PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Wyspa Złoczyńców na youtube
Autor Wiadomość
Nietajenko 
Forumowy Badacz Naukowy
Ojciec dwójki dzieci



Pomógł: 33 razy
Wiek: 46
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 11847
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2014-03-24, 08:56:27   

Przyjrzałem się dokładnie i to... są jednak luzy na kierownicy. Innego wytłumaczenia nie ma wszak Samochodzik jak As z Hydrozagadki jest przeciwnikiem alkoholu. :D
_________________
 
 
emilianowak 
Twórca
Emilia Nowak - autorka powieści samochodzikowych



Wiek: 41
Dołączyła: 19 Sty 2014
Posty: 308
Wysłany: 2014-03-24, 17:03:56   

The_saint napisał/a:
emilianowak napisał/a:

może liczne ruchy kierownicą miały świadczyć o niesamowitych zdolnościach kierującego, który w ten sposób utrzymywał w ryzach nieposkromioną maszynę...ciężko to wytłumaczyć :D


To z całą pewnością sensowne wytłumaczenie, przy okazji takie kręcenie kierownicą ożywia te kręcone często w makietach samochodów sceny i może w oczach reżyserów dodawało im realizmu?


to prawda.
przyznam też, że wolę oglądać takie "przesadzone" akcje polegające na nadmiernym i zupełnie niepotrzebnym kręceniu kierownicą niż....przesadzone w drugą stronę efekty specjalne w kinie akcji gdzie np samochód wybucha zaraz po strzale z broni...wiadomo, że tak w rzeczywistości nie bywa, nawet samochód z pełnym bakiem nie wybucha dostając kulkę, tak jak tym karmią nas filmy :D
_________________


Emilia Nowak
www.emilianowak.pl
 
 
The Saint 
Fanatyk Samochodzika



Wiek: 41
Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 2798
Skąd: Katowice
Wysłany: 2014-03-24, 18:44:44   

emilianowak napisał/a:
nawet samochód z pełnym bakiem nie wybucha dostając kulkę, tak jak tym karmią nas filmy


Chyba, że dostanie z Panzerfausta czy innej Bazooki. :D
_________________


"Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją – są niebezpieczni"
Świat samochodów!
 
 
emilianowak 
Twórca
Emilia Nowak - autorka powieści samochodzikowych



Wiek: 41
Dołączyła: 19 Sty 2014
Posty: 308
Wysłany: 2014-03-24, 19:00:31   

The_saint napisał/a:
emilianowak napisał/a:
nawet samochód z pełnym bakiem nie wybucha dostając kulkę, tak jak tym karmią nas filmy


Chyba, że dostanie z Panzerfausta czy innej Bazooki. :D


o! wtedy tak :D
_________________


Emilia Nowak
www.emilianowak.pl
 
 
The Saint 
Fanatyk Samochodzika



Wiek: 41
Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 2798
Skąd: Katowice
Wysłany: 2014-03-24, 21:18:25   

Efekty specjalne w filmach to w ogóle ciekawy temat. Pomimo tego, że dzięki np. internetowi czy programom takim jak "Pogromcy Mitów" świadomość kinomanów w tym temacie powinna być większa ciągle mam wrażenie, iż film akcji bez wybuchających samochodów, spadających samolotów i eksplodującego pociągu nie ma szans na sukces kinowy. Chyba rzeczywiście jest tak jak mówiliśmy i rzeczywistość, a przede wszystkim fizyka są czasami po prostu zbyt nudne. Tak na marginesie sam lubię sobie po raz setny obejrzeć "Szklaną Pułapkę". W końcu wybuchające środki transportu to przecież nic złego zważywszy na to, że niektórzy bohaterowie giną uderzając z zawrotną prędkością 50 km/h w stertę kartonów. ;-)
_________________


"Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją – są niebezpieczni"
Świat samochodów!
 
 
emilianowak 
Twórca
Emilia Nowak - autorka powieści samochodzikowych



Wiek: 41
Dołączyła: 19 Sty 2014
Posty: 308
Wysłany: 2014-03-25, 09:32:31   

The_saint napisał/a:
Tak na marginesie sam lubię sobie po raz setny obejrzeć "Szklaną Pułapkę". W końcu wybuchające środki transportu to przecież nic złego zważywszy na to, że niektórzy bohaterowie giną uderzając z zawrotną prędkością 50 km/h w stertę kartonów. ;-)


ojjjj, 50 km bez kasku to jest śmiertelna prędkość :P
_________________


Emilia Nowak
www.emilianowak.pl
 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11311
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-03-25, 12:54:15   

emilianowak napisał/a:
The_saint napisał/a:
Tak na marginesie sam lubię sobie po raz setny obejrzeć "Szklaną Pułapkę". W końcu wybuchające środki transportu to przecież nic złego zważywszy na to, że niektórzy bohaterowie giną uderzając z zawrotną prędkością 50 km/h w stertę kartonów. ;-)


ojjjj, 50 km bez kasku to jest śmiertelna prędkość :P


Jeden pan z ZMS (Zakład Medycyny Sądowej :D ) powiedział, że kask jest skuteczny tylko do 50 km/h. Powyżej nie, ale za to człowiek ładniej wygląda w trumnie.
_________________
Z 24
 
 
emilianowak 
Twórca
Emilia Nowak - autorka powieści samochodzikowych



Wiek: 41
Dołączyła: 19 Sty 2014
Posty: 308
Wysłany: 2014-03-25, 13:06:30   

Z24 napisał/a:
emilianowak napisał/a:
The_saint napisał/a:
Tak na marginesie sam lubię sobie po raz setny obejrzeć "Szklaną Pułapkę". W końcu wybuchające środki transportu to przecież nic złego zważywszy na to, że niektórzy bohaterowie giną uderzając z zawrotną prędkością 50 km/h w stertę kartonów. ;-)


ojjjj, 50 km bez kasku to jest śmiertelna prędkość :P


Jeden pan z ZMS (Zakład Medycyny Sądowej :D ) powiedział, że kask jest skuteczny tylko do 50 km/h. Powyżej nie, ale za to człowiek ładniej wygląda w trumnie.


:D oby motomaniacy tego nie czytali, bo gotowi są jeszcze ściągnąć kaski z głów.
pewnie to prawda, ale oby nigdy nie było nam dane się przekonać na własnej skórze : /
_________________


Emilia Nowak
www.emilianowak.pl
 
 
Moore 
Stały bywalec forum



Dołączył: 09 Maj 2013
Posty: 303
Skąd: z kątowni
Wysłany: 2014-03-26, 09:39:45   

Po raz pierwszy w życiu oglądnąłem "WZ" - dzięki ci youtube za funkcje sparowania kompa z telewizorem.

I wiecie co? Wolę czytać PSa niż oglądać.
Polska szkoła aktorstwa i "ogrywanie" rekwizytów zaczęła mnie denerwować od momentu kiedy dowiedziałem się, że to zabieg celowy, wyuczony.

Jak już zauważył The_saint - Pan Machulski ogrywa kierownicę obracając nią jak korbą magla mimo prostej drogi, nerwowo poprawia gogle, majstruje przy lusterkach, ogólnie kręci się jakby mu kto soli na ogon nasypał. Polkie galopkie w aucie odstawia.

Nie mniej obok Templariuszy najlepsza ekranizacja.
_________________
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2016 i 2017 r.
 
 
emilianowak 
Twórca
Emilia Nowak - autorka powieści samochodzikowych



Wiek: 41
Dołączyła: 19 Sty 2014
Posty: 308
Wysłany: 2014-03-26, 09:49:37   

Moore napisał/a:
Po raz pierwszy w życiu oglądnąłem "WZ" - dzięki ci youtube za funkcje sparowania kompa z telewizorem.

I wiecie co? Wolę czytać PSa niż oglądać.


jasne że NIC nie zastąpi książki!!! :564:
_________________


Emilia Nowak
www.emilianowak.pl
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2014-03-26, 10:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11311
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-03-28, 17:42:18   

Przeczytałem właśnie, że na kanale "Kino Polska"
WZ będzie emitowana w poniedziałek, 2 kwietnia o godzinie 8.00.
A we wtorek, 3 kwietnia o godzinie 10.35.
Prócz tego we poniedziałek, 2 kwietnia, zaraz po WZ, o 9.55. będzie emitowany film "Gdzie jest trzeci król?"
We wtorek, 3 kwietnia ten film będzie emitowany o 14.05.
_________________
Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2018-03-28, 17:46, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Lolek 
Twórca
Grafik forumowy



Pomógł: 77 razy
Dołączył: 20 Lis 2017
Posty: 11732
Skąd: Slovakia
Wysłany: 2023-04-04, 10:34:12   

Odświeżę wątek jednym wpisem.

Zauważyłem, że niektórzy użytkownicy pisali, że wydaje się zbyt przesadzone, jak pan Tomasz cały czas kręci kierownicą, mimo że jedzie prosto.

Gregoriusmagnus napisał/a:
Oglądałem w zeszłym tygodniu Wyspę i po raz kolejny się zalewałem ze śmiechu...
Machulski jadąc prostym odcinkiem drogi wachlował kierownicą tak jakby rowerem między drzewami w lesie jeździł. No... domyślam się, że wechikuł był bez wspomagania kierownicy :564:

The Saint napisał/a:
Podstawowy element wszystkich filmów z tamtych lat i o dziwo nie tylko polskich. Zawsze byłem ciekaw co reżyserowi nie podobało się w trzymaniu kierownicy prosto na prostej drodze? W tak duże luzy na kierownicy też trudno uwierzyć. :)

emilianowak napisał/a:
może liczne ruchy kierownicą miały świadczyć o niesamowitych zdolnościach kierującego, który w ten sposób utrzymywał w ryzach nieposkromioną maszynę...ciężko to wytłumaczyć :D

Nigdy nie zwracałem na to uwagi. Dlaczego? Bo to było normalne.

Nasza rodzina posiadała samochód z 1964 roku (Škoda Octavia). Sam nim jeździłem przez 14 lat. Konstrukcja sterowa była śrubowa. Koła nie wracały do ​​prostej pozycji po skręcie, jak w nowszych pojazdach. W szpilkach i wahaczach (nie wiem czy dobrze przetłumaczyłem) było dużo luzu (od produkcji) i zawsze pogarszało się to. Ciągle trzeba było ję dokręcać i smarować szpilki.

Autem zacząłem jeździć w 1987 roku (jeździłem nim do 2001 roku), więc drogi były wtedy lepsze niż w latach 60-tych. Niemniej jednak również wykonywałem te ruchy kierownicą. Cały czas. Wystarczyła niewielka nierówność drogi i koła zbaczały z prostego kierunku. Jeśli przednia geometria była rozstrojona, koła zwykle nie pozostawały w linii prostej chociaż na prostej drodze. Nieustannie trzeba było korygować kierunek jazdy.
Sama kierownica miała dużo luzu. Czasami wystarczył mały ruch lewo-prawo i nic się nie działo. Konieczne było zwiększenie ruchu lub dostosowanie go tak, aby układ sterowy reagował.

Wątpię więc, że by pan Tomasz miał swojego "domowego SAM-a" tak precyzyjnie skonstruowanego, aby był lepszy od powszechnie używanych typów samochodów w tamtych czasach. :)

To tylko moja opinia oparta na doświadczeniu.
_________________


Ostatnio zmieniony przez Lolek 2023-04-04, 10:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2023-04-04, 11:19:51   

Lolek napisał/a:
To tylko moja opinia oparta na doświadczeniu.


I takie opinie są bezcenne! Bo jak widać wiele niuansów technicznych szybko znika z "wiedzy powszechnej"!
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Bóbr Mniejszy 
Moderator
Autor książki biograficznej



Pomógł: 31 razy
Wiek: 45
Dołączył: 26 Maj 2018
Posty: 6117
Skąd: Georgetown, Ontario

Wysłany: 2023-04-04, 13:36:54   

Wiedza Lolka i każdego, kto jeździł "tamtą motoryzacją" jest bezcenna.

Ale jeśli chodzi o "Wyspę Złoczyńców" to wehikuł jechał po prostu na lawecie.

Często ułatwia się w ten sposób pracę aktorom, a także robi się to po prostu dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Nie wierzę, żeby Jan Machulski, grając Tomasza wiarygodnie wypowiadał swoje kwestie np. w kierunku Zaliczki, a jednocześnie operował niezwykle nieprecyzyjną kierownicą w ten sposób, żeby nawet na moment nie drgnął w kadrze, ani w ogóle z niego nie wyjechał. Zwyczajnie nie mógł mieć na głowie dwóch tak bardzo różnych rzeczy wymagających wielkiego skupienia.

Jeśli problem nr 2 zdejmą aktorowi z głowy realizatorzy, to wtedy może grać pełną gębą, włącznie z wykonywaniem nienaturalnych ruchów kierownicą.

90.jpeg
Plik ściągnięto 21 raz(y) 173,39 KB

_________________
Drużyna 2

 
 
Lolek 
Twórca
Grafik forumowy



Pomógł: 77 razy
Dołączył: 20 Lis 2017
Posty: 11732
Skąd: Slovakia
Wysłany: 2023-04-04, 14:04:18   

Cytat:
Wiedza Lolka i każdego, kto jeździł "tamtą motoryzacją" jest bezcenna.

Może ktoś uzupełni mnie swoją opinią lub doświadczeniem. Może ktoś ma inne doświadczenia. Zacząłem jeździć tym samochodem, gdy miał 33 lata. Może jazda z nowym była inna.
Ale mogę powiedzieć, że auto przeszło generalny remont i odbudowę w 1992 roku i dalej było to samo... :053:

Bóbr Mniejszy napisał/a:
wehikuł jechał po prostu na lawecie

Wiadomo, że tak to zostało sfilmowane. Na 100%.
Chciałem tylko wyjaśnić, że te konkretne ruchy kierownicą były wtedy normalne. Tak się jeździło. Dlatego Machulskiemu wydawało się naturalne naśladowanie takiego stylu jazdy, mimo że jego wehikuł był na lawecie. :)
_________________


 
 
Bóbr Mniejszy 
Moderator
Autor książki biograficznej



Pomógł: 31 razy
Wiek: 45
Dołączył: 26 Maj 2018
Posty: 6117
Skąd: Georgetown, Ontario

Wysłany: 2023-04-04, 14:35:36   

Lolek napisał/a:
Chciałem tylko wyjaśnić, że te konkretne ruchy kierownicą były wtedy normalne. Tak się jeździło.

Mogę tylko potwierdzić. Pierwszym samochodem, jakim samodzielnie jechałem był Żuk :D
_________________
Drużyna 2

 
 
Lolek 
Twórca
Grafik forumowy



Pomógł: 77 razy
Dołączył: 20 Lis 2017
Posty: 11732
Skąd: Slovakia
Wysłany: 2023-04-04, 15:01:52   

W naszym kraju młodzi mieli okazję prowadzić UAZ-y podczas służby wojskowej. Tam kręciłeś kierownicą i… nic. :D
_________________


 
 
bans
[Usunięty]

Wysłany: 2023-04-04, 17:07:35   

To kręcenie kierownicą tez mnie intrygowało... Ale jeszcze bardziej intryguje mnie zmiana sposobu strzelania z pistoletu - w starych filmach bohaterowie często strzelali ze zgiętą w łokciu ręką, trzymając broń blisko ciała (patrz np. "Prawo i pięść") - jak to się ma do strzelania "współczesnego" - z broni trzymanej na wysokości twarzy, w wyciągniętej, wyprostowanej w łokciu ręce?


[youtube] ./redir/youtu.be/888qWpkUHtM?t=5189 [/youtube]
Ostatnio zmieniony przez 2023-04-04, 17:08, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
aman 
Fanatyk Samochodzika



Pomógł: 8 razy
Wiek: 47
Dołączył: 07 Lip 2020
Posty: 1862
Skąd: Maślice... Wilcze...
Wysłany: 2023-04-04, 21:52:19   

Bóbr Mniejszy napisał/a:
Lolek napisał/a:
Chciałem tylko wyjaśnić, że te konkretne ruchy kierownicą były wtedy normalne. Tak się jeździło.

Mogę tylko potwierdzić. Pierwszym samochodem, jakim samodzielnie jechałem był Żuk :D


Fakt, Żuk (za którego kółkiem dwa sezony obozowe, kwatermistrzowskie spędziłem) luzy niemałe posiadał. Szczególnie znaczniej wysłużony i nie prowadził się, jak nowocześniejsze jednostki.

Hehehe a to mi jeszcze przypomnieliście moje pierwsze, a jakże, rajdy Tarpanem. Akurat model ujeżdżałem także z żukowskim silnikiem.
A z tego co pamięcią jeszcze sięgnę, kiedy to za krótkie jeszcze nogi miałem i 'na kolanach' siadałem wujka jednego z drugim, to kręcąc kierownikem w syrenie 104 także bujało się z lewa na prawo nawet na węższych polnych drogach.
_________________
Drużyna 5


-----
AMaN
 
 
 
Bonifacy 
Czytał Samochodzika


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 09 Mar 2023
Posty: 89
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2023-04-04, 22:25:24   

bans napisał/a:
w starych filmach bohaterowie często strzelali ze zgiętą w łokciu ręką, trzymając broń blisko ciała (patrz np. "Prawo i pięść") - jak to się ma do strzelania "współczesnego" - z broni trzymanej na wysokości twarzy, w wyciągniętej, wyprostowanej w łokciu ręce?


Strzelam co prawda tylko z wiatrówki, ale wszystkie znane mi instruktaże strzelania z pistoletu (n.p. ./redir/secondcalldefense.org/wp-content/uploads/2021/09/us-army-combat-training-with-pistols-and-revolvers.pdf)
pokazują postawę strzelecką z wyprostowanymi ramionami.

Widzę dwie możliwości: aktorzy nie mieli pojęcia jak się strzela albo w czasie wojny (wśród słabo przeszkolonych żołnierzy/partyzantów) była to postawa popularna i przez to odtwarzana przez filmowców wojennego pokolenia.
Żyją jeszcze ludzie pamiętający tamte czasy, możnaby zapytać...
Ostatnio zmieniony przez Bonifacy 2023-04-04, 22:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,41 sekundy. Zapytań do SQL: 18