PanSamochodzik.net.pl Forum poświęcone twórczości Zbigniewa Nienackiego
Linkownia - Odkrycia, znaleziska i zagadki historyczne
Z24 - 2015-05-09, 00:27 Tam już szukali skarbów i jeden nawet wyłowili.
Pewnego wieczoru pewna grupa muzyczna miała mieć występ i to w obecności paru ówczesnych wielkości. Pianista i wokalista zarazem (personalia znane wtajemniczonym ) w/w grupy upił się tego dnia paskudnie i poszedł na pomost, żeby się przewietrzyć i hmm... natorsjował prosto w fale jeziora.
W trakcie tej czynności artysta postradał był swoją sztuczną szczękę. Na tamte czasy była to jakaś niesamowicie wprost kosztowna robota - ponoć praca doktorska, czy habilitacyjna kogoś z AM w Kr-owie. Pianiście to nie przeszkadzało specjalnie, al czy trzeba tłumaczyć, że brak tego uzupełnienia protetycznego pogarszał fatalnie warunki artykulacyjne wokalisty?
Ale od czego są kumple? Zadzwonili do Rzeszowa i stamtąd taryfami ściągnęli kumpli nurków ze sprzętem. Akcja została uwieńczona sukcesem. Skarb znaleziono podobno na 8 metrach, co jest całkiem możliwe, bo tam zaraz przy brzegu jest bardzo głęboko.
Występ się udał. Nurkowie byli cichymi bohaterami i - jakby to powiedzieć - opływali we wszystko... .
Nie były to jedyne perypetie artysty z tą legendarną w całych Bieszczadach szczęką...Szara Sowa - 2015-05-09, 09:57
Z24 napisał/a:
Nie były to jedyne perypetie artysty z tą legendarną w całych Bieszczadach szczęką...
To zapodawaj następne!Z24 - 2015-05-09, 17:28
Szara Sowa napisał/a:
Z24 napisał/a:
Nie były to jedyne perypetie artysty z tą legendarną w całych Bieszczadach szczęką...
To zapodawaj następne!
Może przy innej okazji, bo są równie mało apetyczne, co ta powyżej.... Protoavis - 2015-06-08, 09:51 W Polsce w czasie wojny rabowano majątek wszystkich obywateli. Możliwości odzyskiwania dzieł sztuki w ogromnej mierze zależą od posiadanej dokumentacji - mówi w rozmowie z DW historyk sztuki dr Monika Kuhnke.
W kontekście zaginionych dzieł sztuki na Górnym Śląsku przyjęło się pisać dotychczas wyłącznie o stratach wojennych katowickiego Muzeum Śląskiego. Oczywiście, nie ma w tym niczego dziwnego, bowiem to przecież ta placówka była w czasie II wojny światowej największą ofiarą "polityki kulturalnej" Niemiec.
Więcej na:
./redir/www.tvn24.pl/chod...w,550461,s.htmlSzara Sowa - 2015-06-11, 20:22 Niezłe znalezisko i super przykład dla innych! John Dee - 2015-06-11, 20:52 Może został uwrażliwiony do tak przykładowego zachowania poprzez lekturę Pana Samochodzika? Ileż to razy Nienacki podkreślał, że wszelakie cenne znaleziska powinny trafiać do muzeów, nigdzie indziej. Brawo! Protoavis - 2015-06-16, 12:51 Rzadki diadem sprzed co najmniej 3 tys. lat odnaleźli archeolodzy przy okazji przygotowań pod budowę siódemki od Chęcin do Jędrzejowa.
Moje województwo, lecz niestety, nie ja odnalazłem Protoavis - 2015-06-17, 17:28 Robotnicy remontujący mieszkanie w warszawskiej kamienicy przy Polnej 46d znaleźli w podłodze konspiracyjną skrytkę. Niestety zniszczyli ją. Uratowano tylko klapę z mechanizmem otwierającym.
Więcej na:
./redir/www.prw.pl/articl...jny-z-WroclawiaSzara Sowa - 2015-06-23, 10:37 No tak, ale to wcale nie oznacza że obraz wróci do Wrocławia.
W praktyce prawo często jest tak ułomne (np. w Niemczech), że można liczyć albo na skruchę czy dobrą wolę obecnego właściciela albo dzieło sztuki trzeba niestety kupić, tyle że najczęściej za niższą od rynkowej cenę. Z24 - 2015-06-23, 12:37
Szara Sowa napisał/a:
No tak, ale to wcale nie oznacza że obraz wróci do Wrocławia.
Niestety... . Zauważyłem że w odniesieniu do tych spraw ani w mediach ani tym bardziej w wystąpieniach władz nie wspomina się w ogóle o powojennych postanowieniach mocarstw o restytucji zrabowanego mienia, zwłaszcza dzieł sztuki.
Natomiast śmiałem się do zdechu z zapewnień Guardia di Finanza, że ani dom aukcyjny ani poprzedni hmm... właściciel ze Szwajcarii nic nie wiedzieli itd.Protoavis - 2015-06-23, 18:10 Pod Hrubieszowem grupa archeologów znalazła i zbadała kilkanaście grobów pochodzących sprzed czterech tysięcy lat. W niektórych z nich obok dorosłych szkieletów znaleziono szczątki dziecięcych rączek. Znalezisko wstrząsnęło naukowcami. Odkrycie próbuje wyjaśnić zespół badaczy z trzech polskich uczelni.
Pod Hrubieszowem grupa archeologów znalazła i zbadała kilkanaście grobów pochodzących sprzed czterech tysięcy lat. W niektórych z nich obok dorosłych szkieletów znaleziono szczątki dziecięcych rączek. Znalezisko wstrząsnęło naukowcami. Odkrycie próbuje wyjaśnić zespół badaczy z trzech polskich uczelni.
"Naukowcy wstrząśnięci" - tam ktoś w komentarzach napisał, że byli zachwyceni. Ta wersja wygląda mi na bardziej prawdodpodobną
Nawet gdyby to były szczątki ofiar ludzkich, to naukowcy wiedzą, że Wyspiański w "Klątwie" nie fantazjował i że ostatnie przypadki składania ofiar odnotowano w czasie I wojny.Protoavis - 2015-06-24, 12:04 Masakra świętego Wojciecha
Złodzieje odrąbali od relikwiarza nie tylko srebrną figurę męczennika, ale również anioły, skrzydła orłów i mnóstwo mniejszych detali. "Barbarzyństwo włamywaczy przypomina okrucieństwo zabójców św. Wojciecha" - pisał 21 marca 1986 r., czyli dzień po włamaniu do katedry gnieźnieńskiej, "Express Poznański".
Więcej na:
./redir/wyborcza.pl/alehistoria/1,144532,17805761,Masakra_swietego_Wojciecha.htmlProtoavis - 2015-06-25, 12:42 W tajemnicy przed wychowawcami wyryli swoje nazwiska na parapecie uczelni. Napisy przetrwały pod warstwą tynku prawie 300 lat. Zostały odkryte podczas remontu legnickiej Akademii Rycerskiej i już wiadomo, że będą traktowane jak zabytek jeszcze przez długie lata.
Więcej na:
./redir/www.prw.pl/articl...dzis-to-zabytekProtoavis - 2015-07-02, 10:04 Podczas remontu północno-zachodniej wieżyczki zamku biskupów warmińskich w Lidzbarku Warmińskim znaleziono zakorkowaną butelkę, a w niej odręcznie napisany list. Muzealnicy wyjmą go i odczytają za kilka dni w obecności konserwatora papieru.
Więcej:
./redir/wiadomosci.onet.pl/olsztyn/podczas-remontu-zamku-w-lidzbarku-warminskim-odnaleziono-list-w-butelce/jg85n2Szara Sowa - 2015-07-02, 10:09 Tylko szkoda, że owa butelka ma prawdopodobnie "tylko" 90 lat. Protoavis - 2015-07-09, 11:54 Prawdziwy skarb odkryto na wysypisku śmieci w Starogardzie Gdańskim. W czasie prac budowlanych, prowadzonych na terenie wysypiska, natrafiono na gliniane garnki, kłódki, grot kuszy i krzesiwa, pochodzące z czasów krzyżackich. Roboty zostały już wstrzymane, a teren wysypiska sprawdzą teraz archeolodzy.