PanSamochodzik.net.pl Forum poświęcone twórczości Zbigniewa Nienackiego
Pan Samochodzik i templariusze - Czy wehikuł miał hak do ciągniecia przyczepki?
Wiewiórka - 2013-08-30, 10:57 Temat postu: Czy wehikuł miał hak do ciągniecia przyczepki?Witam,
Czytając kolejny raz Templariuszy zastanawiam się czy wehikuł miał hak do ciągnięcia przyczep ?
Pan Samochodzik pomagając Petersenom po wyciągnięciu lincolna z strumienia podpiął przyczepkę do wehikułu . Ale do czego???
PozdrowieniaThe Saint - 2013-08-30, 12:44 Większość samochodów ma haki służące nie do ciągnięcia przyczepy, ale do ewentualnego holowania innego samochodu bądź bycia holowanym samemu. Myślę, że wehikuł posiadał właśnie taki hak. W nowych samochodach haki są wkręcane w specjalny punkt w zderzaku, miejsce to można rozpoznać po delikatnej zaślepce, zaś sam wkręcany hak znaleźć w bagażniku.Szara Sowa - 2013-08-30, 13:31 Zdaje się że nigdzie w kanonie nie ma wzmianki o owym haku. Jest tylko o haku z przodu samochodu Petersenów w Templariuszach.
Na hol można kiedyś było brać tez zaczepiając o wahacz.
Nie wiem w sumie jak to teraz wygląda...Berta von S. - 2013-08-30, 13:45 A nie można po prostu zaczepić o zderzak?
Zapraszamy, Wiewiórko, do Przywitalni. Napisz o sobie słów kilka Szara Sowa - 2013-08-30, 14:26
Berta von S. napisał/a:
A nie można po prostu zaczepić o zderzak?
Rzekła Kobieta! Iwmali2 - 2013-08-30, 15:04
Wiewiórka napisał/a:
Pan Samochodzik pomagając Petersenom po wyciągnięciu lincolna z strumienia podpiął przyczepkę do wehikułu . Ale do czego???
Myślę, że musiał mieć hak, bo przecież przyczepka była solidna i nie wierzę, żeby zderzak wytrzymał ten ciężar. Even - 2013-08-30, 17:23
Cytat:
A nie można po prostu zaczepić o zderzak?
Można, ale tylko raz Piotreek - 2013-08-31, 12:00
Even napisał/a:
Cytat:
A nie można po prostu zaczepić o zderzak?
Można, ale tylko raz
Oczywiście Even masz rację, że tylko raz i to na krótko.
Ale nawet opcja zaczepiania o wahacz jest jednorazowa... O wahacz to się kiedyś z braku haka zaczepiało holowane samochody, ale przyczepę??? niby jakPiotreek - 2013-08-31, 12:03
Szara Sowa napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
A nie można po prostu zaczepić o zderzak?
Rzekła Kobieta!
He, he... ten sam tok rozumowania miał pan, który "zdanżał" w "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?", pamiętacie?Jan Bigos2 - 2013-08-31, 18:45 Zdecydowanie musiał posiadać hak. Z resztą biorąc pod uwagę wszystko, co miał na wyposażeniu wehikuł wręcz nieprawdopodobne, żeby nie miał tak prostego osprzętu jak hak do ciągnięcia przyczepki.Berta von S. - 2013-08-31, 18:48
Piotreek napisał/a:
Szara Sowa napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
A nie można po prostu zaczepić o zderzak?
Rzekła Kobieta!
He, he... ten sam tok rozumowania miał pan, który "zdanżał" w "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?", pamiętacie?
Ha, ha, ha...
Jasne, że pamiętamy. Nawet wiem, gdzie to kręcono - na skrzyżowaniu Ludnej i Solca Captain Nemo - 2013-08-31, 18:51 Zgadzam się z Bigosem. Wehikuł był niemal bezawaryjny dlatego to nie jego ciągneli, a on ciągnał - stąd hak musiał mieć Jan Bigos2 - 2013-08-31, 18:56 Jego jednak też czasami ciągali, ale nie byle czym bo od razu Renault Alpine. Ale hak musiał mieć i tak, to zdaje się nie ulega kwestii. Captain Nemo - 2013-08-31, 19:01 Ale jego ciągali na skutek sprytnego wybiegu, auto było sprawne Wiewiórka - 2013-09-02, 09:26 Może to był hak automatyczne wysuwany razem z gniazdem elektrycznym ze specjalnego wodoszczelnego schowka.CPN - 2015-03-17, 16:13
Piotreek napisał/a:
Even napisał/a:
Cytat:
A nie można po prostu zaczepić o zderzak?
Można, ale tylko raz
Oczywiście Even masz rację, że tylko raz i to na krótko.
Przesadzacie.
W moim samochodzie spokojnie moge holowac inne pojazdy (lub byc holowany) kiedy lina jest zaczepiona za zderzak:
A tak na powaznie, samochod w tym czasie musial miec rame, gdyz zbudowanie nadwozia samonosnego przekracza mozliwosci nawet najgenialniejszego wynalzcy.
A rama jest idealnym miejscem do przyczepienia haku.
A gdy do ramy sa jeszcze przykrecone zderzaki i to takie solidne jak w mojej maszynce to holowanie jest niestraszne.
Przy okazji pokaz jest na dziedzincu starego Szkockiego zamku (Castle Fraser):
The Saint - 2015-03-17, 16:55 W Maluchu zawsze można było obwiązać linę o resor.Macker - 2015-03-17, 17:04
The_saint napisał/a:
W Maluchu zawsze można było obwiązać linę o resor.
Można, a nawet trzeba było Kilka razy musiałem niestety skorzystać z pomocy kolegów którzy podholowali do miejsca docelowego.
CPN-ie, tego Uaza pociagnąłeś ze sobą z Polski? Bo widzę kierownicę po lewej.CPN - 2015-03-17, 17:26
Macker napisał/a:
CPN-ie, tego Uaza pociagnąłeś ze sobą z Polski? Bo widzę kierownicę po lewej.
Tak jest, przyjechał na lawecie. Zawsze chciałem mieć kabrioleta-terenówkę. Na moje rozeznanie jest to jedyny pojazd tej marki w Szkocji; wiem, że jest także kilka UAZów w Anglii.michaŁ - 2016-10-05, 11:50 Weźcie pod uwagę, że przyczepa Petersenów raczej na pewno nie była przyczepą dwuosiową, a co za tym idzie taką, która może samodzielnie poziomo stać bez podparcia.
Zaczepiając (jakkolwiek) dyszel takiej przyczepy o resor, oznaczałoby szorować nim po ziemi. Wykluczone.