Związki wyrazowe
Mamy prawdziwy kłopot z tym związkiem frazeologicznym. Mało kto używa poprawnej wersji: nie zasypiać gruszek w popiele, kiedy chce podkreślić, że sprawy, o których mówi, nie mogą być zaniedbywane (tj. nie można zwlekać z ich załatwieniem). Słychać więc apele: Lepiej nie zasypywać gruszek w popiele albo (autorstwa tych, którym obił się o uszy właściwy frazeologizm, ale... chyba mu nie uwierzyli?) Lepiej nie zasypać gruszek w popiele. Wszystkim opornym zatem tłumaczymy: zwrot nie zasypiać gruszek w popiele pochodzi z dawnych czasów, kiedy to piekło się gruszki w popiele (jak dziś np. ziemniaki) i „danie” to tylko wtedy mogło się udać, jeśli się podtrzymywało żar, nie pozwoliło się „zasnąć” owocom w stygnącej pierzynce (a. spalić się w zbyt gorącym ogniu).
Pomogła: 41 razy Wiek: 37 Dołączyła: 19 Sie 2013 Posty: 8117 Skąd: Bath, UK
Wysłany: 2016-01-01, 20:39:52
Wreszcie udało mi się ponownie zawitać do British Museum i miałam wielką nadzieję na obejrzenie na żywo zwierciadła Johna Dee, a tu rozczarowanie - zwierciadło i szklana kula do sierpnia przyszłego roku zostały wypożyczone W gablotce zostały tylko "magiczne" dyski (zdjęcie poniżej)
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-02, 19:06:51
Athenais napisał/a:
w ramach rekompensaty udało mi się kupić w promocyjnej cenie album z wystawy o kolumbijskim złocie.
Ten sam, który ja w marcu 2014 r. nabyłem, a Ty byłaś łaskawa podać link do jego fragmentów zamieszczonych w sieci? . To było w temacie: "Miejsca związane z PS i człowiekiem z UFO".
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2016-01-02, 19:09, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 41 razy Wiek: 37 Dołączyła: 19 Sie 2013 Posty: 8117 Skąd: Bath, UK
Wysłany: 2016-01-03, 12:41:22
Z24 napisał/a:
Ten sam, który ja w marcu 2014 r. nabyłem, a Ty byłaś łaskawa podać link do jego fragmentów zamieszczonych w sieci? . To było w temacie: "Miejsca związane z PS i człowiekiem z UFO".
Pojechaliśmy Gotwaldowym Nabrzeżem i Smetanowym Nabrzeżem aż do mostu Karola, którym przeskoczyliśmy Wełtawę i znaleźliśmy się na Małej Stranie. Zaparkowałem wóz na rynku obok ratusza i pieszo przez urocze wąskie zaułki pomaszerowaliśmy na Złotą Uliczkę.
Na marginesie Gotwaldowe Nabrzeże to teraz Masarykowe Nabrzeże. Ale chodzi mi o coś innego. Z cytatu wyraźnie wynika, że Tomasz przejechał Most Karola wehikułem (specjalnie zostawiłem dalszą część cytatu, gdzie mowa o parkowaniu wehikułu, bo bez tego "przeskoczyliśmy" mogło na upartego oznaczać przejście piechotą).
Z tego co się doczytałem, Most Karola został zamknięty dla ruchu kołowego w '65 roku, kiedy zaczął się generalny jego remont. Akcja "Tajemnicy..." dzieje się, według datowania na stronie nienacki.arg.pl, w 1972 roku. Nawet uwzględniając ewentualny błąd w datowaniu o rok czy dwa, nie było sposobu, by Tomasz przejechał wehikułem przez most.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Czyli Nienacki musiał być w Pradze przed 65 r. Bo inaczej zapamiętałby na pewno, że jest to deptak. Ja byłem pierwszy raz w Pradze ok. 1990 r. i faktycznie był już deptakiem.
Myślę, że to trochę naciągany wniosek... autor jak każdy człowiek posiłkuje się swoją pamięcią a pamięć jak to pamięć, potrafi płatać figle. Jedna wzmianka niczego nie dowodzi, a poza tym autorzy kreują świat powieściowy, czasami zmieniając rzeczywistość celowo, bo im tak wygodniej.
_________________
"Agencja Detektywistyczna. Tanio i dyskretnie. Paryż Bulwar Clochardów 10"
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-02, 10:33:52
Oj Szary, Szary...
Przecież ten czarny błyszczący przedmiot jakby z dziurą na gwóźdź do zawieszenia na ścianie to słynna "kryształowa tarcza" lub inaczej "kryształowe zwierciadło". Athenais wie, bo ten obiekt wyeksponowała na osobnym zdjęciu.
Oj Szary, Szary...
Przecież ten czarny błyszczący przedmiot jakby z dziurą na gwóźdź do zawieszenia na ścianie to słynna "kryształowa tarcza" lub inaczej "kryształowe zwierciadło". Athenais wie, bo ten obiekt wyeksponowała na osobnym zdjęciu.
Skoro poodgrażałem się w temacie powitalnym to wypada coś napisać merytorycznie .
Zaraz wychodzę z pracy, więc na szybko podrzucam coś w ramach samochodzikowych nieścisłości (od takowych zaczął się ten temat, więc chyba właściwe miejsce) otóż w początkowych rozdziałach czytamy o wyglądzie panny Helenki:
Cytat:
Zamiast długich kasztanowych kędziorów, które powinny otaczać jej głowę, miała krótkie
włosy „na chłopaka” i czesała się jak meżczyzna, z przedziałkiem.
Natomiast przed wizytą u Gnatów dyrektor Marczak stwierdza:
Cytat:
Mało to ładnych kobiet na świecie? — stwierdził. — Założy pani chusteczkę na głowę i
zakryje swoje jasne włosy.
Teoretycznie panna Helenka mogła mieć włosy jasnobrązowe, które potrafią być jaśniejsze od ciemnego, "polskiego" blondu, ale moim zdaniem włosy "kasztanowe", czy też "kasztanowate" są jednoznacznie ciemne i Nienacki trochę się tu zagalopował, czym zresztą mimo woli potwierdził moją teorię o kreacji "dziewczyn samochodzika" (o której więcej... kiedyś ;) ).
_________________ So many great nobles, things, administrations, so many high chieftains, so many brave nations, so many proud princes, and power so splendid. In a moment, a twinkling, all utterly ended.
Też nad tym myślałem, pytanie tylko, czy Samochodzik, znany koneser kobiecego piękna, przeszedłby nad taką zmianą bez komentarza . Myślę, że ta zmiana była raczej spowodowana zmianą, jaką za kilka stron miała zajść w samej Helence, a autor zapomniał, że zdążył już jej nadać kolor ;).
_________________ So many great nobles, things, administrations, so many high chieftains, so many brave nations, so many proud princes, and power so splendid. In a moment, a twinkling, all utterly ended.
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-08-06, 16:08:55
Wolnego, panowie. Aż taką gapą to on nie był. Panie Sowo, pozornie masz rację, ale pisząc o “długich, kasztanowych kędziorach” Nienacki nie pannę Helenę miał na myśli, a zapewne Wenus Botticelliego, z którą Helenę porównuje (“Panna Helena Dohnalowa mogłaby, uważam, pozować Botticellemu…”).
Ja to tak rozumiem, że kasztanowłosa Wenus ze swoimi opadającymi na ramiona długimi kędziorami była w jego oczach bardziej kobieca niż “na chłopaka” ostrzyżona jasnowłosa Helena.
Ostatnio zmieniony przez John Dee 2018-08-06, 16:11, w całości zmieniany 1 raz
To raz, a dwa że Tomasz opisuje dokładnie zmianę długości włosów i sposobu uczesania, a na temat koloru milczy, on, który jest w stanie podawać opis damskiej garderoby z dokładnością do jednej haftki i szczegóły fizjonomii z dokładnością do pieprzyka . Wydaje mi się słuszne założenie, że skoro pominął zmianę koloru włosów, to uznał, że jest taki sam, jak w wypadku rzeczonej Wenus.
No i czy takie porównanie przyszłoby mu w ogóle do głowy, gdyby kolor włosów był zupełnie inny? Raczej nie.
_________________ So many great nobles, things, administrations, so many high chieftains, so many brave nations, so many proud princes, and power so splendid. In a moment, a twinkling, all utterly ended.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-08-06, 22:38:26
John Dee napisał/a:
Wolnego, panowie. Aż taką gapą to on nie był. Panie Sowo, pozornie masz rację, ale pisząc o “długich, kasztanowych kędziorach” Nienacki nie pannę Helenę miał na myśli, a zapewne Wenus Botticelliego, z którą Helenę porównuje (“Panna Helena Dohnalowa mogłaby, uważam, pozować Botticellemu…”).
Raczej miał na myśli figurę panny Helenki i jej oczy, a nie włosy. Wenus Boticellego nie ma przecież włosów "na chłopaka", tak jak nie ma ich kasztanowych.
Albo mu się z Sandro z Tycjanem pomylił.
Dalej jest mowa o Modiglianim, że zwłaszcza on malował kobiety o tak wyrazistych oczach. O włosach nie ma mowy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.