę.
Bardzo mnie jest przyjemnie.
Cytat:
Łeeee tam. To był wspaniały napój bogów i wariatów. Bardzo zdrowy dla młodzieży. Jeśli wykonam come back w wielkim stylu do alkoholu,
Ale Ty mnie rozśmieszasz Zeciku. "Wielki come back"
Co do wina, to ja sobie daruję, a jeśli już koniecznie, to białe półwytrawne.
Jack Daniels jest najlepszy.
W obecnych czasach, to w ogóle najbezpieczniej jest imprezować na brzegu, bo wystarczy 0,03 promila, żeby stracić prawo jazdy w przypadku kontroli.
To teraz, żeby żeglować trzeba mieć prawo jazdy? Jakiej kategorii? Ja patent robiłem w 1980 roku, wtedy nie wymagano prawa jazdy. A teraz można żeglować nawet bez patentu.
_________________
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
von Dobeneck1 [Usunięty]
Wysłany: 2017-06-14, 10:46:33
Even napisał/a:
von Dobeneck napisał/a:
W obecnych czasach, to w ogóle najbezpieczniej jest imprezować na brzegu, bo wystarczy 0,03 promila, żeby stracić prawo jazdy w przypadku kontroli.
To teraz, żeby żeglować trzeba mieć prawo jazdy? Jakiej kategorii? Ja patent robiłem w 1980 roku, wtedy nie wymagano prawa jazdy. A teraz można żeglować nawet bez patentu.
Można żeglować bez patentu, ale jeśli w wydychanym powietrzu, będziesz miał alkohol, to automatycznie tracisz prawo jazdy.
Można żeglować bez patentu, ale jeśli w wydychanym powietrzu, będziesz miał alkohol, to automatycznie tracisz prawo jazdy.
To jakieś nieporozumienie. Jak żyję, nigdy nie miałem prawa jazdy. Nie przeszkadzało to nikomu, nawet w czasach, gdy przepisy żeglarskie były mocno restrykcyjne. Ciekawe, co by mi zabrali? Kartę rowerową, a może pływacką?
_________________
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
Pijany chłop, w jakiejś tam wcale nie małej wsi, jechał na rowerze....traf chciał, że spowodował wypadek i .... zabrano mu prawo jazdy, za jazdę pod wpływem
To co by mu zabrali jakby nie miał prawa jazdy?
_________________
von Dobeneck1 [Usunięty]
Wysłany: 2017-06-14, 13:11:09
Even napisał/a:
Cytat:
Można żeglować bez patentu, ale jeśli w wydychanym powietrzu, będziesz miał alkohol, to automatycznie tracisz prawo jazdy.
To jakieś nieporozumienie. Jak żyję, nigdy nie miałem prawa jazdy. Nie przeszkadzało to nikomu, nawet w czasach, gdy przepisy żeglarskie były mocno restrykcyjne. Ciekawe, co by mi zabrali? Kartę rowerową, a może pływacką?
No, jeśli nie masz prawa jazdy, to kotlet. Ale z tą kartą rowerową, to już bym się nie śmiał. Mogliby Ci zabrać. Ten przepis istnieje od jakichś 5-6 lat.
Ale z tą kartą rowerową, to już bym się nie śmiał. Mogliby Ci zabrać. Ten przepis istnieje od jakichś 5-6 lat.
Karta rowerowa uprawnia do jazdy rowerem po drogach publicznych osoby nieletnie. Dorośli nie muszą posiadać takiego dokumentu. Dalej mogę się śmiać, w końcu jestem pełnoletni, niech mi zabierają
_________________
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 139 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6655 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2017-06-14, 13:42:16
Chodzi chyba o artykuł 42 kodeksu karnego.
Sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów określonego rodzaju w razie skazania osoby uczestniczącej w ruchu za przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji (...)
Kto ma uprawnienia do prowadzenia takich pojazdów ten je (czasowo lub dożywotnio) traci; kto nie ma - nie traci, ale też w tym czasie nie może ich uzyskać.
Licencję pilota też można w ten sposób utracić. Chociaż przeciętnych ludzi ten aspekt nie dotyczy - to nie znaczy, że lotnicy są karani surowiej w stosunku do innych. Oni tylko mieli wcześniej większe, nazwijmy to, przywileje.
Even napisał/a:
Dorośli nie muszą posiadać takiego dokumentu. Dalej mogę się śmiać, w końcu jestem pełnoletni, niech mi zabierają .
Sąd może zakazać prowadzenia roweru i za złamanie tego zakazu - gdyby wyszło na jaw - grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat (art. 244 kk).
Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
Ostatnio zmieniony przez Kynokephalos 2017-06-14, 13:49, w całości zmieniany 1 raz
Pijany chłop, w jakiejś tam wcale nie małej wsi, jechał na rowerze....traf chciał, że spowodował wypadek i .... zabrano mu prawo jazdy, za jazdę pod wpływem
To co by mu zabrali jakby nie miał prawa jazdy?
Musiałby odbyć przymusowo kurs i zdać egzamin na prawo jazdy a wtedy by mu zabrali
Następna mało realna rzecz. Wacek z Brodaczem kupili w gospodzie tylko jedną skrzynkę piwa - więcej nie było (czyli 20 butelek). 4 dni później - po zwiedzeniu Jezioraka - Tomasz spotyka jacht Krawacika na mieliźnie, a Edyta mówi, że to przez to piwsko, które pili i pili, a jej kazali prowadzić jacht.
Przez 4 dni pić w dwóch chłopa 20 butelek piwa, to faktycznie można się sponiewierać Przeciętna trochę powyżej dwóch piw dziennie na łba
Chyba że dorabiali pół na pół z czyściochą.
Ale przecież "to piwsko" nie musi oznaczać dokładnie piwa kupionego wtedy w gospodzie, a piwo generalnie. Mogli przecież uzupełniać zapasy później.
"To przez to przeklęte piwo, które kupiliśmy w gospodzie. (...) wciąż to piwsko pili i pili."
Upieram się, że to jednak mowa o tej konkretnej skrzynce i że to mało realna sprawa.
Swoją drogą mieć taką skrzynkę piwa, z której można "pić i pić" 4 dni
_________________ I znowu polski rycerz dumnie podejmuje złotą rękawicę
Pomógł: 67 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-18, 14:41:24
michaŁ napisał/a:
irycki napisał/a:
michaŁ napisał/a:
Następna mało realna rzecz. Wacek z Brodaczem kupili w gospodzie tylko jedną skrzynkę piwa - więcej nie było (czyli 20 butelek). 4 dni później - po zwiedzeniu Jezioraka - Tomasz spotyka jacht Krawacika na mieliźnie, a Edyta mówi, że to przez to piwsko, które pili i pili, a jej kazali prowadzić jacht.
Przez 4 dni pić w dwóch chłopa 20 butelek piwa, to faktycznie można się sponiewierać Przeciętna trochę powyżej dwóch piw dziennie na łba
Chyba że dorabiali pół na pół z czyściochą.
Ale przecież "to piwsko" nie musi oznaczać dokładnie piwa kupionego wtedy w gospodzie, a piwo generalnie. Mogli przecież uzupełniać zapasy później.
"To przez to przeklęte piwo, które kupiliśmy w gospodzie. (...) wciąż to piwsko pili i pili."
Upieram się, że to jednak mowa o tej konkretnej skrzynce i że to mało realna sprawa.
Swoją drogą mieć taką skrzynkę piwa, z której można "pić i pić" 4 dni
Niewykluczone, że trzy dni wytrzymali o suchym pysku. Zresztą nie mam pretensji. Afera z tym piwem jest kolejnym dowodem, że ZN stworzył NPPS przyciśnięty potrzebą, na chybcika i minimalistycznie .
Pomógł: 1 raz Wiek: 44 Dołączył: 01 Maj 2018 Posty: 24 Skąd: Białystok
Wysłany: 2018-05-17, 16:54:17
Kiedyś nie przepadałem za "Panem Samochodzikiem" i kapitanem Nemo, ale teraz chyba sięgnę po nią jeszcze raz. Może jej nie doceniłem, albo czegoś w niej nie dostrzegłem.
von Dobeneck1 [Usunięty]
Wysłany: 2018-05-18, 11:34:28
hultaj napisał/a:
Kiedyś nie przepadałem za "Panem Samochodzikiem" i kapitanem Nemo, ale teraz chyba sięgnę po nią jeszcze raz. Może jej nie doceniłem, albo czegoś w niej nie dostrzegłem.
Dla mnie to jedna z fajniejszych pozycji. Jest tu lato, wakacje, jezioro i beztroska. Przeżyłem kiedyś taki rejs po Jezioraku aż do Miłomłyna i było naprawdę świetnie, może dlatego lubię Nowe przygody. Jest też wątek wychowawczy, kiedy Tomasz wciela się w kuratora Czarnego Franka i prostuje jego kręgosłup moralny. Nie bardzo wierzę, że jakiś Łodziak byłby w stanie zmienić rodowitego północnego Prażanina(dobrze, że nie wspomina o Widzewie ) ale od czego są kobiety. Tomasz sprytnie wykorzystał słabość Franka do Marty i namieszał chłopakowi w głowie. Wniosek z tego taki, że należy wystrzegać się facetów, którzy pomagają nam "wyrywać laski".
Do czego by tu się jeszcze przyczepić... Wkurza mnie harcerzykowatość Tomasza, a już jego przynależność do ORMO, czym się wręcz chełpi, spędza mi sen z powiek.
bans [Usunięty]
Wysłany: 2018-05-18, 14:02:21
W tym tomie brak konsekwencji Tomasza (i autora...) jest szczególnie widoczny (np. Marta pyta pana Anatola o kartę wędkarską, egzaminuje Anatola, a pod koniec książki "uczyła Franka łowić ryby.". Zapewne tylko w teorii, zaczęła od przepisów
Aha - w tym tomie Nienacki chyba najwięcej razy informuje nas że "z dwóch pałatek można zbudować zgrabny namiocik." Ileż razy on w swoich książkach użył tego sformułowania, może ktoś policzy? ;)
Ostatnio zmieniony przez 2018-05-18, 14:02, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-05-18, 14:10:43
bans napisał/a:
Aha - w tym tomie Nienacki chyba najwięcej razy informuje nas że "z dwóch pałatek można zbudować zgrabny namiocik." Ileż razy on w swoich książkach użył tego sformułowania, może ktoś policzy? ;)
Próbowaliśmy w zeszłym roku na zlocie budować namioty z pałatek, ale nie wyszły zbyt zgrabne, nie mówiąc o ich pojemności...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.