Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-12-15, 22:28:05
To jest trzecia część recenzji Pawła Jasienicy o twórczości ZN, będąca fragmentem szkicu "Wśród starożytności" zamieszczonego w "Twórczości" z grudnia 1958, cytowana za: Paweł Jasienica "Tylko o historii" Czytelnik, Warszawa 1992, str. 16. Poprzednie części w moich postach z 13.12.2012 r. w temacie "Święty relikwiarz (Uroczysko) - opinie" i z 15.12.2012 r. w temacie "Skarb Atanaryka, najbardziej nielubiana itd".
"W tej chwili Zbigniewa Nienackiego nie ma pewnie w Polsce. Pisał mi w sierpniu, że wybiera się do Związku Radzieckiego, gdzie Związek Pisarzy ZSRR przyrzekł mu wszelką pomoc. Chodzi o wertowanie archiwów zawierających wiadomości o naszym przedsiębiorczym rodaku, niejakim Niceforze Jaxa-Czernichowskim, który w XVII stuleciu założył nad Amurem państewko polskie, pozostające pod protektoratem Chin. Jeszcze w dwieście lat później na mapach chińskich widniało "państwo Jaxa". Wyprawa Nienackiego może przynieść ciekawe rezultaty pisarskie. "Uroczysko" to obiecujący zadatek, autor jego wykazuje cenną skłonność do szukania dróg trudnych."
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2012-12-15, 22:53, w całości zmieniany 3 razy
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-02-08, 22:56:35 Byki
W moim poście z 15.12.2012 (patrz wyżej) jest fragment recenzji Pawła Jasienicy, w którym ten podaje nazwisko Nicefora: Jaxa-Czernichowski. Można przypuszczać, że zaczerpnął je z listu ZN. Ten z kolei, jak wynika z treści "Pozwlenia na przywóz lwa" (wyd. II, 1990 r. str. 125) takie brzmienie nazwiska zaczerpnął z książki Mariana Dubieckiego "Obrazy i studia historyczne", ze szkicu "Osadczy ziemi Mandżu". Z tego wynika, że książkę Dubieckiego ZN przeczytał jeszcze w Polsce przed wyjazdem, a nie, jak w powieści, że otrzymał ją pocztą w Moskwie. Jest to logiczne i oczywiste. Dla celów dramaturgicznych fakt zapoznania się przez Tomasza z w/w książką przeniósł do Moskwy Na stronach 124-126 "Pozwolenia" narrator snuje refleksje na temat pochodzenia nazwy "Jaksa" - odrzucają w końcu jej rzekome pochodzenie od rzekomego przydomka Nicefora, a skłaniając się ku wersji wcześniejszego, najprawdopodobniej chińskiego pochodzenia tej nazwy, a w każdym razie pochodzenia jej z chińskich wcześniejszych map.
Na str. 125 w trakcie tych rozważań Tomasz pada takie. m. in. zdanie:
"Tym bardziej, że przydomek "Jaksa" był rzeczywiście dość popularny w Polsce; niedawno oglądałem koło Piotrkowa ruiny gniazda rodu Jaksów-Bykowskich."
Niewątpliwie ZN miał tu na myśli ruiny zamku/pałacu w Bykach, przy drodze z Łodzi do Piotrkowa, już niedaleko "gierkówki". W książce p. Bohdana Olszewskiego "Od piątku do Soboty. Wędrówki po ziemi łódzkiej" znajdziemy opis zamku i jego dziejów. Dowiadujemy się (str 32), że zniszczony podczas obu wojen światowych zamek ostatni z właścicieli przekazał państwu, jak rozumiemy, najpóżniej w 1959 r., a prawdopodobnie nieco wcześniej. W latach 1959-1962 zamek podniesiono z ruin. Zgadza się to więc z jego stanem w roku 1958, kiedy dzieje się akcja "Pozwolenia" i kiedy miała miejsce podróż ZN na Daleki Wschód.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2013-02-08, 23:14, w całości zmieniany 3 razy
OZNAJMIAM WSZEM I WOBEC, ŻE POZWOLENIE NA PRZYWÓZ LWA JEST DLA MNIE JEDNˇ Z NAJLEPSZYCH POWIEŚCI NIENACKIEGO JAKIE CZYTAŁEM!!! Jestem świeżutko po zakończonej lekturze i wciąż nie mogę się wyzbyć podniecenia jakie wywołała u mnie jej treść. Ostatnio pisałem, w kontekście najmłodszych uczestników zlotu moryńskiego, o nabyciu przez nich tęsknoty za przygodą jako nieuleczalnej przypadłości. To jest właśnie ten Ałbazin! Pamiętacie jak tą nieuleczalną chorobę nazywa mistrz w Dagome Iudex - żądza czynów! To jest właśnie ten duch niespokojny, który nas, miłośników Samochodzika prowadzi. To on każe wsiąść do pociągu by po 10 godzinach jazdy zagłębić się w podziemia templariuskiej kaplicy a potem do późna w nocy uganiać się po moryńskich uliczkach i przyległościach, to on każe zimną noc spędzić w piwnicach ruin zamku krzyżackiego. Pozwolenie powinno być szkolną lekturą. Dziękuję ci Tomaszu72 za możliwość przeżycia ałbazińskiej przygody, której realizacja stała się po części twoim udziałem.
Pomógł: 9 razy Wiek: 62 Dołączył: 12 Sie 2010 Posty: 1478
Wysłany: 2013-05-11, 22:58:49
Ja po przeczytaniu Ałbazina rok temu, zapragnąłem pojechać na Syberię. Rozczytałem w Wikipedii o poszczególnych miastach, republikach autonomicznych i nieczynnych bazach atomowych. Zgadzam się z Nietajenką !
_________________
Nietajenko Forumowy Badacz Naukowy Ojciec dwójki dzieci
Ja po przeczytaniu Ałbazina rok temu, zapragnąłem pojechać na Syberię. Rozczytałem w Wikipedii o poszczególnych miastach, republikach autonomicznych i nieczynnych bazach atomowych. Zgadzam się z Nietajenką !
TomaszKu, mam teraz bazę by się pojawić w Muzeum Warmii i Mazur i uśmiechnąć się o wgląd w depozyt po Nienackim. Tak sugestywne opisy w powieści niechybnie musiały być wynikiem obserwacji in situ. Nie uwierzę, że to tylko opisy z przewodników. Jakże są one różne od opisów Fantomasowych. Muszę to koniecznie zweryfikować.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 606 Skąd: Radom
Wysłany: 2013-05-12, 06:47:09
Nie spodziewałem się tak wysokiej oceny "Pozwolenia...". Jest dobra, ale czy aż tak?
Pewnie znowu się narażę , ale chyba troszkę za wysoko. Dobra i tyle
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 606 Skąd: Radom
Wysłany: 2013-05-12, 06:55:35
ten tekst jest parafrazą jakiegoś tekstu chyba z serialu Alternatywy 4 - o ile mnie pamięc nie myli. A tą chyba mam dobrą. Zaraz, zaraz - o czy to ja pisałem? A... O Ałbazinie - no tak - dobra powieść. Faktem jest, że po czytaniu chciałem i ja pojechać na Wschód, ale jakoś nie wyszło. Ale sama akcja - troszkę dla mnie za wolna
Pomógł: 9 razy Wiek: 62 Dołączył: 12 Sie 2010 Posty: 1478
Wysłany: 2013-05-12, 09:42:33
Nietajenko napisał/a:
mam teraz bazę by się pojawić w Muzeum Warmii i Mazur i uśmiechnąć się o wgląd w depozyt po Nienackim.
Gdyby był tam księgozbiór Nienackiego to spisz tytuły, a jakby było tego dużo, to przynajmniej sfotografuj grzbiety książek z tytułami. A w ogóle to weź aparat fotograficzny i fotografuj jak najwięcej.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-05-13, 16:07:17
Nietajenko napisał/a:
OZNAJMIAM WSZEM I WOBEC, ŻE POZWOLENIE NA PRZYWÓZ LWA JEST DLA MNIE JEDNˇ Z NAJLEPSZYCH POWIEŚCI NIENACKIEGO JAKIE CZYTAŁEM!!! Jestem świeżutko po zakończonej lekturze i wciąż nie mogę się wyzbyć podniecenia jakie wywołała u mnie jej treść. Ostatnio pisałem, w kontekście najmłodszych uczestników zlotu moryńskiego, o nabyciu przez nich tęsknoty za przygodą jako nieuleczalnej przypadłości. To jest właśnie ten Ałbazin!
A rozwiązanie przez Antona Antonowicza zagadki morderstwa sprzed circa pół wieku na podstawie relacji o zdarzeniach z trzeciej ręki, relacji uzupełniającej oraz informacji o topografii i o personach działających z pierwszej ręki i jeszcze dwóch świchów papieru, to m.zd. majstersztyk. Jest to lepsze niż wariantowe przedstawienie zdarzeń w zakończeniu "Laseczki i tajemnicy" i może nawet tak dobre, jak "Zabójstwo Marii Roget" boskiego Edgara...
Nietajenko napisał/a:
TomaszKu, mam teraz bazę by się pojawić w Muzeum Warmii i Mazur i uśmiechnąć się o wgląd w depozyt po Nienackim. Tak sugestywne opisy w powieści niechybnie musiały być wynikiem obserwacji in situ. Nie uwierzę, że to tylko opisy z przewodników. Jakże są one różne od opisów Fantomasowych. Muszę to koniecznie zweryfikować.
Ja chromolę!!! Aż się całkiem żółty zrobiłem z zazdrości!!!
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2013-05-13, 16:14, w całości zmieniany 1 raz
Oznajmiam, bo tak tu pisano, że Pozwolenie na PL o tytuł najgorszej ksiązki ZN może konkurować jedynie z Człowiekiem z UFO
A ja myślę, że do tej powieści trzeba mieć pewien rodzaj wrażliwości by ją dobrze przyjąć. Dla niektórych tęsknota za przygodą, żądza czynów, Ałbazin stanowią kwintesencję życia a dla innych są jedynie jego elementem czasem w ogóle niezauważalnym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.