Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-03-12, 10:50:14 wiersz
W biblioteczce w Jerzwałdzie znalazłam taką książkę, która kiedyś prawdopodobnie należała do Nienackiego.
Wydana wcześniej od złotej Rękawicy, więc spojrzałam, czy nie ma w niej czegoś, co mogło się Nienackiemu przydać do wątku poetyckiego. Zastanawiam się nad tym wierszem.
Jest dużo gorszy od "Złotej rękawicy" i nieco inna tematyka. Ale jakoś mi go przypomina. Ten rytm powtarzających się jak mantra początków. Motyw rąk. Ogólny klimat.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11283 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-03-12, 11:09:27
Maria Zientara-Malewska była z urodzenia Warmianką. w latach 30-tych była nauczycielką w polskiej szkole mniejszościowej - jednej z nielicznych w Rzeszy - na Ziemi Lubuskiej. Po wybuchu wojny trafiła za druty. Czytałem jej bardzo ciekawe wspomnienia z tego okresu jej życia pt. "Płonące krzaki na Obrą". Niedługo upoluję (mam nadzieję) inną jej książkę, właśnie o Warmii.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2017-03-12, 19:22, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 124 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14096 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-03-12, 11:11:39
W tym kontekście należy również przyjrzeć się hymnowi Olsztyna. Tekst utworu “O Warmio moja miła” napisała ponoć poetka poznańska Maria Paruszewska (1864-1937), ale również Maria Zientara-Malewska wchodzi w rachubę. Wydaje mi się tylko, czy też i Wy widzicie podobieństwa z wierszem Nienackiego?
O Warmio moja miła
Rodzinna ziemio ma.
Tyś mnie do snu tuliła,
Miłością pierś ma drga
Zdradziecko byłaś wzięta,
Bo chytry był nasz wróg
Niewoli srogie pęta,
Rozerwał dziś sam Bóg!
My Warmii wierne dzieci
Kochamy ten nasz kraj,
Po latach burz, zamieci
Zabłysnął szczęścia raj.
Olsztyński zamek stary,
Krzyżactwa mieścił ród,
Dziś polskie tam sztandary
I odrodzenia cud.
Rozdarły Polskę wrogi,
Przyszła niewola, znój,
Lecz Biały Orzeł drogi
Lot zwrócił ku niej swój!
Ojczyzno zmartwychwstała
Twych dzieci usłysz śpiew.
O Warmio, Polska cała
Za Ciebie odda krew!
Jest dużo gorszy od "Złotej rękawicy" i nieco inna tematyka. Ale jakoś mi go przypomina. Ten rytm powtarzających się jak mantra początków. Motyw rąk. Ogólny klimat.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-03-12, 19:28:25
Ja nie porównuję treści, tylko melodię wierszy i typ poetyki. Ten Hymn Warmii jest jak dziecinna rymowanka. Nie czuję w nim poezji, ani melancholii. Uczucia niby jakieś są, ale wyrażone bez uczucia. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, żeby ten wiersz kogoś wzruszył. To zupełnie inna poezja niż Złota rękawica.
Wiersz Zientary Malewskiej jest niedoskonały i miejscami nieporadny (sypie się w 2 ostatnich wersach zwrotek), a jednak mimo tej nieporadności ładny i pełen emocji. I ma podobną poetykę i muzykę (przede wszystkim to wynika z tych powtórzeń, ale nie tylko). Jeśli w nim utniemy te końcowe linijki, to podobieństwo do Złotej Rękawicy jest jeszcze wyraźniejsze.
Widziałam ręce wiele rąkxxxxxxxxxxxxJezioro moje, w gładkiej toni
wyciągniętych po kawałek chleba!xxxxxWidziałem kiedyś dziecka twarz
Wtenczas powiodłam okiem w krągxxxxJaki to wiatr te fale gonił
Po oczach jasnych jak strop niebaxxxxxCo odebrały oczom blask? Po czołach pochylonych w męce,
Widziałam ręce! Ręce Ręce!
Widziałam ręce chude tak,xxxxxxxxxxxJezioro moje, z twojej toni
’Że jak pergamin zaszeleszczą!xxxxxxxxjuż nie wyciągnę sieci znów,
Na nich wyryty twardy znakxxxxxxxxxxxzabrakło siły w starczej dłoni.
Pracy na mrozie śniegu deszczuxxxxxxxxI wiary brak, nadziei, słów. Te ręce drżąc trzymały kęs,
A łzy spadały spod smutnych rzęs
Widziałam ręce, co jak kwiatxxxxxxxxxxxJezioro moje, twoje toni
Przejrzyste, cienkie i wyblakłexxxxxxxxxxobcym imieniem mówi czas,
Krew ich wyssały cienie kratxxxxxxxxxxxxna mojej pieśni łańcuch dzwoni
Te chleb jak świętość do ust kładłyxxxxxxxniewoli, usta ciśnie głaz. Nieme prosiły najgoręcej
Dajcie choć okruch chleba więcej
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-03-12, 21:46:06
Z24 napisał/a:
Ciekawe, czy Maria Zientara-Malewska jest wymieniona w powieści wśród mazurskich i warmińskich poetów?
PS. Zajrzałem do powieści. Prima facie jej tam nie ma, bo ZN już na wstępie wykluczył poetów warmińskich.
Gorzej by było dla hipotezy, gdyby była w ZR i została podobnie jak pozostali autorzy wykluczona, jako pisząca innym stylem.
Znalazłam jeszcze jeden jej wiersz. Ten podobnie jak Hymn Warmii zaczyna się od słów "O Warmio moja" (podobno m.in dlatego mylnie ją uważano za autorkę cytowanego przez Johna hymnu).
O Warmio moja
O Warmio moja! Ziemio brzóz i sosen,
Kraino świerków szumiastych, srebrzystych,
Płomiennych wrzosów i smukłych jałowców,
Odzwierciedlona w jeziorach przeczystych.
Jakaś ty piękna, gdy zbudzą się wiosną
Uśpione lasy - jabłonie zakwitną...
Kiedy w purpurach letniego poranka
Poi się jeleń krynicą błękitną.
Jakaś ty piękna - gdy latem swe tęcze
Wieszasz nad pola złocone pszenicą,
Srebrzone żytem i lnami błękitne
I ponad lasy pachnące żywicą.
A gdy jesienią pobledną twe lice,
W jarzębinowe stroisz się rumieńce,
Tak purpurowe, świeże i tak śliczne,
Jak słodki uśmiech na ustach dziewczęcych.
W babiego lata welony spowita
Znów zbóż szmaragdem stroisz się od nowa,
Więc i ptak każdy, co stąd odlatuje,
Woła z tęsknotą: "Warmijo, bądź zdrowa!"
O Warmio moja, o ziemio kochana,
Pracą i łzami, i krwią poświęcona,
Ojców i matek trudem przeorana,
Ziemio rodzinna: Bądź błogosławiona!
Czyli mamy tu podobny początek jak w "Złotej Rękawicy", ale melodią i nastrojem zdecydowanie bardziej ZR przypomina ten wiersz o rękach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.