Kaznodzieja Stały bywalec forum Czytuje Samochodzika
Wiek: 62 Dołączył: 12 Lut 2013 Posty: 376 Skąd: Południowy Wschód
Wysłany: 2014-07-20, 11:28:22
Jeżeli chodzi o wiek, dziwi mnie wiek Marty z NPPS. Ma niby 17 lat, ale zdała na studia. Nie wiem, jak to było w latach 60, ale w 70-80 XX w. kończyło się szkołę średnią w wieku 19-20 lat. Były przypadki, że ktoś poszedł do szkoły w wieku 6 lat, mógł mieć 18 po skończeniu szkoły średniej, ale 17? Od kiedy pojawiła się 8-klasowa szkoła podstawowa, bo moja pamięć tak daleko nie sięga?
Pomógł: 48 razy Dołączył: 13 Sty 2013 Posty: 6785 Skąd: PRL
Wysłany: 2014-07-20, 12:01:22
Na początku II wojny światowej przez okres 3 lat (1939-1942) szkoła podstawowa była czteroklasowa. Od roku szkolnego 1948/49 do 1965/66 szkoła podstawowa była szkołą 7-letnią, tworząc wraz z 4-letnim liceum ogólnokształcącym 11-letni cykl kształcenia ogólnego, w którym kolejne klasy stanowiły jednolity ciąg, liczony od klasy pierwszej do jedenastej.
Przedłużenie nauki w szkole podstawowej do lat 8 nastąpiło w myśl Ustawy z dnia 15 lipca 1961 r. o rozwoju systemu oświaty i wychowania i – zgodnie z zawartą w niej argumentacją – miało na celu lepsze przygotowanie uczniów do dalszego kształcenia i zdobywania kwalifikacji zawodowych. Realizacja reformy polegała na wprowadzeniu nowych programów kształcenia w klasach V-VII oraz zorganizowaniu w roku szkolnym 1966/67 klasy ósmej. Szkoła ta – zgodnie z nazwą – była podstawowym ogniwem polskiego systemu szkolnego. Nauka w zakresie ośmiu klas szkoły podstawowej była objęta obowiązkiem szkolnym. Dowód ukończenia tej szkoły stanowiło świadectwo ukończenia szkoły podstawowej, które umożliwiało kontynuację nauki w różnego typu szkołach ponadpodstawowych.
Jeżeli chodzi o wiek, dziwi mnie wiek Marty z NPPS. Ma niby 17 lat, ale zdała na studia.
Akcja powieści toczy się pod koniec lat sześćdziesiątych ub.w. Marta, żeby skończyć 7 letnią szkołę podstawową musiała rozpocząć naukę w 1958 lub wcześniej. Nie musiała mieć we wrześniu 58r. ukończonych 7 lat, wystarczyło, że była z rocznika 58. W mojej pierwszej klasie szkoły podstawowej były dwie osoby urodzone w grudniu poprzedniego roku niż reszta klasy. Przy takich założeniach Marta mogła w tamtych latach zdać maturę i wstąpić na studia nie mająć ukończonych 18 lat.
Zdarzały się też w historii przypadki nadzwyczajne, gdzie studia kończyli nastolatkowie, ale to raczej w tej powieści nie wchodzi w rachubę.
_________________
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11310 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-20, 16:54:23
Protoavis napisał/a:
Na początku II wojny światowej przez okres 3 lat (1939-1942) szkoła podstawowa była czteroklasowa.
A i to nie wszędzie . Były też jakieś szkoły zawodowe, ale na tym absolutny koniec.
Protoavis napisał/a:
Realizacja reformy polegała na wprowadzeniu nowych programów kształcenia w klasach V-VII oraz zorganizowaniu w roku szkolnym 1966/67 klasy ósmej.
Właśnie mój brat (ur. 1952) był w pierwszym roczniku, który zaliczał ósmą klasę.
Even napisał/a:
Marta, żeby skończyć 7 letnią szkołę podstawową musiała rozpocząć naukę w 1958 lub wcześniej. Nie musiała mieć we wrześniu 58r. ukończonych 7 lat, wystarczyło, że była z rocznika 58. W mojej pierwszej klasie szkoły podstawowej były dwie osoby urodzone w grudniu poprzedniego roku niż reszta klasy. Przy takich założeniach Marta mogła w tamtych latach zdać maturę i wstąpić na studia nie mająć ukończonych 18 lat.
Zdarzały się też w historii przypadki nadzwyczajne, gdzie studia kończyli nastolatkowie, ale to raczej w tej powieści nie wchodzi w rachubę.
Przy założeniu, że akcja powieści dzieje się w 1968 r. to Marta jest z rocznika 1951 r., kończyła szkołę siedmioklasową - wszystko się zgadza.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2014-07-20, 16:57, w całości zmieniany 2 razy
Kaznodzieja Stały bywalec forum Czytuje Samochodzika
Wiek: 62 Dołączył: 12 Lut 2013 Posty: 376 Skąd: Południowy Wschód
Wysłany: 2014-07-20, 21:37:42
Z24 napisał/a:
Przy założeniu, że akcja powieści dzieje się w 1968 r. to Marta jest z rocznika 1951 r., kończyła szkołę siedmioklasową - wszystko się zgadza.
Niezupełnie się zgadza, bo jednak powinna mieć 18 lat (rocznikowo, przecież nieistotne, czy skończyła, czy jej zostało do skończenia miesiąc czy kilka miesięcy.) Przecież Tomasz nie wiedział, kiedy ma urodziny, ale wiedział, że zdała na studia, powinien przypuszczać ,że ma 18 lat. Mimo to wiek Marty powtarza się w rozmowie z Anatolem, że ma co najwyżej 17 lat. Co prawda tak stwierdził Anatol, a Marta nie zaprzeczyła. Wiem, wiem, kobiety nigdy się nie przyznają do swojego wieku . (Chociaż gdy się ma 17 lat, raczej chce się być już dorosłą 18-latką) Może wyglądała młodziej, niż miała w rzeczywistości.
Z tego co kojarzę to w tamtych czasach sześciolatki były posyłane do szkoły. Poza tym było bardzo popularne coś co chyba teraz jest ewenementem, tj. robienie dwóch klas w rok.
_________________
to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11310 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-20, 22:09:42
PawelK napisał/a:
Z tego co kojarzę to w tamtych czasach sześciolatki były posyłane do szkoły. Poza tym było bardzo popularne coś co chyba teraz jest ewenementem, tj. robienie dwóch klas w rok.
Oczywiście, że tak. Za moich czasów sześciolatki, to znaczy urodzeni od początku roku do końca marca, mogli iść do szkoły, jeśli tam wyrabiali jakieś normy rozwojowe, or something like that. Ja sam jestem tego przykładem. Urodziłem się w styczniu 63' a 1 września 69' pomaszerowałem (z oporami z mej strony ) do szkoły.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2014-07-20, 22:10, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-20, 22:35:15
Z24 napisał/a:
jeśli tam wyrabiali jakieś normy rozwojowe, or something like that. Ja sam jestem tego przykładem. Urodziłem się w styczniu 63' a 1 września 69' pomaszerowałem (z oporami z mej strony ) do szkoły.
Nie omieszkał się pochwalić
_________________ Drużyna 5
Pierre Tendron Forumowy Badacz Naukowy Forumowicz nr 1000!
Pomógł: 8 razy Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 8160
Wysłany: 2014-07-21, 01:30:58
Ja też kojarzę z opowieści, że pójście do szkoły w wieku 6 lat nie było niczym wyjątkowym w tamtych czasach, co w połączeniu z siedmioma klasami daje 17 lat w momencie matury. Może w otoczeniu Nienackiego był to na tyle częsty przypadek, że uznawał ten właśnie wiek za najbardziej naturalny do podjęcia studiów
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11310 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-21, 16:10:45
Berta von S. napisał/a:
Z24 napisał/a:
jeśli tam wyrabiali jakieś normy rozwojowe, or something like that. Ja sam jestem tego przykładem. Urodziłem się w styczniu 63' a 1 września 69' pomaszerowałem (z oporami z mej strony ) do szkoły.
Pomógł: 1 raz Wiek: 53 Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 130 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2014-07-22, 00:29:45
A mnie się wydaje że Nienacki po prostu strzelił byka-w jednym miejscu napisał że Marta ma 17 lat,w innym że zdała na studia i w ogóle nie zauważył że wkradła się wykluczająca się nieścisłość.
Ostatnio zmieniony przez Iwmali2 2014-07-22, 09:05, w całości zmieniany 1 raz
Pierre Tendron Forumowy Badacz Naukowy Forumowicz nr 1000!
Pomógł: 8 razy Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 8160
Wysłany: 2014-07-22, 02:13:40
Simon Templer napisał/a:
wykluczająca się nieścisłość
Przecież powyżej kilka osób potwierdziło, że w tamtych czasach rozpoczęcie studiów w wieku 17 lat było nie tylko możliwe, ale zdarzało się w praktyce i wcale nie było czymś niezwykłym. Nie ma więc żadnego wykluczania się tych dwóch "okoliczności". Inną sprawą jest przyczyna, która to spowodowała - nawet jeżeli Nienackiemu wkradła się tutaj pomyłka, to jej efektem nie jest przecież żaden absurd, a jedynie zaliczenie Marty do mniejszości uczniów rozpoczynających edukację w wieku 6 lat
A mnie się wydaje że Nienacki po prostu strzelił byka-w jednym miejscu napisał że Marta ma 17 lat,w innym że zdała na studia i w ogóle nie zauważył że wkradła się wykluczająca się nieścisłość.
Chyba często mu się to strzelanie zdarzało.
W Wyspie złoczyńców Sokole Oko jest synem leśnika a już w Templariuszach synem tkacza.
Mało tego, w Templariuszach jest wyraźnie napisane, że ojciec Sokolego Oka wciąż w domu gada o tym tkactwie, więc wychodzi na to, że jest tkaczem zapalonym
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11310 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-24, 21:45:27
TePe napisał/a:
Mało tego, w Templariuszach jest wyraźnie napisane, że ojciec Sokolego Oka wciąż w domu gada o tym tkactwie, więc wychodzi na to, że jest tkaczem zapalonym
O maszynach tkackich, a ojciec Sokolego Oka był chyba majstrem w tkalni. ZN był z Łodzi, to wyznawał się na tych subtelnościach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.